Reklama

Cmentarze miasta ciszy i modlitwy

Listopad. Coraz krótsze dni. Ścielące się do stóp liście. Żaden inny miesiąc nie nastraja tak do zadumy i refleksji nad własnym życiem; jego ulotnością, przemijalnością i kruchością

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Tej refleksji sprzyjają szczególnie dwa pierwsze dni listopada - uroczystość Wszystkich Świętych i Dzień Zaduszny. Dni, podczas których wspominamy swoich bliskich zmarłych. Dni, w które obejmujemy ich swoją pamięcią modlitewną. Dni nostalgii za minionym czasem, za tymi chwilami, które spędziliśmy razem, często pewnie nie uświadamiając sobie w pełni ich ulotności. Powracający żal, że nasi bliscy tak szybko odeszli, pozostawiając nas w smutku. Rozświetlane zniczami cmentarze są dowodem naszej pamięci o nich, ale i wiary w świętych obcowanie, wdzięczności za to wszystko, czego doświadczyliśmy ze strony tych, którzy wyprzedzili nas w drodze do Pana.
Cmentarze, które będziemy nawiedzać w te dni, to miasta ciszy i modlitwy, pamięci o naszych bliskich i znajomych. Miasta zmarłych, w których zatrzymała się historia naszych rodzin i małych ojczyzn. Każda nekropolia ma bowiem takie miejsca, na których spoczywają osoby zasłużone dla Kościoła, państwa i środowiska. Wymowa niektórych mogił i grobowców jest szczególna. Symboliczne mogiły Sybiraków, ofiar Katynia, zbiorowe groby żołnierskie i ofiar terroru hitlerowskiego w sposób szczególny zwracają naszą modlitwę w stronę tych, którzy byli przed nami i swoim życiem potwierdzali niezłomną postawę wobec wartości najwyższych.

Cmentarz na przedmieściu

Reklama

Nie brak takich mogił na cmentarzach naszych miast - choćby na częstochowskim cmentarzu Kule. Cmentarz ten wziął swą nazwę od stanowiącej przedmieście Częstochowy osady Kule. Założony został w 1882 r. po przeniesieniu cmentarza z rejonu ulic Fabrycznej (obecnie ul. Mielczarskiego) i Ogrodowej, a w jego południowo-wschodniej części wydzielono kwaterę prawosławną, gdzie pochowani są m.in. urzędnicy carscy i wojskowi.
Na cmentarzu Kule do dziś zachowało się blisko tysiąc nagrobków sprzed 1939 r., w tym sto z końca XIX wieku, a wśród nich dwie kaplice grobowe Kuczyńskich i Szaniawskich oraz Nowińskich. Wśród zabytkowych grobów nekropolii znajdują się również nagrobek doktora Władysława Biegańskiego usytuowany parę kroków za bramą główną cmentarza, po lewej stronie tzw. alei zasłużonych, czy też znajdujący się z jej prawej strony wzruszający nagrobek z rzeźbą płaczki kryjący szczątki 18-letniego Stanisława Perkowskiego, ochotnika 1920 r. i obrońcy Warszawy. Swą aleję zasłużonych ma również nowa część cmentarza, z bramą od ul. Fieldorfa-Nila. Spoczął na niej zmarły 24 lipca br. wybitny polski piosenkarz Janusz Gniatkowski.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Nekropolia sprzed Potopu

Starszą od cmentarza Kule nekropolią Częstochowy jest cmentarz św. Rocha, na którym pierwszych pochówków dokonano już w 1641 r. Co warte podkreślenia, obecny kościół znajdujący się na terenie cmentarza, noszący wezwanie św. Rocha i św. Sebastiana i konsekrowany w 1680 r., zbudowany został na miejscu pierwotnej kaplicy, zniszczonej w czasach Potopu Szwedzkiego. Zachowane zabytkowe nagrobki cmentarza św. Rocha pochodzą jednak z dużo późniejszego okresu, z lat 1849-1906. Nie brak też na tej nekropolii mogił czy pomników urastających do miana symboli.
Tuż obok kościoła zwraca uwagę swą formą symboliczny grób osób działających w konspiracji poległych w czasie okupacji lub okresie PRL-u. Na cmentarzu znajdują się także m.in. groby powstańców z 1863 r. i kwatera wojenna powstańców śląskich poległych w 1921 r. W części ewangelicko-augsburskiej znajduje się kwatera żołnierzy niemieckich poległych w czasie I wojny światowej.
Cmentarz św. Rocha jest miejscem wiecznego spoczynku wielu kapłanów, a wśród nich ks. prał. Piotra Waśkiewicza, pierwszego proboszcza parafii Świętego Krzyża (dawniej św. Rocha) oraz ks. kan. Antoniego Mietlińskiego, budowniczego świątyni tej parafii. Wielbiciele poezji bez trudu natomiast odnajdują znajdujący się na tej nekropolii grób poetki Haliny Poświatowskiej.

Radomszczańskie lapidarium

Reklama

Nie mniej ciekawe i pełne historii są cmentarze w innych miejscowościach naszej archidiecezji. Stary cmentarz w Radomsku, położony przy skrzyżowaniu ulic: kard. Wyszyńskiego i Leszka Czarnego, poszczycić się może lapidarium powstałym w 1992 r. z inicjatywy Towarzystwa Opieki nad Zabytkami Oddział w Radomsku, które zgromadziło w tym miejscu stare porzucone nagrobki, krzyże i tablice (w języku polskim, francuskim i rosyjskim). Pozostałości starych nagrobków umieszczone zostały w murach starego cmentarza. Wśród tych szczególnych pamiątek znajdują się tablice poświęcone: Edmundowi Osterloffowi, pionierowi i twórcy polskiej fotografii artystycznej i Władysławowi Odlanickiemu-Poczobutowi, doktorowi medycyny.
W pobliżu kaplicy cmentarnej znajduje się najstarszy nagrobek, w którym spoczywają dziadek i wnuczek - powstańcy 1863 r. Do zabytkowych grobów tej nekropolii zaliczyć można także: nagrobek Jana Otmara Cegleckiego, zasłużonego żołnierza, uczestnika walk o niepodległość Rzeczypospolitej w 1917 r. oraz grobowiec ks. Wincentego Gajewskiego, inicjatora przebudowy radomszczańskiego kościoła św. Lamberta.

Matka Ojczyzna w kajdanach

Do zabytkowych grobów cmentarza rzymskokatolickiego w Wieluniu należy pełen symboliki nagrobek rodziny Schmidtów, z około 1906 r., z rzeźbą Matki - Ojczyzny w kajdanach oraz nagrobek markietanki Joanny Żubr. Znajdują się tu także symboliczny Pomnik Orląt Polskich oraz kwatera żołnierzy poległych w czasie II wojny światowej, w tym 43 żołnierzy poległych w kampanii wrześniowej.

Historia z małych cmentarzy

Skromny cmentarz w Borownie kryje grób wybitnego śpiewaka operowego Edwarda Reszke, zmarłego w 1917 r. oraz lotnika por. Władysława Szymika z 26. eskadry obserwacyjnej, który zginął w szczątkach rozbitego samolotu na polach wsi Borowno, pochowanego wraz dwoma żołnierzami września 1939 i trzema partyzantami poległymi w latach 1940-45.
Na cmentarzu w Kodrębie spoczywają Stefania i Józef Barełowie, rodzice trzeciego biskupa częstochowskiego Stefana Bareły.
Są też tak szczególne miejsca pochówku jak podziemia świątyń. Choćby krypta kościoła parafialnego w podczęstochowskim Olsztynie kryje tajemnicze szczątki konfederaty barskiego.
Zapewne niejedną ciekawą historię mogłyby opowiedzieć nam zarówno wielkie miejskie nekropolie, jak i małe wiejskie cmentarze rozsiane w naszej archidiecezji. Dni Wszystkich Świętych i Zaduszny dają doskonałą okazję do modlitewnej zadumy, ale i do poznania historii naszych rodzin i małych ojczyzn - póki istnieją groby i póki żyją świadkowie często już odległych zdarzeń.

2011-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Na konferencji o Jubileuszu 2025

2024-12-11 15:18

ks. Waldemar Wesołowski

Biskup legnicki Andrzej Siemieniewski zapoznał dziennikarzy mediów lokalnych i katolickich ze znaczeniem słowa „jubileusz”, które sięga czasów biblijnych.

To nazwa roku łaski, okazja do odnowy relacji między człowiekiem a Bogiem oraz między ludźmi. – To będzie czas doświadczenia szczególnej łaski i miłosierdzia Pana – podkreślił. Przypomniał też, że jubileusze były obchodzone co 100 lat, następnie co 50, a obecnie co 25 lat.
CZYTAJ DALEJ

Obrońca prawdziwej wiary

Niedziela Ogólnopolska 50/2023, str. 24

[ TEMATY ]

święci

pl.wikipedia.org

Damazy I

Damazy I

Temu papieżowi zawdzięczamy powstanie najsłynniejszego przekładu Pisma Świętego na łacinę.

Damazy cechował się niebywałym wyczuciem teologicznym, dzięki któremu był w stanie zdefiniować nawet subtelne różnice występujące w powstających błędnych naukach. Zapewne z tej racji znalazł się w gronie współpracowników papieża Liberiusza – pełnił funkcję diakona i prezbitera. Wraz z papieżem został wygnany przez ariańskiego cesarza. Po śmierci Liberiusza to Damazego, mimo pewnej opozycji, obwołano nowym papieżem.
CZYTAJ DALEJ

Pier Giorgio Frassati jest znakiem dla dzisiejszej młodzieży

2024-12-11 14:50

[ TEMATY ]

kanonizacja

błogosławiony

turyn

Pier Giorgio Frassati

Kard. Roberto Repole

Piemont

Włodzimierz Rędzioch

Grób bł. Pier Giorgia Frassatiego

Grób bł. Pier Giorgia Frassatiego

Dokładnie dwa lata temu, w grudniu 2022 r., spotkałem się w katedrze w Turynie z arcybiskupem stolicy Piemontu Roberto Repole. To właśnie w turyńskiej katedrze znajduje się grób błogosławionego Pier Giorgia Frassatiego.

Rozmawialiśmy wtedy o jego procesie kanonizacyjnym. Nie myślałem wówczas, że dwa lata później spotkam się z arcybiskupem Repole już jako kardynałem i że będzie wiadoma data kanonizacji młodzieńca z Turynu, człowieka ośmiu błogosławieństw (Papież Franciszek postanowił dokonać kanonizacji w czasie Roku Świętego, podczas Jubileuszu Młodych, który odbędzie się w dniach od 28 lipca do 3 sierpnia 2025 r. w Rzymie). Spytałem więc Kardynała czym dla Turynu, miasta wielu „świętych społecznych” - ks. Jan Bosko, Cafasso, Murialdo, Faà di Bruno – będzie teraz kanonizacja Frassatiego, następnej osoby zaangażowanej społecznie.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję