Reklama

Ciechocin

W uroczystość św. Małgorzaty Męczennicy

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Św. Małgorzata, patronka parafii Ciechocin, była męczennicą, która w czasach starożytnych podczas największego i najokrutniejszego prześladowania chrześcijan nie wyparła się wiary w Jezusa Chrystusa. Pochodziła z Antiochii Pizydyjskiej (dziś południowo-zachodnia Turcja) . Bohaterska śmierć Małgorzaty (lata 303-305) nadała rozgłos jej imieniu. Święta Męczennica dała początek 11 świętym i 13 błogosławionym o tym samym imieniu. Kult Świętej szybko się rozprzestrzeniał i dotarł do Polski, gdzie ku jej czci wystawiono ponad 70 kościołów. Ponadto św. Małgorzata widnieje w herbach następujących miast: Nowego Sącza, Ożarowa, Przysuchy, Szczekocina, Sawina, Tomaszowa Mazowieckiego, Tucholi i Golubia-Dobrzynia.

Św. Małgorzatę wybrano za patronkę dla utworzonej w XII w. parafii Ciechocin. Piękne położenie nad rzeką Drwęcą, kiedyś na samej granicy z Prusami, tworzyło zmienne losy Ciechocina, obfitujące w lata rozwoju parafii i pomyślności mieszkańców, ale i w lata niosące im wiele cierpień. Na terenie parafii są liczne znaki odniesienia do Boga.

Wierni przypisują swej Patronce znaki stałej opieki. Mówią o tym liczne krzyże i figury przydrożne. Krzyż przy plebanii, który przetrwał okupację hitlerowską, figura Matki Bożej z Dzieciątkiem Jezus - świadectwo wdzięczności za to, że nie rozstrzelano tu księdza podczas I wojny światowej.

W czerwcu br. parafianie przeżyli radosne dni modlitwy i pojednania: przebywał tu peregrynujący po diecezji włocławskiej obraz Miłosierdzia Bożego i relikwie św. Faustyny.

Natomiast 13 lipca br., w doroczną uroczystość ku czci św. Małgorzaty, wierni zgromadzili się na Sumie odpustowej, którą sprawował i homilię wygłosił ks. prał. Marian Włosiński - dyrektor Wydziału Katechetycznego Kurii Diecezjalnej. "Pokój, który winni jesteśmy sobie nawzajem - powiedział Ksiądz Prałat - to coś więcej aniżeli brak konfliktów, to wezwanie, by świadomość przynależności do Kościoła stała się powszechna". Kaznodzieja zachęcał do szacunku wobec pięknych tradycji lokalnych, podkreślając, że wcześniejsze pokolenia "dbały o przekazanie i rozwój wiary i pozostawiły dostrzegalne dowody aktywności, do których zaliczyć trzeba należyte utrzymanie i wystrój kościoła". Ks. Włosiński przekonywał wiernych, że nie wystarczy mieszkać w parafii, ale trzeba żyć jej życiem, tj. brać udział i część odpowiedzialności za wszystko, co się w niej dokonuje.

Dzięki zrozumieniu i zaangażowaniu wiernych proboszcz ks. Kazimierz Górski mógł wykonać wiele prac na rzecz świątyni. Z jego inicjatywy powstała kaplica przedpogrzebowa, parking, a teren przy kościele został pokryty nową nawierzchnią.

Św. Małgorzata łączyła głębokie umiłowanie Boga i bliźniego oraz gotowość poświęcenia majątku, zdrowia i życia dla Chrystusa. Mimo upływu wieków, mimo odmienności warunków życia wartości, które wyznawała, pozostają nadal aktualne. Modląc się do niej, wierni z parafii Ciechocin ufają, że jest ich prawdziwą opiekunką i pośredniczką u Bożego tronu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2002-12-31 00:00

Ocena: 0 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Św. Agnieszko z Montepulciano! Czy Ty rzeczywiście jesteś taka doskonała?

Niedziela Ogólnopolska 16/2006, str. 20

wikipedia.org

Proszę o inny zestaw pytań! OK, żartowałam! Odpowiem na to pytanie, choć przyznaję, że się go nie spodziewałam. Wiesz... Gdyby tak patrzeć na mnie tylko przez pryzmat znaczenia mojego imienia, to z pewnością odpowiedziałabym twierdząco. Wszak imię to wywodzi się z greckiego przymiotnika hagné, który znaczy „czysta”, „nieskalana”, „doskonała”, „święta”.

Obiektywnie patrząc na siebie, muszę powiedzieć, że naprawdę jestem kobietą wrażliwą i odpowiedzialną. Jestem gotowa poświęcić życie ideałom. Mam w sobie spore pokłady odwagi, która daje mi poczucie pewnej niezależności w działaniu. Nie narzucam jednak swojej woli innym. Sądzę, że pomimo tego, iż całe stulecia dzielą mnie od dzisiejszych czasów, to jednak mogę być przykładem do naśladowania.
Żyłam na przełomie XIII i XIV wieku we Włoszech. Pochodzę z rodziny arystokratycznej, gdzie właśnie owa doskonałość we wszystkim była stawiana na pierwszym miejscu. Zostałam oddana na wychowanie do klasztoru Sióstr Dominikanek. Miałam wtedy 9 lat. Nie było mi łatwo pogodzić się z taką decyzją moich rodziców, choć było to rzeczą normalną w tamtych czasach. Później jednak doszłam do wniosku, że było to opatrznościowe posunięcie z ich strony. Postanowiłam bowiem zostać zakonnicą. Przykro mi tylko z tego powodu, że niestety, moi rodzice tego nie pochwalali.
Następnie moje życie potoczyło się bardzo szybko. Założyłam nowy dom zakonny. Inne zakonnice wybrały mnie w wieku 15 lat na swoją przełożoną. Starałam się więc być dla nich mądrą, pobożną i zarazem wyrozumiałą „szefową”. Pan Bóg błogosławił mi różnymi łaskami, poczynając od daru proroctwa, aż do tego, że byłam w stanie żywić się jedynie chlebem i wodą, sypiać na ziemi i zamiast poduszki używać kamienia. Wiele dziewcząt dzięki mnie wstąpiło do zakonu. Po mojej śmierci ikonografia zaczęła przedstawiać mnie najczęściej z lilią w prawej ręce. W lewej z reguły trzymam założony przez siebie klasztor.
Wracając do postawionego mi pytania, myślę, że perfekcjonizm wyniesiony z domu i niejako pogłębiony przez zakonny tryb życia można przemienić w wielki dar dla innych. Oczywiście, jest to możliwe tylko wtedy, gdy współpracujemy w pełni z Bożą łaską i nieustannie pielęgnujemy w sobie zdrowy dystans do samego siebie.
Pięknie pozdrawiam i do zobaczenia w Domu Ojca!
Z wyrazami szacunku -

CZYTAJ DALEJ

Bp Andrzej Przybylski: Jezus jest Pasterzem, nie najemnikiem!

2024-04-19 22:12

[ TEMATY ]

rozważania

bp Andrzej Przybylski

Archiwum bp Andrzeja Przybylskiego

Każda niedziela, każda niedzielna Eucharystia niesie ze sobą przygotowany przez Kościół do rozważań fragment Pisma Świętego – odpowiednio dobrane czytania ze Starego i Nowego Testamentu. Teksty czytań na kolejne niedziele w rozmowie z Aleksandrą Mieczyńską rozważa bp Andrzej Przybylski.

21 Kwietnia 2024 r., czwarta niedziela wielkanocna, rok B

CZYTAJ DALEJ

Bp Andrzej Przybylski: Jezus jest Pasterzem, nie najemnikiem!

2024-04-19 22:12

[ TEMATY ]

rozważania

bp Andrzej Przybylski

Archiwum bp Andrzeja Przybylskiego

Każda niedziela, każda niedzielna Eucharystia niesie ze sobą przygotowany przez Kościół do rozważań fragment Pisma Świętego – odpowiednio dobrane czytania ze Starego i Nowego Testamentu. Teksty czytań na kolejne niedziele w rozmowie z Aleksandrą Mieczyńską rozważa bp Andrzej Przybylski.

21 Kwietnia 2024 r., czwarta niedziela wielkanocna, rok B

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję