Reklama

Czy ta orkiestra jeszcze zagra?

Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego planuje zmiany finansowania instytucji kulturalnych. Za 13 miesięcy ministerstwo przestanie współprowadzić wrocławskie instytucje kultury, m.in. Festiwal Wratislavia Cantans. Zarządzaniem zajmie się chcąc nie chcąc samorząd. Wratislavia Cantans to wielki festiwal oratoryjno-kantatowy z 43-letnią tradycją, z ugruntowaną pozycją na mapie wartościowych wydarzeń artystycznych w Polsce i nie tylko

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Należy przypomnieć, iż założycielem festiwalu Wratislavia Cantans w 1966 r. był ceniony dyrygent i kompozytor Andrzej Markowski. Od 1978 r. festiwal prowadził znakomity dyrygent Tadeusz Strugała, dodając nowe wątki tematyczne, tj. wystawy towarzyszące koncertom i projekcje filmów o tematyce muzycznej. W 1978 r. festiwal przystąpił do Europejskiego Stowarzyszenia Festiwali Muzycznych w Genewie, co niezwykle ułatwiło międzynarodową współpracę i pomogło przyciągnąć wielu znakomitych artystów oraz melomanów spoza kraju. W 1996 r. dyrekcję festiwalu objęła Lidia Geringer d’Oedenberg. Jej zasługą było finansowe ustabilizowanie imprezy. Zapoczątkowała współpracę z wieloma dolnośląskimi miastami. We wrześniu 2005 r. dyrektorem generalnym festiwalu został Andrzej Kosendiak. Na jego zaproszenie stanowisko dyrektora artystycznego przyjął znakomity angielski dyrygent Paul McCreesh. Śledząc długą już historię festiwalu, widać wyraźnie jego nieustanny rozwój.
Nowym etapem w dziejach festiwalu było utworzenie 2006 r. instytucji nazwanej Narodowym Forum Kultury, w skład której wszedł m.in.: Międzynarodowy Festiwal Wratislavia Cantans. Ta nowa instytucja miała wzmocnić ośrodek wrocławski, miała nadać ton życiu kulturalnemu Wrocławia, a gwarancją stabilności finansowej festiwalu było zawarcie z ministerstwem kultury umowy współprowadzenia. Teraz w momencie jej wypowiedzenia i narzuceniu nowych reguł gry, czyli regulaminu przyznawania dotacji w ramach programów ministerstwa, dyrektor festiwalu nie będzie mógł wystąpić o dotację wcześniej niż po 1 stycznia 2010. Powstaje obawa, iż decyzja o dofinansowaniu może przyjść zbyt późno. Tworzenie programu na kolejną edycję festiwalu dzieje się z dużym wyprzedzeniem, bowiem kalendarz zapraszanych artystów zapełniony jest na parę miesięcy, a nawet lat do przodu. Kolejną korzyścią działania z wyprzedzeniem jest możliwość zaoszczędzenia na honorariach artystów, korzystniejszym wynajęciu sal koncertowych itp. Decyzja, o jej przyznaniu zapadnie późną wiosną, a festiwal zaczyna się na początku września. Niestety nie można złożyć prośby o dotację wcześniej, ponieważ ministerialny regulamin takiej możliwości nie przewiduje. Przewiduje natomiast dotację na tym samym poziomie, a może i wyższym, ale w cyklu trzyletnim. Dotychczas Wratislavia zagwarantowane miała 1,75 miliona złotych, teraz o te pieniądze będzie musiała ostro walczyć.
Pomysł na zmianę reguł finansowania instytucji kulturalnych nie jest niczym złym, ale czy można do jednego worka wrzucać wszystkie instytucje, małe i duże. Ujednolicanie warunków przyznawania dotacji będzie z krzywdą dla niektórych z nich. Festiwal Wratislavia Cantans przetrwał ciężkie momenty naszej historii. Dziś na rynku wydarzeń kulturalnych i mocno skomercjalizowanej kultury będzie musiał obronić swoją pozycję przed bezdusznymi przepisami i biurokracją. Czy ministerstwo jest świadome, że perła muzyczna Wrocławia i Polski, jaką jest ten festiwal, może być przez te działania zagrożona, a jej wspaniały blask, na który pracował wiele lat można szybko zaprzepaścić.
Może warto dla tak wartościowych przedsięwzięć artystycznych przygotować specjalne zasady przyznawania dotacji, które pozwolą przynajmniej utrzymać osiągnięty już poziom, odkładając niestety na później jego rozwój.

AB

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2008-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Święty oracz

Niedziela przemyska 20/2012

W miesiącu maju częściej niż w innych miesiącach zwracamy uwagę „na łąki umajone” i całe piękno przyrody. Gromadzimy się także przy przydrożnych kapliczkach, aby czcić Maryję i śpiewać majówki. W tym pięknym miesiącu wspominamy również bardzo ważną postać w historii Kościoła, jaką niewątpliwie jest św. Izydor zwany Oraczem, patron rolników.
Ten Hiszpan z dwunastego stulecia (zmarł 15 maja w 1130 r.) dał przykład świętości życia już od najmłodszych lat. Wychowywany został w pobożnej atmosferze swojego rodzinnego domu, w którym panowało ubóstwo. Jako spadek po swoich rodzicach otrzymać miał jedynie pług. Zapamiętał również słowa, które powtarzano w domu: „Módl się i pracuj, a dopomoże ci Bóg”. Przekazy o życiu Świętego wspominają, iż dom rodzinny świętego Oracza padł ofiarą najazdu Maurów i Izydor zmuszony był przenieść się na wieś. Tu, aby zarobić na chleb, pracował u sąsiada. Ktoś „życzliwy” doniósł, że nie wypełnia on należycie swoich obowiązków, oddając się za to „nadmiernym” modlitwom i „próżnej” medytacji. Jakież było zdumienie chlebodawcy Izydora, gdy ujrzał go pogrążonego w modlitwie, podczas gdy pracę wykonywały za niego tajemnicze postaci - mówiono, iż były to anioły. Po zakończonej modlitwie Izydor pracowicie orał i w tajemniczy sposób zawsze wykonywał zaplanowane na dzień prace polowe. Pobożna postawa świętego rolnika i jego gorliwa praca powodowały zawiść u innych pracowników. Jednak z czasem, będąc świadkami jego świętego życia, zmienili nastawienie i obdarzyli go szacunkiem. Ta postawa świętości wzbudziła również u Juana Vargasa (gospodarza, u którego Izydor pracował) podziw. Przyszły święty ożenił się ze świątobliwą Marią Torribą, która po śmierci (ok. 1175 r.) cieszyła się wielkim kultem u Hiszpanów. Po śmierci męża Maria oddawała się praktykom ascetycznym jako pustelnica; miała wielkie nabożeństwo do Najświętszej Marii Panny. W 1615 r. jej doczesne szczątki przeniesiono do Torrelaguna. Św. Izydor po swojej śmierci ukazać się miał hiszpańskiemu władcy Alfonsowi Kastylijskiemu, który dzięki jego pomocy zwyciężył Maurów w 1212 r. pod Las Navas de Tolosa. Kiedy król, wracając z wojennej wyprawy, zapragnął oddać cześć relikwiom Świętego, otworzono przed nim sarkofag Izydora, a król zdumiony oznajmił, że właśnie tego ubogiego rolnika widział, jak wskazuje jego wojskom drogę...
Izydor znany był z wielu różnych cudów, których dokonywać miał mocą swojej modlitwy. Po śmierci Izydora, po upływie czterdziestu lat, kiedy otwarto jego grób, okazało się, że jego zwłoki są w stanie nienaruszonym. Przeniesiono je wówczas do madryckiego kościoła. W siedemnastym stuleciu jezuici wybudowali w Madrycie barokową bazylikę pod jego wezwaniem, mieszczącą jego relikwie. Wśród licznych legend pojawiają się przekazy mówiące o uratowaniu barana porwanego przez wilka, oraz o powstrzymaniu suszy. Izydor miał niezwykły dar godzenia zwaśnionych sąsiadów; z ubogimi dzielił się nawet najskromniejszym posiłkiem. Dzięki modlitwom Izydora i jego żony uratował się ich syn, który nieszczęśliwie wpadł do studni, a którego nadzwyczajny strumień wody wyrzucił ponownie na powierzchnię. Piękna i nostalgiczna legenda, mówiąca o tragedii Vargasa, któremu umarła córeczka, wspomina, iż dzięki modlitwie wzruszonego tragedią Izydora, dziewczyna odzyskała życie, a świadkami tego niezwykłego wydarzenia było wielu ludzi. Za sprawą św. Izydora zdrowie odzyskać miał król hiszpański Filip III, który w dowód wdzięczności ufundował nowy relikwiarz na szczątki Świętego.
W Polsce kult św. Izydora rozprzestrzenił się na dobre w siedemnastym stuleciu. Szerzyli go głównie jezuici, mający przecież hiszpańskie korzenie. Izydor został obrany patronem rolników. W Polsce powstawały również liczne bractwa - konfraternie, którym patronował, np. w Kłobucku - obdarzone w siedemnastym stuleciu przez papieża Urbana VIII szeregiem odpustów. To właśnie dzięki jezuitom do Łańcuta dotarł kult Izydora, czego materialnym śladem jest dzisiaj piękny, zabytkowy witraż z dziewiętnastego stulecia z Wiednia, przedstawiający modlącego się podczas prac polowych Izydora. Do łańcuckiego kościoła farnego przychodzili więc przed wojną rolnicy z okolicznych miejscowości (które nie miały wówczas swoich kościołów parafialnych), modląc się do św. Izydora o pomyślność podczas prac polowych i o obfite plony. Ciekawą figurę św. Izydora wspierającego się na łopacie znajdziemy w Bazylice Kolegiackiej w Przeworsku w jednym z bocznych ołtarzy (narzędzia rolnicze to najczęstsze atrybuty św. Izydora, przedstawianego również podczas modlitwy do krucyfiksu i z orzącymi aniołami). W 1848 r. w Wielkopolsce o wolność z pruskim zaborcą walczyli chłopi, niosąc jego podobiznę na sztandarach. W 1622 r. papież Grzegorz XV wyniósł go na ołtarze jako świętego.

CZYTAJ DALEJ

Matko Tęskniąca, módl się za nami...

2024-05-14 20:50

[ TEMATY ]

Rozważania majowe

Wołam Twoje Imię, Matko…

Karol Porwich/Niedziela

Jak pokazuje historia, kult Madonny Powsińskiej rodził się szybko, choć początkowo miał charakter tylko lokalny. Ale rósł wraz z rozbudową świątyni, a świadectwem cudów i łask, jakich za Jej pośred­nictwem doświadczali wierni, były wota gromadzone co najmniej od połowy XVII w.

Rozważanie 15

CZYTAJ DALEJ

Odpust u św. Andrzeja Boboli

2024-05-15 21:18

[ TEMATY ]

parafia św. Andrzeja Boboli w Warszawie

Łukasz Krzysztofka/Niedziela

Jutro – 16 maja – kard. Kazimierz Nycz będzie przewodniczył uroczystej Mszy św. w narodowym sanktuarium św. Andrzeja Boboli na stołecznym Mokotowie.

Liturgia ku czci patrona Polski i metropolii warszawskiej rozpocznie się o godz. 18.00. Eucharystię będą koncelebrowali biskupi z metropolii warszawskiej, a homilię wygłosi bp Zbigniew Zieliński, biskup diecezjalny koszalińsko-kołobrzeski.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję