Reklama

Zdrowaś Maryjo

W październiku oddajemy siebie Maryi, z pełną powagą spoglądając na to, co stało się udziałem życia Bożej Rodzicielki. Za pośrednictwem Różańca św. dotykamy tajemnic, na co dzień porozrzucanych i oddalonych. W skupieniu tej szczególnej modlitwy dostrzeżemy krzyż Chrystusa, a przez niego i nasz, jakże nieraz ciężki do udźwignięcia, który Matka Boża pomaga nam nosić

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Październik to czas szczególnego przylgnięcia do Matki Bożej. Czy to znaczy, że wcześniej byliśmy od niej daleko? Wsłuchiwaliśmy się przecież w jej głos, kiedy objawiła się św. Szymonowi Stockowi na Górze Karmel, wraz z innymi wpatrywaliśmy się w Jej nieskalane oblicze podczas uroczystego wniebowzięcia. W radosnych nastrojach pokonywaliśmy różne odległości od swoich domów, by w uroczystość Maryi Panny Częstochowskiej stanąć przed Obliczem Czarnej Madonny i właśnie jej przedstawić swoje dziękczynienia, najbardziej skrywane troski, obawy, cierpienia i prosić tę najlepszą z Matek o opiekę - nad nami, naszymi pociechami, bliskimi, o pomoc w trudach codzienności. W ciągu całego roku towarzyszenia Maryi, radosne chwile przeplatały się ze smutnymi; świętowaliśmy jej narodzenie, czciliśmy jej rodziców, a wkrótce potem tak bliska nam się stała jako Matka Bolesna, ta, która cierpiała patrząc na śmierć jedynego Syna. Matka Boga. Taka wspaniała, nieprzeciętna, wielka i wyróżniona spośród wszystkich ludzi, a jednocześnie przeżywająca tak ludzkie cierpienia.
Przez różaniec październik jest tym szczególnym miesiącem, w którym zbliżamy się do Maryji, tworząc duchową więź i subtelną łączność. Wszystkie doświadczenia Maryi przeżywamy przez rozważania tajemnic, kluczowych dla naszego życia. Przez nie sięgamy do Tajemnicy Zbawienia. Ale dzięki różańcowi nie musimy czuć swej niedoskonałości. Kiedy sięgamy po niego, wszystko jest prostsze. Cicha modlitwa pomału oddala nas od zgiełku, nawet tego, tkwiącego w naszych głowach, związanego z kłopotami, brakiem czasu… „Zdrowaś Maryjo, łaski pełna, Pan z Tobą, błogosławionaś Ty między niewiastami…”. Zamykamy oczy. Kiedy nadchodzi spokój, widzimy Tę, która przyszła na świat z Jakuba i Anny, i która pewnego dnia dowiedziała się, że ma zostać Matką Zbawiciela. „I błogosławiony owoc żywota Twojego, Jezus” - modlimy się do Tej, która się nie zlękła, chociaż się bała. Znalazła w sobie dość odwagi, choć wiedziała, że od tej pory Jej życie nie będzie proste. „Święta Mario, Matko Boża” - wyznajemy Jej świętość i zwracamy się do Niej jako do Matki naszego jedynego Boga, a uznając swe słabości, wierzymy, że Ona ma moc wstawiać się za nami u Niego: „módl się za nami grzesznymi”. Jesteśmy dziećmi Bożymi. Jesteśmy więc i dziećmi Maryi, Bożej Rodzicielki, która szczególnie pod krzyżem dowiodła swej ogromnej miłości i wierności Jezusowi. „Teraz i w godzinę śmierci naszej”. Modląc się myślimy o niej, by mogła być przy nas w naszych trudnych chwilach, aby to właśnie Ona mogła nas utulić, kiedy już będziemy wracać do Ojca.

Wspomnienie Najświętszej Maryi Panny Różańcowej, 7 października

Wspomnienie Najświętszej Maryi Panny Różańcowej przypada 7 października. Ustanowił je (na 1. niedzielę października) i wprowadził do kalendarza liturgicznego papież Pius V, dla upamiętnienia zwycięstwa floty chrześcijańskiej nad przeważającą flotą turecką pod Lepanto 7 października w 1571 r. Odniesione zwycięstwo obroniło wówczas Europę przed inwazją Islamu. Sam papież był gorliwym czcicielem Maryi i podczas walk nie ustawał w modlitwie. Po zwycięstwie był przekonany, że przyniosła je modlitwa różańcowa. Od 1716 r. wspomnienie Matki Bożej Różańcowej się upowszechniło i stało się obowiązkowe w całym Kościele. Do rozwoju święta przyczynił się papież Leon XIII oraz papież Pius X, który w 1913 r. ustalił je na dzień 7 października.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2011-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Tłumy miłośników modlitwy różańcowej w Rokitnie

2025-10-04 17:47

[ TEMATY ]

Rokitno

Diecezjalna Pielgrzymka Żywego Różańca

Karolina Krasowska

Rokitno, Diecezjalna Pielgrzymka Róż Żywego Różańca i Apostolatu Margaretka

Rokitno, Diecezjalna Pielgrzymka Róż Żywego Różańca i Apostolatu Margaretka

Tłumy wiernych – miłośników modlitwy różańcowej z całej diecezji - przybyły 4 października do Rokitna na Diecezjalną Pielgrzymkę Róż Żywego Różańca i Apostolstwa Margaretka. Spotkaniu przewodniczył pasterz diecezji bp Tadeusz Lityński.

Tegoroczna Diecezjalna Pielgrzymka Róż Żywego Różańca i Apostolstwa Margaretka do Sanktuarium Matki Bożej Cierpliwie Słuchającej w Rokitnie była wyjątkowo liczna, gdy chodzi o frekwencję. Rozpoczęła się Różańcem z procesją pocztów sztandarowych. Później swoim świadectwem podzielił się Adrian Pakuła, twórca i koordynator rekolekcji ODDANIE33, który przyjechał z Poznania. Zwrócił uwagę, że modlitwy członków Żywego Różańca dopomagają Matce Bożej w ratowaniu dusz:
CZYTAJ DALEJ

Różaniec ze św. Faustyną - tajemnice chwalebne

2025-10-04 20:55

[ TEMATY ]

różaniec

św. Faustyna Kowalska

pixabay.com

Modlitwa różańcowa jest wzniesieniem serca do Boga, który przychodzi, aby zbawiać człowieka. Modlitwa różańcowa - jak przypominał nam Ojciec Święty Jan Paweł II - jest modlitwą kontemplacyjną.

W czasie rezurekcji ujrzałam Pana w piękności i blasku i rzekł do mnie: córko Moja, pokój tobie, pobłogosławił i znikł, a duszę moją napełniło wesele i radość nieopisana. Umocniło się serce moje do walki i cierpień (Dz 1067).
CZYTAJ DALEJ

Ile można spóźnić się do kościoła?

2025-10-04 21:04

[ TEMATY ]

Eucharystia

Msza św.

abp Andrzej Przybylski

Karol Porwich/Niedziela

Zwierzał mi się ktoś, że ma kłopoty z punktualnością. W zasadzie wszędzie się spóźnia, w tym również na niedzielne Msze św. Ta osoba, świadoma swojej wady, zapytała mnie, ile można się spóźnić do kościoła, żeby Msza św. niedzielna mogła być zaliczona jako spełniony obowiązek chrześcijański - pisze abp Andrzej Przybylski.

Zwierzał mi się ktoś, że ma kłopoty z punktualnością. W zasadzie wszędzie się spóźnia, w tym również na niedzielne Msze św. Ta osoba, świadoma swojej wady, zapytała mnie, ile można się spóźnić do kościoła, żeby Msza św. niedzielna mogła być zaliczona jako speł niony obowiązek chrześcijański. Dodała zaraz, że po noć wystarczy, jeśli się zdąży na czytanie Ewangelii, a właściwie to nawet tylko na moment Przeistocze nia chleba w Ciało Chrystusa i wina w Krew Pańską. Musiałem jej dopowiedzieć konkretnie i prosto: nie wystarczy!
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję