Reklama

Kościół Wniebowzięcia NMP i św. Mikołaja w Bolesławcu

Trzecia bazylika w diecezji legnickiej

Po Krzeszowie i Jeleniej Górze przyszła kolej na Bolesławiec. 7 października 2012 r. kościół pw. Wniebowzięcia NMP i św. Mikołaja zostanie podniesiony do godności bazyliki mniejszej. Uroczystego ogłoszenia papieskiego dekretu dokona hiszpański kardynał Antonio Canizares Llovera, prefekt Kongregacji ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów. Będzie to uwieńczenie wielu lat starań, by bolesławieckie sanktuarium maryjne stało się miejscem szczególnej więzi z Piotrem naszych czasów.

Niedziela legnicka 3/2012

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

KS. WALDEMAR WESOŁOWSKI: - Kościół, sanktuarium Matki Bożej Wniebowziętej i św. Mikołaja od lat zmienia swój wygląd. Wysiłki te zostały docenione zarówno przez Biskupa legnickiego, jak i przez Stolicę Apostolską, efektem tego będzie nadanie świątyni tytułu bazyliki mniejszej. Co to oznacza dla kościoła i dla parafii?

Reklama

KS. ANDRZEJ JAROSIEWICZ: - Najpierw musimy na tę sprawę spojrzeć nieco od strony historycznej. Aby kościół mógł otrzymać tytuł bazyliki mniejszej, musi to być miejsce czcigodne, związane z jakimś kultem i promieniujące duchowością. Jeśli spojrzymy na historię tej świątyni, to sięga ona wydarzeń sprzed 1261 r. Dlaczego? Szukając źródeł historycznych naszej świątyni, odnaleźliśmy dokumenty w Ossolineum we Wrocławiu, datowane na 1261 r., przekazujące klasztor w Nowogrodźcu na rzecz Zakonu Magdalenek. Prawnym świadkiem tego aktu prawnego był proboszcz z Bolesławca z tej właśnie świątyni. A prawo kościelne mówi wyraźnie, że nikt nie otrzymałby tytułu proboszcza, gdyby nie była erygowana parafia, gdyby nie było kultu i świątyni. Zatem wolno nam przypuszczać, że historia świątyni sięga czasów sprzed tej daty. To nam pokazuje, do jakiego momentu historii sięgamy, kiedy myślimy o naszym kościele i parafii. Uświadamiamy sobie, że to już od ponad 7 wieków trwa tutaj modlitwa, rozwijany jest kult, szczególnie kult Matki Bożej. To dla nas ważny znak. Takie bowiem czcigodnie miejsca Papież podnosi do tytułu bazyliki. To wyróżnienie, pokazanie światu miejsc szczególnych, promieniujących duchowością. Każdy, kto był w Bolesławcu i odwiedził naszą świątynię, zdaje sobie sprawę z tego, że jest to kościół wyjątkowo, bogato wyposażony. Choć jest to świątynia gotycka, to jednak wnętrze jest barokowe. Kto modli się w takim właśnie wnętrzu, w takim otoczeniu, zdaje sobie sprawę z tego, że to miejsce promieniuje wyjątkową duchowością. Jest jeszcze jeden bardzo ważny aspekt. Z tej duchowości muszą jeszcze wynikać konkretne postawy, działania duszpasterskie. Stolica Apostolska, kiedy weryfikuje świątynie-kandydatki do tytułu bazyliki, zwraca uwagę nie tylko na dobre udokumentowanie historyczne, na wystrój, wyposażenie, bo przecież kościół nie jest muzeum, zwraca szczególna uwagę na to, w jaki sposób to miejsce promieniuje na ludzi, na otoczenie, jak mobilizuje ludzi do podejmowania działań apostolskich. Zatem kościół, jako źródło duchowości, ma wpływać na nasze świadectwo. Nasza szkoła maryjnej duchowości kształtuje nas przede wszystkim w ten sposób, że uczy nas iść razem z Maryją do Jezusa. Uświadamiamy sobie również, że Maryja prowadzi nas także do drugiego człowieka. Dlatego w naszej parafii mamy wiele akcji charytatywnych Caritas, działalność Stowarzyszenia Rodzin Katolickich, Odnowy w Duchu Świętym, Róż Różańcowych, Akcji Katolickiej, Towarzystwa Przyjaciół Seminarium. Jest jeszcze wiele innych formacji, grup i stowarzyszeń. To dzięki nim ludzie zainspirowani duchowością maryjną niosą Chrystusa poprzez swoją działalność i swoje świadectwo innym ludziom.

- Co tytuł bazyliki daje świątyni?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- Oczywiście to wielka promocja dla parafii i dla całego miasta. Jednak to, co najważniejsze - bazylika jest miejscem nieustannej więzi z Piotrem naszych czasów, czyli z każdorazowym papieżem. Tam, gdzie jest bazylika, tam jest codzienna modlitwa w intencjach papieża. Jest to także miejsce, które ma promieniować kulturą chrześcijańską na całe środowisko. Dlatego cieszymy się, że w naszej świątyni organizowane są koncerty pomagające ludziom poprzez muzykę zbliżyć się do Boga. Natomiast od strony duszpasterskiej, bazylika otwiera szerzej skarbiec życia Kościoła. Częściej odprawiane są Msze św., głoszone jest Słowo Boże, sprawowane są inne sakramenty, szczególnie ważny jest sakrament pokuty. To taki wyjątkowy pryzmat sanktuarium i bazyliki. Ludzie z naszego miasta i z okolic wiedzą, że w sanktuarium zawsze jest spowiedź, zawsze jest ksiądz w konfesjonale. To jest niezmiernie ważne, gdyż to wpływa na całe nasze środowisko. To są te wymiary duchowe, którymi promieniuje bazylika. Dlatego cieszymy się, że nasza świątynia zostanie podniesiona do tej godności.

- Wspomniał Ksiądz, że sanktuarium jest bogato wyposażone. W ostatnich latach wiele zabytków otrzymało nowy blask. Co do tej pory udało się dokonać i jakie są planowane dalsze prace?

Reklama

- Kiedy mówimy o pracach konserwatorskich, najpierw należy się ze czcią pochylić nad śp. ks. prał. Władysławem Rączką, wieloletnim proboszczem. Wielkie dzieło renowacji to właśnie on rozpoczął w roku 2004. Ołtarz główny i ołtarz boczny Matki Bożej Nieustającej Pomocy zostały odnowione za jego kadencji. To był też wielki impuls dla mieszkańców naszej parafii i miasta, że mogą wspólnie coś uczynić dla tak wspaniałej świątyni. Dzięki temu nasza perła baroku staje się coraz piękniejsza. Kiedy ja objąłem funkcję proboszcza, musieliśmy zmierzyć się z renowacją dachu, który był w katastrofalnym stanie oraz z wieżą kościelną, która wymagała remontu. Dopiero potem skoncentrowaliśmy się na wnętrzu świątyni. W tej chwili mamy odrestaurowanych 12 ołtarzy bocznych, wszystkie okna witrażowe, realizujemy renowację stacji drogi krzyżowej, ławek kolatorskich i drzwi wejściowych. Jeśli chodzi o prowadzenie tych prac, mamy prostą zasadę. Kiedy spotykamy się z Radą Parafialną, zakładamy, że każdy rok jest dla nas wyzwaniem, by każdego roku zrealizować konkretną pulę zadań. Szukamy też różnych źródeł pomocowych. Tutaj ukłon w stronę Urzędu Miasta Bolesławiec, który czuje się współgospodarzem tego miejsca, Urzędu Marszałkowskiego, Funduszu Kościelnego, Ministerstwa Kultury. Fenomenalne jest to, że w naszych trudnych czasach, 46% wydatków na wykonanie prac konserwatorskich zostało pokrytych z ofiar wiernych, zarówno naszych parafian, jak i innych osób związanych z naszą świątynią. Pozostałe środki to źródła zewnętrzne. Przed nami stoją jeszcze ogromne zadania. Wielkim wyzwaniem będzie odnowienie elewacji. Na remont czeka dom parafialny, dom katechetyczny, który, warto przypomnieć, stoi na miejscu dawnej szkoły parafialnej, z której wywodzi się m. in. Martin Gerstmann, późniejszy arcybiskup wrocławski.

- Aby przekonać się o wyjątkowości tego miejsca, najlepiej przyjechać do Bolesławca. Można też zajrzeć do albumu, jaki został wydany, a który ukazuje efekty przeprowadzonych prac.

- „Bolesławieckie sanktuarium maryjne” - to tytuł tego albumu. Powstał on dzięki życzliwości Urzędu Miasta Bolesławiec oraz Euroregionu Nysa. Pomysłodawcą tego albumu był biskup legnicki Stefan Cichy. Kiedy gromadziliśmy dokumentację do Stolicy Apostolskiej, Ksiądz Biskup przynaglał nas, by powstała książka z obfitą dokumentacją fotograficzną. I tak powstał trzyjęzyczny album. Warto zaznaczyć, że dzięki temu albumowi mogliśmy wydobyć te elementy naszej świątyni, które normalnie podczas zwiedzania, czy podczas modlitwy umykają naszej uwadze. Dlatego warto było ten album przygotować. Mamy nadzieję, że już w niedalekiej przyszłości, kiedy zostaną dokończone wszystkie prace konserwatorskie i kiedy nasza świątynia będzie już bazyliką, powstanie kolejny album - „Bazylika Wniebowzięcia NMP i św. Mikołaja w Bolesławcu”.

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Z odwagą wzywać do nawrócenia

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Adobe Stock

Rozważania do Ewangelii Łk 9, 1-6.

Środa, 24 września. Dzień Powszedni.
CZYTAJ DALEJ

Świdnica. Laicyzacja wyzwaniem - Rada Duszpasterska o odnowie Kościoła

2025-09-23 12:00

[ TEMATY ]

Świdnica

bp Marek Mendyk

rada duszpasterska

ks. Krzysztof Ora

ks. Mirosław Benedyk/Niedziela

Uczestnicy obrad Diecezjalnej Rady Duszpasterskiej w Centrum Edukacji Katolickiej przy świdnickim seminarium

Uczestnicy obrad Diecezjalnej Rady Duszpasterskiej w Centrum Edukacji Katolickiej przy świdnickim seminarium

Pod przewodnictwem bp. Marka Mendyka obradowała Diecezjalna Rada Duszpasterska. Ordynariusz świdnicki zachęcał uczestników spotkania do głębszego spojrzenia na formację chrześcijańską, która ma kształtować wiernych w duchu uczniów-misjonarzy. – Nie jesteśmy chrześcijanami raz na zawsze, ale nimi się stajemy – podkreślał biskup, wskazując na potrzebę wychowania, pogłębiania więzi z Chrystusem i odwagi w dawaniu świadectwa.

Diecezjalna Rada Duszpasterska zgromadziła się w piątek 19 września w Centrum Edukacji Katolickiej na terenie świdnickiego seminarium, aby wspólnie podjąć refleksję nad nowym rokiem pracy duszpasterskiej, który rozpocznie się wraz z Adwentem 2025. Spotkaniu przewodniczył bp Marek Mendyk, wskazując na konieczność przygotowania się do wdrożenia programu pod hasłem „Uczniowie - misjonarze”.
CZYTAJ DALEJ

W Nigerii trwa wojna religijna przeciw chrześcijanom

2025-09-23 19:48

[ TEMATY ]

Nigeria

chrześcijanie

wojna religijna

Vatican Media

Świątynia w Nigerii

Świątynia w Nigerii

W południowej Nigerii prowadzona jest nie wprost wojna religijna przeciw chrześcijanom – powiedział Radiu Watykańskiemu prezes stowarzyszenia SIGNIS Afryka, komentując zabójstwo kolejnego kapłana w tym kraju. Jego zdaniem wszystko wskazuje na to, że zamach ten miał motywy religijne. Islamiści przemocą szerzą swoją religię. Chcą przejęć kontrolę na regionami, które w większości są zamieszkiwane przez chrześcijan – dodaje ks. Walter Ihejiriki.

Przewodniczący afrykańskiej gałęzi Międzynarodowego Stowarzyszenia Mediów Katolickich SIGNIS przypomina, że zamordowany w ubiegły piątek ks. Matthew Eya dołączył do długiej listy chrześcijan, duchownych i świeckich, którzy zginęli za wiarę w Nigerii. Jego zdaniem chodzi tu o dobrze zaplanowaną strategię islamskich terrorystów. Nasilenie porwań i zabójstw w południowej części kraju, ma na celu szerzenie religii poprzez terror – dodaje ks. Ihejiriki, podkreślając, że to właśnie w tym kontekście należy postrzegać również ostatni zamach na kapłana.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję