Reklama

Niedziela Łódzka

Abp Ryś na Jasnej Górze: nie można się przebrać za chrześcijanina!

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

ks. Paweł Kłys

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Chrześcijaństwa nie da się zagrać, nie da się go sprowadzić do tego, jak wygląda na zewnątrz. Nie można się przebrać za chrześcijanina! To jest to, co pada w ostatnim akapicie dzisiejszej ewangelii – dbacie tylko o to, co widać – o to, żeby kubek albo talerz były czyste zewnątrz. Ile można stracić energii i czasu na to, by coś dobrze wyglądało. To jest właśnie odegrane chrześcijaństwo – jak ubranie na jedną godzinę liturgii – za chwilę zdejmiemy i będziemy sobą. Tak się nie da! – tłumaczył arcybiskup łódzki.

Wczoraj o godz. 9:00 w kaplicy Cudownego Obrazu Matki Bożej pątnicy z 95. Pieszej Pielgrzymki Łódzkiej uczestniczyli we Mszy świętej, której przewodniczył ksiądz arcybiskup Grzegorz Ryś.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Odwołując się do ewangelii łódzki pasterz apelował - nie wyłączajcie się z słuchania tego fragmentu ewangelii o niewidomych przewodnikach – to dotyczy nas wszystkich! To nie chodzi o to, że ci niewolnicy są ślepi, bo nie mają oczu. Mają, ale są one wpatrzone w to, co jest w odległości nosa. Pomylili sobie cel z środkami. Celem jest: wiara, nadzieja, sprawiedliwość, miłość - to są cele, a oni są wpatrzeni w dziesięcinę. Co znaczy dziesięcina jeśli za nią nie ma wiary? Co to jest dziesięcina jeśli ona nie ma formy jałmużny? Jaki ma to sens? Ślepota polega na tym, że czasem jesteśmy wpatrzeni w takie detaliczne rzeczy, że tracimy właściwą perspektywę i nie widzimy tego, co istotne. Nie widzimy tego, co jest misją, co jest celem. Myślę, że po to mamy synod w naszej diecezji, by raz jeszcze opisać swoją misję, by ją na nowo zobaczyć, bo jeśli ona zginie nam z oczu – to przegramy to, co najbardziej istotne. – podkreślił hierarcha.

Reklama

- Patrzymy dziś w oczy Maryi i do Niej uczymy się tego, co jest naprawdę ważne. Ona nam pokazuje Jezusa - wskazuje na niego swoją dłonią - i od Niej na nowo uczymy się tego, co istotne. – zakończył.

Przed błogosławieństwem metropolita łódzki zawierzył Bogu przez ręce Matki Bożej Jasnogórskiej wszystkich pielgrzymów i całą Archidiecezję Łódzką przygotowującą się do jubileuszu 100- lecia swojego powstania. Łódzcy pątnicy wzieli udział w nabożeństwie Drogi Krzyżowej – tradycyjnie celebrowanym – na wałach jasnogórskich, a jutro w uroczystościach odpustowych Matki Boskiej Częstochowskiej.

2020-08-26 10:28

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Łódź: Najważniejsza jest rodzina

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Marek Kamiński

Przy Fundacji Życie powstał Republikański Klub Dyskusyjny. - Republikańskiego podejścia do spraw społecznych i politycznych jest dużo w Polsce, ale nie nazywa się go tak. Mówi się o podejściu narodowym, wolnościowym, natomiast myślenie o dobru wspólnym mają wszyscy – powiedział Michał Owczarski prezes zarządu Fundacji Życie.

CZYTAJ DALEJ

Ks. dr Scąber o Helenie Kmieć: pokazuje, że internet nie przeszkadza w drodze do świętości

2024-05-12 08:33

[ TEMATY ]

Helena Kmieć

BP Archidiecezji Krakowskiej

Helena Kmieć pokazuje, że internet, dobra współczesnego świata, kultura, rozrywka nie przeszkadzają w drodze do świętości – ocenił ks. dr Andrzej Scąber, referent ds. kanonizacyjnych archidiecezji krakowskiej, gdzie ruszył proces beatyfikacyjny młodej wolontariuszki.

Świecka misjonarka została zamordowana na tle rabunkowym w Boliwii ponad siedem lat temu. Miała 26 lat.

CZYTAJ DALEJ

Film "Brat Brata" o Jerzym Marszałkowiczu [Zaproszenie na premierę]

2024-05-12 15:18

Agnieszka Bugała

br. Jerzy Adam Marszałkowicz

br. Jerzy Adam Marszałkowicz

13 maja o godz. 16:30 w Kinie “Nowe Horyzonty” we Wrocławiu odbędzie się premiera filmu “Brat brata” w reżyserii Andrzeja Kotwicy. O filmie poświęconym Jerzemu Marszałkowiczowi opowiada ks. Aleksander Radecki.

Osoby skupione wokół tej produkcji długo zastanawiały się, jaki tytuł nadać temu filmowi: - Toczyła się bardzo burzliwa dyskusja wśród wszystkich zainteresowanych i był cały szereg innych propozycji. Ostatecznie zwyciężyła koncepcja “Brat brata”. Warto tu zaznaczyć, że odpowiednie nazwanie “Jureczka” było trudne. Z jednej strony chodził w sutannie, ale my wiemy, że święceń nie miał. W Towarzystwie Pomocy Brata Alberta Chmielowskiego nazywano go bratem. Podopieczni nazywali go różnie. Nazywali go m.in “ojczulkiem”. Sam tytuł: “Brat brata odczytuje podwójnie. Brat w kontekście jego relacji z bezdomnymi mężczyznami, bo głównie się nimi zajmował i brat św. br. Alberta Chmielowskiego. Nie da się ukryć, że tak jak znałem ks. Jerzego Marszałkowicza, dla niego ideałem niemal we wszystkim był św. brat Albert Chmielowski i zawsze się odwoływał do niego - zaznaczyl ks. Radecki, dodając: - I w swoim stylu nie chciał zgubić tego sposobu potraktowania bezdomnego. Brat Albert Chmielowski widział Chrystusa sponiewieranego w tych bezdomnych. Więc stąd moim zdaniem tytuł: “Brat Brata” - brat brata świętego Alberta Chmielowskiego i brat brata bezdomnego. Tak ja rozumiem ten tytuł.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję