Reklama

Nie widzę perspektyw

Niedziela bielsko-żywiecka 15/2010

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Mariusz Rzymek: - Jednym ze sztandarowych projektów Romana Giertrycha, a więc Pana poprzednika na stanowisku ministerialnym, była inicjatywa wprowadzenia w życie ośrodków wsparcia wychowawczego przeznaczonych dla trudnej młodzieży. Czy przy obecnej koalicji rządzącej ten projekt ma szansę doczekać się realizacji?

Prof. Ryszard Legutko: - Te ośrodki miały powstać dla trudnej młodzieży, która jest o krok przed konfliktem z prawem karnym. Dzięki nim miała się pojawić szansa na jej resocjalizację. Bo w dużej mierze ci młodzi ludzie są jeszcze do odratowania, gdy jeszcze nie stykają się z rówieśnikami, dla których przestępstwo to chleb powszedni. Według mnie pomysł Giertrycha był dobry, tylko trzeba było dać mu szansę. Niestety nie pasował do koncepcji lansowanej przez panią minister Katarzynę Hall z PO. Wyrzuciła go do kosza, bo jej zdaniem, forsował koncepcję „wykluczenia”. Tymczasem wystarczyło stworzyć dla takich ośrodków o zaostrzonym rygorze wychowawczym specjalny autonomiczny program i poczekać na rezultaty, jakie przynosi.

- Po koalicji firmowanej przez PiS pewnie pozostało w ministerstwie edukacji jeszcze kilka projektów. Czy są takie, które mają szanse wejść w życie?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- Raczej nie. Pani minister rozpoczęła swoje urzędowanie od wyrzucenia do kosza zastanych propozycji. Tak stało się m.in. z kanonem lektur szkolnych opartym na klasyce, z mundurkami, czy z projektem wyrzucenia prezentacji na maturę z języka polskiego. Przy okazji tej nieszczęsnej prezentacji, która ma teraz charakter korupcjogenny - bardzo wiele osób nimi handluje, a bardzo mało pisze je samodzielnie - chcieliśmy zlikwidować to, co nie zdaje egzaminu. Okazuje się, że jednak bezskutecznie.

- Przy takich resortach, jakim jest ministerstwo edukacji, można oczekiwać, że istnieje jakaś ciągłość w prowadzonym systemie nauczania. Tymczasem według tego, co Pan mówi, odbywa się tam jedynie karczowanie idei poprzedników. Skoro tak się dzieje, może jest to wynikiem Pana niechęci do współpracy z panią minister ze zwycięskiego obozu rządowego?

- Nic bardziej mylnego. Wielokrotnie wysyłałem sygnały, że gotów jestem do spotkania z panią minister w sprawie reformy systemu edukacji. Tymczasem spotkałem się z nią zupełnie przypadkowo na korytarzu pewnej stacji radiowej w Warszawie. Kurtuazyjnie zamieniliśmy wtedy z sobą kilka zdań i na tym się skończyło.

Reklama

- Czy Pana zdaniem dobrym pomysłem, lansowanym obecnie przez ministerstwo, jest zwiększenie pensum nauczyciela z 18 godzin etatowych na 24?

- To są tzw. ruchy pozorowane, które nie prowadzą do rzeczywistego uzdrowienia systemu edukacji. Zwiększenie ilości godzin etatowych z pewnością nie będzie sprzyjać wyższej jakości pracy nauczyciela. Zresztą nauczyciele są i tak już mocno obciążeni różnego rodzaju obowiązkami. Żeby poprawić sytuację w oświacie, zmian trzeba szukać gdzie indziej.

- Jak w takim razie ocenia Pan poczynania nowej minister Katarzyny Hall na niwie edukacji?

- Na dzień dzisiejszy wyraźnie widać, że pogłębia się kryzys w Oświacie. Szwankuje w niej to, co najbardziej istotne, a więc wykształcenie i wychowanie. Nie jest to jednak problem typowo polski. Dotyczy on zarówno innych krajów UE, jak i USA. Paradoksalnie żyjemy w czasach, w których dostęp do wiedzy jest coraz łatwiejszy i powszechniejszy, ale nie przekłada się on na jej poziom. Wręcz przeciwnie. On się obniża, a towarzyszą temu kłopoty natury wychowawczej. W takiej sytuacji minister oświaty musi odpowiedzieć społeczeństwu na pytanie, co zamierza zrobić. Obecny resort niestety nie udzielił żadnej takie odpowiedzi i tu jest problem. Mówi się co prawda o wprowadzeniu w życie wzorów amerykańskich przy reformie systemu akademickiego, ale jednocześnie nie chce się tego poprzedzić żadnymi badaniami. Jednym słowem robi się coś „na wariata”, na zasadzie, „a jakoś to później będzie”. Tak jest niestety także i w wielu innych dziedzinach.

2010-12-31 00:00

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Z Biskupem Wojtyłą szła do chorych

Niedziela Ogólnopolska 16/2018, str. 14-16

[ TEMATY ]

wywiad

Hanna Chrzanowska

www.hannachrzanowska.pl

Kard. Karol Wojtyła z Hanną Chrzanowską i osobami chorymi

Kard. Karol Wojtyła z Hanną Chrzanowską i osobami chorymi

Hanna Chrzanowska uświadamia nam, że nasze życie to przede wszystkim służba drugiemu człowiekowi. Świadectwem życia wzywa nas do bezinteresownego otwarcia się na potrzeby bliźnich, zwłaszcza chorych i cierpiących – mówi dyrektor Domu Polskiego Jana Pawła II w Rzymie ks. Mieczysław Niepsuj, rzymski postulator procesu beatyfikacyjnego krakowskiej pielęgniarki, w rozmowie z Marią Fortuną-Sudor.

Maria Fortuna-Sudor: – Proszę powiedzieć, jak Ksiądz Dyrektor został postulatorem w procesie beatyfikacyjnym Hanny Chrzanowskiej.

CZYTAJ DALEJ

Giuseppe Moscati – lekarz, który leczył miłością

[ TEMATY ]

św. Józef Moscati

Archiwum

Św. Józef Moscati. Kadr z filmu

Św. Józef Moscati. Kadr z filmu

W odległym 1927 roku był to Wtorek Wielkiego Tygodnia. 12 kwietnia w wieku 47 lat, zmarł Giuseppe Moscati, lekarz ubogich… W Kościele katolickim wspomnienie świętego przypada 27 kwietnia.

Święty doktor

CZYTAJ DALEJ

Wenecja: Franciszek podziękował za wizytę, modlił się za Haiti, Ukrainę i Ziemię Świętą

2024-04-28 13:15

[ TEMATY ]

papież Franciszek

PAP/EPA/VATICAN MEDIA HANDOUT

Na zakończenie Mszy św. sprawowanej na placu św. Marka papież podziękował organizatorom jego wizyty w Wenecji i szczególnie pamiętał w modlitwie o Haiti, Ukrainie i Ziemi Świętej.

Drodzy bracia i siostry, zanim zakończmy naszą celebrację chciałbym pozdrowić was wszystkich, którzy w niej uczestniczyliście. Z całego serca dziękuję patriarsze, Francesco Moraglii, a wraz z nim jego współpracownikom i wolontariuszom. Jestem wdzięczny władzom cywilnym i siłom porządkowym, które ułatwiły przebieg tej wizyty. Dziękuję wszystkim.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję