Wielki Piątek jest bez wątpienia najważniejszym dniem Wielkiego Tygodnia w Hiszpanii. Na ulice wychodzą wówczas główne procesje pokutne. W Madrycie Polacy zorganizowali dzisiaj Ekstremalną Drogę Krzyżową, która zbiegła się z 16 rocznicą śmierci Jana Pawła II.
Już po raz drugi najważniejsze „pasos” Wielkiego Tygodnia, czyli sceny Męki Pańskiej nie wyszły na ulice hiszpańskich miast. Jednak do kościołów i kaplic ustawiają się długie kolejki. Członkowie bractw i wierni chcą pomodlić się i pozdrowić Jezusa El Pobre, Matkę Bożą Esperanza czy też Makaranę. Na wielu twarzach widać wzruszenie i z trudem ukrywane łzy.
Polacy w Madrycie zorganizowali w Wielki Piątek Ekstremalną Drogę Krzyżową, która wyruszyła o świcie z parafii św. Marii Soledad Torres Acosty. Pomimo deszczowej pogody nastroje były optymistyczne. „Teraz szczególnie podczas pandemii było to wyzwanie organizacyjne, żeby nie łamać żadnych przepisów i żeby można była pójść. No i jak co roku jest to duże przeżycie, duże wyzwanie. Mam nadzieję, że damy radę” – powiedział jeden z uczestników, pan Robert. „Ekstremalna Droga Krzyżowa jest bardzo mocnym przeżyciem wewnętrznym. Wiadomo, człowiek się męczy fizycznie, także troszeczkę psychicznie, ale później pomaga ona w wielu sytuacjach życiowych i na pewno warto iść. Polecam” – powiedziała z kolei Anna.
Drogę Krzyżową jej uczestnicy ofiarowali m. in. w intencji rodzin, chorych i o jak najszybsze ustanie pandemii.
Prezydent Polski Andrzej Duda wysłał w piątek list do uczestników rozpoczętego w Madrycie 41. Europejskiego Spotkania Młodych (ESM), w którym bierze udział 15 tys. osób ze wszystkich państw Europy, w tym 3500 Polaków. Prezydent przypomniał o ponad 40-letniej tradycji organizowania ESM w jednym z miast Starego Kontynentu przez ekumeniczną Wspólnotę z Taizé.
Zwracając się z przesłaniem i noworocznymi życzeniami do młodych uczestników madryckiej imprezy Andrzej Duda określił ich mianem „głosu chrześcijańskiej Europy”, a także „ambasadorami pokoju i pojednania”. Prezydent dodał, że młodzi uczestnicy madryckiego spotkania są „znakiem nadziei w świecie wstrząsanym konfliktami, a gdzieniegdzie nawet agresją militarną”.
Przez ponad 12 lat prowadził wspólnotę Kościoła, naśladując w posługiwaniu Piotrowym wzór biedaczyny z Asyżu - napisał przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski abp Tadeusz Wojda SAC w Słowie pożegnalnym po śmierci Ojca Świętego Franciszka.
Gestem podniesionej ręki rankiem w Poniedziałek Wielkanocny Papież Franciszek pożegnał się ze swym osobistym asystentem medycznym, potem zapadł w śpiączkę i odszedł. Nie cierpiał – relacjonują osoby, które były do ostatnich chwil przy Franciszku w momencie jego śmierci. Wcześniej dziękował za powrót na Plac Świętego Piotra.
Wśród ostatnich słów Ojca Świętego znalazło się podziękowanie dla osobistego asystenta medycznego, Massimiliano Strappettiego, za to, że zachęcił go do odbycia ostatniego przejazdu papamobile, w niedzielę, po błogosławieństwie Urbi et Orbi. „Dziękuję, że zabrałeś mnie z powrotem na Plac” – powiedział Franciszek.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.