Reklama

Wiadomości

Gender wchodzi do szkół i przedszkoli

[ TEMATY ]

gender

Bożena Sztajner/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ideologia gender jest niebezpieczna, ponieważ zmienia koncepcję rodziny, a wręcz ją po prostu niszczy - przestrzega bp Marek Mendyk, dodając, że zniszczenie rodziny powodować będzie zniszczenie społeczeństwa.

„Gender uderzeniem rodzinę. Poznaj prawdę o gender” – to tytuł konferencji naukowej, jaka odbędzie się 12 października w Legnicy z inicjatywy Duszpasterstwa Rodzin Diecezji Legnickiej, Prawa i Sprawiedliwości oraz Stowarzyszenia Civitas Christiana.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Konferencja staje się okazją do podjęcia dyskusji na temat ideologii wkradającej się w wiele dziedzin życia ludzkiego, zwłaszcza w życie rodzinne i wychowanie dzieci, i młodzieży. O ideologii gender z biskupem Markiem Mendykiem, przewodniczącym Komisji Episkopatu polski ds. Wychowania Katolickiego rozmawiał ks. Waldemar Wesołowski.

KAI: Czym jest gender?

Bp Mendyk: Gender to słowo, które od niedawna pojawia się w polskim języku. Stąd pewnie jego znaczenie będzie dopiero wyjaśniane w różnych kontekstach i różnych obszarach funkcjonowania człowieka. Te obszary to przynależność płciowa, relacje między kobietami i mężczyznami, to także definicja rodziny, praw rodziców, udział kobiet i mężczyzn w życiu społecznym, zawodowym, politycznym, to również wielki problem wychowania i szeroko rozumianej edukacji.

Sama nazwa pochodzi od angielskiego słowa „gender”, co było wcześniej oznaczeniem gramatycznym płci, w odróżnieniu od słowa „sex”, oznaczającego płeć biologiczną. Obecnie słowo „gender” zaczęto używać do określenia płci w znaczeniu kulturowym. To jest główny aksjomat tej ideologii, że nasza płeć jest przede wszystkim określana nie biologicznie, ale kulturowo w procesie wychowania, czyli nie rodzimy się jako istoty płci męskiej albo żeńskiej, ale takimi jesteśmy kreowani po urodzeniu.

KAI: Jakie niebezpieczeństwa gender niesie dla człowieka, rodziny?

- Ideologia gender poprzez zakwestionowanie płci jako faktu wynikającego z natury, w rezultacie prowadzi do zmiany wizji samego człowieczeństwa. W sposób bezpośredni rzutuje także na rozumienie małżeństwa i rodziny. I dlatego ideologia gender jest tak niebezpieczna, ponieważ zmienia koncepcję rodziny, a wręcz ją po prostu niszczy. A zniszczenie rodziny powodować będzie zniszczenie społeczeństwa. A przecież to rodzina jest jego najbardziej podstawowym elementem życia społecznego. Rodzina w naszym kręgu cywilizacyjnym uznana została za najbardziej podstawową instytucję, gdyż przyszłość każdego społeczeństwa zależy od rodziny i jej kondycji.

Reklama

KAI: Jakie są główne zagrożenie ze strony gender, jeśli chodzi o wychowanie najmłodszych?

- Ideolodzy gender zakładają, że nasza tożsamość płciowa nie wynika z natury, tylko z kultury. Zatem można powiedzieć, że jest naszym wymysłem albo nawet rodzajem naszej fantazji. W związku z tym, jest prawie całkowicie plastyczna, może być kształtowana w procesie wychowania, teraz najlepiej zgodnie z ideologią gender.

Zwolennicy gender chcą wprowadzić obowiązkowe dla wszystkich wychowanie seksualne – ale oczywiście według programu genderystów – czyli ludzi często właśnie głęboko seksualnie zaburzonych. W ich podręcznikach zakazane są takie słowa, jak: „matka”, „ojciec”, „małżeństwo”, „wierność”, a promuje się takie, jak „rodzic A”, „rodzic B”, „partnerstwo na odcinek czasu życia”.

Ogólnie trzeba powiedzieć, że ich program opiera się na niezwykle prymitywnej antropologii, miłość redukuje do fizjologii, promuje seks bez zasad i ograniczeń, czyli niesłychaną rozwiązłość i rozpasanie. Najbardziej zagrożone są dzieci najmłodsze. Po takim wychowaniu młodzież łatwo może popaść w rozwiązłość, w seks-narkomanię, stać się niezdolna ani do wiary, ani do małżeństwa i rodziny. Wszystko po to, by zniszczyć psychikę dziecka, czy w ogóle młodego człowieka.

Reklama

KAI: Jak Komisja ds. Wychowania Katolickiego reaguje na próby pojawiania się seksedukatorów w szkołach, a nawet przedszkolach?

- Podczas czerwcowego spotkania w MEN zwróciłem się oficjalnie z zapytaniem: co ministerstwo robi, aby chronić polskie szkoły i przedszkola przed tą szkodliwą ideologią. Wprawdzie MEN odcina się od wprowadzania tego typu praktyk, ale też pewnie nic nie robi by temu przeciwdziałać. Naszym zadaniem jest przede wszystkim apel do rodziców, także do samych nauczycieli, uświadamianie im skali tego zagrożenia. Rodzice muszą wiedzieć, czego uczy się ich dzieci, kto prowadzi zajęcia, jakie ma do tego przygotowanie i kompetencje. Nie wolno dopuszczać ludzi zaburzonych ideologicznie i seksualnie ani do szkół, ani do dzieci.

KAI: 15 milionów złotych – tyle dostały niektóre fundacje na wykupienie przedszkoli w małych miejscowościach, na wsiach, warunek jest jeden - wprowadzenie edukacji seksualnej – co Ksiądz Biskup na to?

- To jest po prostu granda! Nic więcej nie powiem.

KAI: Pieniądze na szkołę lub przedszkole - czy dobre, bezpieczne wychowanie - to dylemat wielu dyrektorów - jak powinni postąpić.

- Trochę martwi mnie to, że w wielu środowiskach zbyt lekkomyślnie podejmuje się takie decyzje. Dyrektorzy takich placówek – albo rzeczywiście nie wiedzą, a może nie chcą wiedzieć – mając świadomość, że brakuje pieniędzy na najbardziej podstawowe potrzeby kierowanej przez nich placówki, wchodzą w jakieś dziwne układy z tzw. Fundatorem. Tak samo z nowymi przedszkolami. Działalność fundacji z pozoru wygląda szczytnie. Dociera ona do malutkich miejscowości, gdzie otwarcie przedszkola jest nierentowne. Jeszcze jedna ciekawa rzecz – tego typu projekty wdrażane są po cichu. Skoro tak szczytne cele temu towarzyszą – to, po co się kryć? Komu zależy, by takiego dzieła nie nagłaśniać? Pikanterii tej sprawie dodaje fakt, że autorzy zalecają, by nie informować rodziców o programie edukacyjnym.

KAI: Czy rodzice mają prawo reagować w takich przypadkach?

- Oczywiście, nie tylko mają prawo – to jest ich święty obowiązek. Rodzice mają prawo wyboru takiej drogi edukacji dla swoich dzieci, która jest najbliższa ich przekonaniom i wartościom uznawanym za najważniejsze dla rozwoju ich dzieci.

To jest też zadanie dla nas: uświadamianie rodzicom, że prawo i obowiązek wychowania spoczywa na nich. Zadaniem szkoły nie jest zastępowanie rodziców, ale wyłącznie wspieranie i dopełnianie ich pracy.

KAI: Co wobec ideologii gender możemy zrobić - obywatele, rodzice, Kościół?

- Wobec niewiedzy rodziców na temat gender trzeba koniecznie się organizować, przestrzegać, ukazywać absurdy tej ideologii, „obnażać” brak logiki i totalitarne zapędy zwolenników gender. Rodzice mają prawo wpływać na politykę oświatową realizowaną w szkołach ich dzieci.

2013-10-10 13:26

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Stop dla gender

Niedziela wrocławska 2/2014, str. 4-5

[ TEMATY ]

gender

Tomasz Lewandowski

Agresywna seksualizacja dzieci i młodzieży coraz mocniej puka do naszych drzwi. Gender wprowadza się od przedszkoli po uczelnie wyższe. Aby temu przeciwdziałać, rodzice zrzeszeni w Stowarzyszeniu Nowa Rodzina oraz Archidiecezjalna Rada Nowej Ewangelizacji podjęły inicjatywę „Stop seksualizacji naszych dzieci”. Jednym z jej elementów jest kampania informacyjna prowadzona 12 stycznia w parafiach Wrocławia.

Agresywna seksualizacja dzieci i młodzieży stoi w sprzeczności z ewangelizacją, jaką podejmujemy w ramach pracy parafialnej, jest to też jedna z najbardziej agresywnych dróg walki z Kościołem. Stąd jest sprawą wielkiej wagi, aby na terenie parafii jak największa liczba osób zaangażowanych w ewangelizację oraz pracę duszpasterską wzięła udział w organizowanych spotkaniach – przekonuje ks. dr Marian Biskup, wikariusz biskupi ds. duszpasterstwa. – Sprawą istotnej wagi jest poinformowanie rodziców o nowym zagrożeniu, gdyż tylko szeroki protest społeczny może zatrzymać wprowadzenie ideologii gender do polskich szkół. Już w tej chwili w naszym kraju istnieją przedszkola „równościowe” (5 na terenie Dolnego Śląska), do szkół wprowadza się przedmiot wychowanie obywatelskie z elementami równości płci (pojętej w formie genderowskiej), młodzieżówki feministyczne demoralizują młodzież na dodatkowych warsztatach przeprowadzanych w szkołach, a uczelnie wyższe promują ideologię gender. Są to realne zagrożenia duchowe, przed którymi należy przestrzec rodziców oraz wychowawców – podkreśla ks. Marian Biskup.

CZYTAJ DALEJ

Nabożeństwo majowe - znaczenie, historia, duchowość + Litania Loretańska

[ TEMATY ]

Matka Boża

Maryja

nabożeństwo majowe

loretańska

Majowe

nabożeństwa majowe

litania loretańska

Karol Porwich/Niedziela

Maj jest miesiącem w sposób szczególny poświęconym Maryi. Nie tylko w Polsce, ale na całym świecie, niezwykle popularne są w tym czasie nabożeństwa majowe. [Treść Litanii Loretańskiej na końcu artykułu]

W tym miesiącu przyroda budzi się z zimowego snu do życia. Maj to miesiąc świeżych kwiatów i śpiewu ptaków. Wszystko w nim wiosenne, umajone, pachnące, czyste. Ten właśnie wiosenny miesiąc jest poświęcony Matce Bożej.

CZYTAJ DALEJ

Prymas Polski: gdy czynisz znak krzyża, głosisz miłość Boga

2024-05-05 16:06

[ TEMATY ]

abp Wojciech Polak

flickr.com/episkopatnews

Abp Wojciech Polak

Abp Wojciech Polak

„Gdy z wiarą patrzysz na krzyż, gdy czynisz znak krzyża na sobie, gdy znakiem krzyża błogosławisz drugich, głosisz miłość Boga potężniejszą niż grzech, potężniejszą niż śmierć. Miłość, która zwycięża obojętność i nienawiść, która niesie przebaczenie i pojednanie, która przygarnia i jednoczy” - mówił w niedzielę w Pakości Prymas Polski abp Wojciech Polak.

Metropolita gnieźnieński przewodniczył uroczystościom odpustowym na Kalwarii Pakoskiej, w Archidiecezjalnym Sanktuarium Męki Pańskiej, z okazji święta znalezienia Krzyża świętego. W homilii przypomniał, że właśnie na Krzyżu, w męce, śmierci i zmartwychwstaniu Jezusa, najpełniej objawiła się miłość Boga. „To miłość, która rodzi życie” - podkreślił, przypominając, że znakiem tej miłości każdy chrześcijanin został naznaczony w dniu swojego chrztu świętego. „I choć znaku tego nie widać na naszych czołach, to powinien być w naszym sercu”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję