Reklama

Sensem życia jest miłość

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Z ks. Karlem-Heinzem Hausem - przełożonym generalnym "Communio in Christo" - rozmawia Anna Wyszyńska

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

ANNA WYSZYŃSKA: - Założycielką "Communio in Christo" - wspólnoty, której celem jest szerzenie miłości bliźniego oraz urzeczywistnianie założeń II Soboru Watykańskiego - była matka Maria Teresa Linsen.

KS. KARL-HEINZ HAUS: - Matka Teresa była wielką mistyczką, kobietą obdarzoną niezwykłym charyzmatem. Bóg dał ją Kościołowi we właściwym czasie, aby odpowiedzieć na wiele pytań naszej epoki. Przyszła jako pomoc dla Kościoła i świata, jako nadzwyczajny dar miłości Boga.

Reklama

- Jak długo dojrzewała idea "Communio in Christo"?

- Matka Maria Teresa założyła "Communio in Christo" po 30-letnim okresie doskonalenia duchowego. Początki nie były łatwe. Matka Założycielka była niezrozumiana, znieważana, była celem agresji. Torpedowano jej poczynania, określano jej prace jako dzieło szatana. Ona sama w tych przeciwnościach dostrzegała znak, że Bóg jest z nią. Mogę to poświadczyć jako jej długoletni kierownik duchowy i spowiednik. Już w dzieciństwie i młodości była otwarta na potrzeby innych. Z upływem czasu coraz bardziej nurtowały ją i bolały zarówno bieda materialna, jak i przejawy nienawiści, zazdrości, niesprawiedliwości na świecie i poczuła wewnętrzny nakaz przeciwstawienia się temu złu. To wszystko dojrzewało stopniowo do pewnej idei, która zbiegała się z duchem i postanowieniami II Soboru Watykańskiego.
W latach 1977-80 w kościele parafialnym w Mechernich-Holzheim w Niemczech zakładała pierwsze wspólnoty: dla kapłanów, sióstr, osób świeckich, młodzieży, chorych. Te wspólnoty połączyły się w 1981 r., a w trzy lata później powstało "Communio in Christo". Dokonało się to 8 grudnia 1984 r., w momencie gdy duchowy rozwój matki Marii Teresy osiągnął pełnię.

- Jaki jest cel?

- "Communio in Christo" jest wezwaniem do urzeczywistniania idei II Soboru Watykańskiego, która głosi, że jako Kościół mamy być wspólnotą w Chrystusie. Dlatego też fundament "Communio" stanowi czynna miłość bliźniego, która powinna wyróżniać każdego chrześcijanina: miłość w myślach, słowach i czynach. Zadaniem matki Marii Teresy było łączenie słów z działaniem. Potwierdzają to dzieła, które zbudowała. W 1982 r. otworzyła Dom dla Seniorów i Osób Przewlekle Chorych w Blankenheim. W końcu lat 80. matka Maria Teresa przyjęła pierwszego chorego na AIDS; było to w czasie, gdy istniało wiele obaw i niepewności co do niebezpieczeństwa zarażenia się przez kontakt z tymi chorymi. W 1990 r. w Mechernich otworzyła Hospicjum "Stella Maris". Różni się ono od innych hospicjów zwłaszcza tym, że choremu daje się tutaj możliwość spotkania z Bogiem. W 1997 r. otworzyła liczący 153 miejsca Dom "Communio in Christo", w którym prowadzona jest terapia osób przewlekle chorych. Do dziś jest to jedyna tego typu placówka w Niemczech. Zgodnie z wolą Założycielki, chorzy na AIDS powinni tu mieć pierwszeństwo, bowiem matka Maria Teresa przyjmowała ich ze szczególną troską i miłością. Dotychczas w tym domu zmarło 60 osób chorych na AIDS; wszyscy umierali pojednani z Bogiem. Jako kapłan byłem świadkiem wielu nawróceń, które miały miejsce w naszych placówkach. Hospicjum jest obecnie rozbudowywane. W ten sposób będziemy mogli przyjąć więcej pacjentów, aby obdarować ich miłością, taką jaką obdarzył nas Chrystus.

- Matka Maria Teresa pragnęła szerzyć miłość bliźniego na całym świecie, ponad granicami państwa. Jak ta idea jest realizowana w Polsce i w innych krajach?

- Polska była dla matki Marii Teresy szczególnym krajem, który mimo choroby zdążyła odwiedzić. Wielu polskich kapłanów złożyło swoje ślubowanie bezpośrednio na jej ręce. Zawsze podkreślała, że w Polsce jej idee były urzeczywistniane najwcześniej i najgłębiej, bo idea "Communio in Christo" trafiła tu na podatną glebę. Już przed wielu laty nawiązano ścisłe kontakty z Częstochową, Radomiem i innymi miastami. Dość szybko w Polsce powstały ośrodki "Communio in Christo". Te dobre kontakty zawsze były związane z wymianą dóbr duchowych i materialnych. Pomagamy tam, gdzie to jest potrzebne. Można by wymienić długi łańcuch przedsięwzięć, w których uczestniczyliśmy i uczestniczymy. My także korzystamy z tych kontaktów, ubogacając się dobrocią serca polskich świeckich i duchownych. Z radością odwiedzamy Wasze seminaria, w których - w odróżnieniu od naszych - nie brakuje kleryków. Cieszy nas, że liczba członków "Communio in Christo" w Polsce wynosi już 1500, że współpracują z nami biskupi, kapłani oraz osoby świeckie. Dziełem "Communio" w Polsce kieruje ks. Józef Zielonka, proboszcz parafii św. Jacka w Częstochowie. Mamy filie w Skarszewach k. Gdańska, w Toruniu i w Miszewie Murowanym k. Płocka. Jest wielu mieszkańców miast i miasteczek w całej Polsce, którzy złożyli przyrzeczenie miłości bliźniego i realizują nasze idee w swoim codziennym życiu. Dzieło socjalne "Communio" w Polsce to działająca od ponad 10 lat apteka charytatywna i skład odzieżowy w Częstochowie, dom dziennego pobytu dla dzieci z ubogich rodzin w Skarszewach, współpraca z Hospicjum "Światło" w Toruniu, wspieranie placówek diecezjalnych w Radomiu. Wymienić trzeba również współpracę ze szpitalami oraz opiekę nad chorymi i biednymi w parafiach w wielu innych miejscowościach, tam gdzie mieszkają członkowie "Communio". Istnieje żywa wymiana i współpraca z wieloma biskupami, parafiami i wspólnotami zakonnymi. Świadectwem tego jest m.in. fakt, że zaproszenie do uczestniczenia w uroczystości poświęcenia kamienia węgielnego w nowym pawilonie Hospicjum przyjął bp Zygmunt Zimowski.

- Jak Wasze dzieło rozwija się w innych krajach?

- "Communio in Christo" jest obecne również w Afryce, zwłaszcza w Tanzanii, Nigerii i Zambii, gdzie istnieje prowadzone przez siostry boromeuszki zakonne Hospicjum im. Matki Marii Teresy. Mamy członków naszej wspólnoty w Kanadzie, Brazylii, Holandii, Belgii, Austrii i na Białorusi.

- Czy w świetle ostatnich wydarzeń, wobec ogromnej ekspansji zła i nienawiści, w obliczu której czujemy się tak bardzo bezradni, nauczanie matki Marii Teresy jest aktualne?

- Jest aktualne bardziej niż kiedykolwiek dotąd. "Communio in Christo" jednoczy ludzi dobrej woli, niezależnie od tego, gdzie żyją i gdzie pracują. Wspólnota ta chciałaby postawić znaki miłości wszędzie tam, gdzie panuje terror i gdzie człowiekowi grozi niebezpieczeństwo - zarówno w sensie ciała, jak i duszy. Matka Maria Teresa już w latach 70. dostrzegała w świecie liczne sygnały zła, nienawiści i prześladowań. Bolała, że człowiek tak bardzo odwrócił się od Boga. Matka Maria Teresa, wyjaśniając sytuację w świecie w świetle Ewangelii, głosiła, że "tylko życie miłością bliźniego jest odpowiedzią na potrzeby naszego czasu. Tylko życie miłością bliźniego doprowadzi do jedności i wspólnoty w Kościele i wśród nas, chrześcijan".

- Dziękuję za rozmowę.

2002-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Warszawska Pielgrzymka Piesza na Jasną Górę wpisana na listę niematerialnego dziedzictwa kulturowego

2024-04-25 11:34

[ TEMATY ]

Lista niematerialnego dziedzictwa kulturowego

Karol Porwich/Niedziela

Zabawkarstwo drewniane ośrodka Łączna-Ostojów, oklejanka kurpiowska z Puszczy Białej, tradycja wykonywania palm wielkanocnych Kurpiów Puszczy Zielonej, Warszawska Pielgrzymka Piesza na Jasną Górę oraz pokłony feretronów podczas pielgrzymek na Kalwarię Wejherowską to nowe wpisy na Krajowej liście niematerialnego dziedzictwa kulturowego. Tworzona od 2013 roku lista liczy już 93 pozycje. Kolejnym wpisem do Krajowego rejestru dobrych praktyk w ochronie niematerialnego dziedzictwa kulturowego został natomiast konkurs „Palma Kurpiowska” w Łysych.

Na Krajową listę niematerialnego dziedzictwa kulturowego zostały wpisane:

CZYTAJ DALEJ

Legenda św. Jerzego

Niedziela Ogólnopolska 16/2004

[ TEMATY ]

święty

św. Jerzy

I, Pplecke/pl.wikipedia.org

Święty Jerzy walczący ze smokiem. Rzeźba zdobiąca Dwór Bractwa św. Jerzego w Gdańsku

Święty Jerzy walczący ze smokiem. Rzeźba zdobiąca Dwór Bractwa św. Jerzego w Gdańsku

Św. Jerzy - choć historyczność jego istnienia była niedawnymi czasy kwestionowana - jest ważną postacią w historii wiary, w historii w ogóle, a przede wszystkim w legendzie.

Św. Jerzy, oficer rzymski, umęczony był za cesarza Dioklecjana w 303 r. Zwany św. Jerzym z Liddy, pochodził z Kapadocji. Umęczony został na kole w palestyńskiej Diospolis. Wiele informacji o nim podaje Martyrologium Romanum. Jest jednym z czternastu świętych wspomożycieli. W Polsce imię to znane było w średniowieczu. Św. Jerzy został patronem diecezji wileńskiej i pińskiej. Był także patronem Litwy, a przede wszystkim Anglii, gdzie jego kult szczególnie odcisnął się na historii. Św. Jerzy należy do bardzo popularnych świętych w prawosławiu, jest wyobrażany na bardzo wielu ikonach.

CZYTAJ DALEJ

Dni Krzyżowe 2024 - kiedy wypadają?

2024-04-25 13:08

[ TEMATY ]

Dni Krzyżowe

Karol Porwich/Niedziela

Z Wniebowstąpieniem Pańskim łączą się tzw. Dni Krzyżowe obchodzone w poniedziałek, wtorek i środę przed tą uroczystością. Są to dni błagalnej modlitwy o urodzaj i zachowanie od klęsk żywiołowych.

Czym są Dni Krzyżowe?

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję