Reklama

Gdy życie jest muzyką...

Niedziela zielonogórsko-gorzowska 50/2010

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Waldemar Hass: - Jubileusz 25- lecia głogowskiego chóru „Beati Cantores”- to dużo czy mało?

Barbara Walendzik: - Jeżeli chodzi o wieczność - to kropelka w czasie… Patrząc z perspektywy minionego ćwierćwiecza, myślę, że te 25 lat minęło bardzo szybko. Zastanawiając się nad tym, co minęło, zdaję sobie sprawę z tego, jak wiele różnorodnych było zdarzeń i przeżyć z tym związanych - występy, wyjazdy na festiwale i konkursy, pielgrzymki, spotkania itd.

- Najczęściej o chórze pisze się i mówi w kontekście bieżących wydarzeń, jubileusz jest jednakże bardzo dobrą okazją, by sięgnąć do przeszłości. Czy Pani pamięta dokładnie, jak zaczęła się Pani historia z chórem „Beati Cantores”?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

- Do chóru przyszłam, korzystając z zaproszenia ks. prał. Ryszarda Dobrołowicza, które usłyszałam podczas ogłoszeń parafialnych. Chciałam sobie po prostu pośpiewać. Moja fascynacja śpiewem chóralnym rozpoczęła się już w liceum muzycznym, kiedy to poznałam wspaniałego chórmistrza Edmunda Kajdasza. W 1966 r., w rocznicę chrztu Polski, prof. Kajdasz założył 24-osobowy chór „Cantores Minores Wratislavienses”, w skład którego weszli uczniowie mojego liceum. Śpiewał w nim również mój licealny kolega i przyszły mąż Kazimierz. Co ciekawe, chór ten działa do dziś. Po ukończeniu studiów przyjechałam do Głogowa, gdzie podjęłam pracę w nowo powstałej szkole muzycznej, prowadząc m.in. zespoły i chóry. Jednakże prowadzenie chóru a śpiewanie w chórze - to zupełnie dwie różne rzeczy. Ponieważ odczuwałam potrzebę śpiewania, zaczęłam uczęszczać na próby chóru parafialnego, nazwa chóru „Beati Cantores” pojawiła się nieco później. Pierwszym dyrygentem był Paweł Smorawiński. Była nas ogromna liczba - ponad 80 osób, a ponieważ dyrygent nie przyszedł na kilka prób, ludzie wiedząc, że pracowałam w szkole muzycznej i prowadziłam chór, poprosili mnie o zastępstwo. Losy tak się potoczyły, że w pewnym momencie zabrakło dyrygenta i - chcąc nie chcąc - stanęłam po drugiej stronie, aby chór mógł dalej funkcjonować. Byłam pewna, że rozwiązanie to jest tylko tymczasowe i że wkrótce na pewno znajdzie się ktoś inny. Na początku miałam bardzo mieszane uczucia, bo wcześniej pracowałam z dziećmi i młodzieżą, a tu byli ludzie dorośli i jeszcze w tak dużej liczbie. Z czasem zespół się pomniejszał - zostało trochę ponad 30 osób. Tak to się zaczęło i tak trwa do dzisiaj.

- Razem z mężem angażujecie się Państwo w wiele przedsięwzięć związanych z muzyką. Pani prowadzi przecież też drugi głogowski chór - Uniwersytetu Trzeciego Wieku „Gaudium”. Czy małżeństwu, które na co dzień tak mocno zaabsorbowane jest muzyką, starcza czasu na inne zajęcia?

- Czasem tak, ale faktycznie tego czasu dla siebie mamy bardzo mało. Dobieranie repertuaru, wyszukiwanie ciekawych utworów, niejednokrotnie trzeba samemu opracować, zaaranżować utwór na dany skład zespołu (ja na chóry, mąż na orkiestrę) - wszystko to wymaga czasu i właściwie muzyką żyjemy, nawzajem się wspierając i pomagając sobie.

- Czy najbardziej znane w Głogowie artystyczne - muzyczne małżeństwo słucha w domu innej muzyki niż klasyczna?

- Mąż od wielu lat jest kapelmistrzem Orkiestry Dętej Huty Miedzi Głogów, a co za tym idzie - często słucha utworów w wykonaniu różnych zespołów bigbandowych i orkiestr dętych. Ja natomiast dla relaksu lubię posłuchać nieco lżejszej muzyki, a moimi ulubionymi zespołami są „Abba” i „The Beatles” (chór „Beati Cantores” ma w swoim repertuarze utwory tych zespołów).

- Chór „Beati Cantores” w dużej mierze kojarzy nam się z oprawą liturgiczną wielkich uroczystości kościelnych, regionalnych. Co Pani sądzi na temat obecnej kondycji śpiewu kościelnego wiernych?

Reklama

- Jakość śpiewu kościelnego jest bardzo różna. Myślę, że ta niechęć do śpiewania ma swoje przyczyny. Od wielu lat w szkołach wszystkich szczebli brakuje kształcenia muzycznego. Dzieci nie potrafią śpiewać, bo nie mają okazji, żeby się tego nauczyć. Ponadto brakuje też dobrze wykształconych organistów. Sądzę, że dobrą receptą na ładny, poprawny śpiew byłaby np. akcja propagująca śpiew chóralny poprzez tworzenie chórów, zespołów muzycznych działających przy każdej z parafii, które prowadzone by były przez specjalistów w tej dziedzinie.

- A „kto śpiewa, ten dwa razy się modli”…

- Ludzie różnie śpiewają podczas Mszy św. My, chórzyści, w czasie doniosłych chwil podczas liturgii, często czujemy duchowe uniesienie i to zdecydowanie pomaga nam w śpiewaniu - odczuwamy wtedy większą satysfakcję, bo śpiew wychodzi przepięknie... Dlatego tak ważne jest, aby doskonalić śpiew, nie bagatelizować go, dbać o kulturę śpiewu w ogóle.

- W bieżącym roku chór obchodzi jubileusz 25-lecia istnienia. To rok, w którym szczególnie doceniono Waszą pracę…

- Tak. Z okazji naszego jubileuszu i za zasługi na polu krzewienia muzyki chóralnej Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego przyznał chórowi nagrodę pieniężną w wysokości 15 tys. zł. Jako prowadząca chór otrzymałam Brązowy Medal „Zasłużony Kulturze Gloria Artis”, członkowie zarządu naszego chóru otrzymali także ministerialne odznaczenia - „Zasłużony dla Kultury Polskiej”. Jesteśmy członkami Polskiego Związku Chórów i Orkiestr i każdy chórzysta otrzymał w zależności od lat przynależności do chóru odpowiednią „Odznakę PZCHiO” - brązową, srebrną lub złotą. My razem z mężem uhonorowani zostaliśmy odznakami złotymi z laurem. Jednak najważniejszym wyróżnieniem dla chóru było otrzymanie we wrześniu br. z rąk bp. Stefana Regmunta odznaczenia „Zasłużony dla Diecezji Zielonogórsko-Gorzowskiej”.

Reklama

- Jakie plany ma chór na najbliższą przyszłość?

- W związku z naszą rocznicą w ciągu tego roku występowaliśmy z wieloma koncertami jubileuszowymi, jednak czeka nas jeszcze jeden - szczególny, ponieważ przygotowywany po raz pierwszy: „Koncert pieśni adwentowej”. Zapraszamy na ten występ w ostatnią niedzielę Adwentu do naszej macierzystej parafii, do kościoła pw. Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski. Wiele rzeczy się planuje, jednak czasami zdarzają się sytuacje nieprzewidywane. Tak było m.in. w przypadku udziału naszego chóru w wykonaniu poporatorium „Miłosierdzie Boże” Zbigniewa Małkowicza we wrocławskiej Hali Stulecia podczas specjalnego koncertu dobroczynnego. Fakt ten jest dla nas szczególnie ważny, gdyż do udziału w tym wydarzeniu zaprosił nas sam kompozytor.

- „Beati Cantores” - „szczęśliwi śpiewaniem”. Czy jest Pani szczęśliwa?

Reklama

- Tak, bardzo, i myślę, że moi chórzyści także. Wielu z nich trwa w chórze od samego początku. Nasze funkcjonowanie nie ogranicza się tylko do prób w tych czterech ścianach, spotykamy się w wolnym czasie, wyjeżdżamy na wspólne wycieczki, pielgrzymki. Wspólny śpiew zrodził wiele głębokich przyjaźni. Działalność chóru opiera się na współpracy. Duże znaczenie ma aktywność naszego zarządu, którego prezesem jest Tadeusz Kolańczyk, I wiceprezesem Kazimierz Walendzik, II wiceprezesem Elżbieta Wasielewska, skarbnikiem - Leszek Mąkosa, a sekretarzem Urszula Stupak.

- Na zakończenie ważne, praktyczne pytanie. Jeżeli ktoś lubi śpiewać, a chciałby śpiewać w chórze „Beati Cantores” - co powinien zrobić?

- Po prostu zgłosić się do parafii pw. Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski w Głogowie. Próby mamy w poniedziałki i w czwartki w godz. 19-21. Wystarczy dysponować dobrym słuchem, w miarę dobrym głosem i chęcią do śpiewania. Zapraszamy też wszystkich na naszą stronę internetową: www.beati-cantores.pl. Znaleźć tam można wszelkie informacje dotyczące m.in. historii chóru, a także aktualności i informacje o najbliższych występach.

* * *

Barbara Walendzik, Pedagog, muzyk, dyrygent i kierownik artystyczny głogowskiego chóru „Beati Cantores”

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Przewodniczący KEP: Niech modlitwa różańcowa wprowadza w nasze serca pokój

2025-09-29 07:43

[ TEMATY ]

pokój

przewodniczący KEP

modlitwa różańcowa

nasze serca

Biuro Prasowe KEP

Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski abp Tadeusz Wojda SAC

Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski abp Tadeusz Wojda SAC

Niech modlitwa różańcowa, odmawiana indywidualnie czy wspólnotowo, pomnaża naszą miłość oraz wprowadza w nasze serca prawdziwy pokój Chrystusa – powiedział przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski abp Tadeusz Wojda SAC na rozpoczynający się wkrótce miesiąc październik – miesiąc modlitwy różańcowej.

Październik jest miesiącem szczególnie poświęconym modlitwie różańcowej. Przewodniczący Episkopatu podkreślił, że „wielu świętych wskazywało na niezwykłą wartość tej modlitwy, wypraszając dzięki niej potrzebne łaski”. Dodał, że dla św. Jana Pawła II była to modlitwa, którą szczególnie ukochał.
CZYTAJ DALEJ

Bp Wojciech Osial: religia ma niezastąpioną rolę w wychowaniu

2025-09-28 19:35

[ TEMATY ]

religia

bp Wojciech Osial

religia w szkole

ks. Marek Weresa / Vatican Media

Bp Wojciech Osial

Bp Wojciech Osial

Podczas jubileuszowego spotkania katechetów w Rzymie bp Wojciech Osial, który towarzyszy pielgrzymom z Polski, podkreślił znaczenie katechezy w kształtowaniu młodego pokolenia. Wskazał na wyzwania, z jakimi mierzą się katecheci w Polsce, krytycznie odniósł się do decyzji władz o redukcji godzin religii w szkole oraz zaapelował o zachowanie nadziei w misji głoszenia Chrystusa.

Bp Wojciech Osial, przewodniczący Komisji Wychowania Katolickiego Konferencji Episkopatu Polski w rozmowie z mediami watykańskimi zaznaczył, że najważniejszym zadaniem katechetów pozostaje wprowadzanie młodych ludzi w świat wiary. „Na pierwszym miejscu jest wielka troska o wychowanie do wiary dzisiejszego człowieka” - podkreślił.
CZYTAJ DALEJ

Zbigniew Ziobro rozpoczął wystąpienie przed tzw. komisją ds. Pegasusa

2025-09-29 13:09

[ TEMATY ]

Zibniew Ziobro

tzw. komisja ds. Pegasusa

PAP

Zbigniew Ziobro przed tzw. komisją ds. Pegasusa

Zbigniew Ziobro przed tzw. komisją ds. Pegasusa

Na poniedziałkowym posiedzeniu sejmowej komisji śledczej ds. Pegasusa doszło do sporu między byłym szefem MS Zbigniewem Ziobrą a szefową komisji Magdaleną Sroką. Ziobro zawnioskował o dołączenie swojego oświadczenia do protokołu; Sroka wskazywała, że świadek ma prawo do swobodnej wypowiedzi.

Były minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro, zawnioskował na posiedzeniu komisji śledczej o przedstawienie do protokołu poniedziałkowego posiedzenia swojego oświadczenia. Powołał się przy tym na artykuł 148 par. 2 Kodeksu postępowania karnego.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję