Reklama

Niedziela Częstochowska

Abp Depo o Powstaniu Warszawskim

„Trudno dziś wyliczyć wszystkie dramaty, cierpienia i ofiary, jakie przyniosła II Wojna Światowa, a której tylko epizodem pozostanie sierpniowe Powstanie sprzed 69 lat” - mówił w homilii abp Wacław Depo, metropolita częstochowski. W 69. rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego metropolita częstochowski przewodniczył Mszy św. w kościele pw. Najświętszego Imienia Maryi w Częstochowie.

[ TEMATY ]

abp Wacław Depo

Msza św.

powstanie

Ks. Mariusz Frukacz

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W uroczystej koncelebrowanej Mszy św. rozpoczynającej obchody 69. rocznicy Powstania Warszawskiego wzięli udział przedstawiciele władz samorządowych, parlamentarzyści ziemi częstochowskiej, przedstawiciele Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej Okręgu Częstochowy, kombatantów, młodzieży i drużyn harcerskich. Obecne były również uczestniczki Powstania Warszawskiego: Barbara Sielewicz i Bogumiła Kulik. Mszę św. z metropolitą częstochowskim koncelebrował ks. por. Władysław Golis - członek „Szarych Szeregów”.

Uroczystości rozpoczęły się o godz. 17 minutą ciszy za poległych w Powstaniu Warszawskim. Na początku Mszy św. abp Depo odniósł się do jednej z publikacji prasowych, w której autor pisał o tym gdzie znajduje się duchowa stolica Polski. Metropolita częstochowski z bólem zauważył, że w artykule nie ma Częstochowy - Stawiam zasadnicze pytanie w centrum miasta na jakiej podstawie utraciliśmy tytuł duchowej stolicy Polski. Jeśli nie przyłoży się do tego wszystkiego wiary to Częstochowa znajdzie się w banku niepamięci narodowej - mówił abp Depo.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Następnie w homilii abp Depo podkreślił, że „Powstanie Warszawskie to nie był obłęd 44’, ale miłość i ofiara , abyśmy byli wolni”. - To było powstanie o życie narodu.- mówił abp Depo.

„Młodzi opowiadajcie się po stronie honoru, Boga i Ojczyzny.”- zaapelował do młodych abp Depo. „Trzeba przypominać sobie nie tylko drugie powstanie w Warszawie, ale i to wcześniejsze w getcie warszawskim. To było powstanie o życie narodu. Dobrze, że jedyny ocalały jego uczestnik pseudonim „Kazik” mówił po polsku, dziękując żołnierzom Armii Krajowej za pomoc” - kontynuował metropolita częstochowski. - Musimy dziś przypominać te trudne fakty - dodał.

Odnosząc się do wydarzeń II wojny światowej metropolita częstochowski podkreślił, że „w czasie II Wojny Światowej ujawniła się możliwość zbrodniczego unicestwiania całych narodów przez ludzi, którzy postawili się w miejscu Boga i nie pozwolili Mu działać. Dotknęło to szczególnie naród polski i żydowski”. - Od krzyża na Golgocie, od chwili ukrzyżowania Chrystusa, prawdziwą wolność człowieka mierzy się Krzyżem, cierpieniem i męczeństwem - mówił abp Depo. „Człowiek powinien budować i przeżywać swoje życie z udziałem Boga. Aby świat powierzony nam przez Niego spotykał się z Bogiem, a nigdy nie był wymierzony przeciwko Niemu. Wtedy bowiem zawsze obróci się on przeciwko człowiekowi” - kontynuował metropolita częstochowski.

Reklama

Po Mszy św. odbył się przemarsz pod Pomnik - Grób Nieznanego Żołnierza w alei Sienkiewicza, w podjasnogórskich parkach. Tu uczestnicy uroczystości uczcili minutą ciszy ofiary Powstania Warszawskiego.

Od początku jego wybuchu, losami Powstania Warszawskiego i powstańców interesowali się mieszkańcy Częstochowy. Miasto niosło powstańcom pomoc militarną. Reakcja okupantów niemieckich na ten czyn była natychmiastowa. 6 sierpnia 1944 r. Niemcy odpowiedzieli rozkazem, na mocy którego miano aresztować i wymordować niemal 10 tys. mieszkańców Częstochowy, którzy starali się za wszelką cenę wspomóc walczącą Warszawę.

14 sierpnia 1944 na pomoc powstańcom warszawskim, po mobilizacji oddziałów Armii Krajowej, wyruszyło 2,5 tys. żołnierzy, a z nimi zgrupowania Jerzego Kurpińskiego „Ponurego” i Marcina Tarchalskiego „Marcina”. W nocy z 16 na 17 sierpnia na Starym Mieście w Warszawie zginął Eugeniusz Stasiecki, który w 1944 r. pełnił funkcję zastępcy naczelnika Szarych Szeregów, twórca konspiracyjnego harcerskiego hufca częstochowskiego „Obraz”. Z Częstochową związany był m.in. Wojciech Omyła, który walczył m.in. o zdobycie obozu „Gęsiówka”. Zginął 8 sierpnia 1944 r. na terenie cmentarza ewangelickiego na Woli.

Z Częstochową związany był również Antoni Zębik, twórca radiostacji „Błyskawica”. W Warszawie w czasie powstania obecny był również ks. Antoni Marchewka, późniejszy redaktor naczelny „Niedzieli” w latach 1945-53, który w schronach spowiadał powstańców.

Reklama

Częstochowianie starali się wspierać także materialnie uciekinierów i wysiedlonych z Warszawy. 13 września 1944 r. otwarto biuro dla ewakuowanych z Warszawy, pomocy udzielał także Polski Komitet Opiekuńczy.

Mieszkańcy powstańczej Warszawy uzyskiwali wsparcie od Kościoła. 7 października 1944 r. biskup częstochowski Teodor Kubina wydał Odezwę Arcypasterską w sprawie zbiórki dla wysiedlonych z Warszawy. 19 października Siostry Zmartwychwstanki uruchomiły kuchnię w barakach przy ul. Chłopickiego.

Mieszkańcy stolicy znaleźli też schronienie i opiekę w domach zakonnych i przy parafiach. Szczególną rolę odegrała parafia św. Jakuba i jej proboszcz ks. Wojciech Mondry (pierwszy redaktor naczelny „Niedzieli”, w latach 1926-37). Przy kościele św. Jakuba schronienie i opiekę odnaleźli kapłani, których losy wojenne przywiodły do Częstochowy.

Po Powstaniu Warszawskim swoje miejsce w Częstochowie odnaleźli ludzie kultury, inteligencja, m.in. Zofia Kossak Szczucka, która wraz z ks. Antonim Marchewką podjęła starania o wznowienie wydawania Tygodnika Katolickiego Niedziela. W Częstochowie od 7 października 1944 r. przebywał także gen. Leopold Okulicki, szef Armii Krajowej, skąd obejmował dowództwo nad całością prac konspiracyjnych. W okresie od października 1944 r. do stycznia 1945 r. Częstochowa była stolicą podziemnej Polski.

2013-08-02 09:54

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bp Janiak: Pan Jezus ostrzega człowieka przed potępieniem wiecznym

[ TEMATY ]

rocznica

Msza św.

uroczystość

Katarzyna Cegielska

Pan Jezus chce, abyśmy prawdy o Miłosierdziu Boga nie wykorzystywali do bagatelizowania grzechu - mówił bp Edward Janiak, który w kościele pw. Niepokalanego Serca NMP i św. Mikołaja przewodniczył Mszy św. z okazji 600-lecia Grabowa. Biskup kaliski poświęcił odnowiony Urząd Miasta i Gminy w Grabowie.

Witając biskup kaliskiego ks. kan. Ryszard Ryniec wskazał, że 20 sierpnia 1416 r. król Polski Władysław Jagiełło nadał osadzie Grabów przywilej lokacyjny oparty na prawie magdeburskim. - Chcemy dziś dziękować Bogu za całe to duchowe i materialne dziedzictwo pokoleń, za ludzi, wydarzenia i czas, który został dany – powiedział proboszcz parafii pw. Niepokalanego Serca NMP i św. Mikołaja w Grabowie.

CZYTAJ DALEJ

Warszawa: Strażacy dogaszają pożar kompleksu handlowego Marywilska 44

2024-05-12 08:06

[ TEMATY ]

pożar

PAP/Leszek Szymański

Strażacy dogaszają pożar kompleksu handlowego Marywilska 44 w Warszawie - poinformował w niedzielę rano PAP mł. bryg Michał Konopka z Komendy Miejskiej PSP w Warszawie. Dodał, że nikt nie odniósł obrażeń. Działania ratownicze prowadzi 50 zastępów, w tym Grupa Ratownictwa Chemiczno-Ekologicznego.

Straż Pożarna uspokaja, że dym nie stanowi już zagrożenia dla zdrowia mieszkańców. „Nadal jednak zalecamy mieszkańców pobliskich domów do zamykania okien" – dodał Konopka.

CZYTAJ DALEJ

Ukraina: papieska korona dla Matki Bożej w Fastowie

2024-05-12 15:33

Grażyna Kołek

W przededniu rocznicy objawień fatimskich papieską koronę otrzymała figura Matki Bożej w Fastowie. W tym ukraińskim mieście leżącym nieopodal Kijowa działa dominikański Dom św. Marcina de Porres, stanowiący jeden z największych hubów humanitarnych w tym ogarniętym wojną kraju. Maryjna figura powstała dwa lata po objawieniach w Fatimie i przechowywana jest w miejscowym kościele Podwyższenia Krzyża Świętego, ważnym punkcie modlitwy o pokój na Ukrainie.

Odpowiedzialnym za funkcjonowanie ośrodka w Fastowie jest ukraiński dominikanin ojciec Mykhaiło Romaniw, który współpracuje z całą rzeszą świeckich wolontariuszy. „Pomysł koronacji wziął się stąd, że nasz parafianin, pan Aleksander Łysenko, na jednej ze stron antykwarycznych znalazł figurę Matki Bożej Fatimskiej. Figura jest drewniana, ma 120 centymetrów wysokości. Pochodzi z Fatimy i została wyprodukowana w 1919 roku. To nas bardzo zainteresowało” - mówi Radiu Watykańskiemu ojciec Romaniw. Jak podkreśla, „drugą ważną rzeczą było to, że Matka Boża Fatimska właśnie w tym kontekście wojny prosiła o to, aby się modlić za Rosję. To jest bardzo ważne i od zawsze pamiętałem, iż żadne inne objawienie nigdy nie mówi o Rosji”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję