Reklama

Sport

ME siatkarzy - Heynen: nigdy nie płakałem tak bardzo

Trener Vital Heynen nie kryje, że pożegnanie z reprezentacją Polski siatkarzy, do którego doszło w szatni po wywalczeniu brązowego medalu mistrzostw Europy, było bardzo emocjonalne. "Nigdy nie płakałem tak bardzo" - napisał w poniedziałek na Twitterze szkoleniowiec.

[ TEMATY ]

siatkówka

PAP/Andrzej Grygiel

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Umowa Heynena, który rozpoczął współpracę z biało-czerwonymi w 2018 roku, wygasa wkrótce. Prezes PZPS Jacek Kasprzyk jeszcze w sierpniu przekazał, że nie zostanie ona przedłużona, a Belg musiałby startować ponownie w konkursie na to stanowisko. Ten od jakiegoś czasu już dość wyraźnie sugerował, że nie zamierza tego robić, a po wywalczeniu brązu w niedzielę w katowickim Spodku w szatni właściwie pożegnał się już z podopiecznymi. To właśnie to spotkanie tak bardzo wzruszyło go.

"Każda łza była łzą dumy. Nigdy nie płakałem tak bardzo i nigdy nie widziałem tylu łez na zakończenie sezonu. Dziękuję zawodnikom, sztabowi, najlepszej publiczności na świecie. Dziękuję Polsko" - wpis takiej treści, napisany w języku polskim, znalazł się w poniedziałek na koncie szkoleniowca na Twitterze.

Podziel się cytatem

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Fragment jego przemowy z szatni ujrzał światło dzienne w związku z tym, że obecny był tam operator stacji Polsat Sport. Heynen zaznaczył, jak ważna była dla niego komunikacja z zawodnikami i wsparcie z ich strony. Wspomniał zwłaszcza dwie takie sytuacje. Pierwszą była rozmowa w Warnie podczas mistrzostw świata w 2018 roku z trzema doświadczonymi kadrowiczami - kapitanem Michałem Kubiakiem, Bartoszem Kurkiem i Fabianem Drzyzgą, a drugą słowa otuchy do siatkarzy, gdy w kolejnym sezonie - w ramach selekcji na turniej kwalifikacyjny do igrzysk - zrezygnował z Jakuba Kochanowskiego i Bartosza Bednorza. Dodał też, jak bardzo ucieszyło go, gdy Kubiak kiedyś powiedział mu, że wszyscy zawodnicy lubią być w reprezentacji.

Reklama

"Taki właśnie był mój plan cztery lata temu. Musicie mieć frajdę z przynależności do drużyny narodowej. Widziałem to u was i to było niesamowite. Dziękuję. Dobra robota" - dodał na koniec już drżącym od wzruszenia głosem Belg, a następnie uściskał każdego z obecnych w szatni zawodników. W tym gronie był też Dawid Konarski, który był w szerokim składzie na ten sezon, ale nie znalazł się w gronie, które rywalizowało potem w Lidze Narodów, igrzyskach w Tokio i ME.

Heynen nie zapomniał także o swoich współpracownikach. Zaznaczył, że sztab szkoleniowy reprezentacji Polski jest niesamowity. Gdy to mówił, to jego policzki były już całe mokre od łez.

Największym sukcesem 52-letniego trenera w okresie pracy z biało-czerwonymi było mistrzostwo świata sprzed trzech lat. Poza tym zdobył z nimi dwa brązowe medale ME (2019, 2021), dwukrotnie był na podium w Lidze Narodów (trzecie miejsce w 2019 roku i drugie w obecnym) oraz wywalczył drugie miejsce w Pucharze Świata 2019. (PAP)

an/ co/

2021-09-20 12:57

Ocena: +4 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

MŚ siatkarzy - Polska - Bułgaria

[ TEMATY ]

siatkówka

PAP/Łukasz Gągulski

Broniący tytułu polscy siatkarze pokonali w Katowicach Bułgarów 3:0 (25:12, 25:20, 25:20) w swoim pierwszym meczu rozpoczętych w piątek mistrzostw świata. Turniej organizowany jest także przez Słowenię.

Polska - Bułgaria 3:0 (25:12, 25:20, 25:20)

CZYTAJ DALEJ

Św. Agnieszko z Montepulciano! Czy Ty rzeczywiście jesteś taka doskonała?

Niedziela Ogólnopolska 16/2006, str. 20

wikipedia.org

Proszę o inny zestaw pytań! OK, żartowałam! Odpowiem na to pytanie, choć przyznaję, że się go nie spodziewałam. Wiesz... Gdyby tak patrzeć na mnie tylko przez pryzmat znaczenia mojego imienia, to z pewnością odpowiedziałabym twierdząco. Wszak imię to wywodzi się z greckiego przymiotnika hagné, który znaczy „czysta”, „nieskalana”, „doskonała”, „święta”.

Obiektywnie patrząc na siebie, muszę powiedzieć, że naprawdę jestem kobietą wrażliwą i odpowiedzialną. Jestem gotowa poświęcić życie ideałom. Mam w sobie spore pokłady odwagi, która daje mi poczucie pewnej niezależności w działaniu. Nie narzucam jednak swojej woli innym. Sądzę, że pomimo tego, iż całe stulecia dzielą mnie od dzisiejszych czasów, to jednak mogę być przykładem do naśladowania.
Żyłam na przełomie XIII i XIV wieku we Włoszech. Pochodzę z rodziny arystokratycznej, gdzie właśnie owa doskonałość we wszystkim była stawiana na pierwszym miejscu. Zostałam oddana na wychowanie do klasztoru Sióstr Dominikanek. Miałam wtedy 9 lat. Nie było mi łatwo pogodzić się z taką decyzją moich rodziców, choć było to rzeczą normalną w tamtych czasach. Później jednak doszłam do wniosku, że było to opatrznościowe posunięcie z ich strony. Postanowiłam bowiem zostać zakonnicą. Przykro mi tylko z tego powodu, że niestety, moi rodzice tego nie pochwalali.
Następnie moje życie potoczyło się bardzo szybko. Założyłam nowy dom zakonny. Inne zakonnice wybrały mnie w wieku 15 lat na swoją przełożoną. Starałam się więc być dla nich mądrą, pobożną i zarazem wyrozumiałą „szefową”. Pan Bóg błogosławił mi różnymi łaskami, poczynając od daru proroctwa, aż do tego, że byłam w stanie żywić się jedynie chlebem i wodą, sypiać na ziemi i zamiast poduszki używać kamienia. Wiele dziewcząt dzięki mnie wstąpiło do zakonu. Po mojej śmierci ikonografia zaczęła przedstawiać mnie najczęściej z lilią w prawej ręce. W lewej z reguły trzymam założony przez siebie klasztor.
Wracając do postawionego mi pytania, myślę, że perfekcjonizm wyniesiony z domu i niejako pogłębiony przez zakonny tryb życia można przemienić w wielki dar dla innych. Oczywiście, jest to możliwe tylko wtedy, gdy współpracujemy w pełni z Bożą łaską i nieustannie pielęgnujemy w sobie zdrowy dystans do samego siebie.
Pięknie pozdrawiam i do zobaczenia w Domu Ojca!
Z wyrazami szacunku -

CZYTAJ DALEJ

Jasna Góra: Krajowe Forum Zelatorów Diecezjalnych Żywego Różańca

2024-04-20 14:07

[ TEMATY ]

Jasna Góra

różaniec

Karol Porwich/Niedziela

„Uczynić Różaniec modlitwą wszystkich” to słowa i gorące pragnienie bł. Pauliny Jaricot, założycielki Dzieła Rozkrzewiana Wiary i Żywego Różańca, a także hasło Krajowego Forum Zelatorów Diecezjalnych Żywego Różańca, które trwa na Jasnej Górze. To pierwsze takie spotkanie, którego celem jest zachęcenie ludzi świeckich do jeszcze głębszego zaangażowania w dzieło różańcowe.

Abp Wacław Depo, delegat KEP ds. Żywego Różańca podkreślił, że różaniec jest ocaleniem dla świata i ludzkich wartości. Przypomniał, że św. Jan Paweł II określił go darem i skarbem, bo wypływa z Kościoła. - Rozważnie poszczególnych tajemnic pokazuje, że mamy być mocnymi wiarą w Chrystusa. Tajemnice, które Maryja i Jezus przeżywali kiedyś, dziś są naszym udziałem i w każdej rozważanej tajemnicy możemy odnaleźć siebie - powiedział delegat KEP. Zauważył, że św. Jan Paweł II pozostawił nam piękne kompendium wiedzy a jest nim List Apostolski Rosarium Virginis Mariae, który dziś jest bardzo aktualny.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję