Choć wybory daleko, poseł SLD Grzegorz G. wybrał się w rajd po Polsce, aby integrować się jeszcze głębiej z elektoratem. Mimo że jest z Bydgoszczy, swoich elektorów znalazł w Katowicach, w night clubie. Trzeba podkreślić, że wybrał target niszowy, bo w warunkach ostrej konkurencji politycznej trzeba zaglądać także do nisz. Można jedynie zachodzić w głowę, dlaczego akurat zainteresowała go ta konkretna nisza? Na te wątpliwości poseł zapewne odpowiedziałby, że dla dobra kraju to on nawet gotów jest poszukać Marsjan. Niezależnie od motywacji poseł zaglądnął do katowickiego przybytku. Okazało się jednak, że jego postawa i demonstrowane poglądy na pewne sprawy nawet w środowisku bywalców klubów nocnych wybijały się ponad przeciętność. Poseł Grzegorz G., choć trudno w to uwierzyć, zbulwersował niestosownymi nawet jak na kluby nocne propozycjami (Gazeta Wyborcza, 9 grudnia). Ekstremista.
Miejsce na podium zaklepane
Mimo że zawodzą wszelkie środki, to nie ustają heroiczne próby politycznej reanimacji Unii Wolności. Nie pomogło publiczne chłostanie korupcji i sojusz ze stadionowymi szalikowcami. Nieskuteczny okazał się prezydencki order dla profesora Bronisława Geremka. Cały teatr zaczyna z wolna przypominać szopkę. Może zresztą taki jest plan: wystartować w konkursie na polityczną szopkę III RP. Miejsce na podium zaklepane.
Przy okazji haniebnego uniewinnienia szefa bezpieki gen. Władysława Ciastonia od kierowania zabójstwem ks. Jerzego Popiełuszki głos zabrał gen. Wojciech Jaruzelski. Generał wyraził zadowolenie z wyroku, wyjaśniając, że mord na Księdzu był wymierzony w niego i ówczesną ekipę. Znaczy to ni mniej, ni więcej, że Grzegorz Piotrowski i spółka mordowali, aby obalić panujący system (Gazeta Wyborcza, 10 grudnia). Trzeba zauważyć, że ostatecznie im się udało. Mordercy do tej pory nie ujawniali tych swoich zamysłów.
Normalka
Prokuratura umorzyła postępowanie w sprawie rzekomego finansowania przez PKN Orlen prezydenckiej kampanii Mariana Krzklewskiego. Donos złożyły swego czasu Wiadomości TVP, emitując materiał o rzekomym finansowaniu (Rzeczpospolita, 9 grudnia). O prokuratorskim umorzeniu w Wiadomościach ani widu, ani słychu. Wszystko zgodnie z wewnętrznymi standardami.
Jezus uczy nas, że Jego przyjście to początek wielkiej przygody, gdzie możemy realizować nasze najskrytsze marzenia.
W owym czasie wyszło rozporządzenie Cezara Augusta, żeby przeprowadzić spis ludności w całym świecie. Pierwszy ten spis odbył się wówczas, gdy wielkorządcą Syrii był Kwiryniusz. Podążali więc wszyscy, aby się dać zapisać, każdy do swego miasta. Udał się także Józef z Galilei, z miasta Nazaret, do Judei, do miasta Dawidowego zwanego Betlejem, ponieważ pochodził z domu i rodu Dawida, żeby się dać zapisać z poślubioną sobie Maryją, która była brzemienna. Kiedy tam przebywali, nadszedł dla Maryi czas rozwiązania. Powiła swego pierworodnego Syna, owinęła Go w pieluszki i położyła w żłobie, gdyż nie było dla nich miejsca w gospodzie. W tej samej okolicy przebywali w polu pasterze i trzymali straż nocną nad swoją trzodą. Wtem stanął przy nich anioł Pański i chwała Pańska zewsząd ich oświeciła, tak że bardzo się przestraszyli. i rzekł do nich anioł: «Nie bójcie się! Oto zwiastuję wam radość wielką, która będzie udziałem całego narodu: dziś bowiem w mieście Dawida narodził się wam Zbawiciel, którym jest Mesjasz, Pan. A to będzie znakiem dla was: znajdziecie Niemowlę owinięte w pieluszki i leżące w żłobie». I nagle przyłączyło się do anioła mnóstwo zastępów niebieskich, które wielbiły Boga słowami: «Chwała Bogu na wysokościach, a na ziemi pokój ludziom, w których sobie upodobał».
Módlmy się, aby modlitwa Słowem Bożym była pokarmem dla naszego życia i źródłem nadziei w naszych wspólnotach, pomagając nam budować Kościół bardziej braterski i misyjny.
- Bóg stał się człowiekiem, ponieważ ukochał nas do szaleństwa. Kiedy patrzymy w jaki sposób Pan Jezus się urodził, to widzimy, że przyszedł do tych, którzy są najbardziej cierpiący, odrzuceni, samotni. Tacy, którzy byli na marginesie społeczeństwa! – mówił bp Zbigniew Wołkowicz, administrator apostolski archidiecezji łódzkiej podczas Miejskiej Wigilii w Łodzi.
Blisko 800 osób zasiadło przy wspólnym stole oraz przy tradycyjnych świątecznych potrawach w ramach tegorocznej Miejskiej Wigilii w Łodzi w hali Expo. Przy wspólnym stole była to okazja, by podzielić się opłatkiem, porozmawiać z drugim człowiekiem, pośpiewać razem kolędy i dzielić się świąteczną radością z innymi w wyjątkowej atmosferze. Spotkanie rozpoczęło się od ekumenicznej modlitwy pasterzy kościołów chrześcijańskich Łodzi i odczytania fragmentu Ewangelii. Następnie księża biskupi i przedstawiciele władz rządowych, samorządowych i miejskich złożyli życzenia, a wszyscy przełamali się opłatkiem.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.