Ostateczne wybory są dziś o wiele trudniejsze niż w moich czasach. Jesteśmy ofiarami kultury tymczasowości – powiedział Papież do seminarzystów, nowicjuszy i nowicjuszek, z którymi spotkał się 6 lipca w Watykanie. Przybyli oni w pielgrzymce z okazji Roku Wiary. Spotkanie przebiegło w radosnej atmosferze, choć od Franciszka usłyszeli wiele słów, stawiających im wysokie wymagania.
„Nie wiem, czy to prawda, ale powiedziano mi, że pragniecie oddać życie na zawsze Chrystusowi – mówił Ojciec Święty. – Tak, teraz klaszczecie, świętujecie, ale kiedy skończy się miesiąc miodowy, co się stanie? Kiedyś jeden seminarzysta mówił mi, że chce służyć Bogu, ale tylko przez 10 lat. To jest niebezpieczne. Żyjemy pod naciskiem kultury tymczasowości. Wszystko jest na jakiś czas: małżeństwo, kapłaństwo, życie zakonne. To jest groźne. Musicie o tym pamiętać”.