Reklama

Przywracanie pamięci o arcybiskupie trwa

W niedzielę 24 czerwca, we wspomnienie św. Jana Chrzciciela, którego kandydat na ołtarze sł. Boży abp Jan Cieplak jest imiennikiem, w kościele Świętej Trójcy w Będzinie odprawiona została uroczysta Eucharystia w intencji jego beatyfikacji. W tym czasie przypada 60. rocznica rozpoczęcia procesu beatyfikacyjnego Arcybiskupa w Rzymie. Jan Feliks Cieplak urodził się 17 sierpnia 1857 r. w Dąbrowie Górniczej. Ochrzczony został 23 sierpnia 1857 r. w kościele Świętej Trójcy w Będzinie, otrzymując imię Jana Chrzciciela, zmarł 17 lutego 1926 r. w Passaic w stanie New Jersey.

Niedziela sosnowiecka 26/2012

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

AGNIESZKA LOREK: - Abp Jan Cieplak to jeden z Apostołów Zagłębia do chwały ołtarzy. Dlaczego jego postać przez tak długi czas była zapomniana?

KATARZYNA MACIEJEWSKA: - Arcybiskup umarł w opinii świętości. Był uznawany za „świętego Biskupa” i bohatera narodowego. Dlatego gdy przyjeżdżał do Polski, witany był z wszelkimi honorami przez władze państwowe, kościelne i obywateli, a jego pogrzeb był wielką i piękną manifestacją, jaką niewielu ma. Wtedy było łatwiej o szerzenie tego kultu. Natomiast już po II wojnie światowej, gdy w Polsce panował komunizm, starannie zadbano o zatarcie pamięci o Arcybiskupie. Przecież został on wydalony z Rosji i jako persona non grata miał zakaz wjazdu na jej teren. Nie jest łatwo po tylu latach przywrócić pamięć, a tym samym kult. Dla obecnego społeczeństwa jest on nadal osobą mało znaną.

- Rzeczywiście, o Arcybiskupie z Zagłębia przez bardzo wiele lat nikt nie słyszał. Dopiero w końcu lat 90. ubiegłego wieku zaczęto odkrywać go na nowo. Niewątpliwie była Pani pierwszą osobą, która dotarła do tej historii i postaci. Jak to się stało?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- W 1997 r. chciałam napisać artykuł na temat powstania parafii św. Jana Chrzciciela w Będzinie do „Niedzieli Sosnowieckiej” i ówczesny proboszcz ks. Stanisław Barczak wypożyczył mi kronikę parafialną, którą prowadził ks. Zaborski, pierwszy administrator tej parafii. Wtedy dowiedziałam się, że nieprzypadkowo parafia i kościół mają wezwanie św. Jana Chrzciciela. Tego świętego wybrano na patrona parafii ze względu na to, że był on patronem abp. Cieplaka, którego losy związane są z obecną diecezją sosnowiecką. W kronice były odnotowane pewne fakty z życia Arcybiskupa. Byłam bardzo zdziwiona tym odkryciem. Nie mogłam początkowo zrozumieć dlaczego tak niezwykła postać, jaką był abp Cieplak, została skazana na zapomnienie. Nigdy wcześniej o nim nie słyszałam. Potem zaczęłam poszukiwać informacji, zdobyłam obszerną publikację autorstwa ks. Franciszka Rutkowskiego „Arcybiskup Jan Cieplak”, z której dowiedziałam się wszystkiego na temat tej niezwykłej i pięknej postaci. Jego historią zaraziłam Piotra Dudałę. On poznał mnie z członkiem rodziny Arcybiskupa mieszkającym w Dąbrowie, a dzięki ks. Pawłowi Rozpiątkowskiemu dotarłam niedawno do bliskiej rodziny Arcybiskupa, która mieszka w Będzinie. Odtąd wspólnie drążymy ten temat.

- Waszym pragnieniem stało się, aby prochy Arcybiskupa zostały sprowadzone do naszej diecezji...

- Tak, ale to nie jest tak proste zadanie. Potrzebna jest zgoda władz litewskich, w tym przypadku na pewno kościelnych, a także diecezjalnych o przyjęciu i znalezieniu odpowiedniego miejsca na złożenie prochów. Myślę, że z tą ostatnią nie byłoby problemu. Chcielibyśmy, żeby prochy Arcybiskupa wróciły wreszcie do Polski, najlepiej do Zagłębia, gdzie urodził się i przyjeżdżał. Nie ma dla nas znaczenia, gdzie zostałyby złożone - czy w kościele MB Anielskiej w Dąbrowie Górniczej, kościele Świętej Trójcy w Będzinie, czy w katedrze w Sosnowcu. Jak wiadomo procedury te wymagają czasu, a realizacja tego przedsięwzięcia jest kosztowna. Dlatego my, jako świeccy, możemy jedynie starać się zainteresować tym tematem osoby i władze, które są władne podejmować odpowiednie decyzje.

Reklama

- Kto jest wnioskodawcą w procesie beatyfikacyjnym Sługi Bożego?

PIOTR DUDAŁA: - Obecnie są to: powstała w 1963 r. Eparchia Passaic, Kościoła obrządku bizantyjsko-rusińskiego w USA z siedzibą w Woodland Park, NJ (dawniej West Paterson) oraz archidiecezja mińsko-mohylewska z siedzibą w Mińsku na Białorusi. Przypomnę, że abp Jan Cieplak był od 1908 r. biskupem pomocniczym archidiecezji mohylewskiej z siedzibą w Petersburgu, a od 1914 r. do wydalenia z Rosji jej administratorem apostolskim, czyli faktycznie, pod nieobecność ordynariuszy, nią kierował.

- Jakimi informacjami dotyczącymi tego procesu dzisiaj dysponujemy?

- Wiemy, że obecnie proces beatyfikacyjny, który pod wieloma względami przypomina procedurę sądową, nie jest czynnie prowadzony. Zebrane w procedurze materiały znajdują się w archiwum Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych. Sporo dokumentów zbieranych w archiwach Europy i USA znajduje się w zbiorach Papieskiego Instytutu Studiów Kościelnych oraz w Ośrodku Postulatorskim przy kościele św. Stanisława w Rzymie.

- Co można zrobić, aby przyspieszyć proces beatyfikacji Arcybiskupa?

K. M.: - Na pewno trzeba dużo modlić się prosząc o wstawiennictwo Arcybiskupa, a także do jego patrona Jana Chrzciciela. Wiem, że najlepiej byłoby utworzyć komitet, który poświęciłby się tej sprawie i zabiegał u władz diecezjalnych kościelnych i państwowych Polski i Litwy o to, żeby wyznaczyły nowego postulatora, który kontynuowałby proces. Ja i moi znajomi mamy nadzieję, że uda się przyspieszyć ten proces, tym bardziej, że pozytywnie został zamknięty proces informacyjny na poziomie diecezji rzymskiej.

- Wiadomo, że dostał Pan list od prof. Hieronima Fokcińskiego, który został przekazany Kurii sosnowieckiej. Czy może Pan pokrótce przedstawić jego treść?

P. D.: - We wrześniu 2009 r. otrzymałem e-maila od ks. prof. Fokcińskiego SJ z Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych, w którym szczegółowo przedstawia przebieg procesu beatyfikacyjnego abp. Cieplaka oraz wyjaśnia dlaczego jego prowadzenie zostało wstrzymane. Główną z przyczyn była choroba, a następnie śmierć postulatora procesu ks. inf. Waleriana Meysztowicza. Ks. Fokciński podaje również warunki niezbędne do wznowienia procesu. W grę wchodzą również względy finansowe. Proces jest przedsięwzięciem kosztownym (publikacje, tłumaczenia, biegli). Ks. Fokciński pisze, iż jego wielokrotne starania o zainteresowanie któregoś z polskich biskupów, aby się podjął dokończenia sprawy, nie dały pomyślnych wyników. Jest to dość smutne, ale nie oznacza przecież, że w końcu nie może się to zmienić, zwłaszcza, że ks. Fokciński wskazuje, że to Sosnowiec byłby właściwym ku temu miejscem, o ile zgodziłby się na to Biskup Ordynariusz. Myślę, że lepszej zachęty, bo pochodzącej z samego źródła, z Watykanu, nie można znaleźć. Wierzę głęboko, że ta sprawa będzie miała kiedyś swój ciąg dalszy. Tym bardziej, że nasz ordynariusz, bp Grzegorz Kaszak spotkał się już w tej sprawie z ks. prof. H. Fokcińskim.

- Jak wygląda kult Arcybiskupa w naszej diecezji?

K. M.: - W kościele św. Jana Chrzciciela w Będzinie proboszcz ks. Marek Maziarz wznowił przerwane wiele lat temu modlitwy do patrona Arcybiskupa, czyli św. Jana Chrzciciela w intencji przyspieszenia beatyfikacji. Również w kościele Świętej Trójcy w Będzinie, gdzie Jan Cieplak przyjął chrzest, organizowane są wystawy poświęcone tej pięknej postaci. Odprawiona została też Msza św. w intencji przyspieszenia beatyfikacji Arcybiskupa. Natomiast w kościele MB Anielskiej w Dąbrowie Górniczej proboszcz ks. kan. Andrzej Stasiak gromadzi materiały po Arcybiskupie. Są tam m.in. jego piękne ornaty.

- Co na to wszystko sosnowiecka Kuria Diecezjalna?

P. D.: - Rozmawiałem niedawno na temat sprawy abp. Cieplaka z kanclerzem kurii, ks. dr. Mariuszem Karasiem. Powiedział mi, zgodnie z prawdą, że nie leży ona w jurysdykcji naszego Biskupa. Niemniej jest bardzo istotne, że udało się ustalić tak wiele faktów na temat procesu. Ewentualne decyzje dotyczące kontynuacji procesu, czy sprowadzenia szczątków Arcybiskupa do Polski musiałyby zapaść na szczeblu Episkopatu. Sądzę, że należy się modlić w tej sprawie i cierpliwie czekać.

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wkrótce peregrynacja relikwii bł. Rodziny Ulmów w obu warszawskich diecezjach

2024-04-18 16:38

[ TEMATY ]

Warszawa

rodzina Ulmów

peregrynacja relikwii rodziny Ulmów

Karol Porwich/Niedziela

Sięgająca do starożytności cześć oddawana relikwiom, modlitwa w aktualnych potrzebach (m. in. dla mających trudności ze spłatą kredytu), wsparcie i inspiracje dla rodzin oraz integracja parafii i lokalnego środowiska - to jedne z celów stojących za zaplanowaną na maj peregrynacją relikwii bł. Rodziny Ulmów w archidiecezji warszawskiej i diecezji warszawsko-praskiej. W tematykę peregrynacji wprowadzili jej organizatorzy podczas briefingu w Domu Arcybiskupów Warszawskich.

Ks. Tadeusz Sowa, moderator wydziałów duszpasterskich Kurii Metropolitalnej Warszawskiej, zaprezentował ideę stojącą za peregrynacją relikwii. Przypomniał, że rok 2024 ogłoszony został przez Sejm Rokiem Rodziny Ulmów, a polscy biskupi postanowili, by od 24 września relikwie Rodziny Ulmów peregrynowały po polskich diecezjach, co rozpoczęło się na Jasnej Górze podczas Ogólnopolskiej Pielgrzymki Małżeństw i Rodzin.

CZYTAJ DALEJ

Ilu jest katolików w Polsce? – analiza danych ze spisu powszechnego

2024-04-17 18:24

[ TEMATY ]

Katolik

Narodowy Spis Powszechny

Bożena Sztajner/Niedziela

Ilu katolików jest w Polsce? Kim są osoby, które w ramach Narodowego Spisu Powszechnego w 2021 r. odmówiły odpowiedzi na pytanie o przynależność wyznaniową? - tym m.in. tematom poświęcone było spotkanie, które odbyło się dziś w siedzibie Instytutu Statystyki Kościoła Katolickiego w Warszawie. Prof. Krzysztof Koseła i prof. Mirosława Grabowska zaprezentowali analizy danych dotyczących przynależności wyznaniowej Narodowego Spisu Powszechnego z 2021. W najbliższym czasie opublikowany zostanie raport na ten temat.

Prof. Koseła i prof. Grabowska przypomnieli, że wyniki spisu z 2021 r. opublikowane zostały w 2023 r. Przynależność do wyznania rzymskokatolickiego zadeklarowało 27121331 osób z ogółu 38 mln. Polaków. Bezwyznaniowość zadeklarowało 2 611506 osób, natomiast aż 7807553 osoby odmówiły odpowiedzi na pytanie o wyznanie.

CZYTAJ DALEJ

"Przysięga Ireny". Prawdziwa historia

2024-04-19 05:55

Paweł Wysoki

W Akademickim Centrum Kultury i Mediów UMCS „Chatka Żaka” w Lublinie miała miejsce polska premiera filmu „Przysięga Ireny”, opowiadającego prawdziwą historię kobiety ratującej Żydów.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję