Reklama

Sursum corda

Patriotyzm czy kosmopolityzm

Niedziela Ogólnopolska 31/2002

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Patriotyzm - miłość do Ojczyzny, podziw dla jej bohaterów, zaufanie do autorytetów - to w moich czasach była podstawa wychowania. Zastanawiam się, co myślą dziś młodzi ludzie, którzy nie mają takich mocnych podstaw narodowych w swoim wychowaniu, jak ja w moim domu, szkole, otoczeniu. Co myślą o Polsce i Polakach, kiedy słyszą tyle przykrych ocen pod naszym adresem - a oskarża się nas nawet o ludobójstwo, chociaż to my byliśmy ofiarami. Nie myślę tu tylko o II wojnie światowej, ale i o innych faktach z historii Polski, które się "odkrywa", by obrzucić Polaków najgorszymi oszczerstwami. Co mamy dzisiaj myśleć o Polakach i Polsce, czy mamy się wstydzić?
Wiadomo, że historia ma swoje różne okoliczności, tym bardziej trudna historia Polski. Przecież kraj ten znalazł się pod presją sąsiadów, był pod zaborami, był w sposób brutalny wyniszczany. Wszyscy wiemy, co robili z nami Rosjanie, Prusacy, Austriacy. Właściwie trzeba wiedzieć, że nigdy nie mieliśmy normalnych warunków, żebyśmy jako naród mogli się rozwijać. Zawsze warunki te były trudne, napięte, czasem wręcz rewolucyjne, partyzanckie, nienaturalne. W tych warunkach wzrastały całe pokolenia i jest jakimś cudem, że Polska się ostała. A ostała się dzięki umiłowaniu wartości, które są życiodajne: dzięki umiłowaniu Chrystusa, dzięki kultowi naszych bohaterów narodowych, dzięki miłującej Ojczyznę literaturze, sztuce. To te elementy naszej kultury zaważyły, że znaleźliśmy się z powrotem na mapie Europy. Ale wydaje się, że tendencja do rozbioru Polski jakoś w świecie pozostaje.
Trudno nam dziś dowiedzieć się dokładnie, co stało się w Jedwabnem. Wydano orzeczenie, ale wielu dopytuje się, czy badania, jakie przeprowadzono, były wystarczająco dokładne, wiarygodne. Przecież jest tak wielu świadków, którzy mówią inaczej. Toteż naturalne jest, że budzi się w nas uczucie jeszcze większej miłości do naszej ojczyzny. Tak jak w domu, gdy rodzinie zagraża jakieś niebezpieczeństwo, jej członkowie starają się temu zaradzić, przeciwstawić się niszczeniu opinii bliskich - tym bardziej gdy niszczona jest opinia naszej Ojczyzny, nie możemy przechodzić obok obojętnie. Przecież w naszym narodzie jest tak wielu szlachetnych i wielkich ludzi, którzy nie wyrośliby na glebie nieurodzajnej. A więc to podłoże na pewno nie było i nie jest złe.
Wiemy też skądinąd, że nie brak także w naszej historii ludzi niecnych, podłych, ludzi, których się wstydzimy. Że przez pięćdziesiąt lat tylu Polaków służyło Moskwie, jeżdżąc tam po wskazówki, szkoląc się tam, a w Polsce wykonując polecenia Kremla. Byli UB-owcy, którzy bez większych skrupułów potrafili prześladować, niszczyć, skazywać na śmierć swoich braci, członków AK, ludzi Solidarności. Oni także nosili imię Polaków.
Musimy więc być świadomi, że grzech jest możliwy wszędzie, wszędzie jest możliwe zło. Tak dzieje się na całym świecie - popatrzmy na Afganistan, na Palestynę i inne kraje. Ale wiedzmy też, że grzech społeczny nie dzieje się bez przyzwolenia władz zewnętrznych, bez atmosfery sprzyjającej, do takiego grzechu jest się też często zmuszonym groźbą utraty życia. I jest to zupełnie inna odpowiedzialność.
A w ogóle czymś dziwnym wydaje się, że tak mało dziś mówi się o tych ewidentnych zbrodniach: hitlerowskich, stalinowskich. A przecież to nie Polska wywołała II wojnę światową, to nie Polacy budowali obozy koncentracyjne i krematoria. Byliśmy krajem tak bardzo zniewolonym, do końca walczyliśmy o wolność swoją, ale także innych narodów. To Polacy walczyli o Wyspy Brytyjskie, szli na różne kontynenty, by bić się "o wolność naszą i waszą". O tym dzisiaj nie chce się pamiętać, choć tak wiele jest na świecie pomników chwały Polaków.
Dziś trudno nam dokonać gruntownej analizy wydarzeń sprzed ponad pół wieku, lecz werdykt IPN odczuwamy jako mocno niesprawiedliwy, chociaż wiemy jedno: trzeba nieustannie prosić Pana Boga o przebaczenie i trzeba nieustannie się nawracać. Ale powinni to czynić wszyscy - nie tylko żądać ciągłego mea culpa i wymyślać coraz to nowe pomówienia. Taka jest cywilizacja, którą głosi Kościół katolicki, wzywając przede wszystkim do prawdy - ale całej prawdy, i wobec wszystkich - a później do skruchy i pokuty. Tego wymaga poczucie prawdziwej sprawiedliwości i przebaczenia.
I jeszcze jedno wydaje się ważne: wszyscy Polacy powinni znać historię swojej Ojczyzny, widzieć w niej wielką rolę Kościoła i wiedzieć, że stolica tego kraju ma być nie w Moskwie czy w Brukseli, czy jeszcze gdzie indziej, ale w Warszawie, i że miasta takie, jak Kraków i Częstochowa, mimo różnych zawirowań dziejowych, wciąż odgrywają niebagatelną rolę.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2002-12-31 00:00

Oceń: 0 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Najmodniejsze firany gotowe 2025 – te wzory i tkaniny królują we wnętrzach

2025-07-03 09:51

[ TEMATY ]

moda

firany gotowe

wzory i tkaniny

wnętrza

firanki

Materiał sponsora

Modne firany i zasłony

Modne firany i zasłony

Trendy w aranżacji wnętrz zmieniają się dość szybko, dlatego wybierając gotowe firanki, powinieneś uwzględnić nie tylko własne preferencje, ale i to, co jest modne w 2025 roku. Ostatnie miesiące to czas, w którym na topie są przede wszystkim motywy, barwy i dekory związane z naturą, jednak projektanci mają także ciekawe inspiracje dla miłośników oryginalniejszych wnętrz. Jakie są najmodniejsze firany na 2025 rok?

W ostatnich miesiącach w aranżacjach wnętrz dominują naturalne kolory i materiały. Dotyczy to także dekoracji okiennych, dlatego gotowe firany w stylu eko należą do najmodniejszych w tym roku. Wyróżniają się spośród innych wzorów za sprawą delikatności i lekkości. Stonowane barwy świetnie komponują się z wyrazistymi akcentami w postaci barwnych, kwitnących kwiatów i intensywnie zielonych roślin egzotycznych, które rosną na parapecie. Dzięki temu firany w duchu eko są świetnym wyborem dla miłośników kwiatów i zieleni, którzy otaczają się licznymi roślinami doniczkowymi w całym domu.
CZYTAJ DALEJ

Raport: ideologia gender narusza prawo międzynarodowe i szkodzi kobietom

2025-07-05 09:38

[ TEMATY ]

ideologia gender

szkodzi kobietom

Reem Alsalem

specjalna sprawozdawczyni ONZ

Adobe Stock

Ideologia gender szkodzi kobietom - podkreśla specjalna sprawozdawczyni ONZ

Ideologia gender szkodzi kobietom - podkreśla specjalna sprawozdawczyni ONZ

Reem Alsalem, specjalna sprawozdawczyni ONZ ds. przemocy wobec kobiet i dziewcząt, stanowczo sprzeciwiła się ideologii gender. W nowym raporcie wzywa rządy do ochrony kobiet na podstawie ich płci biologicznej i ostrzega przed zgubnymi skutkami wymazywania języka odnoszącego się do kobiet.

Podczas trwającej 59. sesji Rady Praw Człowieka ONZ Reem Alsalem przedstawiła raport, który określono jako „największy cios w ideologię gender” od czasu jej wprowadzenia do polityki ONZ.
CZYTAJ DALEJ

Iga Świątek wygrywa i jest już w czwartej rundzie Wimbledonu

Iga Świątek awansowała do czwartej rundy wielkoszlemowego turnieju na trawiastych kortach Wimbledonu. Rozstawiona z numerem ósmym tenisistka pewnie pokonała Amerykankę Danielle Collins 6:2, 6:3. Jej kolejną rywalką w Londynie będzie Dunka Clara Tauson.

Świątek rozegrała w sobotę bardzo dobre spotkanie. Polka od początku do końca kontrolowała wydarzenia na korcie. Grała spokojnie, precyzyjnie i nie podejmowała niepotrzebnego ryzyka. Natomiast 54. w światowym rankingu Collins wyjątkowo często się myliła.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję