Dworczyk do sytuacji na Białorusi odniósł się w czwartek podczas konferencji prasowej w Świdnicy (Dolnośląskie). W czwartek rano w Grodnie władze białoruskie zatrzymały członka zarządu ZPB Andrzeja Poczobuta. Szefowa ZPB Andżelika Borys została zatrzymana we wtorek, a w środę skazana na 15 dni aresztu za „organizację nielegalnej imprezy”, za jaką władze uznały tradycyjny jarmark Grodzieńskie Kaziuki.
Szef KPRM przypomniał, że trwa posiedzenie Rady Europejskiej, na którym jako jeden z pierwszych głos zabrał premier Mateusz Morawiecki przedstawiając sytuację mniejszości polskiej na Białorusi. „Oczekujemy od naszych partnerów solidarności. Od wczoraj, kiedy na 15 dni została skazana Andżelika Borys służby dyplomatyczne robią wszystko, by z jednej strony pomóc osobom represjonowany, z drugiej zaś strony podejmujemy działania na rzecz tego by opinia międzynarodowa nie pozostała obojętna i zaangażowała się w obronę polskiej mniejszości na Białorusi” - powiedział Dworczyk.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Minister dodał, że w konsekwencji Komisja Europejska w czwartek wydała komunikat i stanowisko, w którym „żąda uwolnienia Andżeliki Borys i Andrzeja Poczobuta z białoruskiego aresztu”.
Reklama
„Wierzymy, że nasi rodacy wkrótce wyjdą na wolność. Zgodnie z zapowiedzią premiera Mateusza Morawieckiego deklarujemy jednoznacznie – żaden Polak represjonowany na Białorusi nie pozostanie bez pomocy, każdy Polak może liczyć na pomoc państwa polskiego. Z drugiej strony każda osoba, funkcjonariusz milicji, prokuratury, czy białoruskiego wymiaru sprawiedliwości, który będzie dopuszczał się represji na przedstawicielach polskiej mniejszości poniesie konsekwencji” - oświadczył szef KPRM.(PAP)
autor: Piotr Doczekalski
pdo/ par/