Reklama

Rekolekcje wielkopostne w WSD

Niedziela legnicka 12/2002

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Od 13 do 17 lutego 2002 r. wspólnota alumnów legnickiego Wyższego Seminarium Duchownego przeżywała rekolekcje wielkopostne, które prowadził ks. prał. dr Marian Włosiński - krajowy duszpasterz Kuratorów Oświaty z Włocławka.

Te ćwiczenia rekolekcyjne rozpoczęły się tradycyjnie w Środę Popielcową posypaniem głów popiołem, podczas wieczornej Eucharystii, której przewodniczył w katedrze biskup legnicki Tadeusz Rybak.

Po Mszy św. alumni w kaplicy seminaryjnej przyzywali darów: światła, mocy, sił i wsparcia Ducha Świętego dla ojca rekolekcjonisty oraz zbawiennych owoców tych świętych ćwiczeń, które właśnie się rozpoczynały.

Na wstępie o. Marian prosił, by alumni otworzyli się na ogromną łaskę Bożą, jaka szczególnie w tych dniach stanie się ich udziałem; nawoływał także, by potrafili podjąć skuteczną współpracę z tą łaską, bo "rekolekcje te są po to, by każdy raz jeszcze zebrał swoje życie w jedną całość, a później skupił się na szczególnym jego aspekcie, znów odnalazł i uświadomił sobie istotę i sens swojej egzystencji. ( ...) Rekolekcje te służą pochyleniu się nad swoim życiem, ponownemu spotkaniu z Bogiem, bratem i samym sobą" - mówił ks. Włosiński.

Czas tych świętych ćwiczeń rekolekcyjnych, to także - prócz osobistych spotkań z Bogiem utajonym w Najświętszym Sakramencie, prywatnych modlitw, pochylania się nad swoim życiem i wspólnotowych nabożeństw - konferencje o. rekolekcjonisty. Pomagały one alumnom w zagłębianiu się w Tajemnicę Chrystusa. Dzięki tym konferencjom było możliwe wnikliwsze, dokładniejsze i głębsze spoglądanie we własne wnętrze, na swoje serce i swego ducha, by zobaczyć Boże życie w nas. Możliwe też było dostrzeżenie tego wszystkiego, co rozwijaniu życia duchowego przeszkadza i je powstrzymuje. Z Bożą pomocą i pod przewodnictwem kierowników duchowych, z których posługi szczególnie w dniach tych rekolekcji alumni korzystali, można było "znaleźć lekarstwo", które umożliwi dalszy i mocny wzrost duchowy.

W konferencjach ks. Włosiński przytaczał wiele przykładów z Biblii, historii i życia; dzielił się ogromem swoich przeżyć i swym doświadczeniem duchowym. Podczas konferencji Ksiądz Prałat proponował alumnom rozważania na temat kapłańskiego pragnienia Boga, który jest ludziom tak bliski; pragnienia i przywileju bycia autentycznym kapłanem; Eucharystii, która jest tajemnicą, komunią i posłaniem; sumienia, kierownictwa duchowego i sakramentu pokuty; Maryi, która jest przewodniczką i wzorem na drogach wiary i cierpienia.

Rekolekcjonista mówił, iż każde powołanie jest chryzmatem; należy go dobrze wykorzystać, by służyć nim innym, a zdobywając ludzkie serca, prowadzić je do Serca Bożego. Celem charyzmatu jest "udowodnienie otoczeniu, że można żyć według nauki Chrystusowej i według Jego powołania" .

Alumni rozmyślali także nad ofiarą Chrystusa, który - powodowany miłością i bezgranicznym posłuszeństwem woli Ojca - świadomie idzie na mękę. Tu najlepiej widać, że konieczne jest zapieranie się samego siebie i nieustanne czynienie radością faktu posiadania i dźwigania swojego krzyża oraz ciągłe naśladowanie Chrystusa i kroczenie za Nim. "Krzyż jest trudny i ciężki, jednak wielu świętych o niego prosiło, by móc cierpieć jak Jezus. Krzyż ten może być kochany, upragniony, wyczekiwany i wymodlony, gdyż bardzo często to właśnie on przybliża do Boga. Na wiele sposobów człowiek próbuje dotrzeć do Boga, jednak to krzyż jest ogromnym krokiem, który przynosi upragniony owoc" - mówił Rekolekcjonista. Po ludzku rzecz ujmując, przez przyjęcie krzyża ( cierpienia, doświadczenia) bardzo wiele można stracić, ale patrząc w kontekście zbawienia i ciągłego przebywania z Bogiem, widzimy, jak wiele przez krzyż Chrystusowy można zyskać.

Podczas rekolekcji klerycy wiele czasu poświęcali na prywatną rozmowę z Bogiem. Zastanawiali się także i nad własną modlitwą, analizowali ją i próbowali jeszcze bardziej udoskonalić ten kontakt z Bogiem, by on właśnie prowadził do świętości.

Rekolekcjonista mówił, że aby modlitwa była prawdziwym spotkaniem "mojego ja i Twojego Ty", zawsze trzeba uświadamiać sobie obecność Boga i umieć postawić się w Jego obecności. "Wówczas to serce raduje się, a z niego wypływa pieśń uwielbienia i chwały. Modlitwę jednak, by móc dobrze przeżyć, trzeba rozumieć - wypowiadać ją świadomie i z miłością. Bo modlitwa jest, a przynajmniej być powinna, złotą nicią, która łączy poszczególne momenty naszego dnia. Nie dojdzie jednak do tego, jeśli braknie czasu na medytację, nawiedzenie Najświętszego Sakramentu, czytanie duchowne czy wspólne nabożeństwa. (...) Wszyscy musimy pamiętać, że kto kocha, ten ma czas!"

"Trudno rozeznać wartość ducha powołanego - mówił ks. Włosiński. Jednak kapłan z powołania jest studnią ze lśniącą wodą, którą ludzie przychodzą pić. Trud powołania to wykopanie i pielęgnowanie tej studni, by nic z tego świata nie zanieczyściło jej. Może to być obfita studnia, z której pić będą tysiące, ale może też być studnia z wodą zdatną do picia tylko po przegotowaniu. (...) Studnia może też wyschnąć, wtedy człowiek traci powołanie i wiarę".

Te święte ćwiczenia rekolekcyjne, przygotowujące do Świąt Paschalnych, zakończyły się niedzielną Eucharystią w katedrze legnickiej. Podczas tej uroczystej Mszy św. bp Stefan Regmunt wprowadził 30 alumnów III roku w posługę lektoratu.

Podczas homilii Ksiądz Biskup, nawiązując do rozpoczętego właśnie okresu Przygotowania Paschalnego, wymienił trzy drogi, którymi w tym czasie powinniśmy kroczyć: modlitwa, post i jałmużna. Zwracając się w kierunku przyszłych lektorów, mówił "Ta posługa przypomina nam o jeszcze jednej ważnej drodze - drodze umiłowania Pisma Świętego; zawsze ma nią kroczyć ten, który został ustanowiony lektorem". Na zakończenie homilii Ksiądz Biskup wzniósł do Boga modlitewne wezwanie, " by dziś ustanowieni lektorzy umiłowali Pismo Święte, odkrywali w nim obecność Chrystusa, a czytając i głosząc je, cieszyli się Chrystusem i żyli według Jego nauki".

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2002-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Miłosierdzie Boże – ratunek dla człowieka…

Niedziela Ogólnopolska 14/2018, str. 12-14

[ TEMATY ]

miłosierdzie

Niedziela Miłosierdzia

Krzysztof Tadej

Obraz Jezusa Miłosiernego namalowany przez Eugeniusza Kazimirowskiego

Obraz Jezusa Miłosiernego namalowany przez Eugeniusza Kazimirowskiego

Miłosierdzie Boga z pokolenia na pokolenie. To ono właśnie jest odwieczną przyczyną wszystkiego, co istnieje. Bóg bowiem stworzył świat z miłości i od początku postanowił obdarzyć tą miłością każdego człowieka. A była to miłość miłosierna, gdyż Miłosierdzie jest po prostu miłością w działaniu. Wszystko, co istnieje, co zostało stworzone, cały nieogarniony i genialny wszechświat jest dziełem tego Miłosierdzia

Bóg jest czystym duchem samoistnym, tzn. mającym byt sam z siebie, a zatem także pełnię doskonałości. Bóg posiada doskonałą jedność wewnętrzną, czyli prostotę, która wyklucza złożenie z jakichś składników. Ale nasz ludzki umysł potrzebuje poznawać Boga poprzez poszczególne przymioty znane mu ze świata, bo inaczej nie potrafi. Jednak te przymioty – doskonałości w Bogu są czymś jednym, niezłożonym, prostym. My zaś nie poznajemy Boga w sposób bezpośredni, ale przez doskonałości, które dostrzegamy tylko w pewnym stopniu w stworzeniach. Boga nazywamy miłosiernym, ponieważ okazuje swą dobroć wobec potrzebujących. Jego miłosierdzie pochodzi z miłości i jest z nią nierozerwalnie związane. Istota miłości bowiem polega na bezinteresownym udzielaniu dobra osobie kochanej.
CZYTAJ DALEJ

Rozważania bp. Andrzeja Przybylskiego: Niedziela Miłosierdzia Bożego

2025-04-25 13:36

[ TEMATY ]

rozważania

bp Andrzej Przybylski

Karol Porwich/Niedziela

Każda niedziela, każda niedzielna Eucharystia niesie ze sobą przygotowany przez Kościół do rozważań fragment Pisma Świętego – odpowiednio dobrane czytania ze Starego i Nowego Testamentu. Teksty czytań na kolejne niedziele w rozmowie z Aleksandrą Mieczyńską rozważa bp Andrzej Przybylski.

Wiele znaków i cudów działo się wśród ludu przez ręce apostołów. Trzymali się wszyscy razem w krużganku Salomona. A z obcych nikt nie miał odwagi dołączyć się do nich, lud zaś ich wychwalał.Coraz bardziej też rosła liczba mężczyzn i kobiet przyjmujących wiarę w Pana. Wynoszono też chorych na ulice i kładziono na łożach i noszach, aby choć cień przechodzącego Piotra padł na któregoś z nich. Także z miast sąsiednich zbiegały się wielkie rzesze do Jeruzalem, znosząc chorych i dręczonych przez duchy nieczyste, a wszyscy doznawali uzdrowienia.
CZYTAJ DALEJ

Kalisz: 85-letni senior przystąpi do egzaminu dojrzałości

2025-04-27 19:20

[ TEMATY ]

matura

Adobe Stock

85-letni Józef Peruga z Kalisza jest najstarszym tegorocznym maturzystą w kraju. W ubiegłym roku nie zdał egzaminu dojrzałości, ale to go nie zniechęciło. Ten rok jest dla seniora szczególny, ponieważ maturę będzie zdawał też jego wnuk.

W 2024 roku Józef Peruga zdał egzaminy ustne, natomiast nie poradził sobie na egzaminach pisemnych. Powodem miała być przebyta operacja w związku z chorobą oczu.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję