Reklama

Obecność obowiązkowa

Niedziela Ogólnopolska 42/2002

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

KRYSTYNA KAJDAN: - Zbliżają się wybory samorządowe, a tak wiele zniechęconych osób nie ma zamiaru w nich uczestniczyć...

PROF. DR HAB. ADAM BIELA: - Nieuczestniczenie w wyborach oznacza fatalną decyzję, brzemienną w skutkach zarówno dla społeczności lokalnej, jak i dla indywidualnych rodzin. Na poziomie naszej gminy, powiatu i województwa podejmowane są bowiem istotne decyzje dla życia gospodarczego oraz dla rozwoju kultury regionalnej, a zaniedbania w tym względzie mogą zaowocować wręcz antykulturą.
Należy pamiętać o tym, że ustawy uchwalane przez Sejm są potem realizowane na szczeblu lokalnym. Można je rozmaicie interpretować - również w sposób niekorzystny dla mieszkańców. Mógłbym podać kilka takich przykładów, gdzie władze lokalne storpedowały istniejące ustawy i w dodatku nikt nie ponosił za to odpowiedzialności. Została ona jakby rozmyta. Stąd też nieuczestniczenie w wyborach oznacza bardzo poważne zaniedbanie w zakresie odpowiedzialności obywatelskiej. Jest to również moralna odpowiedzialność za zło strukturalne, którego korzenie sięgają właśnie grzechu zaniedbania.

- Nie brakuje jednak gorzkich wymówek wielu obywateli, którzy twierdzą, że kiedyś w wyborach uczestniczyli, a i tak na lepsze nic się nie zmieniło. I wydaje im się, że ich głos niczego nie zmieni...

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- Daliśmy bezprecedensowy przykład bezkrwawego rozstania się z totalitarnym ustrojem komunistycznym.
Jednak wybór ten nie jest jeszcze konsekwentnie doprowadzony do końca i powinniśmy teraz aktywnie współuczestniczyć w budowaniu nowej demokratycznej Polski. Dotychczasowe niepowodzenia wyborcze nie mogą usprawiedliwiać zła, które będzie wynikało z tego, że przestaniemy chodzić na kolejne wybory.

- Na co powinniśmy zwrócić szczególną uwagę?

- Uważam, że najważniejsza jest treść programu proponowanego przez kandydatów na radnych. Co więcej, musimy nie tylko poznać kandydatów oraz ich programy wyborcze, dotyczące przecież naszej gminy, naszego powiatu i naszego województwa, ale również na drodze dialogu programy te tak poprawiać i uzupełniać, aby bardziej trafiały w potrzeby ludzi, aby były bardziej realne i możliwe do zrealizowania.

Reklama

- Jakie niedostatki dostrzega Pan w naszej polskiej demokracji?

- Niedostatkiem naszej demokracji jest m.in. to, że wyborcy po głosowaniu nie mają już praktycznie kontaktu z wybranymi przez siebie radnymi. Taki kontakt można stworzyć właśnie teraz, w okresie kampanii wyborczej. Jego podstawą byłoby porozumienie między wyborcami reprezentującymi określone środowisko lokalne a kandydatami na radnych. Później, gdy już taki kandydat uzyska, dzięki akceptacji swoich wyborców, urząd radnego, powinien w ramach wspomnianego porozumienia spotykać się z nimi na przykład co 3 miesiące. Tego się na ogół nie robi... I to jest wina wyborców.

- Warto podkreślić fakt, że przeprowadzone w naszym kraju reformy ustrojowe scedowały wiele ważnych decyzji społecznych, gospodarczych i edukacyjnych na poziom samorządowy. Tak wiele teraz od nas zależy...

- Tak... i chciałbym jeszcze raz przypomnieć, że zwalniając się z uczestniczenia w wyborach samorządowych, uchylamy się od podejmowania wielu ważnych decyzji dotyczących nie tylko szkół podstawowych, gimnazjalnych i ponadgimnazjalnych, funkcjonowania służby zdrowia, kultury i sztuki, pomocy społecznej, ale także polityki zatrudnienia w jednostkach podległych samorządowi, lokalnego rynku pracy, bezpieczeństwa na drogach, zwalczania przestępczości czy też takiej działalności gospodarczej, która stwarza zagrożenia moralne.

