Reklama

Słowo pasterza

Recepta na udane życie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Trwają wakacje. Obojętnie, gdzie jesteśmy, możemy w czasie letnim podejmować głębszą refleksję nad naszym życiem. Jeżeli tak spokojnie i rozważnie zastanowimy się nad biegiem naszego życia, nad życiem naszych domowników, sąsiadów, znajomych, kolegów, koleżanek z pracy, to zauważymy wiele niestosowności, które obniżają jakość tego życia. Słyszymy dziś opinie o zatracaniu sztuki życia. Jesteśmy świadkami narzekania na złe wykorzystywanie czasu.
Pewien amerykański lekarz stwierdził, że duży procent ludzi można nazwać dziś samobójcami. Dlaczego? Dlatego, że prowadzą niszczycielski tryb życia. Wielu za mało sypia, zatruwa się alkoholem, narkotykami. Niektórzy nie mogą się wyzwolić od stresów. Żyją w ustawicznej pogoni za różnymi sprawami. Są też tacy, którzy pogrążają się w przeszłości. Ciągle wspominają dawne - ich zdaniem - dobre czasy, poddają się tęsknocie za przeszłością. Inni znowu żyją przyszłością. Martwią się, jak to będzie jutro. Snują plany, czasem zupełnie nierealne. Optymiści mają nadzieję, że będzie lepiej, pesymiści widzą przyszłość w czarnych kolorach.
Może i wielu z nas zatraciło sztukę życia. Nie umiemy żyć sami ze sobą ani współżyć, współpracować z innymi. Czasem odmawiają nam posłuszeństwa nerwy. Brakuje nam cierpliwości, radości, spokoju, panowania nad sobą. Niekiedy narzucamy się innym. Uważamy, że nasz punkt widzenia jest najlepszy. Być może ogarnia nas także marazm, zniechęcenie, znużenie, brak wrażliwości na prawdę, dobro i piękno. Grozi nam wtedy niebezpieczeństwo zapominania o tym, co ważne, o tym, co pochodzi od samego Boga.
Powinniśmy mieć jasny cel; inaczej - świadomość pytania, po co żyję, co jest w moim życiu najważniejsze? Potrzeba uświadamiania sobie celu życia wynika ze słów Jezusa: „Bo gdzie jest skarb wasz, tam będzie również wasze serce” (Łk 22,34). Powinniśmy wiedzieć, co jest tym skarbem w naszym życiu, jakie dążenia, pragnienia wytyczają nam życiową postawę. Chrystus nas zachęca, aby tym najważniejszym skarbem, celem było niebo: „Sprawcie sobie trzosy, które nie niszczeją, skarb niewyczerpany w niebie, gdzie złodziej się nie dostaje ani mól nie zniszczy” (Łk 12,33b). Zdobywanie niebieskiego skarbu, tu na ziemi, dokonuje się przez dawanie: „Sprzedajcie wasze mienie i dajcie jałmużnę!” (Łk 12,33a).
Druga zasada udanego życia to czujność. Jezus mówi: „Szczęśliwi owi słudzy, których pan zastanie czuwających, gdy nadejdzie” (Łk 12,37a). Życie nasze jest więc czekaniem na przyjście Pana, na spotkanie w Nim w chwili śmierci. Od tego spotkania zależy wieczność. Warto więc zastanawiać się, uświadamiać sobie, na kogo, czy na co my czekamy, inaczej - jakie oczekiwania wypełniają nasze codzienne życie?
Zasada trzecia ukazana przez Chrystusa - to odpowiedzialność za życie, odpowiedzialność za otrzymane od Boga dary i talenty. Warto być świadomym, co się otrzymało, jakimi talentami dysponujemy, jaką świadomość etyczną posiadamy. W zależności od tych czynników kształtuje się tu, na ziemi, stopień naszej odpowiedzialności.
Jesteśmy dziś świadkami rozdawania różnych recept na udane życie. Jak więc dalej żyć? Chrystus nam wypisał na nowo w swoim słowie receptę na udane życie. Zdajmy się więc na naszego Boskiego Lekarza.

Oprac. ks. Łukasz Ziemski

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Lublin: Wojewoda przed sądem za zdjęcie krzyża

2025-10-03 09:37

[ TEMATY ]

krzyż

Lublin

Karol Porwich/Niedziela

Przekroczenie uprawnień i obrazę uczuć religijnych zarzucają wojewodzie lubelskiemu Krzysztofowi Komorskiemu prywatni oskarżyciele w związku ze zdjęciem krzyża w Sali Kolumnowej urzędu wojewódzkiego. Wojewoda utrzymuje, że chodzi o neutralność światopoglądową, a krzyż wisi w innej sali.

Prywatny akt oskarżenia przeciwko wojewodzie lubelskiemu złożyli do sądu radny sejmiku województwa dolnośląskiego z PiS Tytus Czartoryski i była dyrektor Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Lublinie Elżbieta Puacz. Skierowali oni prywatny akt oskarżenia, bo wcześniej prokuratura dwukrotnie odmówiła wszczęcia śledztwa w tej sprawie.
CZYTAJ DALEJ

Kapłaństwo jak jutrzejsza gazeta [Felieton]

2025-10-02 23:00

Obraz wygenerowany przez AI

Czytałem wczoraj, że ma powstać nowy religijny kanał TV. Zainteresowany temat zacząłem sprawdzać, jaką linię ma koncern go prowadzący. Przeglądając programy TV emitowane przez tego wydawcę natknąłem się na serial, który uwielbiałem w późnym dzieciństwie - “Zdarzyło się jutro”. Było w nim coś niezwykłego. Gary Hobson, zwyczajny facet z Chicago, codziennie rano dostawał gazetę z przyszłości. Nie był superbohaterem w pelerynie, nie miał broni ani pieniędzy, ale miał tylko poczucie misji i odpowiedzialności. Wiedział co się może wydarzyć i miał świadomość, że brak reakcji może doprowadzić do tragedii.

Przypominając sobie niektóre wątki przyszła mi myśl, że główny bohater dzień po dniu walczy o nadzieję. Wielu bohaterów, którym pomaga Gary to ludzie będący na skraju życia, przejawiający brak nadziei. A on swoją postawą i słowem namawiał, że jeszcze nie wszystko stracone, że można się podnieść, że jeszcze jest czas, że można inaczej.
CZYTAJ DALEJ

Sabotaż na torach w Katowicach? Istniało duże prawdopodobieństwo doprowadzenia do katastrofy kolejowej

2025-10-03 09:53

[ TEMATY ]

katastrofa kolejowa

Adobe Stock

Zdjęcie ilustracyjne

Zdjęcie ilustracyjne

Wszystko wskazuje na celowe odczepienie znalezionej na linii kolejowej w Katowicach Ligocie węglarki - poinformował w piątek wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Maciej Duszczyk. Istniało duże prawdopodobieństwo doprowadzenia do katastrofy kolejowej - powiedział.

Wiceszef MSWiA został zapytany w Polskim Radiu o informacje z piątkowej „Rzeczpospolitej”. Gazeta podała, że w nocy z 2 na 3 września na uczęszczanej linii kolejowej 141 w Katowicach Ligocie znaleziono odczepiony 20-tonowy wagon na węgiel. „Linią tą z powodu wielkiej inwestycji kolejowej puszczane są obecnie także pociągi pasażerskie. Węglarka nie odczepiła się samoistnie, ktoś fachowo przełożył sygnalizację końca składu na przedostatni wagon” - brzmi fragment tekstu.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję