Ukraina: 15 osób zginęło w pożarze w domu opieki dla osób starszych
Co najmniej 15 osób zginęło w czwartek w pożarze, który wybuchł w domu opieki dla osób starszych w Charkowie na wschodzie Ukrainy - poinformowała ukraińska państwowa służba ds. sytuacji nadzwyczajnych. 11 osób zostało poszkodowanych - przekazała prokurator generalna.
Ogień pojawił się tuż po godz. 15 (godz. 14 w Polsce). Po godzinie 16 na miejscu znaleziono ciała 15 osób - podała służba ds. sytuacji nadzwyczajnych. Pożar, który zlokalizowano po godzinie 16, objął około 100 metrów kwadratowych.
Ze wstępnych ustaleń wynika, że przyczyną pożaru było nieostrożne posługiwanie się grzejnikami elektrycznymi - poinformowała prokurator generalna Iryna Wenediktowa.
Kondolencje bliskim ofiar złożył prezydent Wołodymyr Zełenski. We wpisie w mediach społecznościowych poinformował, że w momencie wybuchu pożaru w budynku były 33 osoby starsze. "Wszyscy modlimy się, by nie było więcej ofiar" - dodał.
Prezydent polecił powołanie specjalnej komisji do zbadania przyczyn tragedii. W tej sprawie pilne posiedzenie rządu zwołał premier Denys Szmyhal.
Prokuratura wszczęła postępowanie w związku z naruszeniem przepisów dotyczących bezpieczeństwa przeciwpożarowego.
Ostatnie miesiące są okresem nasilenia presji rosyjskiej wobec państw Europy Środkowo-Wschodniej. Federacja Rosyjska konsekwentnie dąży do odbudowy swoich wpływów na obszarze poradzieckim.
Jedną z pierwszych decyzji władz rosyjskich po aneksji Krymu była budowa okazałego pomnika upamiętniającego konferencję „wielkiej trójki” w Jałcie – wydarzenia kluczowego z punktu widzenia historii II wojny światowej i powojennych losów narodów Europy Środkowo-Wschodniej. Dla Kremla konferencja jałtańska była racjonalnym porozumieniem przywódców mocarstw, które miały decydujące znaczenie w kwestii ówczesnych stosunków międzynarodowych. Wielcy, ponad głowami zniewolonych przez dwa totalitaryzmy narodów, ustalili między sobą strefy wpływów, które respektowano przez cały okres zimnej wojny. Z retoryką rosyjską trudno pogodzić się narodom, które porozumienia jałtańskie skazały na zależność od Związku Radzieckiego i odcięły od bodźców rozwojowych z Zachodu.
– W każdej Eucharystii Jezus oddaje swoje życie za nas. To nie jest teatr, to jest zaproszenie – powiedział abp Wacław Depo. W Wielki Piątek metropolita częstochowski przewodniczył Liturgii Męki Pańskiej w bazylice Świętych Apostołów Piotra i Pawła w Zawierciu.
W homilii hierarcha przypomniał, że „Chrystus zbawił nas nie za cenę czegoś przemijającego – złota czy srebra, ale za cenę swojej Krwi, męki i śmierci, abyśmy mieli życie wbrew prawu śmierci”.
Warto kultywować tradycję, ale święconka nie jest najważniejszym elementem Wielkanocy. Od święcenia pokarmów ważniejsze jest uczestnictwo w Triduum Paschalnym, szczera spowiedź i przyjęcie Jezusa w Eucharystii - powiedział PAP ks. Rafał Główczyński, prowadzący na YouTube kanał Ksiądz z osiedla.
W Wielką Sobotę w Kościele katolickim przez cały dzień trwa święcenie pokarmów i adoracja Chrystusa złożonego do grobu. Tego dnia wierni przychodzą do kościołów ze święconkami w koszykach.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.