Reklama

Zdążajmy ku jedności

Trwamy i ufamy Panu Bogu, że doprowadzimy ku jedności - powiedział w rozmowie z „Niedzielą” bp Kazimierz Gurda podczas styczniowego Tygodnia Modlitw o Jedność Chrześcijan, podkreślając zarazem walor wspólnej modlitwy, odnawianie znajomości i przyjaźni, które się zawiązały, świadectwa - w zgodzie z mottem tegorocznego tygodnia, zaczerpniętym z Ewangelii Łukaszowej „Wy jesteście tego świadkami”

Niedziela kielecka 6/2010

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Tydzień Modlitw o Jedność Chrześcijan (18-24 stycznia) nie obfitował w Kielcach w wydarzenia ogromnej rangi, w spektakularne dokonania czy milowe kroki podjęte na drodze ku jedności.

Ekumeniczny „bigos”

Uczestnicy, organizatorzy zgodnie podkreślają - inaczej być raczej nie może, bo nie o miary „szkiełka i oka” chodzi, a poza tym na terenie miasta i diecezji żyje znikomy procent braci innych wyznań. Niemniej jest grupa osób, która trwa i patronuje tym działaniom, pojawiają się nowi - na inauguracji Tygodnia kościół seminaryjny Trójcy Świętej był pełen. - Rokrocznie dzięki tym spotkaniom doznajemy wzajemnej życzliwości, dobroci, przejawów miłości braterskiej i mnóstwo dobra płynącego ze wspólnej modlitwy - mówi ks. Paweł Walczyński, proboszcz parafii Kościoła polskokatolickiego w Hucisku. - Gdy spotykamy się przypadkiem na ulicy, odczuwamy wzajemną serdeczność, jakby iskrę porozumienia w miejsce dawnej obcości - dodaje.
W tegorocznym Tygodniu pojawiło się kilka nowości w wypracowanym przez lata cyklu spotkań, np. przedstawienie „Golgota” w świątyni Chrześcijan Wiary Ewangelicznej i wspólne „ekumeniczne” kolędowanie u luteranów. Nie mogło zabraknąć modlitwy kanonami Taizé, w cerkwi i w parafii polskokatolickiej. Spotkania w cerkwi św. Mikołaja stanowią w pewnym sensie ewenement, gdyż to wieloletni wysiłek katolików przyczynił się do tego, iż w Kielcach nie zanika piękno prawosławnej liturgii. Niewiele diecezji może się pochwalić takimi dziełami, jak chór muzyki cerkiewnej Oikumene, o którym ostatnio powstał film zrobiony przez ReligiaTV. To chór śpiewaczy założony przez młodych mężczyzn katolików, mający w swym repertuarze głównie utwory prawosławne. Chór działa od sześciu lat, uświetnia liczne uroczystości ekumeniczne w diecezji i w całej Polsce, a ostatnio występuje w poszerzonym składzie - ze śpiewakami prawosławnymi i funkcjonuje jako chór parafii św. Mikołaja. Jeden z solistów i twórców zespołu Jacek Dziubel to człowiek, który 25 lat temu połknął bakcyla ekumenizmu i pozbyć się go nie zamierza. Rokrocznie współorganizator majowych wyjazdów na Kodeńskie Spotkania Ekumeniczne, opowiada nawet o … ekumenicznych powołaniach, wspominając kodeńskie początki pastora metodystów Janusza Daszuty - tego, który podczas inauguracji Tygodnia wygłosił Słowo Boże (nawołując do poszanowania całego dzieła stworzenia, środowiska ofiarowanego nam w akcie stwórczym, za którego degradację „musimy się dzisiaj wstydzić przed Panem…”). Stałym i oczekiwanym elementem Tygodnia jest od kilku lat wyjazd do Huciska k. Stąporkowa, organizowany przy pomocy i z udziałem środowiska Seminarium. W parafii polskokatolickiej czeka wspólna modlitwa i agapa z „ekumenicznym” smalcem - w świetlicy parafialnej lub w ośrodku kultury (wspomnieć wypada, że kuchnia Seminarium tradycyjnie serwuje znakomity bigos na rozpoczęcie Tygodnia).

Na drodze małych dzieł

- Czego wspólnie oczekiwać po doświadczeniach Tygodnia? - z tym pytaniem zwróciliśmy się do ks. dr. Pawła Borto, diecezjalnego referenta ds. ekumenizmu. - Specyfiką naszej diecezji jest to, że wspólnoty innych wyznań chrześcijańskich nie są duże. Doświadczają więc tego, co charakteryzuje życie w diasporze. „Nieludzkim” więc byłoby marzyć o jakichś wielkich wspólnych przedsięwzięciach, w które wszyscy włączaliby się na równych zasadach, po równo dźwigając ciężary - wyjaśnia ks. Borto. I dodaje: - Te kilka lat uświadomiły mi, że „kielecka droga ekumeniczna” ma swoją specyfikę. To droga małych dzieł, dobrych kontaktów między duchownymi, droga wzajemnego poznawania się, droga także wyjątkowych form dialogu - jak choćby chór ekumeniczny przy cerkwi prawosławnej. Po prostu droga codzienności, w której pojawiły się jakieś niezwykłe inicjatywy dzięki ludziom zarażonym pasją ekumenii. Ważną rolę w kształtowaniu wrażliwości ekumenicznej odgrywają obchody Tygodnia Modlitw o Jedność Chrześcijan. To czas, kiedy niejako „otwierają się” drzwi każdego z wyznań i każdy może „zajrzeć” do środka - przede wszystkim po to, by poznać i zobaczyć, że są jeszcze inni, którzy przyznają się do Chrystusa i o których należy pamiętać, kiedy modlimy się o jedność.
Ks. Borto podkreśla także ważność „wyraźniejszej obecności wymiaru duchowego w naszym ruchu ekumenicznym”. Mówi: - Nie odczuwać konieczności modlitwy o jedność i pragnienia, by rzeczywiście wszyscy uczniowie Chrystusa byli jedno - znaczy po prostu być poza Wieczernikiem i nie słyszeć tej rozdzierającej prośby Jezusa, aby wszyscy byli jedno... Coraz bardziej przekonuję się, że budowanie jedności to coś, co porównać można do kształtowania żywego organizmu. To nie jest budowanie, które można by przyrównać do stawiania muru z kamieni, który potem trwa nieporuszenie. To jest budowanie z żywych kamieni - z ludzi. I to właśnie jest najtrudniejsze, bo takie budowanie nigdy się nie kończy. W nim ważny jest człowiek. Celu - bez zważania na człowieka i na jego drogę, którą przebył ku Chrystusowi - nie da się osiągnąć. Coraz bardziej więc przekonuję się, że pierwszą rzeczą jest troska o to, by w łonie każdego z wyznań wszyscy coraz bardziej zbliżali się do Chrystusa. Gdy do Niego będzie nam bliżej, będzie nam bliżej i do siebie.
A temat „zbliżania się do Chrystusa” - poprzez konfrontację z własną słabością i grzechem, podjęła amatorska trupa teatralna z kieleckiego zboru Chrześcijan Wiary Ewangelicznej. W godzinnym przedstawieniu, pełnym ekspresji i światła, aktorzy, upostaciowując ludzkie grzechy: pychę, zdradę, kłamstwo, brak czasu dla Boga i in. - starali się pokazać prawdę o niekończącej się Golgocie. O tym, że „to nie gwoździe Cię przebiły, lecz mój grzech…”. Coraz częściej wobec lekceważenia wezwań do modlitwy w intencji jedności, której wymaga od nas sam Stwórca, Kościół i świat - używa się określenia „grzech zaniedbania”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

W dzisiejszej Ewangelii na plan pierwszy wysuwają się zawołania-prośby

2025-07-24 13:38

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Karol Porwich/Niedziela

Można się zgodzić, że w dzisiejszej Ewangelii na plan pierwszy wysuwają się następujące zawołania-prośby: „Panie, naucz nas!”, „Przyjacielu, użycz mi!”, „Proście, a będzie wam dane; szukajcie, a znajdziecie; kołaczcie, a otworzą wam”.

Jezus, przebywając w jakimś miejscu, modlił się, a kiedy skończył, rzekł jeden z uczniów do Niego: «Panie, naucz nas modlić się, tak jak i Jan nauczył swoich uczniów». A On rzekł do nich: «Kiedy będziecie się modlić, mówcie: Ojcze, niech się święci Twoje imię; niech przyjdzie Twoje królestwo! Naszego chleba powszedniego dawaj nam na każdy dzień i przebacz nam nasze grzechy, bo i my przebaczamy każdemu, kto przeciw nam zawini; i nie dopuść, byśmy ulegli pokusie». Dalej mówił do nich: «Ktoś z was, mając przyjaciela, pójdzie do niego o północy i powie mu: „Przyjacielu, pożycz mi trzy chleby, bo mój przyjaciel przybył do mnie z drogi, a nie mam co mu podać”. Lecz tamten odpowie z wewnątrz: „Nie naprzykrzaj mi się! Drzwi są już zamknięte i moje dzieci są ze mną w łóżku. Nie mogę wstać i dać tobie”. Powiadam wam: Chociażby nie wstał i nie dał z tego powodu, że jest jego przyjacielem, to z powodu jego natręctwa wstanie i da mu, ile potrzebuje. I Ja wam powiadam: Proście, a będzie wam dane; szukajcie, a znajdziecie; kołaczcie, a zostanie wam otworzone. Każdy bowiem, kto prosi, otrzymuje; kto szuka, znajduje; a kołaczącemu zostanie otworzone. Jeżeli któregoś z was, ojców, syn poprosi o chleb, czy poda mu kamień? Albo o rybę, czy zamiast ryby poda mu węża? Lub też gdy prosi o jajko, czy poda mu skorpiona? Jeśli więc wy, choć źli jesteście, umiecie dawać dobre dary swoim dzieciom, to o ileż bardziej Ojciec z nieba udzieli Ducha Świętego tym, którzy Go proszą».
CZYTAJ DALEJ

Rozważania na niedzielę: Jak się modlić w konkretnej sprawie?

2025-07-25 09:40

[ TEMATY ]

rozważania

ks. Marek Studenski

Mat.prasowy

Opowiadam o wydarzeniach, które nie mieszczą się w logice, a jednak naprawdę się wydarzyły. Osoba, po ciężkim wypadku - została uzdrowiona. Kobieta, która całe życie żyła w ciemności, aż… przeczytała jedno zdanie. Kapłan, który szedł przez piekło wojny, by odprawić Mszę. Kolejny raz przekonajmy się, że modlitwa to nie ostatnia deska ratunku — to pierwsza linia frontu.

– o głodnych muzykach z oblężonego Leningradu,
CZYTAJ DALEJ

„Katolicki influencer” – czyli jaki? Misja na cyfrowym kontynencie

2025-07-27 10:26

[ TEMATY ]

Monika Przybysz

katoliccy influencerzy

sdecoret/fotolia.com

Żyjemy w epoce, w której cyfrowy świat stał się nowym kontynentem - miejscem rozmów, idei i poszukiwania sensu. Pojawia się pytanie: kim jest „katolicki influencer” i jak wygląda jego misja w cyfrowym świecie - przestrzeni pełnej możliwości, ale i zagrożeń? „W świecie ulotności i półprawd trzeba głosić nadzieję, która jest trwała i zakorzeniona w Chrystusie” - wskazała dr hab. Monika Przybysz, medioznawca z Instytutu Edukacji Medialnej Wydziału Teologicznego UKSW.

28 i 29 lipca w Rzymie odbędzie się jubileusz dedykowany katolickim influencerom i ewangelizatorom internetowym. To historyczne wydarzenie zgromadzi cyfrowych ewangelizatorów z całego świata, by wspólnie się modlić, dzielić doświadczeniami i umacniać w misji głoszenia Chrystusa w sieci.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję