"Życie to nie zabawa" - kampania wspierająca dzieci poległych na służbie
Celem kampanii "Życie to nie zabawa" jest pomoc dzieciom tych, którzy poświęcili zdrowie lub życie na rzecz społeczeństwa. Nie pozwólmy, by odwaga i poświęcenie bohaterów zostało zapomniane - powiedziała Magdalena Pawlak, prezes zarządu Fundacji Dorastaj z Nami.
"Nie mogli spodziewać się tego, co ich spotka. Nie wiedzieli, że zostaną poszkodowani. Nie wiedzieli, że nie wrócą do domu ze służby. To mogli być nasi ojcowie, bracia czy koledzy z podwórka" - powiedziała w poniedziałek prezes zarządu Fundacji Dorastaj z Nami Magdalena Pawlak, która jest inicjatorem akcji.
Jak podkreśliła Pawlak życie rodzin bohaterów akcji nie będzie już takie samo, zmieniło je poświęcenie, za które przyszło zapłacić czasem nawet najwyższą cenę.
Reklama
"Cenę, której większość z nas płacić nie musi. Mimo, że wielu z nich nie ma już z nami, wciąż możemy im pomóc, wspierając ich rodziny i pielęgnując pamięć o nich. Nie pozwólmy, by odwaga i poświęcenie bohaterów zostało zapomniane" - dodała.
Podziel się cytatem
Pawlak podkreśliła, że trudny dla wszystkich czas pandemii, pokazał jak ważna jest codzienna praca służb publicznych troszczących się o nasze bezpieczeństwo.
"Na pierwszej linii walki stanęli pracownicy ochrony zdrowia, a zaraz za nimi funkcjonariusze służb, wśród nich strażacy, policjanci, żołnierze. Ostatni rok kolejny raz udowodnił, że w służbę na rzecz społeczeństwa wpisany jest trud, poświęcenie i niebezpieczeństwo" - powiedziała Pawlak.
Jednym z bohaterów kampanii jest kapral Adam Olszówka, który był saperem, kierowcą i ratownikiem w 6. batalionie powietrznodesantowym w Gliwicach. W wojsku służył 16 lat. Uczestniczył w misjach poza granicami państwa, za co otrzymał Gwiazdę Afganistanu. Ósmego października 2019 r. Adam Olszówka razem z pięcioma saperami brał udział w unieszkodliwianiu niewybuchów z II wojny światowej w lesie między Kuźnią Raciborską a Rudą Kozielską. W trakcie akcji dwóch saperów, w tym Kapral Olszówka, zginęło na miejscu, trzeci zmarł po kilku dniach w szpitalu, pozostali trzej zostali poważnie ranni.
Reklama
"Nie zobaczymy już ojca troszczącego się o swoją rodzinę, ale widzimy go w jego dzieciach, trzech synach i córeczce, która urodziła się w maju, po jego śmierci. Rodzina Kaprala Olszówki nie doświadczy już jego ciepła i troski. Mimo, że nie ma go dziś z nami, wciąż możemy mu pomóc. Wspierajmy jego rodzinę, nie pozwólmy zapomnieć o jego odwadze i poświęceniu" - podkreśliła Pawlak. Dzieci kaprala Olszówki Igor, Seweryn, Franek i Matylda od 2020 r. są podopiecznymi fundacji.
Kampania społeczna "Życie to nie zabawa" powstała dzięki dofinansowaniu projektu przez Fundację BGK, Partnera Strategicznego Koalicji Razem dla Bohaterów.
Fundacja Dorastaj z Nami inspiruje różne grupy społeczne i biznesowe, aby działały razem na rzecz pomocy dzieciom strażaków, ratowników górskich, żołnierzy, policjantów oraz pracowników ochrony zdrowia walczących z covid-19. Głównym celem organizacji jest długotrwałe wspieranie dzieci w okresie ich edukacji. Od chwili powołania, fundacja objęła opieką niemal 300 dzieci.
Akcja "Paczuszka dla Maluszka", organizowana przez Fundację Małych Stópek, przynosi już pierwsze owoce! Dziękujemy za przesłane paczuszki. Już wkrótce trafią pod choinkę dzieci, których życie było zagrożone.
Kto jest patronem leśników? Pewien niemal jestem, że mało kto zna właściwą odpowiedź na to pytanie. Zapewne wymieniano by postaci św. Franciszka, św. Huberta. A tymczasem już od ponad pół wieku patronem tym jest św. Jan Gwalbert, o czym - przekonany jestem, nawet wielu leśników nie wie. Bo czy widział ktoś kiedyś w lesie, czy gdziekolwiek indziej jego figurkę, obraz itd.? Szczerze wątpię.
Urodził się w 995 r. (wg innej wersji w 1000 r.) w arystokratycznej rodzinie we Florencji. Podczas wojny między miastami został zabity jego brat Ugo. Zgodnie z panującym wówczas zwyczajem Jan winien pomścić śmierć brata. I rzeczywiście chwycił za miecz i tropił mordercę. Dopadł go przy gospodzie w Wielki Piątek. Ten jednak błagał go o przebaczenie, żałując swego czynu i zaklinając Jana, by go oszczędził. Rozłożył ręce jak Chrystus na krzyżu. Jan opuścił miecz i powiedział: „Idź w pokoju, gdzie chcesz; niech ci Bóg przebaczy i ja ci przebaczam” (według innej wersji wziął go nawet do swego domu w miejsce zabitego brata). Kiedy modlił się w pobliskim kościółku przemówił do niego Chrystus słowami: „Ponieważ przebaczyłeś swojemu wrogowi, pójdź za Mną”. Mimo protestów rodziny, zwłaszcza swojego ojca, wstąpił do klasztoru benedyktynów. Nie zagrzał tu jednak długo miejsca. Podjął walkę z symonią, co nie spodobało się jego przełożonym. Wystąpił z klasztoru i usunął się na ubocze. Osiadł w lasach w Vallombrosa (Vallis Umbrosae - Cienista Dolina) zbudował tam klasztor i założył zakon, którego członkowie są nazywani wallombrozjanami. Mnisi ci, wierni przesłaniu „ora et labora”, żyli bardzo skromnie, modląc się i sadząc las. Poznawali prawa rządzące życiem lasu, troszczyli się o drzewa, ptaki i zwierzęta leśne. Las dla św. Jana Gwalberta był przebogatą księgą, rozczytywał się w niej, w każdym drzewie, zwierzęciu, ptaku, roślinie widział ukrytą mądrość Boga Stwórcy i Jego dobroć. Jan Gwalbert zmarł 12 lipca 1073 r. w Passigniano pod Florencją. Kanonizowany został w 1193 r. przez papieża Celestyna III, a w 1951 r. ogłoszony przez papieża Piusa XII patronem ludzi lasu. Historia nadała mu także tytuł „bohater przebaczenia” ze względu na wielkie miłosierdzie, jakim się wykazał. Założony przez niego zakon istnieje do dzisiaj. Według jego zasad żyje około 100 zakonników w ośmiu klasztorach we Włoszech, Brazylii oraz Indiach.
Jana Paweł II przypominał postać Jana Gwalberta. W 1987 r. w Dolomitach odprawił Mszę św. dla leśników przed kościółkiem Matki Bożej Śnieżnej. Mówił wówczas: „Jan Gwalbert (...) wraz ze swymi współbraćmi poświęcił się w leśnym zaciszu Apeninów Toskańskich modlitwie i sadzeniu lasów. Oddając się tej pracy, uczniowie św. Jana Gwalberta poznawali prawa rządzące życiem i wzrostem lasu. W czasach, kiedy nie istniała jeszcze żadna norma dotycząca leśnictwa, zakonnicy z Vallombrosa, pracując cierpliwie i wytrwale, odnajdywali właściwe metody pomnażania leśnych bogactw”. Papież Polak wspominał św. Jana także w 1999 r. przy okazji obchodów 1000-lecia urodzin świętego. Mimo to jego postać zdaje się nie być powszechnie znana. Warto to zmienić.
Emerytowany profesor Uniwersytetu Przyrodniczego im. Augusta Cieszkowskiego w Poznaniu, leśnik i autor wspaniałych książek na temat kulturotwórczej roli lasu, Jerzy Wiśniewski, od wielu już lat apeluje i do leśników i do Episkopatu o godne uczczenie tego właściwego patrona ludzi lasu. Solidaryzując się z apelem zacnego profesora przytoczę jego słowa: „Warto by na rozstajach dróg, w rodzimych borach i lasach stawiano nie tylko kapliczki poświęcone patronowi myśliwych, ale także nieznanemu patronowi leśników. Będą to miejsca należnego kultu, a także podziękowania za pracę w lesie, który jest boskim dziełem stworzenia. A kiedy nadejdą ciemne chmury związane z pracą codzienną, reorganizacjami, bezrobociem, będzie można zawsze prosić o pomoc i wsparcie św. Jana Gwalberta, któremu losy leśników nie są obce”.
Wyświęcony przed kilkoma miesiącami w Rzymie na diakona stałego Norbert Ryznar z Bystrzycy Kłodzkiej uczestniczył wraz z rodziną w ogólnopolskich rekolekcjach dla diakonów stałych, które odbyły się w dniach 2–5 lipca w Rudach na Górnym Śląsku.
Rekolekcje pod hasłem „Nie pozwólcie odebrać sobie nadziei” zgromadziły siedemnastu diakonów stałych wraz z rodzinami oraz osoby rozeznające to powołanie. Spotkanie odbywa się co roku w innej diecezji – tym razem gospodarzem była diecezja gliwicka, a uczestników gościł Pocysterski Zespół Klasztorno-Pałacowy w Rudach i Sanktuarium Matki Bożej Pokornej.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.