Reklama

Temat tygodnia

Pod patronatem Świętej Rodziny

Niedziela częstochowska 1/2012

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Mamy jeszcze w pamięci wizytę Ojca Świętego Benedykta XVI w styczniu 2011 r. w Hiszpanii i poświęcenie przez niego katedry Sagrada Familia - Świętej Rodziny w Barcelonie. Było to wielkie przeżycie dla całego Kościoła powszechnego, uświadamiało bowiem, czym jest rodzina w zamyśle Bożym. W Polsce mamy również wiele pięknych, wymownych w swym wyrazie zewnętrznym katedr, a w Częstochowie jest katedra pw. Świętej Rodziny - Jezusa, Maryi i Józefa, piękną i dostojną, dziś wysiłkiem jej proboszcza i kustosza - ks. prał. Stanisława Gębki, kapituły katedralnej i całego częstochowskiego Kościoła wspaniale odrestaurowaną. Oprócz wartości, będącej wynikiem jej twórców, ma ona przede wszystkim wartość najbardziej naturalną, płynącą z ewangelicznego nauczania o Świętej Rodzinie, Jezusie - Synu Bożym, rozwijającym się i wzrastającym na łonie rodziny, tworzonej przez Maryję i przybranego ojca Jezusa - św. Józefa. Ludzka rodzina jest naturalnym domem dla Zbawiciela świata...
Daje nam to odpowiedź na wiele wątpliwości, jakie rozwija dziś przed nami świat mówiący o rodzinie, daje odpowiedź na pytanie o instytucji, jaką jest rodzina, bo w dzisiejszym świecie pojawiły się ideologie twierdzące, że rodzinę mogą tworzyć np. dwaj mężczyźni czy dwie kobiety, adoptujące dzieci. Teorie te prowadzą do zagubienia bezcennego i naturalnego przesłania rodziny i rodzinności, do zniszczenia moralnego, do braku szacunku dla macierzyństwa czy ojcostwa. Tworzy się wokół nich wiele szumu medialnego, sięgając do zabezpieczeń prawnych tych imitacji rodziny. To stanowi prawdziwy dramat naszych czasów.
Jakby tego było mało - uderza się w Kościół, pomawiając go o to, że nie chce szczęścia rodziny, gdyż nie dopuszcza „nowoczesnej metody leczenia niepłodności”(!), jak określa się zapłodnienie in vitro. Tymczasem Kościół broni tylko tego, co jest normalnością i co jest doskonałe, bo stworzone przez Boga, a poza tym podczas stosowania tej metody poczęcia ludzkiego życia część zarodków po prostu jest unicestwiana.
Kościół jest postawiony na straży życia rodzinnego. Święta Rodzina jest dla nas wzorem i powinniśmy się do niej jak najczęściej odwoływać. Naprawdę trzeba dziś zrobić wszystko, by ochronić rodzinę. Całe życie polityczne, społeczne, gospodarcze i kulturalne winno być nastawione prorodzinnie, czyli z myślą o prawdziwym dobru człowieka. Bardzo często pod zarzutami kierowanymi przeciw Kościołowi kryje się zwykła chęć zysku, schlebianie namiętnościom i przysłonięty wysublimowanymi słowami ludzki egoizm. Poza tym istnieje i silnie wpływa na współczesne trendy społeczne ogromny przemysł narkotykowy, zmierzający do ruiny człowieka. Wszystkiemu sprzyja także wiążące się z chęcią zysku zjawisko korupcji.
Ulegając różnym poglądom i namowom związanym ze słabością ludzką, musimy też pamiętać, że poddajemy się złu, działalności szatana, który wprowadza nieporządek w życie moralne ludzkości. Pamiętamy jego przewrotne pytanie postawione Ewie w raju: „Dlaczego Bóg nie pozwolił wam jeść owoców z tego drzewa? On wie, że otworzyłyby się wam oczy i bylibyście jak On” (por. Rdz 3, 1-6).
W sposób obrazowy Biblia pokazuje odejście człowieka od normy moralnej, za którym stoi podejrzliwość i podstęp, zazdrość i oszustwo. Człowiek nie musi skorzystać z podszeptów złego, może się bronić. Tym, który wspomaga człowieka na tej drodze, jest Kościół katolicki, dziś atakowany, krytykowany i niszczony, bo przeszkadza potężnemu lobby pieniądza, któremu ulegają ludzie niemyślący, zwłaszcza młodzi, niemający dostatecznej orientacji w życiu i doświadczenia, niszcząc szczęście własne i innych. Wspomagają ich w tym ogólne hasła - same w sobie zresztą dobre - takie jak demokracja czy tolerancja, którymi mąci się ludziom w głowach i przy pomocy których można uczynić wiele zła.
Dlatego potrzebne są nam również takie święte budowle - symbole, jak m.in. katedra Świętej Rodziny w Częstochowie, żeby pobudzały do myślenia, rodziły w nas solidarność w obronie rodziny. W nich katolickie rodziny winny odnajdywać siłę w zjednoczeniu swoich wysiłków na rzecz rodziny, tam powinny się jak najczęściej modlić o swoje szczęście. Naszej katedry nie można oddzielić od Jasnej Góry - do dwa najważniejsze dla nas miejsca modlitwy o polską rodzinę.
Niech Święta Rodzina, której również nieobce były problemy, z jakimi dziś borykamy się w życiu, będzie nam odniesieniem i oparciem. Niech z troską, cierpliwością i miłością pochyla się nad nami w każdym naszym problemie, rozwijając głębię spojrzenia, przynosząc dobrą radę, a nade wszystko karmiąc miłością, której w życiu nigdy za dużo...

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Pierwsza błogosławiona z Facebooka? Od 10 maja Helena Kmieć służebnicą Bożą

2024-04-22 14:01

[ TEMATY ]

święci

Helena Kmieć

Fundacja im. Heleny Kmieć

Helena Kmieć

Helena Kmieć

Dziś miałaby 33 lata - wiek chrystusowy. Teraz, siedem lat po tragicznej śmierci, jest kandydatką na ołtarze. Helena Kmieć, misjonarka świecka archidiecezji krakowskiej, będzie od 10 maja nosić tytuł służebnicy Bożej. Tego dnia ruszy bowiem jej proces beatyfikacyjny.

„W jednym z podań o wyjazd misyjny Helena napisała, że otrzymała Łaskę Bożą - czyli 5 razy D, Dar Darmo Dany Do Dawania, i że musi się tym darem dzielić” - wspomina w rozmowie z Radiem Watykańskim postulator, o. Paweł Wróbel SDS.

CZYTAJ DALEJ

Z Czech przez Polskę do nieba

Niedziela Ogólnopolska 16/2018, str. 20-21

[ TEMATY ]

św. Wojciech

Tadeusz Jastrzębski

Św. Wojciech nauczający z  łodzi, malowidło ścienne. Chojnice, kościół pw. św. Jana Chrzciciela

Św. Wojciech nauczający z  łodzi, malowidło ścienne. Chojnice, kościół
pw. św. Jana Chrzciciela

Urodził się zaledwie 10 lat przed chrztem Polski. Śmierć męczeńską poniósł już jednak w czasach, kiedy nad Wisłą władcy zdawali sobie sprawę ze znaczenia świętych relikwii. Czy Polska byłaby dziś tym samym krajem, gdyby nie św. Wojciech, jego związki z naszym państwem oraz przyjaźń z cesarzem?

Św.Wojciech został biskupem Pragi jako 27-letni mężczyzna. Jak podają jego biografowie, do katedry miał wejść boso, co prawdopodobnie symbolizowało ewangeliczną prostotę przyszłego męczennika. Potwierdzeniem tej tezy są inne historyczne źródła, według których wiadomo dziś ponad wszelką wątpliwość, że Wojciech nie dysponował wielkim majątkiem. To, co posiadał, miało służyć sprawowaniu kultu, zaspokajaniu potrzeb miejscowego kleru oraz jego osobistemu utrzymaniu.

CZYTAJ DALEJ

Być oparciem dla innych

2024-04-23 12:35

Magdalena Lewandowska

Wspólna modlitwa w kościele św. Maurycego

Wspólna modlitwa w kościele św. Maurycego

W parafii św. Maurycego odbyło się ostatnie rejonowe spotkanie zespołów presynodalnych dla rejonu Wrocław-Śródmieście i Wrocław-Południe.

Konferencję na temat Listu do Kościoła w Filadelfii wygłosił Tomasz Żmuda z Oławy. Nie zabrakło też wspólnej modlitwy i spotkania przy stole na dzielenie się swoimi doświadczeniami i przemyśleniami.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję