Reklama

Zaproszenie do ARKA-INVESCO

Niedziela Ogólnopolska 36/1999

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

KS. IRENEUSZ SKUBIŚ: - AMVESCAP to organizacja finansowa. Dlaczego chce współdziałać z Konferencją Episkopatu Polski, instytucją o zupełnie innym profilu? Czy widzi opłacalność takiego przedsięwzięcia? A może współpracują Państwo z instytucjami kościelnymi z pobudek ideowych?

HUBERT L. HARRIS, jr.: - Nazwa naszej firmy nie jest w Polsce znana. Tak naprawdę nie wiedzieliśmy, w jaki sposób możemy zaistnieć na polskim rynku. Chcieliśmy tu rozpocząć działalność, gdyż Polska to duży kraj, ma dużą liczbę ludności, to jest kraj, gdzie ludzie potrafią pracować, pracują dobrze i dlatego perspektywy rozwoju Polski również są bardzo dobre.
Nie jest to decyzja ideowa. Doszliśmy raczej do partnerstwa w interesach uwzględniających wymiar religijny, etyczny i moralny. Rozmowy z Konferencją Episkopatu Polski trwały długo - od września do grudnia - i dotyczyły spraw, o które Ksiądz Redaktor pyta. Otóż AMVESCAP jest jedną z największych firm zarządzających funduszami emerytalnymi na świecie. Działa pod nazwą INVESCO. Jeśli chodzi o nasze doświadczenie w zarządzaniu funduszami charytatywnymi - to mogę powiedzieć, że tylko w Stanach Zjednoczonych zarządzamy aktywami organizacji charytatywnych i religijnych o wartości od 3 do 5 mld dolarów. Z tej kwoty największą część stanowią fundusze organizacji katolickich. Zarządzamy wieloma funduszami, które mają ograniczenia dotyczące tzw. moralnego inwestowania. A zatem w chwili, kiedy usłyszeliśmy, jakie są wymogi Konferencji Episkopatu Polski, nie widzieliśmy żadnych problemów, żeby te wymogi spełnić. INVESCO przedtem nie prowadziło takiej firmy, jaką jest Towarzystwo ARKA-INVESCO, ale mamy olbrzymie doświadczenie, jak wspomniałem, jeśli chodzi o zarządzanie funduszami diecezji katolickich w Stanach Zjednoczonych.
To wszystko przedstawiliśmy naszej Radzie Dyrektorów, czyli Radzie Nadzorczej. W styczniu br. Rada zdecydowała o przystąpieniu do tego partnerstwa.

- Otwarty Fundusz Emerytalny ARKA-INVESCO został zarejestrowany jako jeden z ostatnich funduszy w Polsce. Czy w sytuacji, gdy inne fundusze mają już ponad milion członków i gdy połowa rynku jest już " zajęta", widzicie Państwo jeszcze jakąś szansę dla siebie?

- Przede wszystkim w momencie, kiedy zdecydowaliśmy się na założenie Towarzystwa, z góry wiedzieliśmy, że będziemy spóźnieni. Po drugie, jesteśmy ludźmi myślącymi kategoriami praktycznymi, nie tworzylibyśmy takich celów, które nie byłyby możliwe do osiągnięcia. Po trzecie, patrzymy na rynek funduszy emerytalnych w Polsce jako na rynek długofalowy, którego żywot nie kończy się za rok. Chociaż wyniki sprzedaży są bardzo ważne, to ważniejsza jest jakość usług świadczonych naszym klientom w dłuższej perspektywie czasu. Od samego początku zależało nam na tym, żeby ARKA-INVESCO była mocno związana z Kościołem. Dowodem tego jest struktura naszych biur regionalnych. Każde biuro regionalne odpowiada kościelnemu podziałowi administracyjnemu. Nasi dyrektorzy regionalni zostali nam zarekomendowani przez przedstawicieli Kościoła. Większość naszych akwizytorów to również ludzie rekomendowani przez Kościół.
Od samego początku powiązanie Funduszu ARKA-INVESCO z Kościołem było bardzo mocne. Nasz biznesplan finansowy zakłada zysk na przestrzeni pięciu lat - nie w skali roku. Natomiast, aby odnieść sukces, najważniejsze jest, abyśmy podpisali jak najwięcej umów z członkami do końca grudnia. Jeśli chodzi o ludzi młodych, na których nam bardzo zależy - istotne jest, aby zapisali się do Funduszu do końca września, ponieważ do końca tego miesiąca wszyscy młodzi, którzy są w grupie wiekowej 18-30 lat, mają obowiązek zapisania się do funduszu emerytalnego. Jeżeli tego nie uczynią, wówczas rząd uczyni to za nich. Mamy nadzieję, że wszystkie osoby uprawnione po zapoznaniu się z nami na łamach Niedzieli wezmą pod uwagę Fundusz ARKA-INVESCO.
Nasza strategia przewiduje, że krzywa wzrostu liczby członków będzie rosła już po pierwszym roku. Zakładamy 250 tys. członków w pier-wszym roku, a w roku piątym już pół miliona. To będzie wzrost stabilny.

- Zysk Konferencji Episkopatu Polski z udziału w przedsięwzięciu będzie przeznaczony na cele duszpasterskie i charytatywne. Polacy przystępujący do Funduszu na pewno biorą to pod uwagę. Czy podobnie wykorzystuje swoje zyski partner amerykański?

- Wykorzystuje część tych zysków, ale nie wszystkie. Już z naszego kapitału własnego firma ARKA-INVESCO wydała znaczne środki finansowe na wspomaganie działań duszpaster-skich i charytatywnych w Polsce.

- A w Ameryce?

- W Stanach też. Na całym świecie każde biuro INVESCO określoną kwotę z budżetu wydaje na działalność charytatywną. I każde biuro lokalne INVESCO na całym świecie decyduje w ramach swoich funduszy, na jakie akcje charytatywne przeznaczy środki.

- Czy to są akcje katolickie, czy także inne?

- Zależy od tego, w jaki sposób funkcjonuje działalność charytatywna w danym kraju - w każdym kraju jest inaczej. Wiele organizacji charytatywnych działa samodzielnie, bez powiązania z Kościołem. Zatem decyzję o finansowaniu danej działalności charytatywnej pozostawiamy naszym pracownikom w biurach.
W Polsce kluczowym kryterium będą dla nas wskazówki Konferencji Episkopatu Polski. Jako akcjonariusze w Towarzystwie - jak dotychczas - z pewnością będziemy wspierać Caritas.

- Jakimi argumentami mógłby Pan przekonać niezdecydowanych jeszcze Czytelników "Niedzieli", aby przystąpili do Otwartego Funduszu Emerytalnego ARKA-INVESCO?

- Przede wszystkim, jeżeli ktoś przystępuje do Otwartego Funduszu Emerytalnego, powinien przyjrzeć się, jakie doświadczenie w inwestowaniu pieniędzy ma spółka, której powierza losy swojej emerytury. Powinien dokładnie sprawdzić, od jak dawna partnerzy, którzy tworzą towarzystwo, działają na rynku, jakie mają doświadczenie, jakie są dotychczasowe wyniki działalności. Uważam, że ważnym argumentem dla jeszcze niezdecydowanych Czytelników Niedzieli jest fakt, że Konferencja Episkopatu Polski przeznaczy cały swój zysk na działalność duszpastersko-charytatywną i my, jako drugi akcjonariusz,
przeznaczymy również część swoich zysków na tę działalność. Jesteśmy bowiem zaangażowani w etyczne inwestowanie. Będziemy inwestować powierzone nam środki w sposób etyczny i moralny.
Chciałbym jeszcze dodać, że jesteśmy bardzo mocno przywiązani do jakości usług świadczonych naszym klientom. Również klienci polscy będą na bieżąco informowani o stanie swojego konta oraz będą otrzymywali dodatkowe przywileje, wynikające z członkostwa w naszym Funduszu. Te przywileje będą zarówno natury duchowej, jak i materialnej.
Jeśli chodzi o opiekę duchową dla naszych członków - w każdą niedzielę w każdej diecezji (w każdym naszym regionie) będzie odprawiana Msza św. w intencji członków i pracowników ARKA-INVESCO. Zwróciliśmy się także do Sióstr Karmelitanek z prośbą o modlitwy w naszej intencji. Chcielibyśmy połączyć dobre inwestycje prowadzone przez firmę ze stuletnią tradycją, z celem Kościoła, jakim jest pomoc ludziom potrzebującym.
Mamy nadzieję, że przyłączą się Państwo do naszego Funduszu.

- Bardzo dziękuję za rozmowę.

- Ja również dziękuję. Na koniec powiem jeszcze, że Polska jest liderem, jeśli chodzi o reformę systemów emerytalnych na świecie. Wyprzedza pod tym względem zarówno Francję, Hiszpanię, jak i Niemcy. Mamy nadzieję, że nasze doświadczenie wynikające z partnerstwa z Episkopatem Polski będzie doświadczeniem pozytywnym i że będziemy mogli rozważać podjęcie podobnych przedsięwzięć w innych krajach, w miarę jak zaczną one reformować swój system ubezpieczeń.
Informacje na temat Otwartego Funduszu Emerytalnego ARKA-INVESCO zamieściliśmy w nr. 30 Niedzieli (na 25 lipca br.).
Adres centrali Funduszu: ARKA-INVESCO PTE, Skwer Ks. Kard. Wyszyńskiego 9, 01-015 Warszawa, tel.: (0-22) 636-88-00, fax: (0-22) 636-88-22, bezpłatna infolinia: 0-800 22-24-44.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

1999-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Włochy/ Kuzynka papieża: mam nadzieję, że nie będzie chciał szybko wyjść ze szpitala

2025-02-20 07:12

[ TEMATY ]

papież Franciszek

PAP/EPA/ALESSANDRO DI MEO

Szpital Gemelli

Szpital Gemelli

Włoska kuzynka papieża Franciszka, 93-letnia Carla Rabezzana, mieszkająca w Piemoncie wyraziła nadzieję, że nie będzie chciał szybko wyjść ze szpitala. "Liczę na to, że przetrzymają go tam tak długo, aż do końca wyzdrowieje"- podkreśliła w szóstym dniu hospitalizacji papieża, który ma obustronne zapalenie płuc.

Nazywając swego 88-letniego kuzyna Jorge po włosku kobieta podkreśliła: "Giorgio ma hart ducha i wytrwałość chłopów z tej ziemi i nigdy nie chce się zatrzymać, nie rezygnuje. Trudno, aby dał za wygraną przez chorobę".
CZYTAJ DALEJ

Święte dzieci Kościoła. Św. Franciszek i św. Hiacynta Marto

[ TEMATY ]

Fatima

dzieci fatimskie

Archiwum sanktuarium w Fatimie

Dzieci fatimskie, którym objawiła się Matka Boża – Hiacynta, Łucja i Franciszek

Dzieci fatimskie, którym objawiła się Matka Boża – Hiacynta, Łucja i Franciszek

Nie licząc tzw. świętych młodzianków, z chwilą kiedy papież dokonał ich kanonizacji, dzieci z Fatimy stały się najmłodszymi świętymi Kościoła. Oboje zasnęły w Panu, nie będąc jeszcze nastolatkami. „Kościół pragnie jak gdyby postawić na świeczniku te dwie świece, które Bóg zapalił, aby oświecić ludzkość w godzinie mroku i niepokoju” – mówił Jan Paweł II 13 maja 2000 roku, dokonując ich beatyfikacji. Uzdrowioną osobą, dzięki której rodzeństwo oficjalnie uznane zostało za święte, był mały chłopiec – tylko trochę mniejszy od nich...

Dziecko wiszące nad przepaścią, próbujące sforsować parapet okna lub barierkę balkonu – skąd my to znamy? Jeśli macie dzieci, być może też tego kiedyś doświadczyliście albo śni wam się to w nocnych koszmarach. Taki właśnie przypadek wydarzył się brazylijskim małżonkom João Batiście i Lucilii Yurie. Około 20 wieczorem 3 marca 2013 roku ich mały pięcioletni synek Lucas bawił się z młodszą siostrą Eduardą w domu swojego dziadka w mieście Juranda, leżącym w północno- -wschodniej Brazylii. Co mu strzeliło do głowy, żeby zbyt niebezpiecznie zbliżyć się do okna? Nie wiadomo. W jego przypadku zabawy przy oknie zakończyły się jednak najgorzej, jak tylko mogły – wypadł. Niestety, okno znajdowało się wysoko – sześć i pół metra nad ziemią, a właściwie nad betonem. Uderzywszy z impetem o twarde podłoże, malec pogruchotał sobie czaszkę, a część tkanki mózgowej wypłynęła na zewnątrz. Nieprzytomnego chłopca zabrała karetka. Jego stan był krytyczny, zapadł w śpiączkę. Z placówki w Jurandzie wysłano dziecko w niemal godzinną drogę do szpitala w Campo Mourao. Po drodze jego serce dwa razy przestawało bić. Dawano mu niewielkie szanse na przeżycie – minimalne, prawie żadne.
CZYTAJ DALEJ

Sejm uchwalił ustawę ws. 60 mld zł na budowę pierwszej elektrowni jądrowej

2025-02-20 20:53

[ TEMATY ]

elektrownie jądrowe

Adobe Stock

Sejm uchwalił w czwartek ustawę o dokapitalizowaniu z budżetu spółki Polskie Elektrownie Jądrowe (PEJ) kwotą do 60,2 mld zł, co ma być wkładem do budowy pierwszej elektrowni jądrowej. Warunkiem dokapitalizowania jest zgoda KE na pomoc publiczną.

Za przyjęciem ustawy głosowało 430 posłów, przeciw był jeden, nikt nie wstrzymał się od głosowania. Teraz nowela ustawy o przygotowaniu i realizacji inwestycji w zakresie obiektów energetyki jądrowej oraz inwestycji towarzyszących oraz ustawy o wpłatach z zysku przez jednoosobowe spółki Skarbu Państwa, trafi pod obrady Senatu.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję