Reklama

Dziękować i prosić jednocześnie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Sekcja Krajowa Pracowników Telekomunikacji NSZZ "Solidarność" zorganizowała pielgrzymkę do Rzymu, aby w tym szczególnym miejscu podziękować Panu Bogu za otrzymane dotychczas łaski i prosić o dalsze siły i błogosławieństwo.
Pielgrzymka rozpoczęła się właściwie 20 października, kiedy to w Częstochowie odprawiona została Msza św. dla pielgrzymów Telekomunikacji Polskiej SA. Do Rzymu wyruszyliśmy w dniu następnym, tj. 21 października 2001 r. Głównymi organizatorami pielgrzymki byli przewodnicząca SKPT NSZZ "Solidarność" Elżbieta Pacuła oraz Arkadiusz Berdowski, który został opiekunem grupy. Opiekę duchową nad pielgrzymami sprawował ks. Dariusz Siuda z diecezji zielonogórsko-gorzowskiej.
Pierwszego dnia, w niedzielę, jeszcze przed granicą z Czechami została odprawiona Msza św. w intencji pielgrzymów.
Po długiej jeździe, w poniedziałek rano ukazały się piękne Alpy. Dojechaliśmy do pierwszego miejsca naszej wyprawy - Wenecji. Udaliśmy się do bazyliki św. Marka Ewangelisty, aby oddać mu cześć w modlitwie i zwiedzić piękną świątynię. Oczarowani miastem, udaliśmy się w stronę Rzymu. Pierwszym prawdziwie pielgrzymkowym przeżyciem była wizyta na Monte Cassino. Wszyscy w odświętnych strojach, ze sztandarami poszczególnych regionów Związku, wchodziliśmy na wzgórze. Przy ołtarzu czekał już ks. Dariusz, aby celebrować Mszę św. Była naprawdę uroczysta, jak na warunki pielgrzymki. Śpiew, w kazaniu wspomnienie tych, którzy nie myśleli o sobie, ale dla ojczyzny zginęli, Komunia św. przyjęta przez pielgrzymów i w niejednym oku łza - jako znak prawdziwego wzruszenia.
Po Mszy św. uroczyście złożyliśmy wieńce i znicze.
Potem wjechaliśmy wyżej, aby zwiedzić klasztor św. Benedykta i św. Scholastyki. Mieliśmy okazję obejrzeć zdjęcia obrazujące zniszczenia klasztoru podczas działań wojennych.
W dniu następnym, po Mszy św., udaliśmy się do Rzymu. Na Placu św. Piotra byliśmy już o godz. 9.00, aby oczekiwać na rozpoczęcie audiencji generalnej. I tu znowu wielkie przeżycie, gdyż dzięki życzliwości o. Konrada Hejmo nasze sztandary stały na miejscu honorowym, bardzo blisko tronu Jana Pawła II.
Wśród okrzyków, oklasków i wielkiego aplauzu - Ojciec Święty przyjechał swoim białym samochodem. Po rozważaniu o Miłosierdziu Bożym w różnych językach witał poszczególne grupy. Kiedy skończyła się audiencja generalna, zdarzyło się coś, co pozostanie na zawsze w nas, o czym będziemy opowiadać wszystkim. O. Hejmo poprosił nas o podejście do Ojca Świętego. Elżbieta Pacuła i Krzysztof Kościuk wręczyli w imieniu SKPT dar, który przywieźliśmy z Polski. Była krótka rozmowa i wspólne zdjęcie. Wzruszyliśmy się i później długo nie mogliśmy dojść do siebie. Każdy poczuł, że otrzymał solidną dawkę energii duchowej.
Następnego dnia po porannej Mszy św. zwiedzaliśmy Rzym.
Ostatni dzień - 27 października to wizyta w Asyżu. Wspaniałe krajobrazy, architektura miasta, a przede wszystkim bazylika św. Franciszka i jego grób. Kolejna lekcja miłości, wierności, a przede wszystkim oddania się drugiemu człowiekowi. Po południu wyruszyliśmy w drogę powrotną do Polski.
Pielgrzymka ta była dla nas prawdziwą lekcją miłości Boga i człowieka, a także patriotyzmu. Mieliśmy okazję zastanowić się nad własnym życiem i skonfrontować je z najlepszymi przykładami chrześcijańskiej wiary, kultury i sztuki. Naładowani Bożą energią, mówimy Bogu i tym, dzięki którym pojechaliśmy: serdeczne Bóg zapłać!

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2001-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Meksyk: 18 pielgrzymów zginęło w wypadku autobusu

2024-04-29 11:17

[ TEMATY ]

Meksyk

Adobe Stock

Co najmniej 18 osób zginęło , a 12 zostało rannych w wypadku autobusu 28 kwietnia w Meksyku. Według lokalnych mediów większość ofiar, to pielgrzymi z Guanajuato, którzy udawali się na pielgrzymkę do sanktuarium w Chalma.

Po bazylice Matki Bożej z Guadalupe w Mieście Meksyk, Chalma jest najczęściej odwiedzanym miejscem pielgrzymkowym w kraju. Każdego roku pielgrzymuje tam ok. dwóch milionów ludzi, aby oddać cześć ukrzyżowanemu "Czarnemu Chrystusowi".

CZYTAJ DALEJ

Boży szaleniec, który uczy nas, jak zawierzyć się Maryi

[ TEMATY ]

Ludwik de Montfort

wikipedia.org

Św. Ludwik Maria Grignion de Montfort jako człowiek oddany Duchowi Świętemu wzrastał w osobistej świętości, „od dobrego ku lepszemu”. Wiemy jednakże, że do tej przygody zaprasza każdego.

Oto o jakich misjonarzy prosi Pana w ekstatycznej Modlitwie płomiennej: „o kapłanów wolnych Twoją wolnością, oderwanych od wszystkiego, bez ojca i matki, bez braci i sióstr, bez krewnych według ciała, przyjaciół według świata, dóbr doczesnych, bez więzów i trosk, a nawet własnej woli. (...), o niewolników Twojej miłości i Twojej woli, o ludzi według Serca Twego, którzy oderwani od własnej woli, która ich zagłusza i hamuje, aby spełniali wyłącznie Twoją wolę i pokonali wszystkich Twoich nieprzyjaciół, jako nowi Dawidowie z laską Krzyża i procą Różańca świętego w rękach (...), o ludzi podobnych do obłoków wzniesionych ponad ziemię, nasyconych niebiańską rosą, którzy bez przeszkód będą pędzić na wszystkie strony świata przynagleni tchnieniem Ducha Świętego.

CZYTAJ DALEJ

Bp Piotrowski: duchowni byli ostoją polskości

2024-04-29 11:42

[ TEMATY ]

bp Jan Piotrowski

duchowni

archiwum Ryszard Wyszyński

Odsłonięcie i poświęcenie pamiątkowej tablicy przy ścianie śmierci - z nazwiskami kilkunastu duchownych katolickich, którzy zginęli w obozie Gross- Rosen w Rogoźnicy

Odsłonięcie i poświęcenie pamiątkowej tablicy przy ścianie śmierci - z nazwiskami kilkunastu duchownych katolickich, którzy zginęli w obozie Gross- Rosen w Rogoźnicy

Duchowni byli ostoją polskości, co uniemożliwiało skuteczne wyniszczenie narodu, zgodnie z niemieckim planem - mówił dzisiaj w kieleckiej bazylice bp Jan Piotrowski, sprawując Mszę św. przy ołtarzu Matki Bożej Łaskawej, z okazji Narodowego Dnia Męczeństwa Duchowieństwa Polskiego.

- To duchowni, według Niemców, byli grupą niezwykle niebezpieczną, ponieważ poprzez swoją pracę duszpasterską wspierali wszystkich Polaków - podkreślał biskup w homilii. - Od początku wojny byli wyłapywani, torturowani, niszczeni i mordowani - dodał. Jak zauważył, „sakramentalne kapłaństwo było dla Niemców, Rosjan, a potem komunistów znakiem sprzeciwu”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję