Reklama

Rycerze na nasze czasy

Wskutek pamiętnego wyroku Trybunału w Strasburgu w sprawie krzyży w przestrzeni publicznej narodziła się na Podhalu inicjatywa Krucjaty w obronie Krzyża, którą podjęło Bractwo Rycerskie św. Jadwigi Królowej. Rycerze, ubrani w zbroje, oraz górale jadą konno przez całą Polskę - od krzyża na Giewoncie po pomnik Trzech Krzyży w Gdańsku - zbierając po drodze podpisy pod petycją do rządzących naszym krajem, w której żądają objęcia symboli katolickich w Polsce ochroną prawną.
O Rycerzach św. Jadwigi w przededniu wspomnienia ich patronki z komesem Andrzejem Popławskim h. Trzaska - zwierzchnikiem rycerzy - rozmawia Agnieszka Konik-Korn.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Agnieszka Konik-Korn: - Kiedy powstało Rycerstwo św. Jadwigi Królowej?

Andrzej Popławski: - Pierwsi rycerze zostali pasowani 8 czerwca 2006 r. w obrządku kościelnym z przysięgą na Biblię, według reguły rycerzy krzyżowych Joanitów, spisanej w XIII wieku. Ta reguła obowiązuje nas w życiu codziennym. Minimum rok trwa przygotowanie giermka. Pierwsi rycerze też przygotowywali się do pasowania ok. 1 roku.

- Na czym polega działalność Rycerstwa?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- Nasze Bractwo istnieje krótko, bo tylko cztery lata, i na razie jeszcze się organizujemy. Jako rycerze św. Jadwigi Królowej dbamy o rozpowszechnianie kultu naszej patronki, braliśmy udział w sprowadzeniu relikwii św. Jadwigi do kościoła w Nowym Targu, uczestniczymy w Mszach św. rocznicowych w katedrze na Wawelu, w pracach z dziećmi przy różnych uroczystościach kościelnych, staramy się dawać ludziom nadzieję, że są rycerze, którzy będą bronić tego, co święte. Główne cele rycerzy to obrona wiary katolickiej, Kościoła, wspieranie wdów i sierot. Mamy bronić każdego niewinnego, jako krzyżowcy przyjmujemy krzyż i głosimy śmierć i zmartwychwstanie Chrystusa. Obecnie prowadzimy Krucjatę w obronie Krzyża - jadąc konno przez Polskę z relikwiami Drzewa Krzyża Świętego, zbieramy podpisy pod petycją do polskiego rządu, by symbole katolickie zostały objęte większą ochroną prawną i zostały wpisane do naszej Konstytucji. Każdy zainteresowany może złożyć podpis pod naszą petycją, którą można znaleźć na stronie internetowej: krucjata.laudate.pl. Oczywiście, bierzemy także udział w turniejach i pokazach grup rekonstrukcyjnych w formie zabawy i kultywowania tradycji rycerskich.

- Gdzie znajduje się główna siedziba Rycerstwa?

- Główną siedzibą rycerzy jest parafia pw. św. Jadwigi Królowej w Nowym Targu. To jest nasze młode jeszcze centrum, podobne do Miechowa, który jest w Polsce główną siedzibą Bożogrobców. Swoją działalność prowadzimy na razie tylko w Europie, być może obszar naszego działania jeszcze się powiększy.

Reklama

- Ilu jest rycerzy św. Jadwigi?

- Samych rycerzy jest niewielu, choć bractwo liczy ok. 20 osób. Rycerz musi spełniać wymogi reguły, którą przyjmuje, i musi mieć minimum 21 lat oraz przejść co najmniej jeden rok przygotowania duchowego jako giermek. Dodatkowo musi nauczyć się jazdy konnej, fechtunku itp.

- W jaki sposób zdobywacie wiedzę na temat strojów z epoki, nazewnictwa używanego w ramach Rycerstwa?

- Nasze stroje są projektowane przez nas na podstawie historycznych rycin, zdjęć wykonanych w muzeach. Zbroje zamawiamy u płatnerzy, którzy zajmują się wytwarzaniem uzbrojenia dla grup rekonstrukcyjnych. Wszystkie są robione na miarę, jak garnitury.

- Czy Rycerstwo św. Jadwigi to tylko przygoda, czy też zadanie i misja na całe życie?

- Z całą pewnością jest to misja i zadanie na całe życie - przecież składamy Panu Bogu w kościele przysięgę na Biblię. Jeżeli byłaby to tylko przygoda, to jak byśmy traktowali naszą wiarę?

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Trwam w Winnym Krzewie

2024-04-23 12:03

Niedziela Ogólnopolska 17/2024, str. 22

[ TEMATY ]

rozważanie

Adobe Stock

Jakiś czas temu spotkałem mężczyznę, który po wielu latach przeżytych z dala od Boga i Kościoła odnalazł skarb wiary i utracony całkowicie sens życia. Urodził się w dobrej katolickiej rodzinie. Rodzice zadbali o jego religijną formację. Pokazali mu prawdziwe rodzinne życie, jednak już jako nastolatek zaczął się od tego wszystkiego odcinać. Spotkał takie osoby, które przekonały go, że religia to ludzki wymysł, że Boga nie ma, a Kościół i jego ludzie to zwykli hipokryci. Począł się zatracać, zaczął bowiem nadużywać alkoholu, zażywać narkotyki, prowadzić rozwiązłe życie, w niczym nieskrępowanej wolności. Porzucił dom, zrozpaczonych rodziców i związał się z towarzystwem, które wyznawało podobne „wartości”. Tam poznał swoją przyszłą żonę. Zawarli nawet sakrament małżeństwa, bo ktoś ich przekonał, że to fajna „impreza”. Dali życie trzem córkom, których nawet nie ochrzcili. Małżeństwo tego człowieka rozpadło się, a córki totalnie pogubiły się w życiu. Został sam z poczuciem przegranego życia. Postanowił ze sobą skończyć. I wtedy spotkał kogoś, kto przypomniał mu o Bogu, o sakramentach świętych, o Różańcu i zaprowadził do wspólnoty działającej w parafii, która otoczyła go miłością i modlitwą. Dzisiaj odbudowuje swoje życie, porządkuje swoje sprawy. Na jego dłoni widziałem owinięty różaniec, z którym, jak powiedział, nigdy się już nie rozstaje. Na pożegnanie przyznał, że nareszcie czerpie pełnymi garściami z Bożej miłości.

CZYTAJ DALEJ

Panie! Spraw, by moje życie jaśniało Twoją chwałą!

2024-04-26 11:09

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Adobe Stock

Człowiek nierzadko boi „odsłonić się” w pełni, pokazać, kim w rzeczywistości jest, co myśli i w co wierzy, co uważa za słuszne, czego chciałby bronić, a co odrzuca. Obawia się, że ewentualna szczerość może mu zaszkodzić, zablokować awans, przerwać lub utrudnić karierę, postawić go w złym świetle itd., dlatego woli „się ukryć”, nie ujawniać do końca swoich myśli, nie powiedzieć o swoich ukrytych pragnieniach, zataić autentyczne cele, prawdziwe intencje. Taka postawa nie płynie z wiary. Nie zachęca innych do jej przyjęcia. Chwała Boga nie jaśnieje.

Ewangelia (J 15, 1-8)

CZYTAJ DALEJ

Ks. dr hab. Sławomir Zych - zasłużony dla Powiatu Kolbuszowskiego

2024-04-28 22:10

Bartosz Walicki

Zasłużeni dla Powiatu Kolbuszowskiego

Zasłużeni dla Powiatu Kolbuszowskiego

Przyznaje się je osobom fizycznym lub prawnym, a także instytucjom państwowym, jednostkom samorządu terytorialnego oraz organizacjom społecznym i zawodowym, które poprzez swoją działalność zawodową i społeczną przyczyniły się do gospodarczego, kulturalnego i społecznego rozwoju powiatu kolbuszowskiego. Zaznaczyć należy, że wzór odznaki został zaopiniowany przez Komisję Heraldyczną działającą przy Ministrze Spraw Wewnętrznych i Administracji oraz uzyskał zgodę Prezydenta RP Andrzeja Dudy.

Jednym z wyróżnionych odznaką został kapłan diecezji rzeszowskiej, ks. dr hab. Sławomir Zych, dyrektor Ośrodka Badań nad Polonią i Duszpasterstwem Polonijnym KUL. Po pozytywnym rozpatrzeniu wniosku przez Komisję Odznaki Honorowej Powiatu Kolbuszowskiego postanowienie o przyznaniu odznaki podjął w dniu 27 marca br. Zarząd Powiatu w Kolbuszowej. Razem z ks. S. Zychem uhonorowani zostali: Józef Kardyś, Zbigniew Chmielowiec, Władysław Ortyl, Maciej Szymański, Zbigniew Strzelczyk i Andrzej Jagodziński.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję