Reklama

Posiali - zebrali

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Praca w rolnictwie wiąże się z wielkim wysiłkiem, poświęceniem. Wymaga od człowieka pełni zaangażowania. Rzadko rolnik wyjeżdża na wakacje, a jeśli już, to na krótko. Codzienne obowiązki wymagają troskliwej obecności przy inwentarzu, wytrwałej i systematycznej pracy w gospodarstwie. Mówi się często, że rolnik jest z ziemią zrośnięty. Coś w tym jest. Gospodarze, zwłaszcza ci wieloletni, niechętnie opuszczają swój dobytek. O ile z radością witają gości na swoich włościach, o tyle trudniej im wybrać się, zwłaszcza w odległe i długotrwałe odwiedziny. Rolnik kocha ziemię, a ziemia odwzajemnia mu tę miłość, dodajmy trudną miłość. Miłość okupioną potem, zmęczeniem, a bywa, że nawet wycieńczeniem, czasami biedą, pustym garnkiem i kapryśną aurą. Ale rolnik trwa, choć zdaje się, że jest coraz trudniej. Dzisiejsi gospodarze mają do dyspozycji nowoczesne narzędzia, zdobycze cywilizacji, ale na które trzeba brać kredyty. Są i owszem dopłaty unijne, ale swoje trzeba włożyć. Są więc gospodarstwa w Polsce, które mają po sto i więcej hektarów, ale są i takie, które mają ich kilka najwyżej kilkadziesiąt. Nie wszędzie udaje się gospodarstwa unowocześnić, z przyczyn obiektywnych. Nasi rolnicy swój codzienny znój realizują w górzystym często terenie. I jak wielkie są te pagórki i górki, tak różna jest skala problemów, z którymi na co dzień przychodzi im się zmagać. Najlepiej wiedzą o nich sami rolnicy. Jak pokazują statystyki, na wsiach mieszka coraz mniej ludności.

Coraz mniej ludzi na wsi

Zgodnie z danymi Głównego Urzędu Statystycznego na koniec 2010 r. ludność Polski stanowiła 38 200 037 osób, z czego mieszkańców miasta było 23 264 383 osób, zaś mieszkańców wsi było 14 935 654 osób. Obecnie połowa ludności naszej planety zamieszkuje obszary miejskie, a miasta i miasteczka rozrastają się w niespotykanym dotąd tempie. Według ONZ, poziom urbanizacji ma wzrosnąć z ok. 50% w 2009 r. do nawet ok. 80% w 2050 r. Co to będzie dla nas oznaczać, trudno jednoznacznie stwierdzić. Jedno jest pewne, siać i zbierać trzeba, bo chleba nie może zabraknąć. Potrzebuje więc rolnik wszelakiej pomocy i wsparcia, również tego duchowego.
- Chleb jest najważniejszym pokarmem człowieka - mówi ks. Marian Kujawski, diecezjalny duszpasterz rolników, proboszcz parafii pw. św. Jerzego i Matki Bożej Różańcowej w Wałbrzychu. - Codziennie w „Modlitwie Pańskiej”, której nauczył nas Pan Jezus wypowiadamy słowa: „Chleba naszego powszedniego daj nam dzisiaj…” - zdając sobie sprawę z tego, jak wiele zależy od dostatku chleba w życiu całej ludzkości i wszystkich narodów, w życiu poszczególnych osób i rodzin. Bóg w swojej wielkiej miłości, ożywczej mocy Jego Ducha wielkie rzeczy czyni dla człowieka, daje mu władzę nad ziemią rodzącą chleb, żądając w zamian dla niej szacunku i współpracy z wolą samego Stwórcy - podkreśla ks. Marian. - Ważne, aby rolnicy zechcieli spotykać się na Eucharystii, gdzie mogą się karmić Chlebem Życia - podkreśla. - Co roku wraz z delegacją rolników reprezentują diecezję podczas Ogólnopolskich Dożynek w Częstochowie. W ubiegłym roku przedstawiciele naszej diecezji zostali wyróżnieni czynnym udziałem w liturgii i złożeniem na ręce krajowego duszpasterza rolników i Prezydenta Rzeczypospolitej darów ofiarnych. W ramach duszpasterstwa ks. Kujawski wygłasza dożynkowe kazania, współpracuje z wydawnictwem dla rolników, rozprowadza kalendarze dla rolników, organizuje kiermasze książek podczas dożynek, koordynuje działania związane z organizacją diecezjalnych dożynek, które w tym roku odbędą się w Bolkowie. Natomiast Bystrzyca Kłodzka, o czym jako pierwsi informujemy, będzie gospodarzem przyszłorocznych dożynek. Ksiądz Marian uczestniczy w rekolekcjach dla duszpasterzy oraz w spotkaniach ogólnokrajowych. Często też reprezentuje świdnickiego biskupa podczas parafialnych i gminnych dożynek.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Rolnictwo to skomplikowany obszar działalności

Ostatnie dziesięć lat w rolnictwie to duże zmiany, przede wszystkim w otoczeniu prawnym tej działalności. - Trudno prowadzić na naszym terenie intensywną uprawę ziemi - dzieli się w rozmowie z nami Marek Tarnacki, rolnik z gminy Boguszów-Gorce, przewodniczący Powiatowej Rady Dolnośląskiej Izby Rolniczej. - Z jednej strony górzysty teren, mało urodzajne gleby, niekorzystna aura. Przykład tegorocznej majowej zimy. Większość rolników z naszego terenu utrzymuje się z hodowli. Z ziemi trudno uzyskać dochód. Nakłady często są wyższe niż uzyskane dochody. Zresztą hodowla tylko wtedy się opłaca, kiedy uda się ściągnąć dopłaty unijne. Pod tym względem trzeba być nie lada operatywnym, znać wiele zagadnień prawnych, umieć się w tym poruszać. Takie rolnictwo, jakie znamy jeszcze z lat osiemdziesiątych, dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku, przeszło do historii. Kto nie potrafił się w tym odnaleźć, zostawił rolnictwo lub został dwu zawodowcem - zauważa pan Marek. Dzisiaj jest, oczywiście, dostęp do środków i narzędzi rolniczych, ale o dziwo, te są o wiele droższe w Polsce niż np. w Niemczech. Nasi rolnicy jeżdżą po to na Zachód, tam jest taniej, a przecież Niemcy mają wyższe dopłaty. Nie dziwi więc fakt, że rolników jest coraz mniej, w gminie Boguszów-Gorce choć jest zarejestrowanych prawie 180 posiadających status rolnika, a zaledwie 10 z nich utrzymuje się z rolnictwa. Ale i ta grupka topnieje, ta działalność jest niezwykle trudna.

Reklama

Osoba ludzka jest ważniejsza niż rzeczy

- Czasami człowiekowi potrzebna jest chwila przebudzenia, by mógł na nowo z pełną świadomością podjąć walkę z grzechem i źródłem wszelkiego zła - zwracał się w jednej z homilii dożynkowej bp Ignacy Dec. - By mógł zrozumieć, że życie ziemskie i dobra materialne nie są ostatecznym celem jego egzystencji. To tylko etap w dążeniu do osiągnięcia wiecznej chwały - zaznaczał. - Jest to zadanie trudne, ponieważ ludzie w ostatnich dziesięcioleciach doznają traumatycznych wstrząsów, najpierw przez totalitarne ideologie, a następnie przez swawolę, błędnie nazywaną wolnością, która odrzuca jakiekolwiek niewzruszone prawdy i wartości. Błogosławiony Jan Paweł II mówił w Płocku 7 czerwca 1991 r.: „Nie zapominajmy o tym, że pieniądz, bogactwo i różne wygody tego świata przemijają, a zatem nie mogą być naszym celem ostatecznym. Osoba ludzka jest ważniejsza niż rzeczy, a dusza jest ważniejsza niż ciało, toteż nigdy i nikomu nie wolno dążyć do dóbr materialnych z pogwałceniem prawa moralnego, z pogwałceniem praw drugiego człowieka. Dlatego serdecznie życzę wam wszystkim, aby nikt z was i nigdy nie próbował się bogacić kosztem bliźniego. (…) Przywracajmy blask naszemu pięknemu słowu uczciwość. Uczciwość, która jest wyrazem ładu serca, uczciwość w słowie i czynie, uczciwość w rodzinie i stosunkach sąsiedzkich, w zakładzie pracy i w ministerstwie, w rzemiośle i w handlu, uczciwość, po prostu uczciwość w całym życiu. Jest ona źródłem wzajemnego zaufania, a w następstwie jest także źródłem pokoju społecznego i prawdziwego rozwoju”.

Panu Bogu dziękujmy

Im bardziej rozpowszechnia się dzisiaj niewdzięczność, tym bardziej należy dziękować. - Im mniej jest zauważany przyjazny gest i otrzymane dobro, tym bardziej winniśmy się ćwiczyć we wdzięczności - zachęca bp Dec. - U podstaw gestu dziękczynienia powinno leżeć przeświadczenie, że życie w najgłębszej swej istocie jest miłością, a miłość jest wzajemnym dawaniem i przyjmowaniem. „Bóg jest miłością”. I z tej miłości wyrasta troska o samego człowieka i otaczający go świat - podkreśla hierarcha. - Dzisiaj naszą wdzięczność kierujemy Panu Bogu i ludziom ciężkiej i znojnej pracy na roli; za ich trud i znój, za to, że trwają na „swoim Westerplatte”.

2011-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Pro-life. Pro-love. Rodzina na medal

[ TEMATY ]

rodzina

Rycerze Kolumba

prolife

p. Maciej Maziarka

Może nawet nie nazwalibyśmy się wyłącznie pro-life, a bardziej pro-love. To, co św. Jan Paweł II nazywał cywilizacją życia i miłości. Rodzina, która ma korzenie w Bogu, który jest Miłością, jest Siłą dla dzisiejszego świata, dla naszych małych wspólnot, ale i dla całego narodu – mówią państwo Angelika i Michał Steciakowie – Międzynarodowa Rodzina Roku Rycerzy Kolumba, rodzice dwojga adoptowanych dzieci.

Agata Kowalska: Międzynarodowa Rodzina Roku Rycerzy Kolumba – to brzmi dumnie. W jakich okolicznościach zostali Państwo uhonorowani nagrodą? Kto może otrzymać takie wyróżnienie?

CZYTAJ DALEJ

10. rocznica kanonizacji dwóch Papieży – czcicieli Matki Bożej Jasnogórskiej

2024-04-27 15:16

[ TEMATY ]

Jasna Góra

rocznica

Adam Bujak, Arturo Mari/„Jan Paweł II. Dzień po dniu”/Biały Kruk

Eucharystię młodzieży świata na Jasnej Górze w 1991 r. poprzedziło nocne czuwanie modlitewne, podczas którego wniesiono znaki ŚDM: krzyż, ikonę Matki Bożej i księgę Ewangelii

Eucharystię młodzieży świata
na Jasnej Górze w 1991 r. poprzedziło
nocne czuwanie modlitewne, podczas
którego wniesiono znaki ŚDM: krzyż,
ikonę Matki Bożej i księgę Ewangelii

10. rocznica kanonizacji dwóch wielkich papieży XX wieku, która przypada 27 kwietnia, jest okazją do przypomnienia, że nie tylko św. Jan Paweł II był człowiekiem oddanym Matce Bożej Jasnogórskiej i pielgrzymował do częstochowskiego sanktuarium. Był nim również św. Jan XXIII.

Angelo Giuseppe Roncalli, późniejszy papież Jan XXIII, od młodości zaznajomiony z historią Polski, zwłaszcza poprzez lekturę „Trylogii”, upatrywał w Maryi Jasnogórskiej szczególną Orędowniczkę. Tutaj pielgrzymował w 1929 r. Piastując godność arcybiskupa Areopolii, wizytatora apostolskiego w Bułgarii ks. Roncalli 17 sierpnia 1929 r. przybył z pielgrzymką na Jasną Górę. Okazją było 25-lecie jego święceń kapłańskich. Późniejszy papież po odprawieniu Mszy św. przed Cudownym Obrazem zwiedził klasztor i sanktuarium, a w Bibliotece złożył wymowny wpis w Księdze Pamiątkowej: „Królowo Polski, mocą Twojej potęgi niech zapanuje pokój obfitości darów w wieżycach Twoich”.

CZYTAJ DALEJ

Papież jedzie na Biennale w Wenecji – Watykan i sztuka współczesna

2024-04-27 11:06

[ TEMATY ]

papież Franciszek

PAP/EPA/GIUSEPPE LAMI

Jutro papież papież Franciszek odwiedzi Wenecję. Okazją jest trwająca tam 60. Międzynarodowa Wystawa Sztuki - Biennale w Wenecji. Ojciec Święty odwiedzi Pawilon Stolicy Apostolskiej, który w tym roku znajduje się w więzieniu dla kobiet, a prezentowana w nim wystawa nosi tytuł - "Moimi oczami". Wizyta papieża potrwa około pięciu godzin obejmując między innymi Mszę św. na Placu św. Marka. Planowana jest również prywatna wizyta w bazylice św. Marka. Jak się podkreśla, papieska wizyta będzie "kamieniem milowym w stosunku Watykanu do sztuki współczesnej".

Zapraszając Włocha Maurizio Cattelana do pawilonu Watykanu na 60. Biennale Sztuki w Wenecji, Kościół katolicki pokazuje, że jest otwarty na niespodzianki. Cattelan zyskał rozgłos w mediach w 1999 roku, prezentując swoją instalację naturalistycznie przedstawiającą papieża Jana Pawła II przygniecionego wielkim meteorytem i szkło rozsypane na czerwonym dywanie, które pochodzi z dziury wybitej przez meteoryt w szklanym suficie. Budzące kontrowersje dzieło Cattelana było wystawione również w Warszawie, na jubileuszowej wystawie z okazji 100-lecia Zachęty w grudniu 2000 r. „Dziewiąta godzina” - tak zatytułowano dzieło, nawiązując do godziny śmierci Jezusa - została wówczas uznana za prowokacyjną, a nawet obraźliwą. Ale można ją również interpretować inaczej: Jako pytanie o przypadek i przeznaczenie, śmierć i odkupienie. I z tym motywem pasowałby nawet do watykańskiej kolekcji sztuki nowoczesnej.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję