Reklama

Gramy o życie

Niedziela częstochowska 7/2012

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Choroba. Nigdy nie jest pewne, kiedy i w kogo uderzy, i jakie zniszczenia poczyni. W organizmie, umyśle, sercu, wśród najbliższych… Wie o tym każdy, kto się z nią zetknął; z taką, o której mówią „wyrok”, która przemienia i przewartościowuje. Zdarza się, że nawet Ci, co mieli więcej szczęścia, czują się naznaczeni, inni, mimo że „wygrali walkę”. Jak pomagać osobom dotkniętym chorobą w ich walce i w trudnej codzienności? Jak chory może pomagać samemu sobie? Czy da się pomagać innym, kiedy samemu jest się chorym?
Próbę odpowiedzi na te pytania podejmuje m.in. Akademia Walki z Rakiem, działająca przy Stowarzyszeniu Opieki Hospicyjnej Ziemi Częstochowskiej.

Gdzie i po co?

Reklama

„Akademia Walki z Rakiem, dzięki swojej szerokiej i unikatowej ofercie wspiera chorych na nowotwory w zwycięskim boju o zdrowie i życie! Pobudza do walki, obalając schematyczne myślenie na temat choroby i leczenia” - czytamy na częstochowskiej stronie AWzR,
Ośrodek mieści się w Częstochowie przy ul. Krakowskiej 45 a. Jest miejscem, w którym pacjenci, a także ich bliscy mogą liczyć na wsparcie i pomoc w radzeniu sobie z negatywnymi emocjami i tą trudną sytuacją. „AWzR wypełnia istotną niszę na rynku świadczeń zdrowotnych, gdzie pacjent częstokroć pozostawiany jest sam sobie z własną wiedzą na temat diagnozy oraz lękiem, co do dalszych rokowań. Swoim osłabieniem psychicznym daje nowotworowi większą szansę na opanowanie swojego organizmu, zamiast wziąć się z nim za bary, spróbować z nim walczyć i… wygrać! Akademia Walki z Rakiem uzupełnia leczenie medyczne, ale nie zastępuje go!” www.akademia.swiatlo.org.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Osobliwe piękno

- Pomimo choroby mamy w sobie pogodę, naiwność, entuzjazm - mówi Olga Młynarczyk, uczestniczka Akademii Walki z Rakiem. - Jesteśmy otwarci i życzliwi. Uczymy się od siebie, jak rozpoznawać piękno codziennych chwil i przedmiotów, i jak roztaczać wokół siebie spokój. Słowo hospicjum większości ludzi kojarzy się z miejscem, w którym można już tylko umrzeć. Owszem, tu się też umiera, ale godnie i w otoczeniu ciepła oraz normalnych emocji, a przede wszystkim w otoczeniu oddanych i życzliwych ludzi. Można też właśnie tu nauczyć się radzić sobie ze stresem i odnajdywać w sobie siłę, żeby smakować kolejny dzień. Każdy z nas w odpowiednim dla siebie tempie znajduje tlen i kilka odpowiedzi na swoje życie, a także na życie naszych bliskich, którzy nierzadko gorzej radzą sobie z naszą chorobą.
Każdy z nas ma w sobie osobliwe piękno i prawdziwie potrafi się uśmiechać... Trzeba wykorzystać tę energię i pokazać światu, że nawet w takich sytuacjach można być pięknym.

Chorzy dla chorych

Nie jest łatwo odbudować życie, ale wystarczy zdać sobie sprawę, że mamy w sobie tę samą siłę, która była w nas przed chorobą, i używać jej z korzyścią również dla innych. Na pomysł zrobienia kalendarza O. Młynarczyk wpadła, kiedy na jednym spotkaniu w ramach terapii w AWzR wnikliwiej przyjrzała się innym uczestnikom. - Każdy ma spore opory, żeby w ogóle być na takiej terapii, bo nie jest niczym miłym rozprawiać o tym, jak trzeba przekonywać się do życia i do walki o nie po chemioterapiach, radioterapiach i innych naświetlaniach. Niezastąpiona jest Iwona Różyńska, nasza terapeutka.
- Wszyscy członkowie Akademii, czyli 5 kobiet i jeden mężczyzna, z ciekawością, ale i radością przyjęli pomysł wzięcia udziału w tym projekcie. To ważne, że i my jeszcze możemy komuś pomóc…

Kalendarz „Gramy o życie”

Kalendarz na 2012 r. „Gramy o życie” został wydany przez Stowarzyszenie Opieki Hospicyjnej Ziemi Częstochowskiej i Teatr im. Adama Mickiewicza. Na każdej karcie znajduje się osoba, której życie naznaczyła choroba nowotworowa (uczestnicy Akademii Walki z Rakiem) oraz aktor częstochowskiej sceny (Sebastian Banaszczyk, Teresa Dzielska, Andrzej Iwiński, Adam Hutyra, Michał Kula oraz Piotr Machalica - dyrektor artystyczny). Autorem fotografii jest Piotr Dłubak, projektantem szaty graficznej - Małgorzata Dumana, charakteryzacja - Kamila Misiak.
Uczestnicy Akademii Walki z Rakiem, występujący w kostiumach teatralnych, to: Olga Młynarczyk, Kazimierz Wójcik, Jadwiga Kuna, Alicja Załoga, Anna Zębińska i Elżbieta Lisek.
Kalendarz to swoista cegiełka na rzecz Hospicjum Częstochowskiego. Osoby zainteresowane wsparciem jego działalności przez tę formę pomocy prosimy kontakt: Poradnia Opieki Paliatywnej dla Dorosłych i Dzieci, ul. Krakowska 45 a, tel. 034 360 54 91, 034 360 55 37.

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wiktor Zborowski o Magdzie Umer: była symbolem artystki, matki i przyjaciółki

2025-12-12 16:20

[ TEMATY ]

zmarła

Magda Umer

Wiktor Zborowski

Wikipedia/Martin Kraft

Wiktor Zborowski

Wiktor Zborowski

Magda Umer była symbolem artystki, matki, przyjaciółki, doskonałą erudytką z ogromną wiedzą o muzyce i literaturze - powiedział PAP aktor Wiktor Zborowski. Piosenkarka, wykonawczyni poezji śpiewanej oraz aktorka Magda Umer zmarła w wieku 76 lat.

- Była wielką artystką, poetką teatru, poetką estrady - powiedział w rozmowie z PAP aktor Wiktor Zborowski, który niejednokrotnie pracował z Magdą Umer. - Całą swoją twórczość „rysowała” cieniusieńką kreską Tadeusza Kulisiewicza. Było to delikatne, ulotne, zwiewne, takie ażurowe - ocenił. Zaznaczył, że była jednocześnie „wspaniale wykształconą osobą i doskonałą erudytką”. Miała wielką wiedzę o muzyce i literaturze.
CZYTAJ DALEJ

Kalendarz Adwentowy: Ogień Eliasza, światło Jana

2025-12-12 21:00

[ TEMATY ]

Kalendarz Adwentowy 2025

Bożena Sztajner/Niedziela

• Syr 48, 1-4. 9-11 • Mt 17, 10-13
CZYTAJ DALEJ

Wstydliwa rocznica

2025-12-13 06:12

[ TEMATY ]

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

13 grudnia we współczesnej historii Polski zapisał się już podwójnie. Tego dnia wspominamy początek stanu wojennego, który był krwawym zdławieniem „karnawału Solidarności”.

Warto przy tej okazji pamiętać, że na początku ten ruch rozwijał się tak bardzo energicznie dzięki realnej solidarności, tej przez małe „s” między ludźmi, wielkiej nadziei i entuzjazmie wynikającym z oczekiwanej zmiany. Byliśmy my i oni, i ci „oni” zaczęli realnie obawiać się, że sytuacja wymknie im się spod kontroli. Stąd te dwa kluczowe ruchu, czyli zdławienie oporu oraz selekcja opozycji na tę „radykalną” (niebezpieczną dla komunistów, ich losu, władzy i bogactwa) i tę „konstruktywną”. Dokładnie ten podział opisują historycy, ale do dziś może zobaczyć to każdy z nas. Politycy odwołujący się do nurtu antykomunistycznego i „Solidarności” można łatwo podzielić na tych, co się z „wrogiem” dogadali albo z nim współpracowali i na tych, co nie zdradzili pragnienia wolności i mają go w sobie do dziś, gdy wyzwania są inne, acz sprowadzają się do tych samych pytań o suwerenność państwa i wolność obywateli. Jedni chcieli gen. Wojciecha Jaruzelskiego, Czesława Kiszczaka i innych odpowiedzialnych za stan wojenny skazać, a drudzy ich bronili, zapraszali na salony, a później z honorami pochowali.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję