W naszym cyklu prezentującym sylwetki kapłanów archidiecezji odwiedzamy obecnie dekanaty nadmorskie. Wśród nich swoją poczesną rolę w powojennej historii Kościoła nad Odrą i Bałtykiem napisał dekanat Wolin, a w nim parafia pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa w Ładzinie, która 4 czerwca świętowała podniosły jubileusz 60-lecia istnienia.
Bogata historia
Reklama
Dekret erygujący parafię datowany jest na dzień 1 czerwca 1951 r. W skład wspólnoty parafialnej liczącej blisko 1600 wiernych po kilku przekształceniach obecnie wchodzą obok Ładzina takie miejscowości, jak: Mokrzyca Wielka i Mała, Unin, Jarzębowo, Kodrąb, Kodrąbek, Jagienki i Rabiąż. Sam zaś Ładzin położony jest w niedalekim sąsiedztwie morza, wzdłuż linii kolejowej Szczecin-Świnoujście. Przekazy historyczne mówią o tym, że w miejscu dzisiejszej miejscowości pomiędzy IX a XI wiekiem istniały trzy niewielkie osady. Pierwsze wzmianka źródłowa o Ładzinie pochodzi z 1293 r., kiedy to pojawia się nazwa „Laddin”. W dokumencie mowa jest o nadaniu wsi pod kuratelę klasztoru Sióstr Cysterek w Wolinie. Taka sytuacja trwała do połowy XVI wieku. Po sekularyzacji klasztorów na Pomorzu Ładzin stał się własnością książęcą, a w 1780 r. wyodrębniony z okręgu administracyjnego Wolina, poddany został parcelacji. Warto dodać, że kościół parafialny w Ładzinie wybudowano w stylu neogotyckim w 1855 r. Cztery lata później wyposażono go już mechaniczny prospekt organowy, neogotycki wykonany z drewna o ściance czołowej zwieńczonej wimpergą, który po renowacjach służy do tej pory. Natomiast w wieży kościoła umieszczono dwa dzwony z początku XX wieku o imionach: „Kyrie” i „Eleison”. Jak większość świątyń kościół tuż po II wojnie światowej został na nowo poświęcony 21 kwietnia 1946 r. przez ks. Kurta Reutera. Dawniej w Ładzinie istniał także drugi kościół, który został zniszczony. Już od 1949 r. opiekę duszpasterską sprawował tutaj ks. Franciszek Jaworski, autochton, który przybył z miejscową ludnością. Warto dodać, że również jego trzej bracia byli księżmi, a w zgromadzeniu zakonnym była ich siostra. Księdzu Franciszkowi dane było pracować tutaj aż do śmierci w 1963 r. Jego następcą został ks. Józef Biela, który spędził w Ładzinie 3 lata. Kolejnym proboszczem był ks. Czesław Ziemiński, który poświęcił 14 lat swego kapłaństwa, służąc wspólnocie w Ładzinie. Następnie przez 9 lat pracował tutaj ks. Józef Dulak, po którym przez dwa lata (1989-91) posługiwał ks. Roman Dutko. Kolejnych trzech proboszczów pracowało w Ładzinie na przestrzeni trzech lat, a byli to: ks. Andrzej Rasiński, ks. Michał Sporek i ks. Alojzy Kegel. Przez następne dwa lata administrował parafią ks. Czesław Żytelewski. W międzyczasie krótko odpowiedzialnym za parafię był także ks. Jan Cichy, dawny kustosz sanktuarium na os. Słonecznym. Przedostatnim proboszczem był ks. Marek Szczucki, który pracował w Ładzinie od 1995 do 2008 r.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Wspólnota ducha i serca
Obecnie proboszczem jest ks. Henryk Marszałek, który powiedzie nas przez chwilę jubileuszowymi ścieżkami, ukazując dziedzictwo parafii, a także jej współczesność.
„Wierni mojej parafii przybyli po wojnie z różnych stron ówczesnej Polski. Proces ich integracji we wspólnotę parafialną trwa praktycznie do tej pory, gdyż każda z miejscowości przyniosła ze sobą inną mentalność, kulturę, zwyczaje, a przede wszystkim religijność. Jest to niewątpliwe bogactwo, ale wymaga również bardzo specyficznego podchodzenia do duszpasterstwa na terenie parafii. Naznaczony on został np. w Uninie doświadczeniem wieloletniej działalności PGR-u, co obecnie wiąże się z bezrobociem i powszechnie panującą biedą wpływającą także na codzienność problemów stojących przed wieloma tutejszymi rodzinami. Innym ważnym rysem pełnionej tutaj posługi duszpasterskiej jest także bliskość morza, a przez to kontakt z turystami odwiedzającymi wybrzeże, którzy docierają w jego głąb, by nie tylko obejrzeć świątynie, ale także szukać wzmocnienia duchowego. Z drugiej zaś strony sezon urlopowy nad morzem daje na jakiś czas poczucie stabilizacji dla tych, którzy podejmują tam pracę zarobkową. Praca duszpasterska koncentruje się w kościele parafialnym oraz w dwóch kaplicach w Mokrzycy i w Uninie. Ważnym miejscem formowania sumień młodego pokolenie jest miejscowa Społeczna Szkoła Podstawowa, która w sytuacji zagrożenia zamknięciem zmobilizowała rodziców i grono pedagogiczne do utworzenia jednej z niewielu w środowiskach wiejskich szkół społecznych. W szkole katechizowałem sam, a od tego roku pełni tę funkcję ks. kan. Zbigniew Szymański z Międzywodzia. Z parafii wywodzą się także dwa powołania: salwatorianin ks. Ryszard Stankiewicz oraz s. Sabina Borowiec CSFN. Niezwykle ważnym elementem przygotowującym jubileusz były tygodniowe misje święte, które przeprowadził ks. Hubert Kaliszewski SDS z Międzywodzia. Dokonały one odnowienia serc i sumień parafian oraz wpłynęły poprzez sakrament pokuty na nową duchową mobilizację parafian”.
60-lecie parafii w Ładzinie
Uroczystości rocznicowe odbyły się w sobotę 4 czerwca. Przewodniczył im jako delegat Księdza Arcybiskupa dziekan woliński, tegoroczny złoty jubilat, ks. kan. Jan Uberman w asyście kilkunastu księży, w tym dawnych proboszczów. Obecni również byli: burmistrz Wolina Eugeniusz Jasiewicz oraz przewodniczący Rady Miejskiej w Wolinie Jan Frankowski, wykonawca witraży Eugeniusz Tyrkin z Rotmanki k. Gdyni oraz sponsorzy witraży, piłkarze - przyjaciele ks. Henryka - Olgierd Moskalewicz i Piotr Celeban. We wprowadzeniu do uroczystości ksiądz dziekan nawiązał do łaski jubileuszu parafii, ukazując ją jako wspólnotę serc wiernych. Oddał też hołd wszystkim dotychczasowym proboszczom, doceniając ich wielką troskę o wystrój świątyni, chociażby przez położenie przez ks. M. Szczuckiego nowego dachu.
Okolicznościowe słowo Boże wygłosił ks. kan. prof. US dr hab. Grzegorz Wejman. Nawiązał w nim do historii parafii, a także uwypuklił nieznaną powszechnie informację o wizycie, jaką w Ładzinie złożył sługa Boży prymas Tysiąclecia kard. Stefan Wyszyński. Otóż, jak czytamy w zapiskach Prymasa „Pro memoria”, w środę 30 kwietnia 1952 r. w asyście bp. Antoniego Baraniaka i ks. inf. Zygmunta Szelążka abp S. Wyszyński przybył do Ładzina na bierzmowanie 249 osób, a także, by spotkać się z parafianami, o których urzeczony ich postawą napisał, że widział: „radosne spojrzenie dzieci, matek, ojców - poczucie dumy, że tu do nich się przyjechało”. W kazaniu Prymas mówił do mieszkańców Ładzina o obowiązku pracy na rzecz duszy, ale i dobra tej ziemi. Ks. prof. G. Wejman podkreślił historyczne znaczenie tego wydarzenia, gdyż Prymas Tysiąclecia, był na naszej ziemi 9 razy, a więc wizyta w tak małej społeczności jest czymś wyjątkowym.
O piękną oprawę Eucharystii postarał się jeden z najbardziej znanych w Polsce zespołów ewangelizacyjnych „Duval” z Gdańska. Darem jubileuszu, który ubogaci wnętrze ładzińskiej świątyni, pozostanie 11 witraży ufundowanych przez parafian, ludzi dobrej woli, przyjaciół ks. prob. Henryka Marszałka, oraz Droga Krzyżowa, która została ofiarowana przez ks. kan. Romana Garbicza ze Świnoujścia. Innym darem jubileuszu jest profesjonalny monitoring kościoła oraz placu wokół niego oraz nowe meble do zakrystii.
Długa procesja składających życzenia na czele z władzami samorządowymi Wolina zakończyła dziękczynienie wobec Najświętszego Serca Pana Jezusa, które króluje w świątyni w Ładzinie. Pięknym ubogaceniem jubileuszu był bezalkoholowy festyn parafialny na placu obok świątyni, gromadzący rzeszę parafian oraz przyjaciół ks. prob. Henryka Marszałka, któremu wiernie towarzyszyli rodzice, którzy ufundowali dla wszystkich poczęstunek.