Reklama

Temat tygodnia

Modlitwa konsekruje

Niedziela częstochowska 5/2012

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Na okładce „Niedzieli” mieliśmy kiedyś podaną ciekawą myśl związaną z twarzą rozmodlonej siostry zakonnej: „Klasztory silne modlitwą”. To bardzo ważne stwierdzenie, gdy myślimy zarówno o klasztorach kontemplacyjnych, jak i o czynnych, męskich i żeńskich. Są to domy życia konsekrowanego, gdzie modlitwa jest siłą wiodącą. Bo jeżeli ktoś idzie do klasztoru, to jego intencją jest w sposób stały spotykać się z Bogiem i oddać Mu swoje życie. I gdy młody człowiek puka do drzwi domu zakonnego, prosząc o przyjęcie, to z pewnością odpowiedzialni za przyjęcie kandydata do zakonu postawią mu pytanie: Dlaczego? Dlaczego tego chcesz, dlaczego przychodzisz do nas, czego chcesz się od nas nauczyć, czy zdajesz sobie sprawę, co to dla ciebie oznacza?
Takie domy do prawdziwa szkoła modlitwy, bo nie może być inaczej, a kandydat do zakonu przychodzi do niego, by jeszcze bardziej otworzyć się na Boga, na świadomość życia Bożego. W domu zakonnym obecność Boga jest zauważalna w sposobie życia jego mieszkańców, ich sposobie patrzenia, rozmowy.
Odwiedziłem kiedyś w takim domu pewnego młodego kapłana. Gdy znalazłem się przed jego drzwiami, usłyszałem, jak śpiewa psalmy. Modlił się psalmami. Zapamiętałem to na całe życie. I myślę, że to rozmodlenie ks. Michała w ciągu wielu lat jego kapłaństwa udzieliło się bardzo wielu ludziom, bo było ono świadectwem, że Bóg jest bardzo blisko człowieka. Bardzo ważną modlitwą kapłańską czy zakonną jest też brewiarz. To księga, która konsekruje człowieka, która przez święte słowa pozwala mu znaleźć się w obecności Boga, która uświadamia Boży plan zbawienia.
Obecność Boga w życiu klasztoru jest chyba najbardziej istotną dla jego funkcjonowania. Zakonnik, który tam mieszka, musi mieć świadomość, że jego towarzyszem życia jest Pan Bóg, że żyje razem z Bogiem, że w tym domu jest miejsce dla Boga. Dlatego często, gdy odwiedzamy domy zakonne, przełożeni prowadzą nas do kaplicy, mówiąc: „Tu jest główny Gospodarz naszego domu...”.
Pan Bóg jest tam niejako zameldowany. I nie jest to jakaś zwykła tylko obecność kogoś, ale jest to wejście Boga w życie człowieka, Jego dopytywanie się o poszczególne kroki - i na odwrót: człowiek, który jest w klasztorze, w każdej sytuacji będzie pytał Boga, co ma zrobić, jaka jest Jego wola. Takie - niezwykle piękne - życie można obserwować u wielu świętych, m.in. u św. Maksymiliana Kolbego, który - jak czytamy - często pytał Matkę Najświętszą o ocenę decyzji, które miał podejmować. Bo czcił Ją, Niepokalaną, wyjątkowo. Ona była jego siłą i natchnieniem. Oczywiście, w poszczególnych domach zakonnych mamy też wielu świętych patronów, często założycieli zgromadzeń, którzy nie tylko sami kiedyś wprowadzali siebie, swoją duszę w świat Boży, ale także dzisiaj jawią się jako opiekunowie swoich współczesnych współbraci czy współsióstr.
Świat modlitwy - dialogu z Panem Bogiem jest jedynym kluczem do tego, żeby człowiek znalazł swoje miejsce w życiu. Szczególnie człowiek, który podjął się uczestnictwa w życiu zakonnym, powinien wiedzieć, że jego legitymacją, uwiarygodnieniem i misją jest życie modlitwą, czyli zjednoczenie z Bogiem myślą, sercem i całą swoją duszą.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Procesja rezurekcyjna - rano czy wieczorem?

W niektórych kościołach Wigilia Paschalna kończy się procesją rezurekcyjną. W innych uroczysta procesja rezurekcyjna jest prowadzona w Niedzielę Zmartwychwstania, przed Mszą św. rezurekcyjną. Skąd wynikają takie rozbieżności? Kiedy najlepiej byłoby, aby ta procesja się odbywała? Władysław z Łowicza
CZYTAJ DALEJ

Odpusty Wielkiego Postu, Triduum Paschalnego i Wielkiej Nocy

2025-04-16 14:06

[ TEMATY ]

odpust

odpusty

odpust zupełny

Graziako

Warunki konieczne do uzyskania odpustu zupełnego są następujące:
CZYTAJ DALEJ

Wielkanoc to cząstka wieczności – mówił ks. Jan Twardowski

2025-04-19 13:07

[ TEMATY ]

Wielkanoc

Milena Kindziuk

Red

Nie umiem / być srebrnym aniołem / ni gorejącym krzakiem / tyle Zmartwychwstań już przeszło / a serce mam byle jakie. / Tyle procesji z dzwonami / tyle już alleluja / a moja świętość dziurawa / na ćwiartce włoska się buja – pisał ksiądz poeta Jan Twardowski w wierszu pt. „Wielkanocny pacierz”. Gdy zapytałam go kiedyś, na czym według niego polega zmartwychwstanie Chrystusa, odpowiedział: „na tym, że Chrystus, który umarł, żyje!”.

Była to dla niego „prawda porażająca”. Bo przecież Pan Jezus po zmartwychwstaniu był niby ten sam, ale już zupełnie inny. Nawet Apostołowie nie mogli Go poznać. Wskrzeszona dziewczynka czy Łazarz z Ewangelii pozostali tacy sami. Po wskrzeszeniu - wrócili do normalnego życia, kiedyś potem znów poumierali. Natomiast Pan Jezus po zmartwychwstaniu był zupełnie inny – tłumaczył ks. Twardowski, dodając że właśnie dlatego w Komunii świętej przyjmujemy Zmartwychwstałego Pana Jezusa, a więc przemienionego przez śmierć i zmartwychwstanie. Ktoś, kto przechodzi przez śmierć, już jest inny – to bardzo ważna prawda wiary”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję