Reklama

W oparach absurdu

„Z koleją (czytaj PKP) jeszcze nikt nie wygrał” - słyszy się często. Czy bocznica kolejowa na Dąbiu jest potwierdzeniem tej tezy?

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W opowieściach rozpowszechniano liczne historie, kończące się niekiedy absurdalnymi rozstrzygnięciami, byle tylko nie ucierpiał prestiż i interes tej szacownej skądinąd i potrzebnej instytucji.
Wydaje się, że podobnie rzecz się ma z bocznicą kolejową, która dawniej łączyła całą sieć PKP z funkcjonującą kiedyś ciepłownią przy ul. Mirowskiej, a wcześniej jeszcze z „Wartą”, papiernią, betoniarnią i zakładem przerobu złomu. Bocznica ta zaczynała się na ul. Rejtana (przy obecnej ciepłowni), biegła do ronda Ronalda Reagana, a następnie z powrotem w kierunku rzeki Warty i wzdłuż niej do wspomnianych zakładów. Dziś żaden z nich nie istnieje a przy ul. Mirowskiej na pewno nie będzie już spalany węgiel, traci więc sens istnienie tam bocznicy. W rzeczywistości już jej nie ma, gdyż jej elementy zostały zdewastowane i rozkradzione.
Powie ktoś: „cóż dziwnego, takie rzeczy są na porządku dziennym w okresie przemian gospodarczych”. Ja również nie widziałbym w tym nic zdrożnego, gdyby miasto zagospodarowało tę przestrzeń w innym, bardziej odpowiadającym aktualnym potrzebom, celu. Wszak jest to jedno z podstawowych zadań gminy. Sam miałbym kilka pomysłów, których realizacja z pewnością ułatwiłaby życie częstochowianom. Od dawna znany jest problem (i związane z tym protesty mieszkańców), zanieczyszczania dzielnicy Dąbie przez działające w ciepłowni „Fortum” składowisko węgla. Dotychczas nie znaleziono rozwiązania, a sądzę, że nasadzenie wysokich drzew między osiedlem a ciepłownią skutecznie zneutralizowałoby szkodliwe oddziaływanie tej ostatniej. Pas zajmowany przez tory, znajdujący się tuż przy ogrodzeniu zakładu pewnie by do tego wystarczył. W innym rejonie Dąbia, nasyp po bocznicy przegradza dwie części dzielnicy. Aż się prosi przekopać przejście na przedłużeniu ul. Orlej, aby ludzie (szczególnie dzieci) nie musieli codziennie przeprawiać się do znajdujących się po drugiej stronie: szkoły, przystanku autobusowego czy kościoła. Wreszcie przylegający aż do ronda Reagana teren po tym relikcie przeszłości mógłby być wykorzystany na budowę alternatywnej drogi od trasy DK-1 i Śródmieścia do przemysłowych obiektów przy hucie. O potrzebie takowej przekonaliśmy się niedawno podczas remontu wiaduktu przy alei Pokoju. Są to tylko moje propozycje, ale oczywiście przyjąłbym z zadowoleniem inne racjonalne rozwiązania opracowane przez specjalistów, dotyczące tego obszaru.
Jako radny z dzielnicy Zawodzie-Dąbie składałem w tych sprawach interpelacje i w odpowiedzi dowiedziałem się, że interesująca nas nieruchomość stanowi własność Skarbu Państwa i została oddana w wieczyste użytkowanie… Polskim Kolejom Państwowym. Taki stan prawny powoduje, że miasto nie może tam nic zrobić, co więcej, prowadzi do wspomnianych w tytule paradoksów. Nie można bowiem zrozumieć, dlaczego codziennie wielu kierowców niszczy zawieszenia w swoich samochodach, przejeżdżając przez nikomu niepotrzebny, zrujnowany, podwójny przejazd kolejowy na przebudowanej ostatnimi laty niemałymi nakładami ulicy Hutników. Mamy też inny „kwiatek”. Oto inwestor Galerii Jurajskiej, aby nie blokować całego przedsięwzięcia, musiał dodatkowo kosztem około miliona złotych odtworzyć w standardach XXI wieku przeszło 300 m bocznicy, po której nigdy nie pojedzie żaden pociąg.
Czy tak być musi? Urzędnicy z centralnego szczebla pewnie powiedzą, że tak. Ja chciałbym jednak wierzyć, że mimo biurokratycznych barier i trudności, uda się tę sytuację odwrócić. Powinno to być wspólne zadanie dla wszystkich sprawujących urzędy w mieście: prezydenta, radnych, a także częstochowskich parlamentarzystów - doprowadzić do komunalizacji terenów po bocznicy i sprawić, żeby zdanie przywołane na początku, w tym przypadku było tylko mitem, a nie rzeczywistością.

KAZIMIERZ ŚWITALSKI
mgr inż. elektryk, ponad 4o lat pracy w zawodzie. Urodzony na Zawodziu, mieszkający na Dąbiu, żonaty, ma dwóch dorosłych synów (architekt i prawnik) i czworo wnucząt. Prezes Klubu Inteligencji Katolickiej, członek Rady Ligi Miejskiej, radny Wspólnoty Samorządowej w obecnej kadencji, pracuje w Komisji Skarbu, Komisji Infrastruktury i Ochrony Środowiska oraz w zespole doradczym ds. opracowania miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

USA: za przykładem Eriki Kirk aktor Tim Allen wybaczył zabójcy swego ojca

2025-10-01 19:17

[ TEMATY ]

świadectwo

świadectwa

adobe Stock

Amerykański aktor i komik Tim Allen, znany z ról w ponad 30 filmach i w kilku serialach telewizyjnych, wyznał, że wybaczył zabójcy swego ojca sprzed ponad 60 laty. Na stronie X napisał, że do podjęcia tej decyzji skłonił go "przejmujący gest" Eriki Kirk, która niedawno oświadczyła przed milionami widzów w Stanach Zjednoczonych i w innych krajach, iż wybacza mordercy jej męża Charliego. Aktor zapewił, że jej przykład sprawił, iż znalazł w sobie siłę, aby przebaczyć człowiekowi, który pozbawił życia jego ojca, gdy on sam miał 11 lat.

Podziel się cytatem Przywołał w tym kontekście niedawne "poruszające" słowa wdowy po zamordowanym 10 września działaczu chrześcijańskim Charlie Kirku, która przez łzy powiedziała m.in.: "Ten człowiek... ten młody człowiek... wybaczam mu". Aktor oświadczył, że właśnie te słowa głęboko go poruszyły i to pod ich wpływem postanowił po ponad 60 latach przebaczyć temu, kto zabił jego ojca.
CZYTAJ DALEJ

Nowe informacje o życiu siostry Łucji, uczestniczki objawień fatimskich

2025-09-30 19:10

[ TEMATY ]

objawienia fatimskie

nowe informacje

siostra Łucja

Coimbra – Muzeum S. Łucji/ zdjęcia: Grażyna Kołek

Na rynku wydawniczym w Portugalii pojawiły się dwie publikacje zawierające wspomnienia siostry Łucji dos Santos, karmelitanki bosej, która była jedną z trojga uczestników objawień maryjnych w Fatimie trwających pomiędzy 13 maja i 13 października 1917 roku.

Jedną z nowości jest książka autorstwa siostry Ângeli Coelho, wicepostulatorki procesu beatyfikacyjnego portugalskiej wizjonerki, zatytułowana „Viver na Luz de Deus” (Żyjąc w Bożym świetle). Publikacja, której współautorem jest francuski karmelita bosy o. François Marie Léthel, została wydana przez Edições Carmelo. Rzuca ona nowe światło na życie siostry Łucji.
CZYTAJ DALEJ

„Św. Jan Paweł II. Prorok nadziei” – wkrótce XXV Dzień Papieski

2025-10-02 11:30

[ TEMATY ]

św. Jan Paweł II

prorok nadziei

XXV Dzień Papieski

Fundacja Dzieło Nowego Tysiąclecia

XXV Dzień Papieski

XXV Dzień Papieski

- To dzieło nie okazało się chwilową inicjatywą, ale nabrało poważnego charakteru. To tysiące osób, które skorzystały z pomocy fundacji - podkreślił abp Adrian Galbas SAC podczas dzisiejszej konferencji zapowiadającej XXV Dzień Papieski. W tym roku obchodzony będzie on 12 października pod hasłem: „Św. Jan Paweł II. Prorok nadziei”. Wydarzenie co roku przypomina o duchowym dziedzictwie Papieża Polaka i staje się okazją do modlitwy, refleksji oraz wsparcia programu stypendialnego dla młodzieży poprzez zbiórkę prowadzoną przez Fundację „Dzieło Nowego Tysiąclecia”. W ciągu roku FDNT wspiera blisko 2100 stypendystów.

Abp Adrian Galbas SAC, metropolita warszawski i przewodniczący Rady Fundacji „Dzieło Nowego Tysiąclecia”, podkreślił, że jubileusz działalności fundacji jest dowodem jej trwałości i realnego znaczenia w życiu Kościoła w Polsce. - To dzieło nie okazało się chwilową inicjatywą, ale nabrało poważnego charakteru. To tysiące osób, które skorzystały z pomocy fundacji. To naprawdę olbrzymie dobro także w wymiarze wspólnoty - konkretnej wspólnoty osób połączonych tymi samymi wartościami - zaznaczył hierarcha.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję