Czterej alumni diecezjalnego seminarium duchownego przyjęli 12 maja święcenia diakonatu z rąk bp. Pawła Sochy. Uroczystość odbyła się w konkatedrze pw. św. Jadwigi w Zielonej Górze.
- Przeżywaliśmy niedawno tydzień modlitw o powołania do służby w Kościele. Czujemy się zatem tym bardziej zachęceni, by modlić się za diakonów, aby przejrzyste i wiarygodne było świadectwo ich życia i owocne ich posługiwanie - powiedział proboszcz konkatedry ks. prał. Włodzimierz Lange.
W czasie Mszy św. mocno zaakcentowana została istota diakonatu. - Diakonat to święcenie do posługi, tak je rozumiał pierwotny Kościół. Jest to także pierwszy stopień na drodze do prezbiteratu - mówił w homilii bp Paweł Socha. - Dzisiaj ludzie nie chcą służyć. Już nawet nazwa „służba zdrowia” została zmieniona na „opiekę medyczną”. Przed diakonatem trzeba postawić sobie pytanie: „Czy naprawdę jest ci dobrze w całkowitym oddaniu siebie w Bogu na służbę ludziom?”. Diakonija znaczy bowiem służba. To bycie całym sobą z drugim człowiekiem, a zwłaszcza z osobami cierpiącymi i potrzebującymi, to bycie dla innych w całkowitym zapomnieniu o sobie - wyjaśniał.
Posługa diakońska w pełni to powołanie do służby odzwierciedla. Do obowiązków diakona zalicza się czytanie Ewangelii, głoszenie homilii, udzielanie sakramentu chrztu, błogosławienie związkom małżeńskim, grzebanie zmarłych, roznoszenie Komunii św. chorym. Diakoni posługują też podczas wielu uroczystości diecezjalnych. Można się zastanawiać, jak ogarną nawał nowych obowiązków, skoro są tylko we czwórkę. - Pierwsze obowiązki już dzień po święceniach, w mojej rodzinnej parafii w Kłodawie zadebiutuję homilią - mówi dk. Michał Dekiert. - A jeśli chodzi o naszą posługę w życiu diecezji, to na pewno nie będzie nam łatwo. Ale znając nasze możliwości, myślę, że damy radę. Mimo że jest nas tylko czterech, nie boimy się tego.
We Mszy św. uczestniczyli przedstawiciele wspólnoty seminaryjnej, kapłani i siostry zakonne, a także rodziny wyświęcanych alumnów. Przybyły też osoby niezwiązane bezpośrednio z diakonami. - Z jednym z diakonów znam się, ponieważ odbywał praktykę w mojej parafii, a później razem posługiwaliśmy na oazie letniej. Uważam, że to ważne, by modlić się za niego w takim szczególnym dniu. Chcę, żeby był dobrym duszpasterzem, a posługa diakona ma go przecież do tego przygotować. Dlatego tu dziś jestem - mówi Adrianna Rękawiecka z Rzepina.
Nowi diakoni diecezji zielonogórsko-gorzowskiej:
Michał Dekiert z parafii pw. Matki Bożej Różańcowej w Kłodawie,
Paweł Szyber z parafii pw. św. Mikołaja w Głogowie,
Michał Bala z parafii pw. św. Mikołaja w Głogowie
Piotr Skrocki z parafii pw. Trójcy Świętej w Gubinie
Pomóż w rozwoju naszego portalu