- Czy mógłby Pan podać jakiś konkretny przykład, że nie jest obojętne, komu będą podlegały szkoły, domy opieki społecznej, ośrodki służby zdrowia?

- Gdy byłem posłem trzeciej kadencji Sejmu RP, wpłynęła do mnie m.in. informacja o nieludzkim wręcz traktowaniu domów opieki społecznej.
W niektórych powiatach radni uznali bowiem, że opłaty pensjonariuszy domów opieki społecznej mogą stanowić dla nich niezły przychód, natomiast podopiecznym, którzy im podlegają w nowym układzie władzy samorządowej, mogą "oddać", co zechcą. Bez żadnych skrupułów brali więc pieniądze starych i niesprawnych ludzi, a domom opieki społecznej przydzielali bardzo skromne dotacje. Podjąłem wtedy stosowną inicjatywę nowelizacji ustawy o pomocy społecznej, która dopiero położyła kres - i to nie od razu - praktykom zabierania przez niektóre starostwa opłat pensjonariuszy domów opieki społecznej za ich pobyt w tych domach.

- Jakich więc radnych należy wybrać w tegorocznych jesiennych wyborach, aby gminna, powiatowa i wojewódzka Polska spełniała nasze oczekiwania i pragnienia?

- Na radnych należy po prostu wybrać takich kandydatów, którzy nie będą bezradni wobec systemowych i bieżących problemów, którzy będą dbać o nasze wspólne dobro. A to - czy wybierzemy radnych, czy bezradnych, zależy już tylko i wyłącznie od nas! To wielka odpowiedzialność. Wybierzmy radnych na miarę naszych aspiracji w imię współodpowiedzialności za Ojczyznę. Prosił nas o to sam Ojciec Święty, który nam w tym dziele błogosławi.

- Dziękuję serdecznie za rozmowę.

2002-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Do Maryi po wysłuchanie Jej dobrych rad

2024-05-01 19:10

Wiktor Cyran

We wspomnienie świętego Józefa, rzemieślnika prawie 300 wiernych wyruszyło na pielgrzymi szlak z Sanktuarium NMP Matki Nowej Ewangelizacji i św. Anny do Sanktuarium NMP Matki Dobrej Rady w Sulistrowiczkach.

Tradycja tej pielgrzymki wywodzi się od śp. ks. Orzechowskiego, który w czasach trudnych, komunistycznych zabierał studentów i innych chętnych na Ślężę, aby nie szli na pochody pierwszomajowe – tłumaczy ks. Tomasz Płukarski.

CZYTAJ DALEJ

Prezydent o 20 latach obecności Polski w UE: to bardzo dobry czas dla Polski

2024-05-01 10:52

[ TEMATY ]

Andrzej Duda

PAP/Radek Pietruszka

Dwadzieścia lat obecności Polski w Unii Europejskiej to był i to jest bardzo dobry czas dla naszego kraju; w tym czasie dokonała się ogromna zmiana, m.in. niezwykle dynamiczny rozwój naszego kraju - podkreślił w środę prezydent Andrzej Duda.

1 maja 2024 roku przypada 20. rocznica przystąpienia Polski do Unii Europejskiej. Andrzej Duda podczas porannego oświadczenia w Pałacu Prezydenckim podkreślał, że to bardzo ważny i symboliczny dzień.

CZYTAJ DALEJ

Prezydent Duda w Poznaniu: jesteśmy częścią Europy nie od 20 lat, ale od ponad tysiąca

2024-05-01 18:26

[ TEMATY ]

Andrzej Duda

PAP/Jakub Kaczmarczyk

Od chrztu Polski rzeczywiście jesteśmy częścią Europy, nie od 20 lat, od ponad tysiąca lat, od 966 roku. To jest nasza wielka tradycja, to jest tradycja, na której zbudowane zostało polskie państwo, nasza państwowość - mówił w Poznaniu prezydent Rzeczypospolitej Polskiej Andrzej Duda, który odwiedził katedrę i kościół NMP in Summo, zbudowany w miejscu grodu Mieszka I i pierwszej na ziemiach polskich chrześcijańskiej kaplicy.

Wizyta prezydenta 1 maja miała miejsce w 20. rocznicę wstąpienia Polski do Unii Europejskiej. Andrzej Duda w przemówieniu przed katedrą poznańską podkreślił, że znajduje się w miejscu szczególnym, które jest kolebką naszej państwowości.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję