Reklama

Kościół

Encykliki społeczne papieży: od „Rerum novarum” do „Fratelli tutti”

Zapowiedziana na 3 października prezentacja encykliki Franciszka „Fratelli tutti” – pierwszego dokumentu obecnego papieża tej rangi o tematyce społecznej – jest okazją do przypomnienia dotychczasowych encyklik poświęconych katolickiej nauce społecznej.

[ TEMATY ]

papież

Encyklika

Grzegorz Gałązka

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dwie kolejne ważne encykliki społeczne ogłosił św. Jan XXIII (1958-63). Pierwsza z nich – „Mater et Magistra” znów nawiązywała do „Rerum novarum”, choć przede wszystkim datą: papież Roncalli ogłosił ją 15 maja 1961, a więc w 70 lat po tamtym dokumencie. Sam tytuł wskazywał, że Kościół katolicki jest „Matką i Mistrzynią wszystkich narodów”. Przypomniawszy nauczanie swych poprzedników, Ojciec Święty w rozdziale III dokumentu wymienił nowe problemy jak energia jądrowa, tworzywa sztuczne, automatyzacja, mechanizacja i unowocześnienie, szczególnie rolnictwa, współczesne środki przekazu, zwłaszcza radio i telewizja, nowe, doskonalsze środki komunikacji, podbój kosmosu.

Na płaszczyźnie społecznej autor m.in. podkreślił znaczenie pomocniczości w stosunkach społecznych. Jednocześnie nie sprzeciwiał się zwiększonej ingerencji państwa w życie publiczne, co ówczesne media w krajach komunistycznych odebrały jako aprobatę dla ustroju socjalistycznego. Było to jednak jawne nadużycie, Ojciec Święty bowiem wyraźnie stawiał na pierwszym miejscu prawo do własności i przedsiębiorczości prywatnej.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Drugim ważnym dokumentem tego papieża o szeroko rozumianej tematyce społecznej była encyklika „Pacem in terris” z 11 kwietnia 1963. Na niespełna trzy miesiące przed śmiercią Jan XXIII ogłosił dokument o „pokoju na ziemi wśród wszystkich ludów w prawdzie, sprawiedliwości, miłości i wolności”. Po raz pierwszy zwierzchnik Kościoła katolickiego zwracał się nie tylko do katolików, ale do wszystkich ludzi dobrej woli na ziemi.

W swym dokumencie przypomniał tradycyjne, ale na nowo jak gdyby odczytane katolickie nauczanie o prawach i godności osoby ludzkiej. Wymienił wśród nich prawa: do życia i zaspokojenia potrzeb godnych człowieka; do zaspokojenia potrzeb moralnych i kulturalnych; do oddawania czci Bogu zgodnie ze słusznymi nakazami sumienia; do wolności wyboru stanu życiowego; do wolności życia gospodarczego; do wolności zgromadzeń i stowarzyszeń; do emigracji i migracji; do porządku społeczno-prawnego oraz do ochrony swych praw. Papież odwoływał się w swym dokumencie do „znaków czasu”, czyli do właściwego odczytywania, w duchu wiary Chrystusowej, zmieniających się warunków i okoliczności otaczającego świata.

Następca Papieża Dobroci – św. Paweł VI (1963-78) ogłosił również dwa ważne dokumenty o tematyce społecznej: encyklikę „Populorum progressio” – o popieraniu rozwoju ludów – z 26 marca 1967 i list apostolski „Octogesima adveniens” (z 14 maja 1971), znów odwołujący się do „Rerum novarum” w 80. rocznicę ukazania się tego dokumentu.

Reklama

Encyklika nawiązywała do zakończonego dwa lata wcześniej Soboru Watykańskiego II i jego konstytucji „Gaudium et spes”. Nowość „Populorum progressio” na tle poprzednich dokumentów papieskich polegała m.in. na odejściu od nauczania św. Tomasza z Akwinu czy Ojców Kościoła na rzecz współczesnych autorów chrześcijańskich – duchownych i świeckich. Papież chciał w ten sposób przybliżyć swój dokument do dzisiejszego odbiorcy, a zarazem ukazać twórczy charakter myśli katolickiej i dowartościować go. Wspominał w swym dokumencie m.in. o integralnym (wszechstronnym) rozwoju człowieka i społeczeństw, o nadprzyrodzonym powołaniu człowieka oraz podkreślał, że doskonaląc świat, człowiek doskonali się sam. Wskazywał, że na ziemi nie ma granic na drodze tego doskonalenia się, jako że jego celem jest Bóg, z Którym doskonałe zjednoczenie nastąpi dopiero w wieczności. Niezwykle trafnym spostrzeżeniem tej encykliki jest zdanie, iż „rozwój jest nowym imieniem pokoju”.

Wybór postaci listu apostolskiego dla „Octogesima adveniens” podyktowany był chęcią uniknięcia zbyt oficjalnej i sztywnej formy zwracania się do świata, jaką jest encyklika. Papież zachęcał tam do współpracy katolików na płaszczyźnie społecznej z niechrześcijanami, wskazywał na pluralizm zadań i rozwiązań społecznych Kościoła, mówił o potrzebie odnowy stosunków międzynarodowych, która by uwzględniała takie nowe zjawiska jak międzynarodowy podział pracy, poprawa warunków światowej wymiany handlowej oraz kontrolę zysków i międzynarodowego systemu walutowego. Wspominał też o problemach związanych z urbanizacją i o zagrożeniu środowiska naturalnego i o wolności ludzi.

Reklama

Dziełem św. Jana Pawła II są trzy ważne encykliki społeczne: „Laborem exercens” z 14 września 1981 – o pracy ludzkiej w 90. rocznicę „Rerum novarum”; „Sollicitudo rei socialis” z 30 grudnia 1987 – w 20. rocznicę „Populorum progressio” i „Centesimus annus” z 1 maja 1991 – w setną rocznicę pamiętnej encykliki Leona XIII. Każdy z tych dokumentów powstawał w nieco odmiennych warunkach i podejmował różne zagadnienia szczegółowe.

Podziel się cytatem

Pierwszy z nich ukazał się w czasie, gdy w Polsce trwał eksperyment „Solidarności” i w jakimś stopniu do niego nawiązywał, choć przede wszystkim zawierał odniesienia do „Rerum novarum”. Ojciec Święty wyraźnie zaznaczył, że przedmiotem jego rozważań jest nie tyle praca, ile człowiek ją wykonujący, a praca ma służyć jego rozwojowi. Podkreślił również wartość i godność pracy ludzkiej, przejawiającą się w tym, że zarówno człowiek przemienia przyrodę, jak i spełnia sam siebie dzięki temu. Niewątpliwie nawiązując w pewnym stopniu do sytuacji w Polsce, papież wspomniał o prawie do strajku, podkreślając przy tym jego ostateczny i wyjątkowy charakter, gdy są wyczerpane wszelkie inne możliwości osiągnięcia swych praw przez pracowników.

Reklama

Głównym przesłaniem „Sollicitudo rei socialis” jest apel papieża o solidarność międzyludzką. Ukazał w tym dokumencie zarówno dążenie do wolności, jak i ryzyko ograniczenia jej przez systemy, które odbijają się na kondycji społeczeństwa lat osiemdziesiątych. Encyklika skierowana jest do każdego człowieka żyjącego w tamtych czasach, szczególnie zaś do ludzi rządzących państwami i kreujących tamtejszy obraz rzeczywistości. Po sprzecznościach między Wschodem a Zachodem Jan Paweł II odniósł się tym razem do konfliktu Północ-Południe, wzywając bogatą Północ do skutecznej pomocy biednemu Południu, a zarazem apelując o fundamentalne reformy w krajach rozwijających się.

W „Centesimus annus”, które ukazało się w 100. rocznicę „Rerum novarum” i w dwa lata po upadku komunizmu w Europie Wschodniej i Środkowej, Ojciec Święty rozlicza się nie tylko z rozpadem tego systemu, ale także z wypaczeniami nieokiełznanego kapitalizmu. Po raz pierwszy papież z Polski w tak wyraźny sposób ukazał pozytywną rolę przedsiębiorczości dla dobrego funkcjonowania gospodarki. Zwolennicy klasycznej koncepcji społecznej gospodarki rynkowej odczytali ten dokument jako papieskie poparcie dla tej idei.

Ogłoszona 7 lipca 2009 pierwsza i jedyna encyklika społeczna Benedykta XVI (2005-2013), zatytułowana „Caritas in veritate” (Miłość w prawdzie), zajmuje się skutkami globalizacji oraz kryzysu gospodarczego i finansowego dla współżycia między ludźmi. Stwierdza, że miłość w prawdzie jest zasadniczą siłą napędową prawdziwego rozwoju człowieka i całej ludzkości, bez której nie są możliwe ani zapanowanie sprawiedliwości (która jest postawą miłości), ani osiągnięcie wspólnego dobra. Początkowo okazją do ogłoszenia tego dokumentu miała być przypadająca w 2008 roku 40. rocznica „Populorum progressio”, ostatecznie jednak ukazał się on w rok później, po wybuchu światowego kryzysu gospodarczego i finansowego.

Choć najnowszy dokument Franciszka, podpisany przezeń 3 października br. w Asyżu „Fratelli tutti”, jest pierwszą encykliką społeczną tego papieża, to trzeba pamiętać, że jego „Laudato si” z 2015, określane jako pierwsza „encyklika ekologiczna”, bywa też nazywane „zieloną encykliką społeczną”. Ojciec Święty przedstawia w niej bowiem „całościową ekologię” z punktu widzenia najuboższych. Jego zdaniem nie można mówić o ochronie środowiska naturalnego bez uwzględnienia sprawiedliwości społecznej, globalnego systemu gospodarczego, problemu uchodźców i praw człowieka.

Na zakończenie tego przeglądu wspomnijmy, że społeczne nauczanie Kościoła obejmuje nie tylko encykliki, ale także inne dokumenty i formy wypowiadania się papieży, jak również urzędów kurialnych (kongregacji, rad papieskich i innych organizmów).

2020-10-03 08:54

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Białoruś po wyborze nowego Papieża

[ TEMATY ]

papież

Białoruś

Franciszek

CATHOLIC.BY

Informacja o wyborze nowego następcy świętego Piotra Apostoła bardzo szybko obleciała świat. Wierni Kościoła Katolickiego na Białorusi z wielkim zainteresowaniem i troską śledzili bieg wydarzeń.
CZYTAJ DALEJ

Św. Teresa od Dzieciątka Jezus - "Moim powołaniem jest miłość"

Niedziela łódzka 22/2003

[ TEMATY ]

św. Teresa z Lisieux

Adobe Stock

Św. Teresa z Lisieux

Św. Teresa z Lisieux

O św. Teresie od Dzieciątka Jezus i Najświętszego Oblicza, karmelitance z Lisieux we Francji, powstały już opasłe tomy rozpraw teologicznych. W tym skromnym artykule pragnę zachęcić czytelników do przyjaźni z tą wielką świętą końca XIX w., która także dziś może stać się dla wielu ludzi przewodniczką na krętych drogach życia. Może także pomóc w zweryfikowaniu własnego stosunku do Pana Boga, relacji z Nim, Jego obrazu, który nosimy w sobie.

Życie św. Teresy daje się streścić w jednym słowie: miłość. Miłość była jej głównym posłannictwem, treścią i celem jej życia. Według św. Teresy, najważniejsze to wiedzieć, że jest się kochanym, i kochać. Prawda to, jak może się wydawać, banalna, ale aby dojść do takiego wniosku, trzeba w pełni zaakceptować siebie. Św. Teresie wcale nie było łatwo tego dokonać. Miała niesforny charakter. Była bardzo uparta, przewrażliwiona na swoim punkcie i spragniona uznania, łatwo ulegała emocjom. Wiedziała jednak, że tylko Bóg może dokonać w niej uzdrowienia, bo tylko On kocha miłością bez warunków. Dlatego zaufała Mu i pozwoliła się prowadzić, a to zaowocowało wyzwoleniem się od wszelkich trosk o samą siebie i uwierzeniem, że jest kochana taką, jaka jest. Miłość to dla św. Teresy "mała droga", jak zwykło się nazywać jej duchowy system przekonań, "droga zaufania małego dziecka, które bez obawy zasypia w ramionach Ojca". Św. Teresa ufała bowiem w miłość Boga i zdała się całkowicie na Niego. Chciała się stawać "mała" i wiedziała, że Bogu to się podoba, że On kocha jej słabości. Ona wskazała, na przekór panującemu długo i obecnemu często i dziś przekonaniu, że świętość nie jest dostępna jedynie dla wybranych, dla tych, którzy dokonują heroicznych czynów, ale jest w zasięgu wszystkich, nawet najmniejszych dusz kochających Boga i pragnących spełniać Jego wolę. Św. Teresa była przekonana, że to miłosierdzie Boga, a nie religijne zasługi, zaprowadzi ją do nieba. Św. Teresa chciała być aktywna nie w ćwiczeniu się w doskonałości, ale w sprawianiu Bogu przyjemności. Pragnęła robić wszystko nie dla zasług, ale po to, by Jemu było miło i dlatego mówiła: "Dzieci nie pracują, by zdobyć stanowisko, a jeżeli są grzeczne, to dla rozradowania rodziców; również nie trzeba pracować po to, by zostać świętym, ale aby sprawiać radość Panu Bogu". Św. Teresa przekonuje w ten sposób, że najważniejsze to wykonywać wszystko z miłości do Pana Boga. Taki stosunek trzeba mieć przede wszystkim do swoich codziennych obowiązków, które często są trudne, niepozorne i przesiąknięte rutyną. Nie jest jednak ważne, co robimy, ale czy wykonujemy to z miłością. Teresa mówiła, że "Jezus nie interesuje się wielkością naszych czynów ani nawet stopniem ich trudności, co miłością, która nas do nich przynagla". Przykład św. Teresy wskazuje na to, że usilne dążenie do doskonałości i przekonywanie innych, a zwłaszcza samego siebie, o swoich zasługach jest bezcelowe. Nigdy bowiem nie uda się nam dokonać takich czynów, które sprawią, że będziemy w pełni z siebie zadowoleni, jeśli nie przekonamy się, że Bóg nas kocha i akceptuje nasze słabości. Trzeba zgodzić się na swoją małość, bo to pozwoli Bogu działać w nas i przemieniać nasze życie. Św. Teresa chciała być słaba, bo wiedziała, że "moc w słabości się doskonali". Ta wielka święta, Doktor Kościoła, udowodniła, że można patrzeć na Boga jak na czułego, kochającego Ojca. Jednak trwanie w takim przekonaniu nie przyszło jej łatwo. Przeżywała wiele trudności w wierze, nieobce były jej niepokoje i wątpliwości, znała poczucie oddalenia od Boga. Dzięki temu może być nam, ludziom słabym, bardzo bliska. Jest także dowodem na to, że niepowodzenia i trudności są wpisane w życie każdego człowieka, nikt bowiem nie rodzi się święty, ale świętość wypracowuje się przez walkę z samym sobą, współpracę z łaską Bożą, wypełnianie woli Stwórcy. Teresa zrozumiała najgłębszą prawdę o Bogu zawartą w Biblii - że jest On miłością - i dlatego spośród licznych powołań, które odczuwała, wybrała jedno, mówiąc: "Moim powołaniem jest miłość", a w innym miejscu: "W sercu Kościoła, mojej Matki, będę miłością".
CZYTAJ DALEJ

Leon XIV: miłość Jezusa nie upokarza

2025-10-01 10:28

[ TEMATY ]

Papież Leon XIV

Vatican Media

Jezus ofiarowuje swoje rany jako gwarancję przebaczenia. I pokazuje, że zmartwychwstanie nie jest przekreśleniem przeszłości, ale jej przemianą w nadzieję miłosierdzia - wskazał Papież podczas audiencji generalnej. Środowa katecheza stanowiła kontynuację rozważań dotyczących Paschy Jezusa (J 20, 19-23).

Na początku katechezy Papież wskazał, że „centrum naszej wiary i serce naszej nadziei mają swoje głębokie zakorzenienie w zmartwychwstaniu Chrystusa”. Lektura Ewangelii pokazuje, że jest to tajemnica zaskakująca poprzez fakt w jaki sposób Syn Boży to uczynił. Nie jest to „pompatyczny triumf”, zemsta czy odwet na przeciwnikach. To „cudowne świadectwo tego, jak miłość potrafi podnieść się po wielkiej porażce, aby kontynuować swoją drogę, której nie da się powstrzymać”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję