Reklama

Obywatel z wyboru

Niedziela lubelska 4/2010

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wybitny w dziejach

- Tytuł Honorowego Obywatela Miasta Lublin jest dowodem uznania dla osób o uznanym autorytecie moralnym, o szczególnie trwałym i niepowtarzalnym wkładzie w rozwój i promocję miasta Lublin w Polsce i poza jej granicami. Niełatwo jest znaleźć osobę, która w bardziej wyrazisty i oczywisty sposób niż Pan Profesor, spełniałaby te założenia - mówił w laudacji Włodzimierz Wysocki, zastępca prezydenta Lublina. Prof. Andrzej Nikodemowicz był witany przez przedstawicieli władz miasta i województwa, KUL-u i UMCS-u, z którymi jest związany, a także przedstawicieli Kościoła i Filharmonii Lubelskiej. Podczas uroczystości wielokrotnie podkreślano jego nieskazitelność etyczną, niezłomność postawy, patriotyzm wolny od nacjonalizmu, mistrzostwo w swojej dziedzinie, ale także skromność, uczciwość, życzliwość i otwartość na innych. Jak podkreślał laudator, „jego dokonania na gruncie muzyki sakralnej stanowią wybitną wartość w dziejach kultury polskiej, są świadectwem głębokiej wiary, wysoce etycznej postawy człowieka i artysty”, a jego „twórcza obecność kształtuje wizerunek Lublina jako miasta otwartego dla sztuki i przyjaznego ambitnym przedsięwzięciom kulturalnym”. Akt nadania Honorowego Obywatelstwa jest więc wyrazem wielkiego uznania i wdzięczności dla zasług prof. Nikodemowicza, związana z jego twórczością kompozytorską i działalnością pianistyczną oraz niezbywalną wartością pracy pedagogicznej, społecznej i kulturalnej. „Mieliśmy szczęście, że w 1980 r. zdecydował się Pan zamieszkać z rodziną w Lublinie, podjąć pracę z młodzieżą akademicką, kierując jej zainteresowania na drogę prawdziwych wartości estetycznych i interdyscyplinarnych. Pomagał Pan wielu ludziom, a także wychował i ukształtował artystycznie studentów naszych uczelni, dając świadectwo merytorycznej odpowiedzialności i przyjaźni w relacjach mistrz - uczeń” - podkreślano.

Nieoceniony twórca

Andrzej Nikodemowicz - „człowiek niezłomny i wybitny, osoba wielkiego charakteru, wspaniały kompozytor, pianista, pedagog od lat oddany Lublinowi i sławiący go w świecie” - urodził się w 1925 r. we Lwowie. Z bólem serca patrzył, jak podczas okupacji niemieckiej i sowieckiej upada świetność tego jednego z najważniejszych ośrodków kulturalnych w wolnej Polsce. Choć studiował najpierw chemię, pasją jego życia i powołaniem była muzyka. Studiował więc kompozycję i fortepian u dwóch wybitnych muzyków. Po ukończeniu studiów przez wiele lat pracował w konserwatorium i współpracował z Polskim Teatrem we Lwowie. Ze względu na przekonania religijne, ideologiczne i niezgodę na wyrzeczenie się polskości, po licznych prześladowaniach i szykanach, podjął „bolesną decyzję emigracji ze Lwowa”. W 1980 r. przyjechał do Lublina na zaproszenie ks. Mieczysława Brzozowskiego i został serdecznie przyjęty. Tu stał się nieocenionym twórcą kultury, m.in. jako pracownik KUL-u i UMCS-u, dyrygent chóru alumnów w Wyższym Seminarium Duchownym, prezes honorowy Fundacji „Muzyka Kresów”, czy przyczyniając się do powstania Lubelskiego Oddziału Związku Kompozytorów Polskich. Pobyt w Lublinie - jak podkreśla Laureat - to dla niego czas owocnej pracy twórczej, podczas której napisał ponad 50 utworów. Andrzej Nikodemowicz słynie przede wszystkim jako twórca muzyki sakralnej. Jego imponujący dorobek twórczy obejmuje wielkie bogactwo kompozycji reprezentujących różne gatunki i formy muzyczne. Utwory te były prezentowane na wielu prestiżowych koncertach i festiwalach, a jego twórczość zawsze spotyka się z przychylnością publiczności i krytyków. Jego muzyka, choć bardzo osobista, niesie w sobie uniwersalne i humanistyczne przesłanie. Mogli się o tym przekonać uczestnicy wieczornego koncertu w KUL, jaki dopełnił uroczystość w Trybunale Koronnym. Kilka kompozycji prof. A. Nikodemowicza, zagrały Katarzyna Duda na skrzypcach oraz Agnieszka Schulz-Brzyska na fortepianie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rozważania na niedzielę: Jak się uczyć miłości?

2024-05-02 20:31

[ TEMATY ]

rozważania

ks. Marek Studenski

Mat.prasowy

To jest wręcz szalone że współczucie i empatia mogą zmienić świat szybciej niż konflikty i przemoc. Każdego dnia doświadczamy sytuacji, które testują naszą wrażliwość - naszą miłość do siebie samego do bliźnich i oczywiście do Boga.

Czy możemy się tak przygotować by te testy zdać pomyślnie, by one nas nie rozbiły?

CZYTAJ DALEJ

Wy jesteście przyjaciółmi moimi

2024-04-26 13:42

Niedziela Ogólnopolska 18/2024, str. 22

[ TEMATY ]

homilia

o. Waldemar Pastusiak

Adobe Stock

Trwamy wciąż w radości paschalnej powoli zbliżając się do uroczystości Zesłania Ducha Świętego. Chcemy otworzyć nasze serca na Jego działanie. Zarówno teksty z Dziejów Apostolskich, jak i cuda czynione przez posługę Apostołów budują nas świadectwem pierwszych chrześcijan. W pochylaniu się nad tajemnicą wiary ważnym, a właściwie najważniejszym wyznacznikiem naszej relacji z Bogiem jest nic innego jak tylko miłość. Ona nadaje żywotność i autentyczność naszej wierze. O niej także przypominają dzisiejsze czytania. Miłość nie tylko odnosi się do naszej relacji z Bogiem, ale promieniuje także na drugiego człowieka. Wśród wielu czynników, którymi próbujemy „mierzyć” czyjąś wiarę, czy chrześcijaństwo, miłość pozostaje jedynym „wskaźnikiem”. Brak miłości do drugiego człowieka oznacza brak znajomości przez nas Boga. Trudne to nasze chrześcijaństwo, kiedy musimy kochać bliźniego swego. „Musimy” determinuje nas tak długo, jak długo pozostajemy w niedojrzałej miłości do Boga. Może pamiętamy słowa wypowiedziane przez kard. Stefana Wyszyńskiego o komunistach: „Nie zmuszą mnie niczym do tego, bym ich nienawidził”. To nic innego jak niezwykła relacja z Bogiem, która pozwala zupełnie inaczej spojrzeć na drugiego człowieka. W miłości, zarówno tej ludzkiej, jak i tej Bożej, obowiązują zasady; tymi danymi od Boga są, oczywiście, przykazania. Pytanie: czy kochasz Boga?, jest takim samym pytaniem jak to: czy przestrzegasz Bożych przykazań? Jeśli je zachowujesz – trwasz w miłości Boga. W parze z miłością „idzie” radość. Radość, która promieniuje z naszej twarzy, wyraża obecność Boga. Kiedy spotykamy człowieka radosnego, mamy nadzieję, że jego wnętrze jest pełne życzliwości i dobroci. I gdy zapytalibyśmy go, czy radość, uśmiech i miłość to jest chrześcijaństwo, to w odpowiedzi usłyszelibyśmy: tak. Pełna życzliwości miłość w codziennej relacji z ludźmi jest uobecnianiem samego Boga. Ostatecznym dopełnieniem Dekalogu jest nasza wzajemna miłość. Wiemy o tym, bo kiedy przygotowywaliśmy się do I Komunii św., uczyliśmy się przykazania miłości. Może nawet katecheta powiedział, że choćbyśmy o wszystkim zapomnieli, zawsze ma pozostać miłość – ta do Boga i ta do drugiego człowieka. Przypomniał o tym również św. Paweł Apostoł w Liście do Koryntian: „Trwają te trzy: wiara, nadzieja i miłość, z nich zaś największa jest miłość”(por. 13, 13).

CZYTAJ DALEJ

Francuskie rekolekcje w drodze

2024-05-05 15:00

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Archiwum prywatne

Już kolejny raz parafia Najświętszego Serca Jezusowego w Tomaszowie Mazowieckim oraz parafia św. Mikołaja w Wolborzu połączyły swoje siły, organizując niezapomniane rekolekcje w drodze, czyli pielgrzymkę, której tym razem celem była Francja.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję