Reklama

Kościół

Ks. Frisina: Morricone był człowiekiem serdecznym, wielkiej dobroci

„Dla świata muzycznego był punktem odniesienia. Pomimo surowości i rygoru życia był wielkim humanistą, a ja zapamiętam go jako człowieka bardzo serdecznego, wielkiej dobroci” – tak o zmarłym wczoraj wybitnym włoskim kompozytorze Ennio Morricone mówi odpowiedzialny za oprawę muzyczną uroczystości religijnych w Rzymie i Watykanie ks. Marco Frisina.

[ TEMATY ]

Ennio Morricone

Grzegorz Gałązka

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jest on znanym włoskim kompozytorem. Skomponował muzykę do wielu włoskich filmów religijnych i historycznych. Jest także autorem muzyki wielu pieśni wykonywanych w czasie watykańskich uroczystości liturgicznych. Kompozycji muzyki do filmów ks. Frisina uczył się właśnie u boku Ennia Morricone. W rozmowie z Radiem Watykańskim wskazuje na obecność sacrum w twórczości zmarłego wczoraj mistrza.

„Zawsze chciał dotknąć wymiaru sacrum, do którego miał wielki szacunek, prawie, że się go lękał. W wielu swoich dziełach dawał temu wyraz, przypomnijmy chociażby jego słynną muzykę do filmu «Misja». Ale oprócz tego skomponował wiele dzieł o ogromnej sile duchowej czy nawet religijnej, co czasami wprost się słyszy. Chodziło mu bowiem o rzeczywistość, tę Bożą, z którą ciągle trzeba się liczyć i do której powoli się zbliżamy. Pamiętam koncert w Watykanie dla ubogich, do którego go zaprosiłem i widziałem wielkie emocje i przeżycia, jakie w tym mu towarzyszyły. Bardzo szybko wszedł w ducha tego koncertu, wzruszał się, przeżywał to bardzo. Doskonale rozumiał wielką wartość, jaką jest bycie częścią takiego pięknego i ważnego wydarzenia. I to pozwala zrozumieć jego relację z Bogiem” - wskazał ks. Frisina.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2020-07-07 14:32

Oceń: +3 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ennio Morricone w 2009 roku: wierzę, że Bóg pomaga mi napisać dobrą kompozycję

[ TEMATY ]

muzyka

Ennio Morricone

PAP/EPA/ZOLTAN MATHE

„Jestem człowiekiem wiary, ale wiara nie stanowi dla mnie inspiracji podczas tworzenia muzyki” – mówił zmarły 6 lipca br. Ennio Morricone w rozmowie z amerykańskim watykanistą Edwardem Pentinem. W wywiadzie z 2009 r., opublikowanym na łamach National Catholic Register, ten jeden z najlepszych kompozytorów muzyki filmowej opowiadał m.in. o swojej wierze, duchowym wymiarze komponowanej muzyki, podejściu do liturgii i szacunku dla papieża Benedykta XVI.

Jak podkreślił twórca sławnej muzyki do „Misji” – filmu z 1986 roku – wiara, choć ważna w jego życiu, nie wpływa na kształt tworzonych kompozycji muzycznych. „Nie myślę o mojej wierze, kiedy piszę jakiś kawałek muzyki. Myślę o muzyce, jaką muszę napisać - muzyka jest sztuką abstrakcyjną. Ale, oczywiście, kiedy muszę napisać utwór religijny, z pewnością moja wiara wpływa na niego” – zwierzał się twórca ponad 500 niepowtarzalnych kompozycji ilustrujących obrazy filmowe. Podkreślił, że myśl o Bogu, jeśli tekst nie jest religijny, nie jest dla niego czymś koniecznym w procesie komponowania.
CZYTAJ DALEJ

Jezu, spójrz dziś w moje oczy!

2025-06-12 09:51

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Karol Porwich/Niedziela

Rozważania do Ewangelii Mt 9, 18-26.

Poniedziałek, 7 lipca
CZYTAJ DALEJ

Rozważania na niedzielę ks. Mariusza Rosika: Samarytanie w sercu Argentyny

2025-07-07 14:58

[ TEMATY ]

rozważania

Ks. Mariusz Rosik

źródło: pixabay.com

W książce pt. "Jezuita. Papież Franciszek" dwoje argentyńskich dziennikarzy przedstawiło zapis wielogodzinnych rozmów przez dwa lata prowadzonych z prymasem Argentyny kardynałem Bergoglio. Książka jest bardzo osobista i odsłaniająca nie tylko fakty biograficzne papieża, ale nade wszystko jego wrażliwość, sposób postrzegania świata, odwagę i bezkompromisowość w podążaniu za Bogiem, któremu on ufa i który jemu zaufał.

Odpowiadając na wiele pytań kardynał powtarza, że utrata poczucia grzechu utrudnia spotkanie z Bogiem. Mówi, że są ludzie, którzy uważają się za sprawiedliwych, na swój sposób przyjmują katechezę, wiarę chrześcijańską, ale nie mają doświadczenia bycia zbawionymi. „Bo co innego – tłumaczy – gdy ktoś opowiada, że pewien chłopak topił się w rzece i jakaś osoba rzuciła mu się na ratunek, co innego, gdy to widzę, a jeszcze co innego, gdy to ja jestem tą osoba, która się topi i ktoś mnie ratuje. Są osoby, którym ktoś opowiedział, co się działo z chłopcem. One jednak same tego nie widziały, nie doświadczyły więc na własnej skórze, co to oznacza. Myślę, że tylko wielcy grzesznicy mają taką łaskę. Mam zwyczaj powtarzać za św. Pawłem, że chlubić się możemy tylko z naszych słabości” – mówił przyszły papież Franciszek.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję