Reklama

Ludzie o otwartych sercach

Niedziela częstochowska 7/2010

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Podczas pielgrzymki do Ojczyzny w 1987 r., Ojciec Święty Jan Paweł II zwrócił uwagę na problem ludzi chorych i w podeszłym wieku: „Opieka nad ludźmi niesprawnymi i starymi, opieka nad ludźmi chorymi psychicznie - te dziedziny są bardziej niż jakakolwiek dziedzina życia społecznego miernikiem kultury społeczeństwa i państwa”. Papieskie słowa, mające związek z sytuacją ludzi niepełnosprawnych w Polsce oraz całą gamą nierozwiązanych problemów z zakresu inwalidztwa i pomocy społecznej zainspirowały mieszkańców gminy Olsztyn k. Częstochowy do powołania Stowarzyszenia Ludzi Otwartych Serc „LOS” oraz utworzenia Zakładu Ortopedyczno-Rehabilitacyjnego im. Jana Pawła II.
O ścisłym kontakcie duchowym z Ojcem Świętym świadczy 20 kart okolicznościowych nadesłanych do Stowarzyszenia z osobistym podpisem Jana Pawła II, przechowywanych w zbiorach. Na zebraniu organizacyjnym w grudniu 1989 r. z inicjatywy miejscowego społecznika Tadeusza Porady powołano komitet organizacyjny. Pomysłodawca, złożony długotrwałym kalectwem w wyniku wypadku drogowego, od ludzi na wózkach inwalidzkich doświadczył wiele pomocy i serca. Tym dziełem chciał im to chociaż symbolicznie wynagrodzić. Po wielu staraniach, zaangażowaniu i determinacji członków, a także przy duchowym wsparciu miejscowego proboszcza ks. kan. Ryszarda Grzesika, w roku 1994 dokonano pełnej rejestracji Stowarzyszenia. W otrzymanym od gminy budynku, własnym sumptem wykonano kapitalny remont, podjazdy dla wózków inwalidzkich, przystosowując budynek do potrzeb i wymogów przychodni rehabilitacyjnej, zakupiono niezbędne wyposażenie. Wszystko to bez pomocy i dotacji z zewnątrz. Poświęcenia placówki dokonał bp Antoni Długosz. Członkowie Stowarzyszenia (niegdyś było ich 1500, obecnie znacznie mniej), jako misję przyjęli wspieranie wszelkich rozwiązań służących pomocą ludziom chorym, niepełnosprawnym, bezradnym i zagubionym w gąszczu obowiązujących przepisów, a także wspieranie ubogich rodzin i tych, którzy idąc przez życie starają się naśladować cierpiącego Chrystusa. W sferze działań znalazła się pomoc społeczna połączona z próbą wyrównywania szans osób chorych i starszych w otaczającym środowisku, działalność charytatywna, ochrona i promowanie zdrowia, aktywizacja zawodowa, pomoc informacyjno-poradnicza, w tym w zdobywaniu sprzętu medycznego i rehabilitacyjnego. Osobny rozdział, to nieustanna walka związana ze znoszeniem barier architektonicznych czy komunikacyjnych, organizowanie turnusów rehabilitacyjnych (dotychczas skorzystało ponad 2 tys. osób), bieżące poradnictwo medyczne i rehabilitacja pod okiem fachowego personelu.
Po wielu staraniach i bojach stoczonych z „biurokratyczną machiną” Niepubliczny Zakład Ortopedyczno-Rehabilitacyjny w Olsztynie świadczy usługi w oparciu o umowę podpisaną ze Śląskim Oddziałem NFZ, wychodząc poza granice gminy, a jedna z nielicznych w Polsce Przychodnia Stomatologiczna dla osób z porażeniem mózgowym cieszy się wielkim powodzeniem. Dzięki determinacji członków Zarządu na czele z prezesem Tadeuszem Poradą, podczas minionych 15 lat działalności Stowarzyszenia dla wielu osób życie stało się łatwiejsze, przepisy bardziej czytelne, nadzieja zawitała do wielu serc. Corocznie z pomocy Stowarzyszenia korzysta około 1200 pacjentów. Różnorodne formy działania i uzyskiwane efekty stały się możliwe dzięki ludziom, którzy swoją służbę i pracę potraktowali nie tylko jako zawód i obowiązek, ale przede wszystkim jako powołanie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Świadectwo: Maryja działa natychmiast

Historia Anny jest dowodem na to, że Bóg może człowieka wyciągnąć z każdej trudnej życiowej sytuacji i dać mu spełnione, szczęśliwe życie. Trzeba tylko się nawrócić.

Od dzieciństwa była prowadzona przez mamę za rękę do kościoła. Gdy dorosła, nie miała już takiej potrzeby. – Mawiałam do męża: „Weź dzieci do kościoła, ja ugotuję obiad i odpocznę”, i on to robił. Czasem chodziłam do kościoła, ale kompletnie nie rozumiałam, co się na Mszy św. dzieje. Niekiedy słyszałam, że Pan Bóg komuś pomógł, ale myślałam: No, może komuś świętemu, wyjątkowemu pomógł, ale na pewno nie robi tego dla tzw. przeciętnych ludzi, takich jak ja.

CZYTAJ DALEJ

Kościół czci patronkę Europy - św. Katarzynę ze Sieny

[ TEMATY ]

św. Katarzyna

pl.wikipedia.org

Kościół katolicki wspomina dziś św. Katarzynę ze Sieny (1347-80), mistyczkę i stygmatyczkę, doktora Kościoła i patronkę Europy. Choć była niepiśmienna, utrzymywała kontakty z najwybitniejszymi ludźmi swojej epoki. Przyczyniła się znacząco do odnowy moralnej XIV-wiecznej Europy i odbudowania autorytetu Kościoła.

Katarzyna Benincasa urodziła się w 1347 r. w Sienie jako najmłodsze, 24. dziecko w pobożnej, średnio zamożnej rodzinie farbiarza. Była ulubienicą rodziny, a równocześnie od najmłodszych lat prowadziła bardzo świątobliwe życie, pełne umartwień i wyrzeczeń. Gdy miała 12 lat doszło do ostrego konfliktu między Katarzyną a jej matką. Matka chciała ją dobrze wydać za mąż, podczas gdy Katarzyna marzyła o życiu zakonnym. Obcięła nawet włosy i próbowała założyć pustelnię we własnym domu. W efekcie popadła w niełaskę rodziny i odtąd była traktowana jak służąca. Do zakonu nie udało jej się wstąpić, ale mając 16 lat została tercjarką dominikańską przyjmując regułę tzw. Zakonu Pokutniczego. Wkrótce zasłynęła tam ze szczególnych umartwień, a zarazem radosnego usługiwania najuboższym i chorym. Wcześnie też zaczęła doznawać objawień i ekstaz, co zresztą, co zresztą sprawiło, że otoczenie patrzyło na nią podejrzliwie.
W 1367 r. w czasie nocnej modlitwy doznała mistycznych zaślubin z Chrystusem, a na jej palcu w niewyjaśniony sposób pojawiła się obrączka. Od tego czasu święta stała się wysłanniczką Chrystusa, w którego imieniu przemawiała i korespondowała z najwybitniejszymi osobistościami ówczesnej Europy, łącznie z najwyższymi przedstawicielami Kościoła - papieżami i biskupami.
W samej Sienie skupiła wokół siebie elitę miasta, dla wielu osób stała się mistrzynią życia duchowego. Spowodowało to jednak szereg podejrzeń i oskarżeń, oskarżono ją nawet o czary i konszachty z diabłem. Na podstawie tych oskarżeń w 1374 r. wytoczono jej proces. Po starannym zbadaniu sprawy sąd inkwizycyjny uwolnił Katarzynę od wszelkich podejrzeń.
Św. Katarzyna odznaczała się szczególnym nabożeństwem do Bożej Opatrzności i do Męki Chrystusa. 1 kwietnia 1375 r. otrzymała stygmaty - na jej ciele pojawiły się rany w tych miejscach, gdzie miał je ukrzyżowany Jezus.
Jednym z najboleśniejszych doświadczeń dla Katarzyny była awiniońska niewola papieży, dlatego też usilnie zabiegała o ich ostateczny powrót do Rzymu. W tej sprawie osobiście udała się do Awinionu. W znacznym stopniu to właśnie dzięki jej staraniom Następca św. Piotra powrócił do Stolicy Apostolskiej.
Kanonizacji wielkiej mistyczki dokonał w 1461 r. Pius II. Od 1866 r. jest drugą, obok św. Franciszka z Asyżu, patronką Włoch, a 4 października 1970 r. Paweł VI ogłosił ją, jako drugą kobietę (po św. Teresie z Avili) doktorem Kościoła. W dniu rozpoczęcia Synodu Biskupów Europy 1 października 1999 r. Jan Paweł II ogłosił ją wraz ze św. Brygidą Szwedzką i św. Edytą Stein współpatronkami Europy. Do tego czasu patronami byli tylko święci mężczyźni: św. Benedykt oraz święci Cyryl i Metody.
Papież Benedykt XVI 24 listopada 2010 r. poświęcił jej specjalną katechezę w ramach cyklu o wielkich kobietach w Kościele średniowiecznym. Podkreślił w niej m.in. iż św. Katarzyna ze Sieny, „w miarę jak rozpowszechniała się sława jej świętości, stała się główną postacią intensywnej działalności poradnictwa duchowego w odniesieniu do każdej kategorii osób: arystokracji i polityków, artystów i prostych ludzi, osób konsekrowanych, duchownych, łącznie z papieżem Grzegorzem IX, który w owym czasie rezydował w Awinionie i którego Katarzyna namawiała energicznie i skutecznie by powrócił do Rzymu”. „Dużo podróżowała – mówił papież - aby zachęcać do wewnętrznej reformy Kościoła i by krzewić pokój między państwami”, dlatego Jan Paweł II ogłosił ją współpatronką Europy.

CZYTAJ DALEJ

To praca jest dla człowieka

2024-04-29 15:37

Magdalena Lewandowska

Do parafii na Nowym Dworze przybyły liczne poczty sztandarowe i przedstawiciele Dolnośląskiej Solidarności.

Do parafii na Nowym Dworze przybyły liczne poczty sztandarowe i przedstawiciele Dolnośląskiej Solidarności.

W parafii Opatrzności Bożej na Nowym Dworze we Wrocławiu modlono się w intencji ofiar wypadków przy pracy.

Eucharystii, na którą licznie przybyły poczty sztandarowe i członkowie Solidarności, przewodniczył o. bp Jacek Kiciński. – Dzisiaj obchodzimy Światowy dzień bezpieczeństwa i ochrony zdrowia w pracy oraz Dzień pamięci ofiar wypadków przy pracy i chorób zawodowych. Cieszę się, że modlimy się razem z bp. Jackiem Kicińskim i przedstawicielami Dolnośląskiej Solidarności – mówił na początku Eucharystii ks. Krzysztof Hajdun, proboszcz parafii i diecezjalny duszpasterz ludzi pracy.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję