Reklama

Niedziela Wrocławska

W zgodzie z soborem? [FELIETON]

Bardzo często mówiąc o zreformowanej po Soborze Watykańskim II liturgii, podkreśla się, że to sobór zażądał takiej, a nie innej reformy, że jest ona właśnie dziełem soboru. Czy aby na pewno tzw. nowa Msza, a przynajmniej to, jak ona wygląda w większości przypadków, jest realizacją zamysłu ojców soborowych? Przyjrzyjmy się temu bliżej.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Na początku należy zaznaczyć, że sam Sobór Watykański II nie zreformował Mszy. Znany nam powszechnie dzisiaj ryt liturgii został ukształtowany już po Vaticanum II. Ojcowie soborowi wskazali jedynie założenia i kierunki reformy Mszy Świętej. Zostały one zawarte w konstytucji o liturgii Sacrosanctum Consilium. Reformą liturgii zajęła się z kolei specjalna Komisja powołana przez papieża Pawła VI, na której czele stanął abp Annibale Bugnini.

Czytając ów dokument można zauważyć, że obecnie sprawowana Msza bardzo często rozmija się ze wskazaniami konstytucji. Pierwsza kwestia to język liturgii. Sacrosanctum Consilium mówi, że język ojczysty może zostać wprowadzony do czytań, modlitwy powszechnej oraz ewentualnie do tych części, które odmawiają wierni. „Należy jednak dbać o to, aby wierni umieli wspólnie odmawiać lub śpiewać stałe teksty mszalne, dla nich przeznaczone, także w języku łacińskim”. Jak to wygląda? Ze świecą trzeba szukać kościoła, gdzie chociażby stałe części były po łacinie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Druga rażąco zaniedbana sprawa dotyczy chorału gregoriańskiego. Ojcowie soborowi określili go śpiewem własnym liturgii rzymskiej. Ponadto zostało zapisane, że w liturgii powinien zajmować on pierwsze miejsce wśród innych równorzędnych rodzajów śpiewu. Czy w tym aspekcie wola soboru została uszanowana? To pytanie raczej retoryczne.

Bardzo złożona jest z kolei kwestia zwrócenia kapłana do ludu. Dokumenty soborowe w ogóle nie poruszają tego tematu. Także sam Mszał poprzez zapisy o zwróceniu się do ludu chociażby podczas „Oto Baranek Boży” sugeruje, że domyślną formą celebracji jest celebracja ad orientem. To kolejny przykład na zlekceważenie woli soboru. Wielu uznanych osobistości kościelnych na czele z kard. Ratzingerem zwracało uwagę na słabości zmiany ustawienia kapłana. Benedykt XVI zdając sobie sprawę z trudności z powrotem do celebracji ad orientem wprowadził do papieskich liturgii krzyż umieszczony w centralnym miejscu ołtarza, który ma symbolizować „duchowy wschód”. Praktykę tę kontynuuje dzisiaj również papież Franciszek. Dlaczego więc tak często w polskich kościołach nie bierze się przykładu od następcy św. Piotra i krzyż jest ustawiony gdzieś z boku? Bo zasłania kapłana?

Reklama

Skąd wreszcie w Kościele tak rozpowszechniona praktyka koncelebracji? Katalog sytuacji, w których dopuszczona została koncelebra został rozszerzony, jednak nadal jest bardzo wąski. Dopuszczona jest chociażby koncelebra podczas Mszy głównej w kościołach czy podczas zebrań kapłanów. Absolutnie nie ma mowy, że można koncelebrować każdą Mszę, a zdaje się, że dzisiaj tak to wygląda.

Czy zatem większość obecnie sprawowanych Mszy Świętych nie rozjechała się za bardzo z wolą soboru? Jak pisał gorzko kard. Ratzinger – to, co zaszło po soborze nie zdarzyło się nigdy wcześniej w historii Kościoła. Odeszło się od żywego procesu rozwoju i dojrzewania liturgii na rzecz wytwarzania. Stąd też starania Benedykta XVI na rzecz tzw. reformy reformy, czyli naprawienia błędów posoborowych zmian. I mimo, że ojciec święty Franciszek ostatnimi decyzjami zahamował niemal całkowicie ten proces, papież senior się nie mylił w swojej diagnozie i nie można ustawać w wysiłkach na rzecz pełnej odnowy liturgicznej w duchu Soboru Watykańskiego II.

2021-08-08 08:51

Ocena: +35 -4

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Abp S. Budzik: dialog Kościołów Polski i Niemiec jest na najlepszej drodze

2024-04-25 16:33

[ TEMATY ]

Polska

Polska

Niemcy

abp Stanisław Budzik

Episkopat News

„Cieszymy się, że nasz dialog przebiegał w bardzo sympatycznej atmosferze, wzajemnym zrozumieniu i życzliwości. Mówiliśmy także o różnicach, które są między nami a także o niepokojach, które budzi droga synodalna” - podsumowuje abp Stanisław Budzik. W dniach 23-25 kwietnia br. odbyło się coroczne spotkanie grupy kontaktowej Episkopatów Polski i Niemiec. Gospodarzem spotkania był metropolita lubelski, przewodniczący Zespołu KEP ds. Kontaktów z Konferencją Episkopatu Niemiec.

W spotkaniu grupy kontaktowej wzięli udział: kard. Rainer Maria Woelki z Kolonii, bp Wolfgang Ipold z Görlitz oraz szef komisji Justitia et Pax dr Jörg Lüer; ze strony polskiej obecny był abp Stanisław Budzik, metropolita lubelski i przewodniczący Zespołu ds. Kontaktów z Konferencją Episkopatu Niemiec, kard. Kazimierz Nycz, metropolita warszawski, bp Tadeusz Lityński, biskup zielonogórsko-gorzowski, ks. prałat Jarosław Mrówczyński, zastępca Sekretarza Generalnego Konferencji Episkopatu Polski oraz ks. prof. Grzegorz Chojnacki ze Szczecina. W spotkaniu nie mógł wziąć udziału współprzewodniczący grupy kontaktowej biskup Bertram Meier z Augsburga, a jego wystąpienie zostało odczytane podczas obrad.

CZYTAJ DALEJ

10 lat temu zmarł Tadeusz Różewicz

2024-04-24 08:39

[ TEMATY ]

wspomnienie

Tadeusz Różewicz

histoiria

wikipedia.org

"Po wojnie nad Polską przeszła kometa poezji. Głową tej komety był Różewicz, reszta to ogon" - powiedział o nim Stanisław Grochowiak. 24 kwietnia mija 10 lat od śmierci Tadeusza Różewicza.

"Nie mogę sobie nawet wyobrazić, jak wyglądałaby powojenna poezja polska bez wierszy Tadeusza Różewicza. Wszyscy mu coś zawdzięczamy, choć nie każdy z nas potrafi się do tego przyznać" - pisała o Różewiczu Wisława Szymborska.

CZYTAJ DALEJ

Rozważania na niedzielę: gasnący antychryst

2024-04-26 11:28

[ TEMATY ]

rozważania

ks. Marek Studenski

Mat.prasowy

W odcinku odkryjemy historię tragicznego życia i upadku Friedricha Nietzschego, filozofa, który ogłosił "śmierć Boga", a swoje życie zakończył w samotności i obłędzie, nazywając siebie "biednym Chrystusem

Chcę Ci pokazać , jak życiowe wybory i niewiedza mogą prowadzić do zgubnych konsekwencji, tak jak w przypadku Danniego Simpsona, który nie zdając sobie sprawy z wartości swojego rzadkiego rewolweru, zdecydował się na desperacki napad na bank. A przecież mógł żyć inaczej, gdyby tylko znał wartość tego, co posiadał. Przyłącz się do naszej rozmowy, gdzie zagłębimy się w znaczenie trwania w jedności z Jezusem, jak winna latorość z krzewem, i zobaczymy, jak te duchowe związki wpływają na nasze życie, nasze wybory i naszą przyszłość.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję