Reklama

Fakty

Łza wzruszenia

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Od miesięcy trwają przygotowania do spotkania przywódców Polski, Niemiec i Francji we Wrocławiu 9 maja. Idea tego spotkania zrodziła się dawno. Wspólny spacer po wrocławskiej Starówce miał się wpisać w kampanię poprzedzającą unijne referendum. Miał pokazać, że dwa czołowe państwa Unii Europejskiej radośnie zapraszają Polskę do Wspólnoty. Planowano więc święto. Ale raz jeszcze okazało się, że choć człowiek strzela, to Pan Bóg kule nosi. Na kilka dni przed spotkaniem nie jest jeszcze pewne, czy w ogóle do niego dojdzie. A, jeśli dojdzie, to kto w tym dniu przyjedzie do Polski? Być może - prezydent Chirac i kanclerz Schroeder? Być może - tylko ministrowie przez nich delegowani? Być może - nikt, bo spotkanie zostanie przełożone na inny termin?
Na naszych oczach Trójkąt Weimarski przekształcił się w Trójkąt Bermudzki. A stało się to za sprawą trzęsienia ziemi, jakim w polityce światowej i europejskiej była wojna z irackim dyktatorem Saddamem Husajnem. Wiosną tego roku okazało się, że nasi europejscy sojusznicy znaleźli się po drugiej stronie frontu; że ambasador Francji w Bagdadzie uprzedzał Saddama o zamiarach rządu USA. Natomiast Polska poszła na tę wojnę i tę wojnę wygrała. Efekt jest więc taki, że na szczycie w Atenach prezydenci Francji i Polski mijali się z daleka.
Szkło się potłukło, szczyt wrocławski jest zagrożony, nasi europejscy adwokaci stracili do nas sece. Tyle że sprawy zabrnęły już zbyt daleko, by się cofnąć. Powziętych uzgodnień i podpisów pod traktatem nie da się anulować. "Stara Europa" będzie musiała przyjąć do Unii "młodą Europę", proamerykańską i antykomunistyczną. Drażliwą na punkcie swego honoru i suwerenności. Pamiętającą o imperialnych ambicjach Rosji. Nieufną wobec Paryża i Berlina.
Jeśli Chirac i Schroeder przyjadą 9 maja do Wrocławia, to święta we Wrocławiu nie będzie. Będzie natomiast dyplomacja i teatr. Uśmiechy i uściski dłoni na scenie oraz kwaśne miny i głośne wyrzuty za kulisami. Będzie tylko krótka, kilkugodzinna wizyta przebiegająca w "partyjnej atmosferze". Albowiem Francja i Niemcy zbyt dużo zainwestowały w Polsce, by teraz się z Polski wycofać. Koncerny tych państw nie mogą dodać kolejnych strat do miliardowych strat w Iraku.
Czy nam się to podoba, czy nie, leżymy w Europie i innych partnerów niż Niemcy i Francja mieć nie będziemy. Oni także nie będą mieć innych partnerów w Europie Środkowej i Wschodniej. Od tysiąca lat znosimy sąsiedztwo Niemiec, a Francję znamy jak łysą kobyłę. Jeśli więc rzeczywiście Chirac i Schroeder zjawią się teraz we Wrocławiu, to pomachajmy w ich stronę chusteczkami, udając, że ocieramy łzę wzruszenia.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Chrystus osią życia

Ormianie. Potomkowie Noego. Depozytariusze jego arki. Naród, który oddycha dwoma płucami chrześcijaństwa. O historii Apostolskiego Kościoła Ormiańskiego, prowadzonym dialogu teologicznym oraz o pielgrzymce Jana Pawła II w Armenii z arcybiskupem Chażagiem Barsamianem, Legatem Patriarchalnym Europy Zachodniej i przedstawicielem Katolikosa Wszystkich Ormian w Watykanie rozmawia Andrzej Sosnowski.

Jak pisaliśmy w artykule Czy Bogu potrzebny jest tłumacz? Historia dwóch płuc ormiańskiego chrześcijaństwa, rok temu, na Wawelu miała miejsce ekumeniczna modlitwa z okazji ​​​​obchodów 655–lecia utworzenia Arcybiskupstwa Apostolskiego Kościoła Ormiańskiego.

CZYTAJ DALEJ

Nowenna do Matki Bożej rozwiązującej węzły!

[ TEMATY ]

modlitwa

nowenna

Karol Porwich/Niedziela

Zachęcamy do odmawiania Nowenny do Matki Bożej rozwiązującej węzły. Już od dziś poświęć kilka minut w Twoim życiu i zwróć swą twarz ku Tej, która zdeptała głowę szatanowi.

1. Znak krzyża

CZYTAJ DALEJ

Bp Przybylski do LSO: bądźcie sługami słowa Bożego

– Ministrant, nie tylko lektor, ma być sługą słowa Bożego – powiedział bp Andrzej Przybylski. Biskup pomocniczy archidiecezji częstochowskiej przewodniczył Mszy św. podczas XI Pielgrzymki Liturgicznej Służby Ołtarza Archidiecezji Częstochowskiej do sanktuarium Matki Bożej Mrzygłodzkiej w Myszkowie-Mrzygłodzie.

W homilii podkreślił, że Maryja „przychodzi jako wielka nauczycielka służby ołtarza”. – Matka Boża chce przypomnieć: w czymkolwiek bierzecie udział, cokolwiek robicie, nie zapomnijcie, że jesteście przede wszystkim ministrantami Boga. Nie jesteście tylko sługami ampułek, gongu, dzwonków, wody, wina, takich czy innych czynności, chociaż one są niesłychanie ważnymi znakami. Jeśli jednak będzie służyć tylko znakom, a zapomnicie, że tam jest Pan Bóg, wasza służba będzie bezużyteczna – wyjaśnił bp Przybylski.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję