Reklama

Chrzest - nowe życie z Jezusem

Niedziela świdnicka 2/2011

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Nikt z nas nie pamięta momentu przyniesienia nas do kościoła przez rodziców i chrzestnych i poproszenia w naszym imieniu o chrzest święty. Owszem zdarzają się przypadki, gdy ludzie już jako dorośli przyjmują chrzest, ale są to wyjątki.
Kościół rzymskokatolicki uczy, że chrzest (podobnie jak bierzmowanie i Eucharystia) jest sakramentem wtajemniczenia chrześcijańskiego i stanowi fundament całego życia chrześcijanina. Przez chrzest człowiek otrzymuje nowe życie w Chrystusie.

Gdzieś nad Jordanem

Reklama

Zaczęło się nad rzeką Jordan w Palestynie od człowieka imieniem Jan, którego nazwano później Chrzcicielem. Jan był synem Zachariasza i Elżbiety. Był także starszym o pół roku kuzynem Jezusa Chrystusa. Św. Łukasz Ewangelista podaje, że Jan „obchodził całą okolicę nad Jordanem i głosił chrzest nawrócenia dla odpuszczenia grzechów” (zob. Łk 3,3), przypominając jednocześnie, że on chrzci lud wodą, lecz idzie mocniejszy od niego, Jezus, któremu nie jest godzien rozwiązać rzemyka u sandałów. On chrzcić będzie ludzi Duchem Świętym i ogniem (por. Łk 3,16). Jan przygotował lud na przyjście Mesjasza. „Przyszedłem chrzcić wodą w tym celu, aby On się objawił Izraelowi” - mówił. Jezus, choć wcale nie potrzebował, także przyjął chrzest od Jana wskazującemu ludowi: „Oto Baranek Boży, który gładzi grzech świata” (J 1,29). O wydarzeniu nad Jordanem, gdzie uczestniczyła cała Trójca Święta, przypomina dzisiejsza Niedziela Chrztu Pańskiego. Trzeba jednak pamiętać, że chrzest Janowy różnił się istotnie od chrztu sakramentalnego, ustanowionego przez Jezusa Chrytusa, który po zmartwychwstaniu nakazał uczniom, by nauczali wszystkie narody, „udzielając im chrztu w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego” (zob. Mt 28,19). O różnicy tych dwóch chrztów mówią choćby Dzieje Apostolskie opisujące działalność św. Pawła w Efezie (zob. 19,1-7).

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Niezatarte znamię

To, co odróżnia chrześcijan od niechrześcijan, to niezatarte znamię chrztu świętego. Chrzest jest początkiem nowego życia we wspólnocie z Jezusem Chrystusem i ze wszystkimi, którzy w Niego wierzą. Dlatego też otrzymujący chrzest zostaje nazwany po imieniu, a czasami otrzymuje na chrzcie nowe imię. Prawidłowo udzielonego chrztu nie można ani powtórzyć, ani też go odwołać. Bóg nigdy nie odbiera swojej miłości i nie cofa raz danego słowa, nawet gdy człowiek odchodzi od Kościoła, chrzest pozostaje ważny. Ochrzczony już na zawsze złączony jest z Chrystusem (zob. Rz 6,5). Wiemy, że sakrament chrztu św. jest potrzebny człowiekowi do zbawienia i nie ma innego środka zapewniającego osiągnięcie szczęścia wiecznego. Kościół uczy jednak, że ludzie, którzy nie znają Boga, ale szczerze Go szukają oraz pełnią Jego wolę, są zbawieni, mimo że nie przyjęli chrztu.

Obrzędy chrztu św.

Samo słowo chrzest pochodzi od greckiego czasownika „baptizein” - chrzcić i oznacza zanurzenie w wodzie. Obecnie chrztu dokonuje się przez polanie wodą (dawniej przez zanurzenie). Polanie wodą jest „symbolem pogrzebania osoby chrzczonej w śmierci Chrystusa, z której powstaje ona przez zmartwychwstanie z Nim jako «nowe stworzenie». Na obrzęd chrztu św. składają się cztery części: przyjęcie dziecka, Liturgia Słowa Bożego, chrzest i zakończenie.
Podczas przyjęcia dziecka kapłan pyta o jego imię. Powinno być chrześcijańskie i takie, za które w przyszłości nasze dziecko nie będzie musiało się wstydzić. Niestety, niektórzy rodzice ulegają modom i dają dzieciom imiona śmieszne, dziwaczne albo pogańskie, to nierozsądne. Dlatego warto pomyśleć wcześniej, jakie imię powinno otrzymać dziecko, kogo ze świętych patronów wybralibyśmy na opiekunów nowego chrześcijanina.
- Dla naszych bliźniaków wybraliśmy imiona świętych apostołów Piotra i Pawła - mówią państwo Agnieszka i Marek z Wałbrzycha. - Uważamy, że nasze dzieci w swoich patronach mają dobre oparcie duchowe.
Ważny jest także dobry wybór rodziców chrzestnych, którzy mają pomagać w chrześcijańskim wychowaniu dzieci. Matka chrzestna i ojciec chrzestny powinni być praktykującymi katolikami, żyjącymi zgodnie z zasadami wiary, powinni też mieć ukończone 16 lat. To oni biorą na siebie troskę o dziecko i poręczają za jego wychowanie w duchu religii, którą przyjmuje.
Pamiętajmy, że w razie potrzeby chrztu może udzielić każdy człowiek. Wystarczy, że poleje wodą głowę chrzczonego i wypowie słowa: „... (imię), ja ciebie chrzczę w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego”.
W Instrukcji duszpasterskiej Episkopatu o udzielaniu sakramentu chrztu świętego dzieciom (1975 r.) czytamy: „Cały Lud Boży wyznaje, pielęgnuje i przekazuje wiarę apostolską, w której chrzci się dzieci. Jego członkowie powinni rozumieć godność i znaczenie sakramentu chrztu w Bożym planie zbawienia człowieka. Duszpasterze powinni wykorzystać wszystkie dostępne im środki duszpasterskie, aby wierni powierzeni ich posłudze, pogłębiali swą wiarę przez sakramenty, znali przepisy dotyczące sprawowania chrztu dzieci i byli przygotowani do udziału w liturgii oraz do wychowania dzieci w wierze”.
Chrzest to poważny obowiązek zarówno dla rodziców, jak i rodziców chrzestnych, to wychowanie dziecka w wierze Kościoła. Dlatego nie powinien być formalnością w postaci papierkowej rejestracji w księgach parafialnych, bo tak robią inni, bo inaczej nie wypada. Chrzest to odpowiedzialność za duchowy wzrost dziecka i bycie dla niego przykładem jak zachować godność dziecka Bożego aż po życie wieczne.

2011-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Prokuratura umorzyła śledztwo w sprawie ks. Chmielewskiego

2025-11-24 11:27

[ TEMATY ]

ks. Dominik Chmielewski

Karol Porwich/Niedziela

Ks. Dominik Chmielewski

Ks. Dominik Chmielewski

Prokuratura Rejonowa w Słupcy umorzyła śledztwo w sprawie ks. Dominika Chmielewskiego ze względu na brak znamion przestępstwa – poinformował w poniedziałek PAP prok. Piotr Wrzesiński. Pod koniec sierpnia media opisały intymną relację salezjanina z jedną z uczestniczek jego rekolekcji.

Słupecka prokuratura prowadziła śledztwo w kierunku art. 199 Kodeksu karnego, który mówi o doprowadzeniu innej osoby do obcowania płciowego, poddania się albo wykonania innej czynności seksualnej przez nadużycie stosunku zależności lub wykorzystanie krytycznego położenia. W śledztwie – jak przekazał we wrześniu PAP prok. Wrzesiński – pojawiło się nazwisko ks. Chmielewskiego.
CZYTAJ DALEJ

TSUE przekracza swoje kompetencje. Wyrok w sprawie uznawania tzw. małżeństw jednopłciowych

2025-11-26 00:05

[ TEMATY ]

małżeństwo jednopłciowe

Adobe Stock

Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej wydał wyrok stwierdzający, że Polska ma obowiązek uznać zawarte w Niemczech tzw. małżeństwo dwóch mężczyzn.

Tłem sprawy jest sytuacja dwóch mężczyzn, obywateli Polski, którzy zawarli związek „małżeński” w Berlinie w 2018 roku, zgodnie z tamtejszym prawem (w Niemczech tzw. małżeństwa osób tej samej płci zostały zalegalizowane w 2017 roku). Następnie mężczyźni złożyli wniosek do polskiego Urzędu Stanu Cywilnego dla miasta stołecznego Warszawy o transkrypcję aktu zawarcia „małżeństwa”, czyli o urzędowe przeniesienie treści zagranicznego dokumentu aktu „małżeństwa” do polskich ksiąg stanu cywilnego. Jako że polskie prawo nie zna instytucji „małżeństwa osób tej samej płci”, a transkrypcja naruszałaby podstawowe zasady polskiego porządku prawnego (art. 18 Konstytucji RP z 1997 roku, zgodnie z którym małżeństwo jako związek kobiety i mężczyzny znajduje się pod ochroną Rzeczypospolitej), kierownik Urzędu Stanu Cywilnego wydał decyzję odmowną.
CZYTAJ DALEJ

Czujność jest podstawową postawą chrześcijanina

2025-11-26 12:26

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Karol Porwich/Niedziela

Czuwać nie oznacza „nic nie robić”. Kto czuwa, nie stoi w miejscu, w bezruchu. On rośnie. Kiedy wierzący czuwa, to znaczy, że nie śpi, nie poddaje się znudzeniu i nie ulega rozproszeniom.

Jezus powiedział do swoich uczniów: «Jak było za dni Noego, tak będzie z przyjściem Syna Człowieczego. Albowiem jak w czasie przed potopem jedli i pili, żenili się i za mąż wydawali aż do dnia, kiedy Noe wszedł do arki, i nie spostrzegli się, aż przyszedł potop i pochłonął wszystkich, tak również będzie z przyjściem Syna Człowieczego. Wtedy dwóch będzie w polu: jeden będzie wzięty, drugi zostawiony. Dwie będą mleć na żarnach: jedna będzie wzięta, druga zostawiona. Czuwajcie więc, bo nie wiecie, w którym dniu Pan wasz przyjdzie. A to rozumiejcie: Gdyby gospodarz wiedział, o jakiej porze nocy nadejdzie złodziej, na pewno by czuwał i nie pozwoliłby włamać się do swego domu. Dlatego i wy bądźcie gotowi, bo o godzinie, której się nie domyślacie, Syn Człowieczy przyjdzie».
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję