Reklama

Niedziela Wrocławska

Ważna jest perspektywa

Z perspektywy rodzica wrzesień i październik to jedne z najbardziej wymagających miesięcy. Trzeba po wakacjach na nowo zorganizować logistykę w rodzinie – im więcej dzieci tym trudniej zaplanować transport do szkoły czy przedszkola. Po przerwie wracają dodatkowe zajęcia, czyli basen lub piłka nożna. A tu jeszcze dochodzi przygotowanie do Pierwszej Komunii św.

Fot. Grzegorz Kryszczuk

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dla rodzica to kolejny obowiązek wożenia dziecka do kościoła. To nowe kolory w kalendarzu ściennym i powiadomienia w telefonie. Pojawia się czerwona lampka, bo trzeba przypomnieć sobie gdzie chrzciliśmy dziecko, pojechać i odebrać metrykę chrztu św. Kancelarie parafialne działają krótko i przeważnie w godzinach popołudniowych. Przebić się przez miasto samochodem graniczy z cudem. Czasem trzeba wykłócić się z księdzem proboszczem o pozwolenia na udzielenie sakramentu w innej parafii. Dziecko traci jedyny dzień wolny, bo ma obowiązek przyjść na wyznaczoną Mszę św. w niedzielę. A przecież należy mu się odpoczynek…

Jeżeli tak bardzo narzekamy i jest to problem w wielu rodzinach, to dlaczego zgadzamy się, żeby nasz syn czy córka do tego sakramentu przystąpili? Bo taka jest tradycja w rodzinie? Czy może babcia się obrazi, że tego nie robimy, a szkoda wprawić staruszkę w zakłopotanie? To może dzieci z klasy „pójdą” i my też wyślemy naszą pociechę, żeby nie czuła się osamotniona i nie narażała się na wytykanie palcem?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Najważniejsza jest perspektywa. Jeżeli rodzice przyjmą narrację, że przygotowanie do sakramentu Eucharystii to kolejny obowiązek czy powinność, to te kilka miesięcy do wiosny będzie przebiegać tak jak to opisałem wyżej. Jeżeli natomiast postawimy sprawę w zupełnie inny sposób, może się okazać, że będzie to bardzo radosny czas, nie tylko dla dziecka, ale dla całej rodziny.

Bardzo mi się spodobały słowa księdza w parafii, w której mój syn przygotowuje się do Pierwszej Komunii Św. Powiedział on na pierwszym spotkaniu z rodzicami, że czas, w który właśnie wchodzimy będzie przede wszystkim możliwością przypomnienia sobie podstawowych prawd wiary. Kto to jest Bóg? Ile jest Osób Boskich? Czy Dusza ludzka jest nieśmiertelna? Odpowiedzmy szczerze w tym miejscu - ile my sami pamiętamy z naszej dziecięcej katechizacji? Nie bójmy się odpowiedzi. Okaże się w większości przypadków, że wiedza z katechizmu dawno wyleciała nam z głowy.

Reklama

Przypomnijmy sobie znów to słowo – perspektywa. Kiedy dziecko przygotowuje się do Komunii Św., to robi to razem z domownikami. Angażują się rodzice, rodzeństwo, często też dziadkowie. Z nudnego obowiązku wożenia dziecka do kościoła można wyciągnąć duchowe korzyści również dla siebie. Przyznajmy się przed samym sobą, kiedy tak naprawdę uczestniczyliśmy regularnie w jakimkolwiek nabożeństwie? Narzekamy często, że uciekają nam szybko święta Bożego Narodzenia, Wielkanoc i inne. A może dlatego, że nie przygotowujemy się do nich? Kiedy mieliśmy okazję uczestniczyć codziennie w roratach? Czy pamiętamy kiedy ostatnio w październiku przychodziliśmy do kościoła na różaniec?

Zatrzymajmy się na chwilę i przemyślmy sprawę. Jeżeli my jako rodzice zbliżymy się dzięki tym praktykom do Jezusa, to czy nasze dzieci nie zapragną jeszcze bardziej spotkania z Nim? Zobaczmy jaka reakcja łańcuchowa zachodzi w tym momencie. Młodsze rodzeństwo widząc zaangażowanie mamy i taty, a przede wszystkim starszego brata lub siostry też chce w tym uczestniczyć. Ta gorliwość może potem udzielić się innym – ciociom, wujkom, stryjkom, sąsiadom i znajomym. Nie rezygnujmy z tego dobrowolnie i nie traktujmy przygotowania do Pierwszej Komunii św. jako smutnego obowiązku.

2021-10-20 12:28

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Fatima - główne treści orędzia Matki Bożej

[ TEMATY ]

Fatima

100‑lecie objawień fatimskich

Fatima – wizerunki Dzieci Fatimskich/Fot. Graziako/Niedziela

Od maja do października 1917 roku - gdy toczyła się pierwsza wojna światowa, kiedy w Portugalii sprawował rządy ostro antykościelny reżim, a w Rosji zaczynała szaleć rewolucja - na obrzeżach miasteczka Fatima, w miejscu zwanym Cova da Iria, Matka Boża ukazywała się trojgu wiejskim dzieciom nie umiejącym jeszcze czytać. Byli to Łucja dos Santos (10 lat), Hiacynta Marto (7 lat) i Franciszek Marto (9 lat). Łucja była cioteczną siostrą rodzeństwa Marto. Pochodzili z podfatimskiej wioski Aljustrel, której mieszkańcy trudnili się hodowlą owiec i uprawą winorośli.

Wcześniej, zanim pastuszkom objawi się Matka Boża, przez ponad rok, od marca 1916 roku, przygotowuje ich na to Anioł. Na wzgórzu Loca do Cabeco dzieci odmawiają różaniec i zaczynają zabawę. Raptem, gdy słyszą silny podmuch wiatru widzą przed sobą młodzieńca. Przybysz mówi: Nie bójcie się, jestem Aniołem Pokoju, módlcie się razem ze mną". Następnie uczy ich jak mają się modlić, słowami: "O mój Boże, wierzę w Ciebie, uwielbiam Cię, ufam Tobie i kocham Cię. Proszę, byś przebaczył tym, którzy nie wierzą, Ciebie nie uwielbiają, nie ufają Tobie i nie kochają Ciebie". Nakazuje im modlić się w ten sposób, zapewniając, że serca Jezusa i Maryi słuchają uważnie ich słów i próśb.

CZYTAJ DALEJ

Ukraina: papieska korona dla Matki Bożej w Fastowie

2024-05-12 15:33

Grażyna Kołek

W przededniu rocznicy objawień fatimskich papieską koronę otrzymała figura Matki Bożej w Fastowie. W tym ukraińskim mieście leżącym nieopodal Kijowa działa dominikański Dom św. Marcina de Porres, stanowiący jeden z największych hubów humanitarnych w tym ogarniętym wojną kraju. Maryjna figura powstała dwa lata po objawieniach w Fatimie i przechowywana jest w miejscowym kościele Podwyższenia Krzyża Świętego, ważnym punkcie modlitwy o pokój na Ukrainie.

Odpowiedzialnym za funkcjonowanie ośrodka w Fastowie jest ukraiński dominikanin ojciec Mykhaiło Romaniw, który współpracuje z całą rzeszą świeckich wolontariuszy. „Pomysł koronacji wziął się stąd, że nasz parafianin, pan Aleksander Łysenko, na jednej ze stron antykwarycznych znalazł figurę Matki Bożej Fatimskiej. Figura jest drewniana, ma 120 centymetrów wysokości. Pochodzi z Fatimy i została wyprodukowana w 1919 roku. To nas bardzo zainteresowało” - mówi Radiu Watykańskiemu ojciec Romaniw. Jak podkreśla, „drugą ważną rzeczą było to, że Matka Boża Fatimska właśnie w tym kontekście wojny prosiła o to, aby się modlić za Rosję. To jest bardzo ważne i od zawsze pamiętałem, iż żadne inne objawienie nigdy nie mówi o Rosji”.

CZYTAJ DALEJ

Zalesie. Dom marzeń

2024-05-13 05:48

Paweł Wysoki

Priorytetem jest wychowanie młodego pokolenia w duchu katolickim i patriotycznym oraz wspieranie małżeństw i rodzin - mówi ks. Jerzy Krawczyk.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję