Reklama

Głód Boga

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Do napisania do Was skłonił mnie list zatytułowany "Pan Mirek odpowiada" (nr 41/2002). I ja też wspieram duchowo Pana Mirka "za niebieskie dolary" (od 3 lat jestem bezrobotna). Przez tę korespondencję poznałam "drugą stronę życia".
Po przeczytaniu tego listu w "Niedzieli" nasunęły mi się pewne propozycje, bo - jak Pani słusznie zauważyła - to i po części nasz obowiązek. Obowiązek ludzi wierzących, by dzielić się wiarą z tymi, którzy jej nie otrzymali lub nawet odrzucili. I jest to nie tylko troska o przywrócenie tych osób społeczeństwu, ale - o życie wieczne. Słyszałam świadectwa ludzi, którzy odwiedzali więzienia i rozdawali chętnym cudowne medaliki - zainteresowanie i głód Boga przeszły ich najśmielsze oczekiwania! I tutaj właśnie chciałabym zwrócić się z apelem do wszelkich grup modlitewnych, aby podjęły także czyny apostolskie i prowadziły swoje spotkania w zakładach karnych, oczywiście, po nawiązaniu odpowiednich kontaktów, np. z kapelanami. Takie spotkania dają duże efekty i stwarzają możliwość kontaktu-wsparcia.
Pani Aleksandro! Chciałabym ze swej strony potwierdzić, że to, co pisze Pan Mirek o swoim niesamowitym nawróceniu - jest prawdą. A wdzięczność osób nawróconych też jest niesamowita. Wiem także, że takich osób potrzebujących wsparcia jest wiele - i trzeba im pomagać. A w ZK nawet wierzący szybko może stracić wiarę. Już samo przyznanie się do wiary też dużo kosztuje - trzeba znieść wiele przykrości i upokorzeń. I mieć wiele odwagi choćby do tego, by na ścianie powiesić święty obrazek. Obok duchowego wsparcia może warto przesłać do więzienia np. "Miłujcie się" czy święte obrazki i medaliki. Życzę powodzenia i przesyłam pozdrowienia dla Pani i całej redakcji - wspaniała gazeta!

Z Bogiem - Wasza Czytelniczka

Jak wynika z powyższego listu - nie ma ucieczki przed pewnymi tematami. Może nawet ktoś nam zarzucić, że poświęcamy im zbyt dużo miejsca, lecz nasza rubryka jest odbiciem spraw poruszanych w listach.
Ostatnio wśród wielu napisów, niekoniecznie reklamowych, bo ludzie teraz próbują sobie coś zakomunikować w bardzo różny sposób, natrafiłam i na taki: "Żaden człowiek nie jest nielegalny". Te maleńkie karteczki, przyklejane w niespodziewanych miejscach, zaczynają do nas przemawiać swoim odrębnym głosem i pobudzają do myślenia o czymś zupełnie innym niż to, do czego zachęcają ogromniaste billboardy. Tak jak różne jest nasze codzienne życie od tego, co pokazuje telewizja, tak i nasze sprawy nie poddają się oficjalnym statystykom. Znów więc powracamy do sprawy osób z zakładów karnych, potrzebujących pomocy i wsparcia. Wciąż mam nadzieję, że odezwą się do nas ci, którzy mogliby podjąć się jakiejś misji, może jako "Anonimowi Przyjaciele", a szczególnie działający w grupach czy stowarzyszeniach katolickich.

PS
Uwaga dla korespondujących z Panem Mirkiem! Pan Mirek zmienił adres, prosimy o kontaktowanie się z nim przez redakcję - listy prześlemy mu do nowego miejsca pobytu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wierny, aż po odmęt wód

Lekko zgarbiony, z wieńcem pięciu gwiazd nad głową w birecie. Ubrany w sutannę, rokietę i mucet – sięgającą łokcia, zapinaną na guziki z przodu pelerynę – tuli do serca krzyż albo palmową gałązkę. Czasem trzyma zamkniętą kłódkę, zapieczętowaną kopertę albo palec na ustach. Męczennik z Czech, który oddał życie za zachowanie tajemnicy spowiedzi – św. Jan Nepomucen

Co przydarzyło się Janowi?

CZYTAJ DALEJ

Reprezentant Chorwacji na konkurs Eurowizji: Bóg stał się dla mnie żywą osobą

2024-05-21 14:26

[ TEMATY ]

świadectwa

#świadectwo

Wikipedia.org

Baby Lasagna (2024)

Baby Lasagna (2024)

Bóg stał się dla mnie żywą osobą - tak o swoim nawróceniu mówi reprezentant Chorwacji na tegoroczny konkurs Eurowizji. 25-letni Marko Purišić, występujący pod pseudonimem Baby Lasagna, zajął na nim drugie miejsce piosenką „Rim Tim Tagi Dim”, opowiadającej o młodym człowieku wyjeżdżającym ze wsi do miasta.

Był to najlepszy wynik Chorwacji w tym konkursie. Po powrocie do kraju Purišić przyjęty został jak bohater. Premier Andrej Plenković zapowiedział, że państwo przyzna mu premię w wysokości 50 tys. euro. Jednak artysta zrezygnował z tych pieniędzy i przekazał je dwóm placówkom leczącym nowotwory.

CZYTAJ DALEJ

Premier: konsekwencją pracy komisji ds. badania wpływów rosyjskich będą działania służb i prokuratury

2024-05-21 16:41

[ TEMATY ]

premier

PAP/Piotr Nowak

Premier Donald Tusk podkreślił, że konsekwencją pracy komisji ds. badania wpływów rosyjskich i białoruskich "mogą być i będą z całą pewnością" działania służb i prokuratury. Zapewnił, że celem komisji nie jest ściganie przeciwników politycznych.

Premier wydał we wtorek zarządzenie ws. powołania komisji ds. badania wpływów rosyjskich i białoruskich w Polsce w latach 2004-2024. Jej szefem będzie szef SKW gen. Jarosław Stróżyk.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję