Reklama

Posługa miłości

17 alumnów Metropolitalnego Seminarium Duchownego w Lublinie przyjęło święcenia diakonatu

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Msze św. z obrzędem święceń odbyły się w sobotę, 14 maja, w dwóch parafiach naszej archidiecezji. W kościele pw. Świętej Rodziny na Czubach w Lublinie uroczystościom przewodniczył administrator bp Mieczysław Cisło, a w kościele pw. św. Jana Chrzciciela w Bychawie bp Artur Miziński. Inicjatywa udzielania święceń diakonatu w parafiach, z których pochodzą klerycy, została podjęta kilka lat temu przez abp. Józefa Życińskiego. Jak wyjaśnia rektor MSD ks. dr Marek Słomka, „organizowanie święceń w parafiach ma na celu budzenie powołań; jest też wielkim świętem dla całej wspólnoty”.
Do wypowiedzenia pełnego poświęcenia i miłości słowa „jestem” alumni przygotowywali się uczestnicząc w rekolekcjach w Radnej Górze, prowadzonych przez ks. Krzysztofa Kwiatkowskiego. Zwieńczeniem rekolekcyjnej modlitwy i refleksji było uroczyste wyznanie wiary i złożenie przysięgi celibatu oraz posłuszeństwa w przeddzień przyjęcia święceń. Nowymi diakonami zostali: Kordian Broniarczyk, Sylwester Brzozowski, Michał Gałus, Andrzej Gęba, Attila Honti, Jerzy Krawczyk, Grzegorz Krupa, Rafał Lamorski, Andrzej Magier, Tomasz Rudkowski, Jarosław Siejko, Michał Strudziński, Paweł Szczygliński, Mateusz Targoński, Łukasz Trzciński, Paweł Zdybel i Sergiusz Emanuel. 16 nowych diakonów zostało wyświęconych dla Kościoła lubelskiego, a jeden dla diecezji Brooklyn w Nowym Jorku.
W Kościele katolickim „diakonat jest pierwszym z trzech stopni sakramentu święceń; są to kolejno: diakonat, prezbiterat i biskupstwo. W obrzędzie święceń biskup nakłada na kandydata ręce, ale «nie dla kapłaństwa, lecz dla posługi». Diakoni nie są powoływani, by zastępować kapłanów, ale po to, aby ich wspierać. Nie sprawują Mszy św., nie spowiadają i nie udzielają sakramentu namaszczenia chorych, ale wsparci łaską sakramentalną służą Kościołowi w posłudze liturgii, słowa i miłości”. Do zadań diakonów należy m.in. czytanie podczas Mszy św. Ewangelii, co podczas liturgii święceń wyraża obrzęd przekazania przez biskupa Ewangeliarza jako znaku specjalnej posługi głoszenia Ewangelii.
Jak w homilii podkreślił bp Mieczysław Cisło, „diakonia to przede wszystkim służba miłości, która nie ma granic”. Diakon jest nie tylko głosicielem Dobrej Nowiny i szafarzem niektórych sakramentów, ale orędownikiem miłości, sprawiedliwości i pokoju; jest wezwany do niesienia pomocy chorym, ubogim i cierpiącym. - Diakonia to piękna posługa, skierowana na poszukujących sensu życia - mówił bp Administrator. W nawiązaniu do liturgii słowa oraz beatyfikacji Jana Pawła II, bp Cisło mówił do diakonów: - Diakonia daje poczucie spełnienia sensu, bo to odpowiedź na wołanie Jana Pawła II o wyobraźnię miłosierdzia. Nie można ograniczyć swojej posługi do ołtarza czy kancelarii, ale trzeba iść i szukać dworskich urzędników, wcielających się w nowe zastępy ludzi poszukujących. Wy będziecie u boku biskupów iść na drogi, gościńce i szlaki, by szukać człowieka w zagubieniu duchowym, nie znającego Chrystusa.
Wskazując na Wieczernik jako na źródło sakramentalnej posługi, ks. Biskup przypomniał Chrystusa, który pochylał się nad Apostołami, by umyć im nogi, w którym to geście pozostawił testament miłości. - Realizacja tego testamentu jest sensem diakonatu, który jest służbą bliźnim tymi kompetencjami, które pozostawił Chrystus - podkreślał bp Cisło. - Dziś poszerza się margines potrzebujących nie tylko w sferze materialnej, ale duchowej i moralnej, dlatego tak ważne są posługa słowa i sakramentów, jak i czyny miłości.
Zwracając się do nowych diakonów, księża biskupi życzyli im, by byli „skutecznymi narzędziami w rękach Chrystusa”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2011-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Panie! Spraw, by moje życie jaśniało Twoją chwałą!

2024-04-26 11:09

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Adobe Stock

Człowiek nierzadko boi „odsłonić się” w pełni, pokazać, kim w rzeczywistości jest, co myśli i w co wierzy, co uważa za słuszne, czego chciałby bronić, a co odrzuca. Obawia się, że ewentualna szczerość może mu zaszkodzić, zablokować awans, przerwać lub utrudnić karierę, postawić go w złym świetle itd., dlatego woli „się ukryć”, nie ujawniać do końca swoich myśli, nie powiedzieć o swoich ukrytych pragnieniach, zataić autentyczne cele, prawdziwe intencje. Taka postawa nie płynie z wiary. Nie zachęca innych do jej przyjęcia. Chwała Boga nie jaśnieje.

Ewangelia (J 15, 1-8)

CZYTAJ DALEJ

Święta Mama

Niedziela Ogólnopolska 17/2019, str. 12-13

[ TEMATY ]

św. Joanna Beretta Molla

Ewa Mika, Św. Joanna Beretta Molla /Archiwum parafii św. Antoniego w Toruniu

Jest przykładem dla matek, że życie dziecka jest darem. Niezależnie od wszystkiego.

Było to 25 lat temu, 24 kwietnia 1994 r., w piękny niedzielny poranek Plac św. Piotra od wczesnych godzin wypełniał się pielgrzymami, którzy pragnęli uczestniczyć w wyjątkowej uroczystości – ogłoszeniu matki rodziny błogosławioną. Wielu nie wiedziało, że wśród nich znajdował się 82-letni wówczas mąż Joanny Beretty Molli. Był skupiony, rozmodlony, wzruszony. Jego serce biło wdzięcznością wobec Boga, a także wobec Ojca Świętego Jana Pawła II. Zresztą często to podkreślał w prywatnej rozmowie. Twierdził, że wieczności mu nie starczy, by dziękować Panu Bogu za tak wspaniałą żonę. To pierwszy mąż w historii Kościoła, który doczekał wyniesienia do chwały ołtarzy swojej ukochanej małżonki. Dołączył do niej 3 kwietnia 2010 r., po 48 latach życia w samotności. Ten czas bez wspaniałej żony, matki ich dzieci, był dla niego okresem bardzo trudnym. Pozostawiona czwórka pociech wymagała od ojca wielkiej mobilizacji. Nauczony przez małżonkę, że w chwilach trudnych trzeba zwracać się do Bożej Opatrzności, czynił to każdego dnia. Wierząc w świętych obcowanie, prosił Joannę, by przychodziła mu z pomocą. Jak twierdził, wszystkie trudne sprawy zawsze się rozwiązywały.

CZYTAJ DALEJ

Gniezno: abp Antonio Guido Filipazzi przekazał krzyże misyjne misjonarzom

2024-04-28 13:19

[ TEMATY ]

misje

PAP/Paweł Jaskółka

Czternastu misjonarzy - 12 księży, siostra zakonna i osoba świecka - otrzymało dziś w Gnieźnie z rąk nuncjusza apostolskiego w Polsce abp. Antonio Guido Filipazzi krzyże misyjne. „Przyjmując krzyż pamiętajcie, że nie jesteście pracownikami organizacji pozarządowej, ale podobnie jak św. Wojciech, niesiecie Ewangelię Chrystusa, Kościół Chrystusa i samego Chrystusa” - mówił nuncjusz.

Życzeniami dla posłanych misjonarzy nuncjusz apostolski w Polsce uczynił słowa papieża Franciszka, którymi rozpoczął on swój pontyfikat: „Chciałbym, abyśmy wszyscy mieli odwagę wędrować w obecności Pana, z krzyżem Pana; budować Kościół na krwi Pana, która została przelana na krzyżu, i wyznawać jedną chwałę Chrystusa ukrzyżowanego, a tym samym Kościół będzie postępować naprzód”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję