Reklama

Kościół

Nowa Biała: abp Jędraszewski odwiedził domy pogorzelców

Abp Marek Jędraszewski spotkał się w Nowej Białej z mieszkańcami domów, które zostały całkowicie lub częściowo zniszczone w wielkim pożarze. Zapewnił o pomocy archidiecezji krakowskiej dla wszystkich osób, które straciły często cały dorobek życia.

twitter.com/ArchKrakowska

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

- Tworzymy wspólnie Kościół, teraz właśnie możecie liczyć na naszą pomoc - zapewnił abp Marek Jędraszewski, metropolita krakowski, który na ul. św. Katarzyny, gdzie doszło do pożaru spotkał się z mieszkańcami, których dobytki w całości lub częściowo zostały zniszczone w wielkim pożarze, który trawił wioskę od sobotniego popołudnia do późnego wieczora.

Biskup Krakowa z ul. św. Katarzyny pojechał do miejscowego kościoła, gdzie odprawił specjalną Mszę św. w intencji pogorzelców. - Bardzo dziękujemy księdzu arcybiskupowi za słowa otuchy, ale i namacalną pomoc, którą doświadczają nasi mieszkańcy - mówił ks. Artur Gadocha, proboszcz parafii w Nowej Białej. W przyszłą niedzielę 27 czerwca w całej archidiecezji krakowskiej zostanie przeprowadzona zbiórka na pogorzelców przed wszystkimi kościołami.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

W rozmowie z KAI dziekan dekanatu Niedzica, który współtworzy parafia w Nowej Białej ks. Józef Bednarczyk podkreślił, że już w sobotę wieczorem była prowadzona zbiórka na rzecz pogorzelców. Opowiedział też o bardzo symbolicznym fakcie, mającym miejsce między ulicą św. Katarzyny, a sąsiadującym z nią kościołem. - Kiedy tylko dowiedziałem się o pożarze, natychmiast tutaj przyjechałem. Ksiądz proboszcz kończył akurat procesję z Najświętszym Sakramentem. Postanowił wspólnie z wiernymi podejść jak najbliżej pożaru. Proszę sobie wyobrazić, że tam gdzie mogli jeszcze stanąć, ogień nie rozprzestrzeniał się już dalej - opowiada ks. Bednarczyk.

Reklama

Duchowny dodaje, że wszyscy kapłani z dekanatu, prywatnie od siebie, wsparli już pogorzelców. Ks. Józef Bednarczyk wraca też pamięcią do pożaru sprzed 35 lat. - Pamiętam tamten pożar bardzo dobrze, byłem na miejscu. Paliło się wtedy 8 budynków gospodarczych. W tym pożarze one też zostały zniszczone. To wielki dramat dla mieszkańców, bardzo pracowitych i oddanych ludzi - dodaje duchowny.

Podziel się cytatem

Krystyna Węglarz, sołtys Nowej Białej podkreśla, że w wielkiej tragedii jest i mała radość. - Dziękujemy Bogu, że nikt nie zginął. Oczywiście straty materialne są potężne. Do każdego domostwa trzeba podejść inaczej, niektórzy stracili część dobytku, a inni wszystko co mieli. Nie zostało im nic. Każdemu będziemy pomagać - podkreśla Krystyna Węglarz.

Mieszkańcy domów rozpaczają, ale i potrafią na niewyobrażalną tragedię, która ich dotknęła, popatrzeć przez pryzmat wiary. - W tym domu mieszkało nas 6 osób, nikt nie ucierpiał, jest za co dziękować Bogu. A gdyby tak pożar wybuchł w nocy, co by z nami było? - pyta pani Irena, mieszkanka jednego z domów, które ucierpiały w pożodze. - Naprawdę ktoś tam na "górze" czuwał nad nami. Na strychu wszystko spłonęło doszczętnie, a dwa obrazy ze stacjami Drogi Krzyżowej zostały nietknięte - wzrusza się pani Irena.

Pomoc dla pogorzelców napływa z wielu miejsc Podhala, Spisza i Orawy, a także z dalszych miejscowości. W sali gimnastycznej miejscowej szkoły zorganizowano wielki magazyn z artykułami żywnościowymi, artykułami higienicznymi, ubraniami i innymi rzeczami, które przywieziono do Nowej Białej.

Reklama

Strażacy z OSP Czarny Dunajec wraz z tamtejszym samorządem zorganizowali u siebie w remizie zbiórkę pieniędzy i różnych artykułów. - Nikogo nie trzeba było prosić, zachęcać. Druhowie przecież nie spali, bo ratowali dobytki mieszkańców Nowej Białej, a już następnego dnia podjęli się akcji niosącej pomoc w innym wymiarze - mówi KAI Marcin Ratułowski, wójt Gminy Czarny Dunajec. Z Czarnego Dunajca do Nowej Białej pojechało aż 9 samochodów dostawczych z różnymi darami dla mieszkańców.

W Nowej Białej z mieszkańcami spotkali się premier Mateusz Morawiecki, wojewoda małopolski Łukasz Kmita i marszałek małopolski Witold Kozłowski. Na miejscu byli podhalańscy posłowie, władze samorządowe z powiatu nowotarskiego.

Przez całą niedzielę prowadzone są prace związane z oględzinami policji, straży. Usuwane są zwierzęta, które nie wygrały walki z ogniem. Na miejscu cały czas pracują zastępy straży pożarnej, policji i innych służb.

2021-06-20 20:21

Ocena: +16 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Irlandia: bilans 6 lat legalnej aborcji, to jakby w stu szkołach zabrakło dzieci

Ulicami Dublina przeszedł ogólnoiralndzki Marsz dla Życia. „Życie zwycięży”, „Przestańcie abortować naszą przyszłość” – to niektóre z haseł, które towarzyszyły temu wydarzeniu. Rzecznik Marszu zauważyła, że wbrew zapewnieniom władz, które przed 6 laty zalegalizowały zabijanie nienarodzonych, aborcje nie są czymś sporadycznym, ich liczba stale rośnie, a rząd nie robi niczego, by pomóc kobietom, które czują się zmuszone do usunięcia ciąży.

Sandra Parda przypomniała, że według oficjalnych danych w 2019 r., czyli pierwszym roku po legalizacji aborcji zabito w Irlandii 6666 nienarodzonych dzieci, a w roku ubiegłym już 10441. W lutym tego roku łączna liczba aborcji przekroczyła 50 tys. To ponad 100 szkół, tysiące klas, to część przyszłego wzrostu, rozwoju i innowacji Irlandii, która zakończyła się przed narodzinami – dodała rzecznik Marszu dla Życia.
CZYTAJ DALEJ

Eurostat: trzy czwarte rodzin nie ma dzieci

2025-07-07 16:49

[ TEMATY ]

rodzina

Adobe Stock

Nieco ponad trzy czwarte rodzin w Unii Europejskiej nie ma dzieci. Połowa z tych, które posiadały potomstwo, miała tylko jedno dziecko - wynika z danych opublikowanych dziś przez Eurostat.

W 2024 roku w UE były niemal 202 miliony rodzin. Nieco mniej niż jedna czwarta (23,6 proc.) miała dzieci podczas gdy ponad trzy czwarte (76,4 proc.) ich nie miało.
CZYTAJ DALEJ

Nowy przełożony generalny Papieskiego Instytutu Misji Zagranicznych

2025-07-08 11:52

[ TEMATY ]

Watykan

Vatican Media

O. Francesco Rapacioli

O. Francesco Rapacioli

62-letni o. Francesco Rapacioli, misjonarz pracujący w Bangladeszu, został nowym przełożonym generalnym Papieskiego Instytutu Misji Zagranicznych (PIME). Został wybrany podczas XVI Zgromadzenia Ogólnego, które trwa od 22 czerwca w Rzymie, w Międzynarodowym Centrum Animacji Misyjnej (CIAM).

Dotychczasowy przełożony, o. Ferruccio Brambillasca, kierował PIME przez dwie kadencje, od 2013 r. Wraz z nowym przełożonym – informuje agencja PIME AsiaNews – wybrano również nowy zarząd generalny, który będzie pełnić obowiązki przez najbliższe sześć lat.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję