Reklama

Nabożeństwa wielkopostne

Niedziela łódzka 13/2012

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Liturgia Środy Popielcowej wprowadza nas w okres Wielkiego Postu, który dla wierzących jest czasem pokuty, refleksji nad słowem Bożym oraz okazją do przemyślenia swojego życia. Wielkopostna liturgia pomaga nam w przygotowaniu się do przeżywania wielkiej tajemnicy Zmartwychwstania Pańskiego. Liturgia stawia nam przed oczy bolesną drogę, którą szedł Chrystus, by przynieść światu zbawienie. Przypomina też, że na mocy naszej więzi z Chrystusem przez sakrament chrztu również i my powinniśmy podążać tą drogą w ślad za naszym Zbawicielem. Aby owocnie przeżyć ten czas i otrzymać potrzebne nam łaski warto uczestniczyć w nabożeństwach wielkopostnych. Ważnym elementem liturgii wielkopostnej jest odprawiana w piątki Droga Krzyżowa. Droga Krzyżowa, podczas której rozważamy poszczególne wydarzenia Męki Pańskiej, umożliwi nam zastanowienie nad własnym życiem w świetle ofiary i męki Zbawiciela.
W naszej archidiecezji nabożeństwo Drogi Krzyżowej cieszy się wielką popularnością. Szczególnie imponujące są wielotysięczne nabożeństwa Drogi Krzyżowej w Wielki Piątek, które odbywają się na ulicach naszych miast. Ekumeniczna Droga Krzyżowa w Łodzi, w której uczestniczą duchowni i wierni różnych wyznań chrześcijańskich, Drogi Krzyżowe w Pabianicach, Piotrkowie Trybunalskim, Tomaszowie, Zgierzu, Bełchatowie i wielu innych miastach i wioskach. Poza charakterem nabożeństwa pasyjnego są one wielkim wyznaniem i świadectwem wiary.
Także Gorzkie Żale odprawiane w niedziele Wielkiego Postu to niezwykle piękne, wzruszające nabożeństwo. Powstały na początku XVIII wieku przy kościele Świętego Krzyża w Warszawie. Rozważanie Męki Pańskiej podczas śpiewu wspólnoty ma nam uświadomić wielką miłość Jezusa do każdego z nas i fakt, iż na naszej drodze krzyżowej nie jesteśmy sami. On jest zawsze z nami, nawet jeśli nasze życie tak bardzo różni się od Jego życia i przykładu, jaki nam daje. Po południu w niedziele Wielkiego Postu kościoły naszej archidiecezji wypełniają się wiernymi, którzy przychodzą, by uczestniczyć w Gorzkich Żalach i wysłuchać kazania pasyjnego.
W czasie Wielkiego Postu w każdej parafii głoszone są rekolekcje. Młodzież i dzieci są zwolnieni z zajęć szkolnych. Rekolekcje przeżywane przez dorosłych, dzieci i młodzież są wielką pomocą dla ożywienia wiary oraz podjęcia istotnych dla naszego życia decyzji. Trudno sobie wyobrazić przemianę życia bez dobrego przeżycia rekolekcji. Na co dzień niejednokrotnie zapominamy o Bogu. Rekolekcje to czas szczególnego spotkania poprzez posługę rekolekcjonisty z miłującym Ojcem, to czas odwrócenia się od codziennego zgiełku i hałasu, wyjścia na duchową pustynię, spojrzenia na życie z dystansu, powzięcia dobrych postanowień. Zwykle podczas rekolekcji przystępujemy do sakramentu pokuty, ale bardziej owocne byłoby rozpoczęcie Wielkiego Postu już w stanie łaski.
Wielką pomocą w ćwiczeniach wielkopostnych jest udział we Mszy św. niedzielnej. We Mszy św. Chrystus Pan zastawia dla każdego z nas podwójny stół: słowa Bożego i Komunii św., która jest zaczynem nieśmiertelności. W tym roku zgodnie z programem duszpasterskim Kościół w Polsce zachęca wiernych, by podjąć refleksję nad „Kościołem - jako domem zjednoczonych Miłością”. Oznacza to, że nie jesteśmy sami. Nie jesteśmy skazani tylko na własne siły. Mamy się wzajemnie wspierać we wspólnocie, w której istnieje wielkie bogactwo darów i charyzmatów.
Niech więc okres Wielkiego Postu i pragnienie nawrócenia pomoże nam w otwarciu się na naszych bliźnich, z którymi budujemy Kościół - nasz wspólny dom.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2012-12-31 00:00

Ocena: 0 -2

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Marcin Zieliński: Znam Kościół, który żyje

2024-04-24 07:11

[ TEMATY ]

książka

Marcin Zieliński

Materiał promocyjny

Marcin Zieliński to jeden z liderów grup charyzmatycznych w Polsce. Jego spotkania modlitewne gromadzą dziesiątki tysięcy osób. W rozmowie z Renatą Czerwicką Zieliński dzieli się wizją żywego Kościoła, w którym ważną rolę odgrywają świeccy. Opowiada o młodych ludziach, którzy są gotyowi do działania.

Renata Czerwicka: Dlaczego tak mocno skupiłeś się na modlitwie o uzdrowienie? Nie ma ważniejszych tematów w Kościele?

Marcin Zieliński: Jeśli mam głosić Pana Jezusa, który, jak czytam w Piśmie Świętym, jest taki sam wczoraj i dzisiaj, i zawsze, to muszę Go naśladować. Bo pojawia się pytanie, czemu ludzie szli za Jezusem. I jest prosta odpowiedź w Ewangelii, dwuskładnikowa, że szli za Nim, żeby, po pierwsze, słuchać słowa, bo mówił tak, że dotykało to ludzkich serc i przemieniało ich życie. Mówił tak, że rzeczy się działy, i jestem pewien, że ludzie wracali zupełnie odmienieni nauczaniem Jezusa. A po drugie, chodzili za Nim, żeby znaleźć uzdrowienie z chorób. Więc kiedy myślę dzisiaj o głoszeniu Ewangelii, te dwa czynniki muszą iść w parze.

Wielu ewangelizatorów w ogóle się tym nie zajmuje.

To prawda.

A Zieliński się uparł.

Uparł się, bo przeczytał Ewangelię i w nią wierzy. I uważa, że gdyby się na tym nie skupiał, to by nie był posłuszny Ewangelii. Jezus powiedział, że nie tylko On będzie działał cuda, ale że większe znaki będą czynić ci, którzy pójdą za Nim. Powiedział: „Idźcie i głoście Ewangelię”. I nigdy na tym nie skończył. Wielu kaznodziejów na tym kończy, na „głoście, nauczajcie”, ale Jezus zawsze, kiedy posyłał, mówił: „Róbcie to z mocą”. I w każdej z tych obietnic dodawał: „Uzdrawiajcie chorych, wskrzeszajcie umarłych, oczyszczajcie trędowatych” (por. Mt 10, 7–8). Zawsze to mówił.

Przecież inni czytali tę samą Ewangelię, skąd taka różnica w punktach skupienia?

To trzeba innych spytać. Ja jestem bardzo prosty. Mnie nie trzeba było jakiejś wielkiej teologii. Kiedy miałem piętnaście lat i po swoim nawróceniu przeczytałem Ewangelię, od razu stwierdziłem, że skoro Jezus tak powiedział, to trzeba za tym iść. Wiedziałem, że należy to robić, bo przecież przeczytałem o tym w Biblii. No i robiłem. Zacząłem się modlić za chorych, bez efektu na początku, ale po paru latach, po którejś swojej tysięcznej modlitwie nad kimś, kiedy położyłem na kogoś ręce, bo Pan Jezus mówi, żebyśmy kładli ręce na chorych w Jego imię, a oni odzyskają zdrowie, zobaczyłem, jak Pan Bóg uzdrowił w szkole panią woźną z jej problemów z kręgosłupem.

Wiem, że wiele razy o tym mówiłeś, ale opowiedz, jak to było, kiedy pierwszy raz po tylu latach w końcu zobaczyłeś owoce swojego działania.

To było frustrujące chodzić po ulicach i zaczepiać ludzi, zwłaszcza gdy się jest nieśmiałym chłopakiem, bo taki byłem. Wystąpienia publiczne to była najbardziej znienawidzona rzecz w moim życiu. Nie występowałem w szkole, nawet w teatrzykach, mimo że wszyscy występowali. Po tamtym spotkaniu z Panem Jezusem, tym pierwszym prawdziwym, miałem pragnienie, aby wszyscy tego doświadczyli. I otrzymałem odwagę, która nie była moją własną. Przeczytałem w Ewangelii o tym, że mamy głosić i uzdrawiać, więc zacząłem modlić się za chorych wszędzie, gdzie akurat byłem. To nie było tak, że ktoś mnie dokądś zapraszał, bo niby dokąd miał mnie ktoś zaprosić.

Na początku pewnie nikt nie wiedział, że jakiś chłopak chodzi po mieście i modli się za chorych…

Do tego dzieciak. Chodziłem więc po szpitalach i modliłem się, czasami na zakupach, kiedy widziałem, że ktoś kuleje, zaczepiałem go i mówiłem, że wierzę, że Pan Jezus może go uzdrowić, i pytałem, czy mogę się za niego pomodlić. Wiele osób mówiło mi, że to było niesamowite, iż mając te naście lat, robiłem to przez cztery czy nawet pięć lat bez efektu i mimo wszystko nie odpuszczałem. Też mi się dziś wydaje, że to jest dość niezwykłe, ale dla mnie to dowód, że to nie mogło wychodzić tylko ode mnie. Gdyby było ode mnie, dawno bym to zostawił.

FRAGMENT KSIĄŻKI "Znam Kościół, który żyje". CAŁOŚĆ DO KUPIENIA W NASZEJ KSIĘGARNI!

CZYTAJ DALEJ

Legenda św. Jerzego

Niedziela Ogólnopolska 16/2004

[ TEMATY ]

święty

św. Jerzy

I, Pplecke/pl.wikipedia.org

Święty Jerzy walczący ze smokiem. Rzeźba zdobiąca Dwór Bractwa św. Jerzego w Gdańsku

Święty Jerzy walczący ze smokiem. Rzeźba zdobiąca Dwór Bractwa św. Jerzego w Gdańsku

Św. Jerzy - choć historyczność jego istnienia była niedawnymi czasy kwestionowana - jest ważną postacią w historii wiary, w historii w ogóle, a przede wszystkim w legendzie.

Św. Jerzy, oficer rzymski, umęczony był za cesarza Dioklecjana w 303 r. Zwany św. Jerzym z Liddy, pochodził z Kapadocji. Umęczony został na kole w palestyńskiej Diospolis. Wiele informacji o nim podaje Martyrologium Romanum. Jest jednym z czternastu świętych wspomożycieli. W Polsce imię to znane było w średniowieczu. Św. Jerzy został patronem diecezji wileńskiej i pińskiej. Był także patronem Litwy, a przede wszystkim Anglii, gdzie jego kult szczególnie odcisnął się na historii. Św. Jerzy należy do bardzo popularnych świętych w prawosławiu, jest wyobrażany na bardzo wielu ikonach.

CZYTAJ DALEJ

Konkurs fotograficzny na jubileusz 900-lecia

2024-04-24 19:00

[ TEMATY ]

konkurs fotograficzny

diecezja lubuska

Bożena Sztajner/Niedziela

Do końca sierpnia 2024 trwa konkurs fotograficzny z okazji jubileuszu 900-lecia utworzenia diecezji lubuskiej. Czekają atrakcyjne nagrody.

Konkurs jest przeznaczony zarówno dla fotografów amatorów, jak i profesjonalistów z wszystkich parafii naszej diecezji. Jego celem jest uwiecznienie śladów materialnych pozostałych po dawnej diecezji lubuskiej, która istniała od 1124 roku do II połowy XVI wieku.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję