W święto Miłosierdzia Bożego 15 kwietnia na Jasną Górę przybyli maturzyści diecezji zielonogórsko-gorzowskiej, by Królowej Polski powierzyć to, co ich teraz najbardziej absorbuje: pomyślne zdanie egzaminu dojrzałości i rozeznanie dalszej drogi życiowej
Przybyli z niemal każdego zakątka diecezji w liczbie ponad 3 tys. ze swoimi duszpasterzami, katechetami, wychowawcami, nauczycielami i dyrektorami szkół. Podjęli trud pielgrzymowania w dosłownym znaczeniu. Jak mówiły mi uczennice III Liceum Ogólnokształcącego im. Bohaterów Westerplatte w Głogowie - Ala i Agata, do Częstochowy ich grupa wyruszyła o północy, by o godz. 5 rano dotrzeć na miejsce i już od godz. 6 uczestniczyć w ramowym programie pielgrzymki, którą rozpoczęła Msza św. w Kaplicy Cudownego Obrazu pod przewodnictwem ks. kan. Roberta Patro, diecezjalnego duszpasterza młodzieży, a zarazem organizatora jasnogórskiego spotkania. Później był czas na osobistą modlitwę, spowiedź i śniadanie. O godz. 8 młodzi w zależności od dekanatów, z których pochodzą, spotkali się w dwóch grupach: w Auli św. Józefa i w Auli o. Kordeckiego na bloku modlitewno-konferencyjnym z udziałem zespołów „Full of Grace” i „TFP” (Tymczasowa Formacja Prowizoryczna). To spotkanie zakończyła modlitwa księży nad maturzystami poprzez nałożenie rąk.
Uwieńczenie pielgrzymki stanowiła o godz. 11 Eucharystia w Bazylice Jasnogórskiej. „Ta niedziela jest niezwykła, bo posiada przywilej przywracania ładu wewnętrznego w człowieku” - mówił w homilii Ksiądz Biskup i zachęcał - jak to pięknie ujął - „do kąpieli w oceanie Bożego Miłosierdzia”, a także do postawienia sobie trzech pytań: Jaka jest nasza wiara? (czy się pogłębia, czy może jestem świadkiem trudności w wierze); Czy ja już się modlę? (czy w tej modlitwie jesteś ty, jest to, czym żyjesz); Czy potrafisz kochać? (tak jak Matka Boża pod krzyżem). „Pobyt na Jasnej Górze powinien być radowaniem się tym dobrem, które w nas jest, czasem decyzji na jeszcze piękniejsze życie z Bogiem i bliźnim, czasem, kiedy będziemy planowali swoją przyszłość” - podkreślił.
Również tym razem nie zawiodły diakonie liturgiczna i muzyczna Ruchu Światło-Życie, pięknie ubogacając swą obecnością liturgię Mszy św.
Spotkanie z Czarną Madonną zakończyło się o godz. 14 w Kaplicy Cudownego Obrazu nabożeństwem do Miłosierdzia Bożego i aktem zawierzenia maturzystów Najlepszej z Matek, na drogę powrotną młodych pobłogosławił też Pasterz diecezji.
„Chcemy, by nasz świat stawał się bardziej kolorowy miłością Boga” - tymi słowami młodzi przywitali w Bazylice Jasnogórskiej bp. Stefana. Doskonale podsumowują one 34. już spotkanie maturzystów naszej diecezji u tronu Pani Jasnogórskiej, w tym roku przebiegające pod hasłem: „Daj się odnaleźć”.
Nawet nie przypuszczałam, że mój niedawny tekst na portalu niedziela.pl pt. „Apage, satanas…! Po manifestacji satanistów w Warszawie” spotka się z tak dużym odzewem.
Na samym tylko profilu Tygodnika Niedziela na Facebooku w ciągu pierwszej doby przeczytało go ponad… 31 tys. osób!, a komentarze internautów rozgrzewały – i wciąż rozgrzewają - emocje do granic możliwości. Jedni fakt obecności oficjalnej reprezentacji satanistów na paradzie równości traktują poważnie, jako zagrożenie duchowe („Szatan to nie żarty”; „Przyznasz, że sataniści, nawet żartobliwie, to promowanie zła”; „To źle wróży”; „Niestety, pogubione owieczki pędzące wprost w ręce szatana” itd.), drudzy zaś – tych jest niestety więcej – piszą w stylu prześmiewczym i drwiącym. Przytoczę kilka wpisów: „Widziałem tych satanistów. Tacy sataniści jak koziej d…. trąbki”; „Co ten szatan właściwie zrobił ludziom złego? Co w zasadzie przeskrobał? To Bóg zatopił ludzi w czasie potopu”; „Skoro szatan na świeczniku, jesteś nikim mój ludziku”; „Dziękuję za ten pro tip w imieniu wszystkich satanistów, pozdrawiam serdecznie i niech Lucyfer błogosławi”; „Każdy o innych poglądach to satanista albo szatan…”. Nie zabrakło hejtu i trollingu, także w prywatnych wiadomościach do mnie, wyzwisk, szyderstw, zarzutów że propaguję zabobony, że diabła nie ma albo że ja jestem diabłem….
Maj i czerwiec to miesiąc personalnych zmian wśród duchownych. Przedstawiamy bieżące zmiany księży proboszczów i wikariuszy w poszczególnych diecezjach.
Biskupi w swoich diecezjach kierują poszczególnych księży na nowe parafie.
29 czerwca obchodzone jest święto dwóch apostołów, braci w męczeństwie. Do Piotra, rybaka z Galilei, Jezus mówi: „Ty jesteś Piotr [czyli Skała], i na tej skale zbuduję Kościół mój”. Paweł, niegdyś wróg i prześladowca chrześcijan, staje się świadkiem Chrystusa. Prześledźmy – poprzez refleksje papieży – związek tych dwóch filarów wiary z Rzymem.
29 czerwca, w uroczystość Świętych Apostołów Piotra i Pawła, Leon XIV będzie przewodniczył w Bazylice św. Piotra celebrze eucharystycznej, pobłogosławi paliusze i nałoży je nowym arcybiskupom metropolitom. W tym święcie odzwierciedla się historia Kościoła Rzymu, którego fundamentem jest męczeństwo Piotra i Pawła. W refleksjach Papieży nad tymi świadkami wiary, odrodzonymi dzięki spotkaniu z Chrystusem, pojawia się przede wszystkim jedna perspektywa: ci dwaj apostołowie, patroni Rzymu, są przykładem jedności w różnorodności. Piotr, prosty rybak, żył naśladowaniem Pana. Paweł, wykształcony faryzeusz, głosił Ewangelię.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.