Reklama

Niedziela Podlaska

Na usługach prawdy

O rozprawie doktorskiej pt. ,,Prawda wobec współczesnego relatywizmu w procesie rozwoju życia duchowego człowieka w teologii Kardynała Josepha Ratzingera”, procesie pisania i wnioskach, opowiada niedawno obroniony ks. dr Łukasz Suszko.

[ TEMATY ]

Benedykt XVI

relatywizm

prawda

doktorat

Archiwum CIDD

Ks. dr Łukasz Suszko

Ks. dr Łukasz Suszko

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Monika Kanabrodzka: Jak wyglądał proces przygotowania i pisania pracy?

Ks. dr Łukasz Suszko: Praca powstała na seminarium z teologii duchowości na Wydziale Teologicznym UKSW w Warszawie, pod kierunkiem ks. prof. dra hab. Marka Tatara. W moim przypadku pierwszą rzeczą wymagającą cierpliwości i posłuszeństwa było dostać się na studia.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Otrzymałem taką szansę dzięki Ks. Biskupowi Tadeuszowi Pikusowi, który w 2016 r. skierował mnie do parafii Trójcy Przenajświętszej i św. Anny w Prostyni i pozwolił rozpocząć studia. Ówczesny proboszcz ks. kan. Ryszard Zalewski zgodził się na takiego wikarego-studenta, za co jestem mu wdzięczny. Kolejnym krokiem po wybraniu tematu pracy i stworzeniu planu, było gromadzenie materiału źródłowego. W tej kwestii nieocenioną pomocą okazała się być nasza Biblioteka Seminaryjna w Drohiczynie. Jest okazja, więc dziękuję Dyrektorowi biblioteki, Ojcu Duchownemu naszego seminarium ks. Dariuszowi Kucharkowi, który pozwalał mi korzystać ze zbiorów, gdy tylko tego potrzebowałem i niezawodnej Pani Justynie, która potrafiła odnaleźć każdą potrzebną książkę. Szczególnym, wykorzystanym źródłem, odpowiednim do przedstawienia badanego problemu była Opera Omnia Kardynała Josepha Ratzingera wydana przez Wydawnictwo KUL.

Reklama

Gdy przychodził czas pisania, to trzeba było przede wszystkim zmierzyć się z samym sobą. To tak jak z każdą pracą, zawsze jest to wysiłek. Bywały dni pełne weny twórczej, bywały również dni, kiedy wkradało się lenistwo. Na szczęście były osoby, które mnie mobilizowały. Przede wszystkim byłem umówiony ze św. Anną, że będzie mnie pilnowała. To pewnie dlatego miałem codziennie telefon od mojej mamy z pytaniem: Ile dziś napisałeś? Wiele osób wspierało mnie modlitwą i dobrym słowem. Pozwolę tu sobie na podziękowanie ks. kan. Benedyktowi Karpińskiemu – to głównie dzięki niemu sporo dobrych rzeczy dzieje się w moim życiu kapłańskim. W sanktuarium w Prostyni jest pieśń, w której są słowa: „Święta Anno uproś wnuka, niech ma każdy czego szuka” – te słowa towarzyszyły mi podczas przygotowań i pisania pracy. Szukałem i znalazłem.

Jakimi wnioskami chciałby podzielić się Ksiądz po napisaniu i obronieniu swojej rozprawy doktorskiej?

Badania, które były podjęte w pracy prowadzą do kilku zasadniczych ustaleń i propozycji. Przeprowadzona analiza genezy i znaczenia pojęcia prawdy prowadzi do wniosku, iż jest ono dzisiaj nierozłącznie związane z przemianami kulturowymi. Owe przemiany doprowadziły do gloryfikacji człowieka i sprawiły, że staje się on sam dla siebie ostateczną instancją, która może zakwestionować wszystko, włącznie z istnieniem prawdy. Dotyczy to przede wszystkim prawdy uniwersalnej. Jej źródłem jest osoba Jezusa Chrystusa. Z powodu pychy ludzkiej często powodującej u grzesznego człowieka chrystofobie, pojawia się jednocześnie alethofobia. Lęk przed prawdą, to zamknięcie się w świecie swoich własnych wyobrażeń celu i sensu życia, często bez jakiejkolwiek perspektywy wieczności. Rozprawa doktorska o której rozmawiamy, ukazuje jak ważne jest oparcie swoich sądów na objawieniu Bożym. Człowiek jest w stanie przyjąć je, jeśli tylko obok rzeczywistości postrzeganej zmysłami dostrzeże istnienie intelektualnej rzeczywistości przekraczającej zmysły – rzeczywistości transcendentalnej. Z jednej strony wnioski pokazują, że chrześcijanie żyją dzisiaj w świecie gwałtownych przemian cywilizacyjnych i technicznych, co wpływa bezpośrednio na kulturę człowieka. Spotykając się z różnego rodzaju duchowościami, nie mogą w imię obrony duchowości chrześcijańskiej po prostu zamknąć się na innych ludzi. Doprowadziłoby to do obumarcia ich własnej tożsamości, która dzięki takim konfrontacjom może się umacniać. Wnioski te płyną również z analizy publikacji Kardynała Josepha Ratzingera, który w rozwoju dostrzega nie tylko mogące się pojawić zagrożenia, ale okazje do przekazania prawdy objawionej, tej która jest uniwersalna i skierowana do całej ludzkości. Jednocześnie z drugiej strony należy stwierdzić, że ta konfrontacja mająca na celu osiągnięcie kompromisu nigdy nie może prowadzić kosztem prawdy. Istniejące współcześnie różnice postrzegania świata i podejścia do życia są zbyt wielkie, by przejść obojętnie nad nimi do porządku dziennego w imię fałszywej tolerancji i akceptacji. Dlatego w swojej pracy zwracam uwagę na duchową formację chrześcijanina do postawy świadka. Autentyczne życie duchowe ukierunkowane na zjednoczenie z Jezusem Chrystusem przejawia się w konkretnym stylu życia, który ma ukazać zdolność chrześcijaństwa do przenikania każdej kultury i proklamowania prawd zawartych w jednej niezmiennej Ewangelii.

II część wywiadu ukaże się 17 stycznia w ,,Niedzieli”.

2021-01-07 12:29

Ocena: +5 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Prawnicy kanoniści: nie ma dowodów na winę Benedykta XVI

[ TEMATY ]

Benedykt XVI

@Mazur/Episkopat

Zarzuty postawione Benedyktowi XVI przez raport o nadużyciach w archidiecezji monachijskiej są niezgodne z prawdą – stwierdzają prawnicy i kanoniści, których Papież Senior poprosił o zapoznanie się z raportem, a wcześniej o zapoznanie się z aktami i przygotowanie jego memorandum.

Główny zarzut postawiony Papieżowi Seniorowi odnosił się do kapłana winnego nadużyć, który według raportu miał zostać dopuszczony do posługi duszpasterskiej w monachijskiej archidiecezji. Decyzję w jego sprawie podjęto na spotkaniu rady diecezjalnej 15 stycznia 1980 r., w której uczestniczył kard. Ratzinger. Akta jednak pokazują, że na spotkaniu tym nie była mowa o tym, że kapłan ten dopuścił się nadużyć. Nie podjęto też decyzji o jego posłudze duszpasterskiej. Zgodzono się jedynie na jego pobyt na czas terapii, której motywy nie zostały wskazane.
CZYTAJ DALEJ

USA: siostry zakonne napisały do pracowników klinik aborcyjnych

2025-12-27 20:12

[ TEMATY ]

siostry zakonne

kliniki aborcyjne

napisały do pracowników

Adobe Stock

Siostry z różnych wspólnot zakonnych napisały kartki do pracowników klinik aborcyjnych

Siostry z różnych wspólnot zakonnych napisały kartki do pracowników klinik aborcyjnych

Ręczne pisane bożonarodzeniowe kartki do pracowników klinik aborcyjnych w Stanach Zjednoczonych wysłały siostry z różnych wspólnot zakonnych w tym kraju. Znajdują się na nich modlitwy, krótkie przesłanie i prezentacja środków pomocy dla tych, którzy chcieliby zmienić tę pracę na inną. Inicjatywę po raz kolejny koordynowało stowarzyszenie And Then There Were None (I nie było już nikogo), od wielu lat zaangażowane w pomoc osobom, które chciałyby odejść z przemysłu aborcyjnego.

Siostry należą do różnych zgromadzeń zakonnych kontemplacyjnych i apostolskich. Są wśród nich dominikanki, benedyktynki, franciszkanki, karmelitanki, kapucynki, maronitki, siostry apostolskie św. Jana i trynitarki Maryi. Do ich dyspozycji stowarzyszenie przekazało bazę danych około 850 klinik i ośrodków aborcyjnych na terenie USA. Pisane przez siostry kartki nie były adresowane imiennie, lecz ogólnie do pracowników tych placówek. W sumie wysłano ich w tym roku 1030. Każda z nich przedstawiała Świętą Rodzinę, co miało przypomnieć o chrześcijańskim sensie Bożego Narodzenia. Przed wysyłką kartki kładziono na ołtarzu, były one pobłogosławione i „omodlone” przez daną wspólnotę zakonną.
CZYTAJ DALEJ

Bóg stał się człowiekiem

2025-12-27 19:04

Paweł Wysoki

Ruszmy do Betlejem jak pasterze, aby odnaleźć Boga, który z miłości do nas stał się człowiekiem – wezwał abp Stanisław Budzik.

W kaplicy Zmartwychwstania Pańskiego w Domu Księży Emerytów w Lublinie „pasterka” celebrowana była wyjątkowo wcześnie, bo już o godz. 20.00. Przewodniczył jej abp Stanisław Budzik. Wraz z metropolitą Mszę św. sprawowali starsi i schorowani kapłani, mieszkańcy domu przy ul. Bernardyńskiej. Kilka godzin wcześniej wszyscy, wraz z biskupami pomocniczymi, siostrami ze Zgromadzenia Uczennic Boskiego Mistrza oraz świeckimi pracownikami, połamali się opłatkiem, złożyli sobie życzenia i zasiedli do wieczerzy wigilijnej. – Dziękuję za przyjęcie zaproszenia do naszej wspólnoty, by tajemnicę Bożego Narodzenia przeżywać razem w tę szczególną noc i dzielić z nami radość, że Słowo stało się Ciałem i zamieszkało między nami – powiedział w powitaniu ks. Grzegorz Musiał, dyrektor domu księży emerytów.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję