Reklama

Niedziela Wrocławska

Eucharystia tajemnicą światła

Msza Wieczerzy Pańskiej upamiętnia Ostatnią Wieczerzę Jezusa z uczniami i rozpoczyna Triduum Paschalne. We wrocławskiej katedrze przewodniczył jej bp Andrzej Siemieniewski. Koncelebrowali: metropolita wrocławski abp Józef Kupny, bp Jacek Kiciński i abp senior Marian Gołębiewski.

Marzena Cyfert

Msza św. Wieczerzy Pańskiej w katedrze wrocławskiej

Msza św. Wieczerzy Pańskiej w katedrze wrocławskiej

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Przy ołtarzu modlili się również proboszcz parafii katedralnej ks. Paweł Cembrowicz, kapłani, diakoni i klerycy. Witając zebranych, ks. Paweł Cembrowicz zauważył: – Gromadzimy się w Wielkoczwartkowy wieczór, aby przeżywać Mszę Wieczerzy Pańskiej. Chcemy w czasie tej Mszy św. dziękować szczególnie za dar Eucharystii, za dar kapłaństwa, za dar nowego przykazania miłości, które Chrystus zostawia w czasie Wieczerzy Paschalnej, nadając jej nową jakość, nowy wymiar.

Podczas Eucharystii w trakcie hymnu „Chwała na wysokości” rozdzwoniły się wszystkie dzwony w świątyni, po zakończeniu śpiewu dzwony i organy zamilkły. Od tej pory używane będą kołatki. Pominięto obrzęd umycia nóg dwunastu mężczyznom. Jak podkreślił w homilii bp Siemieniewski: – Zwykle tak czyniliśmy, obmywaliśmy nogi wybranym przedstawicielom wspólnoty. W tym roku nie możemy tego nakazu wypełnić w ten sposób. Kto wie, czy nie jest to jakiś szczególny Boży znak, aby wypełniać ten nakaz jeszcze gorliwiej, z większą mocą, w praktycznej miłości bliźniego. Niech więc symboliczne umywanie stóp, które w Wielki Czwartek nam towarzyszyło, przemieni się w przebaczenie, wyciągnięcie ręki, pojednanie i usługiwanie potrzebującym. A usługiwanie potrzebującym to także myślenie o tych, którym wiary brakuje i którzy w gniewie przeciw Kościołowi się zwracają – tłumaczył biskup pomocniczy archidiecezji wrocławskiej.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Nawiązując do czytania z Listu do Koryntian, w którym to św. Paweł pisał o największym skarbie chrześcijaństwa, bp Siemieniewski zauważył: – Ta drogocenna tajemnica wiary nie pochodziła od niego samego, uprzedziła go. Apostoł tę tajemnicę odziedziczył. Kiedy nieco wcześniej jako dopiero co nawrócony Szaweł wszedł do Kościoła, zastał już nadprzyrodzony dar w chrześcijańskiej wspólnocie, do której wstępował – mówił kaznodzieja.

Następnie zauważył, że dar ten jest przekazywany z pokolenia na pokolenie, zaczynając od Pana Jezusa i tych Apostołów, którzy byli naocznymi świadkami. To ten skarb, który przeżywamy w we wszystkich dniach Triduum Paschalnego: w Niedzielę Zmartwychwstania, w Wielką Sobotę, Wielki Piątek, ale również w dniu dzisiejszym. – W ten sposób dowiadujemy się, że dobra nowina o zbawieniu przez krzyż, dobra nowina o Zmartwychwstaniu Pana Jezusa, to również dobra nowina o Eucharystii. Dzięki słowom św. Pawła od czasów Apostołów Kościół wie, że Chrystus ustanowił Najświętszy Sakrament. Słyszeliśmy: To czyńcie na moją pamiątkę. Od tamtych najpierwszych lat Kościół wie, że Chrystus ustanowił też tych, którzy będą składać sakrament ofiary Chrystusa. „Czyńcie to, ile razy pić będziecie, na moją pamiątkę”. I Kościół wie również, że ilekroć jako zgromadzenie spożywamy ten chleb i pijemy kielich, śmierć Pańską głosimy, aż przyjdzie. A jeśli śmierć Pańską, to i wszystkie jej skutki: dar odpuszczenia grzechów, udzielenia Ducha Świętego, zbawienia wiecznego – mówił bp Siemieniewski.

Reklama

Zauważył następnie, że św. Jan Paweł II tak bardzo podkreślał wartość Mszy św., że ustanowienie Eucharystii nazwał tajemnicą światła. Taką tajemnicą, z której promienieje blask, która rozświetla wszystkie sfery życia, wszystkie ciemne i mroczne zakamarki.

– Świadectwo miłości Chrystusa do ludzi jest promieniem światła, które rozświetla wszystko, co trudne, mroczne i bolesne. Ustanowienie Eucharystii jest tajemnicą światła. O takim dniu jak ten, który przeżywamy, Wielkim Czwartku pisał św. Papież: „W roku Eucharystii szczególną radość sprawia mi duchowe spotkanie w Wielki Czwartek, w dniu, w którym miłość Chrystusa wyraziła się >do końca< (J 13, 1), w dniu Eucharystii, w dniu naszego kapłaństwa”. A przecież i teraz taki szczególny rok przeżywamy, rok, który w naszym polskim Kościele prowadzony jest przez hasło: „Zgromadzeni na Świętej Wieczerzy” – nauczał bp Siemieniewski.

Reklama

Podkreślił, że Wieczerza dlatego jest święta, ponieważ pochodzi od samego Jezusa, z Jego rąk. Przekazana jest wiernemu ludowi, któremu posługują kapłani. – Natomiast świętość zgromadzenia eucharystycznego to znacznie więcej niż tylko to, co widzimy naszymi oczami. Są przecież obecni z nami w każdej Mszy św. chóry aniołów i świętych, wspominane w każdej prefacji, jest Najświętsza Maryja Panna. Święta Wieczerza to zgromadzenie zarówno tych, których dostrzegamy jako braci i siostry, ale także tych, którzy w niebie uczestniczą w uczcie Baranka. Aż tak liczne jest święte zgromadzenie na Świętej Wieczerzy – mówił bp Siemieniewski.

Hierarcha tłumaczył, że dar Eucharystii, zostawiony przez Pana Jezusa, kontynuuje się na dwa sposoby. – Jeden to sakrament, Msza św. przeżywana w naszych kościołach, kaplicach. Ale jest też ofiara Pana Jezusa, którą zaniósł do nieba. Mówi nam o tym List do Hebrajczyków. Chrystus, przez swoją krew, wnosząc swoją ofiarę, wszedł przed oblicze Boga Najwyższego. Dlatego w żadnym z naszych kościołów, w żadnej parafii, nie może zabraknąć Mszy św. Podobnie nie może zabraknąć adoracji eucharystycznej – apelował biskup Andrzej.

Podkreślił raz jeszcze, że Eucharystia jest światłem. – Światło ma przedziwną moc, rozprasza mrok, szczególnie mrok osamotnienia, choroby, cierpienia i śmierci. To dlatego na prośbę uczniów z Emaus, by Jezus pozostał z nimi, odpowiedział większym darem. Pozostał nie tylko z nimi, ale pozostał w sercu każdego z nich przez Komunię św. i w sercu Kościoła przez sakrament Eucharystii. Ten dar, który Kościół wyznaje, tak jak św. Paweł nam to przypomniał, jest przekazywany dalej. Każdy, kto doświadczył zmartwychwstałego Chrystusa, każdy, kto wie, co to znaczy spożywać Ciało i Krew Pańską, nie zatrzymuje tego dla siebie. Msza św. staje się początkiem misji i ewangelizacji. Kiedy kończymy Mszę św., słysząc: „Idźcie w pokoju Chrystusa”, to słyszymy nakaz misyjny, rozesłanie ewangelizacyjne – mówił kaznodzieja.

Reklama

Na zakończenie podsumował: – Wielkoczwartkowe dziękczynienie to dziękczynienie za ustanowienie sakramentu Eucharystii i za ustanowienie kapłaństwa. Dziękujemy więc za dar wszystkich kapłańskich powołań. Dziękujemy przede wszystkim za to, że w Eucharystii Pan Jezus spełnił swoją obietnicę: „Oto ja jestem z Wami przez wszystkie dni aż do skończenia świata”.

Po zakończeniu Mszy Wieczerzy Pańskiej w czasie śpiewu hymnu „Sław języku tajemnicę” Najświętszy Sakrament został przeniesiony do kaplicy adoracji.

2021-04-01 23:32

Oceń: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Krzyż w miejscu publicznym nie narusza wolności

2024-05-18 16:28

[ TEMATY ]

krzyż

rozmowa

archiwum dr. Błażeja Pobożego

dr. Błażej Poboży

dr. Błażej Poboży

O tym, kto w Warszawie boi się krzyża, pozornej bezstronności władz publicznych i dążeniu do starcia światopoglądowego mówi dr Błażej Poboży, doradca Prezydenta RP Andrzeja Dudy.

Dr Błażej Poboży: To jest w mojej ocenie odbieranie obywatelom, urzędnikom prawa do okazywania swoich uczuć religijnych i swojego związku z religią. Jest to sytuacja absolutnie niedopuszczalna i oburzająca. Stanowi pewną konsekwencję działań, które stołeczny ratusz podejmował od dłuższego czasu. Pamiętam, jako radny Warszawy z pięcioletnim stażem, jak najpierw niektórym radnym z zaplecza prezydenta Trzaskowskiego przeszkadzały kolędy w windach, które jeździły w Pałacu Kultury. Później, już dwa lata z rzędu, zrezygnowano z tradycyjnego „opłatka”, który przez lata, niezależnie od tego, kto był prezydentem stolicy, był czymś zupełnie naturalnym w okresie świątecznym. A teraz, w myśl zasady jednego z aktualnych ministrów w rządzie Donalda Tuska, który mówił o opiłowywaniu katolików z przywilejów, mamy skandaliczne, niezrozumiałe, w mojej ocenie sprzeczne z Konstytucją RP i z wyrokami Europejskiego Trybunału Praw Człowieka zarządzenie prezydenta Trzaskowskiego.

CZYTAJ DALEJ

Święty od trudnych spraw

Nie ma tygodnia, żeby na Marianki, do Wieczernika, nie trafiło świadectwo cudu lub łaski za sprawą św. Stanisława Papczyńskiego

Ten list do sanktuarium św. Stanisława Papczyńskiego na Marianki w Górze Kalwarii nadszedł z jednej z okolicznych miejscowości. Autorem był kompozytor i zarazem organista w jednej z parafii. Załączył dwie pieśni ku czci św. Stanisława, jako wotum dziękczynne za uzdrowienie żony. Oto, gdy dowiedzieli się, że jeden z guzów wykrytych u żony jest złośliwy, od razu została skierowana na operację. „Rozpoczęły się modlitwy. Nasze rodziny, zaprzyjaźnieni ludzie i ja osobiście polecałem zdrowie żony nowemu świętemu, o. Papczyńskiemu. Nowemu, a przecież staremu, bo znam go od dzieciństwa, pochodzę z parafii mariańskiej” – napisał w świadectwie.

CZYTAJ DALEJ

#PodcastUmajony (odcinek 19.): Strzelaj. Nie spudłujesz

2024-05-18 19:30

[ TEMATY ]

#PodcastUmajony

Mat.prasowy

Co zrobić, żeby w ciągu dnia dusza nie zemdlała z głodu? Czy modlitwa może być jak proca? I co to właściwie ma wspólnego z przekąską i przystawką? Zapraszamy na dziewiętnasty odcinek „Podcastu umajonego” ks. Tomasza Podlewskiego o maryjnej modlitwie aktami strzelistymi.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję