Z inicjatywy prezydenta Wrocławia, w stolicy Francji, 21 stycznia, odsłonięto pamiątkową tablicę w hołdzie królowi Polski Janowi Kazimierzowi. Umieszczono ją w kościele Saint-Germain-des-Prés. Wybór miejsca nie jest przypadkowy. W tym najstarszym paryskim kościele spoczywa serce polskiego króla, który w 1669 r., czyli rok po swojej abdykacji przyjął zaproszenie Ludwika XIV i do końca swoich dni sprawował funkcję opata świątyni.
Lwowska myśl badawcza
Reklama
Władze Wrocławia, które były inicjatorem i głównym fundatorem umieszczenia tablicy, chciały w ten sposób godnie uczcić Jana Kazimierza, którego serce spoczywa w paryskim kościele. Ten polski król w 1661 r., czyli dokładnie 350 lat temu, podpisał dyplom fundacyjny założenia czterowydziałowej Akademii Jezuickiej we Lwowie (później przemianowanej na Uniwersytet Lwowski). W 1919 r. Uniwersytet przeszedł w ręce rządu polskiego i od tego czasu nosił nazwę Uniwersytetu Jana Kazimierza. W okresie międzywojennym ten ośrodek akademicki był kuźnią wielu talentów, wykładali tam światowej sławy profesorowie, jak Ludwik Hirszfeld, odkrywca prawa dziedziczenia krwi, Hugo Steinhaus, współtwórca lwowskiej szkoły matematycznej, czy wybitny prawnik Franciszek Longschamps. Po II wojnie światowej kadra Uniwersytetu Jana Kazimierza w dużej mierze przeniosła się do Wrocławia, organizując życie intelektualne stolicy Dolnego Śląska. Ufundowanie pamiątkowej tablicy było więc symbolicznym aktem dziękczynnym dla Jana Kazimierza za rozwój intelektualny Wrocławia.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Intelektualne dziedzictwo Wrocławia
- Wrocławska rzeka intelektualna ma swoje źródła we Lwowie - przypominał prezydent Wrocławia Rafał Dutkiewicz zebranym w kościele Saint-Germain-des-Prés w Paryżu podczas uroczystości. Frekwencja dopisała. Najstarsza paryska świątynia wypełniona była po brzegi, w dużej mierze Polakami mieszkającymi w stolicy Francji. Wszystko rozpoczęło się o godz. 17. uroczystą Mszą św., której przewodniczył metropolita wrocławski abp Marian Gołębiewski wraz z biskupem pomocniczym Paryża Jerome Beau. Stolicę Dolnego Śląska, poza prezydentem Dutkiewiczem, reprezentowali rektorzy uczelni dolnośląskich oraz przedstawiciele Rady Miasta Wrocławia. W ceremonii uczestniczyli ponadto wysocy przedstawiciele merostwa paryskiego i ambasady RP w Paryżu. Po Mszy św. wszyscy zebrali się pod odrestaurowanym ze środków francuskich pomnikiem Jana Kazimierza, w którym spoczywa serce króla. - Jestem szczęśliwa, że w tym momencie zapisaliśmy kolejną kartkę w historii polsko-francuskiej - mówiła podczas uroczystości wicemer Paryża Daniele Pourtaud, odpowiedzialna za kulturę i naukę w stolicy Francji. Prezydent Dutkiewicz zwracał uwagę na zawiłości historycznych dziejów - Jakaż skomplikowana jest historia Polski. O Lwowie i Wrocławiu, o przyszłości naszego kraju, o Uniwersytecie, jako wciąż aktualnej recepcie na coraz lepszą przyszłość mówimy w Paryżu, w kościele Saint-Germain-des-Prés - tłumaczył prezydent. Po przemówieniach abp Marian Gołębiewski, metropolita wrocławski, pobłogosławił tablicę, którą, pociągając za wstęgi, odsłonili rektor wrocławskiego Uniwersytetu Ekonomicznego, prof. Bogusław Fiedor wraz z wicemer Paryża Daniele Pourtaud.
Wrocławska Unia Akademicka
W hołdzie Janowi Kazimierzowi, spadkobiercy Uniwersytetu Lwowskiego, społeczność akademicka i mieszkańcy Wrocławia - głosi ostatnia część napisu na polsko-francuskiej tablicy, którą wmurowano obok pomnika Jana Kazimierza w bocznej nawie kościoła. Rektorzy dolnośląskich uczelni nie kryli swojego wzruszenia. Prof. Marek Bojarski, rektor Uniwersytetu Wrocławskiego, tłumaczył, że tym gestem środowisko akademickie Wrocławia pokazuje, że pamięta o korzeniach i swoich nauczycielach, że tworzymy wielką rodzinę, bo nauka nie zna granic. Ufundowanie tablicy wiąże się także symbolicznie z inicjatywą utworzenia Wrocławskiej Unii Akademickiej. Pod koniec września ubiegłego roku rektorzy siedmiu wrocławskich uczelni podpisali porozumienie dotyczące współpracy oraz integracji środowiska naukowego. Patronem Unii ma być właśnie król Jan Kazimierz.